
Wredny
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda temat: Clair Obscur: Expedition 33
Treść opublikowana przez Wredny
-
Zakupy growe!
@Quake96 mi przypomniał o drugiej części kultowej strzelaniny, a że pierwszą mam na PS4 to stwierdziłem, że mimo wszystko chcę mieć obydwie z białym paskiem, mimo że przecież i tak "posiadam" obydwie cyfrowo za grosze - zboczenie pudełkowca Gierki z X360 to już emocja chwili - wszystkie mam na PS3, ale szukałem AvP, bo działa we wstecznej na XSX, a koleś sprzedawał zestaw pięciu tytułów za 60zł, wśród których były te widoczne na zdjęciu, a także pierwsze Destiny i Star Wars the Force Unleashed II - te dwie ostatnie wyjebałem na śmietnik, bo stan opłakany (tym na zdjęciu też wymieniłem pudełka na świeżutkie), a SW to już w ogóle niezłe combo - wydanie Classic, NTSC, a amerykańskie oznaczenie zaklejone jakąś naklejką, symulującą PEGI16 Space Marine kiedyś napocząłem na PS3, ale może dokończę na X360. DEFIANCE pewnie też nie działa, ale tu nie miałem serca wyrzucić, więc ze mną zostanie
-
Zakupy growe!
Tak. Było też jakieś mieszane w pakiecie z Another World, ale nie lubię takich składaków (za wyjątkiem tych z Evercade).
-
Assassin's Creed: Shadows
Ale Michael Jackson był biały przecież
-
Zakupy growe!
Kurde, w tym wszystkim zapomniałem o Quake II właśnie - muszę gdzieś poszukać, bo jedynkę z LRG mam Piszę "w tym wszystkim", bo ostatnio nadrobiłem do kolekcji kilka pozycji, które od dłuższego czasu widniały na liście (albo nagle na nią wskoczyły). Na pierwszym zdjęciu deluxowe wydania i Limited Runy - uwielbiam te wydania od Microids, nawet jak sama gra jest (podobno) ch#jowa, ale Flashback to kawał historii, więc fajnie mieć kontynuację (jedynka też stoi na półce). Tutaj trochę pospolitego szajsu, Mass Effect i Suicide Squad niestety z włoskiej dystrybucji - strasznie tego wysypało na allegro (i francuzów, ale te mi nie przeszkadzają, bo nie naklejają hologramów na okładkę). Tutaj kilka indyczków, remaster wyścigów ze Switcha (niestety wersja niemiecka, ale brałem z pełną premedytacją) i Spiderman 2, który dziwnie długo trzyma cenę, więc przestałem czekać na okazję i kupiłem już. Tomb Raidery na EVERCADE raczej zostaną w folii, bo niedługo mają wyjść w pudełku remastery, a w gierki 3D i tak gra się na tej małej konsolce ch#jowo. Infernal Hell's Vengeance to polski crap, ekskluzywny dla sprzętów Microsoftu i wreszcie udało mi się upolować kopię w naprawdę ładnym stanie. A tu wszystko razem "od dupy strony":
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
No ale nie czarujmy w drugą stronę. FFVII Rebirth w trybie performance wygląda słabiutko. Jasne, designersko gra jest urocza, ale technicznie to momentami wygląda, jakby Full HD nie trzymało, wszystko jest rozmazane i niewyraźne.
-
Lollipop Chainsaw RePOP
Zastanawiam się, o jakim "gore" on pisze, skoro w oryginale z zombiaków wypadały gwiazdki i tęcza? Chyba, że już nie kojarzę i było coś krwawego...
-
Star Wars: Outlaws
Ostatnio był paczyk, poprawiający to i owo (pełna lista w spoilerze), między innymi jedno trofeum, przez które do tej pory nikt nie miał platynki. https://www.ubisoft.com/en-us/game/star-wars/outlaws/news-updates/PCOasRfTRCek2FfFirser/star-wars-outlaws-title-update-112
-
Metal Gear Solid 4
- Concord
A jak to jakiś poyebany, viralowy marketing Sony? Nagle ludzie zaczną kupować pudełka na potęgę i myk - sprzedały się wszystkie wytłoczone płytki, przywracamy serwery, bo w końcu mamy miliony nabywców. Nic z tego, nie nabiorę się na taką akcję- Concord
- Star Wars: Outlaws
O kuźwa, to niezłych tam mają scenarzystów w tym ubisofcie- Star Wars: Outlaws
Nie, dwa lata temu utknąłem w AC Odyssey, a że muszę grać po kolei to Mirage dopiero w 2040- Star Wars: Outlaws
No u mnie też początkowe dobre wrażenie uległo trochę rozmyciu i zauważam coraz więcej irytujących rzeczy. Technicznie akurat nie mam zbyt wiele do zarzucenia - nie jest super, ale taki rudy Jedi 2 był pod tym względem dużo gorszy i przeżyłem. Nadal jednak bawię się nieźle, gierka ma swoje momenty, wciąż się zachwycam wyglądem różnych miejscówek, czy z przyjemnością zasiadam do gry w sabacc, ale fabuła totalnie nie wciąga, a napotkane postacie są mocno nijakie i wydmuszkowate, więc lepiej bawię się w eksplorację i różne aktywności, aniżeli w pchanie historii do przodu.- Star Wars: Outlaws
Recenzja od Angry Joe, ale w tym formacie Rapid Fire, więc krótsza i autorstwa Alexa, więc bez zbędnego pajacowania i darcia ryja - same konkrety. Ciężko się nie zgodzić ze wszystkim, co tam powiedziano i ta ocena (6/10) też wydaje się sprawiedliwa.- Star Wars: Outlaws
No ja jeszcze Akivy nie odwiedziłem w ogóle, epizod w Kijimi (miasto świetne, klimatyczne, przywodzi na myśl Tybet z U2), a później Tatooine mi sporo czasu zajęło.- Star Wars: Outlaws
To jest właśnie dla mnie największy minus zarówno Avatara, jak i Outlaws teraz. Bo klimat jest kapitalny, jak jestem na Tatooine to aż się spacerkiem przechadzam po Mos Eisley - miejscówka aż kipi życiem i detalami, do tego ten piasek, kurz, zardzewiałe, metalowe elementy, złomowisko... A później odpalam jakąś misję i spotykam 2137 silną, najlepszą w galaktyce, starą, brzydką, grubą babę i mi się odechciewa. Serio, 90% ważnych fabularnie eNPeCów to znowu babsztyle/babochłopy, a dla nielicznych facetów są zarezerwowane standardowe role dupków, szuj i pizd.- No Man's Sky
Zastanawiam się, jakim cudem tak długie, darmowe rozwijanie gierki dla Hello Games opłacalne W sensie - z czego to studio żyje? Wielu innych developerów po jednej wpadce idzie do piachu, a oni nie dość, że odbili się od dna to wciąż ulepszają i tak już zajebistą zawartość - kto za to płaci? Jak oni to monetyzują? Tak czy siak ślicznie ta woda wygląda.- własnie ukonczyłem...
The Last Guardian to moja setna platynka i jedna z gierek życia - zdecydowanie moje ulubione dzieło Uedy. Tak, kamera często się gubi, a zwierzak nie słucha, ale overall to była cudowna przygoda i nie zapomnę jej nigdy.- Concord
- Concord
To trofeowy czubek - ciekawe, czy platynka tam szybka była, czy wymagała ze 100h grindu online, którego już nie będzie jak uskuteczniać, kiedy wyciągną wtyczkę Swoją drogą niezły prestiż, mieć platynkę jako jeden z niewielu graczy na świecie (według PSN Profiles aktulanie 12 osób wbiło) i wiedzieć, że już nikt nigdy jej nie zdobędzie Jak markety będą wyprzedawać pudełka to wezmę, jak swego czasu Destiny 2 za 19,99- S.T.A.L.K.E.R. 2
Nie wiem, nigdy tego nie robiłem, więc nie wiem, jakie to proste/trudne/ryzykowne itp. Jakby mi zależało na jakimś długofalowym doładowaniu abonamentu to pewnie bym tak robił, ale że mam w d... Gamepassa to mnie żadne kombinacje nie interesują.- S.T.A.L.K.E.R. 2
No mi się nie chce "z g2a czy innego źródła" cyrków robić, więc wolę oficjalnie.- Star Wars: Outlaws
Skradanko faktycznie umowne, w sumie coś w stylu Ghost of Tsushima - tam też zdecydowanie było z tym średnio. Jeśli chodzi o ten "dłuższy czas" to jednak nie do końca, bo to Massive odpowiada za developing, a nie UBIsoft sam w sobie (zresztą sam w sobie Ubisoft też ma te skradanka w Assassynach umowne mocno). Avatar też miał ten stealth dość umowny, z tym że tam przeciwnicy wszczynali alarm z dupy, więc może tutaj chcieli pójść w drugą stronę i zrobili ślepych i głuchych debili. Jeśli chodzi o strzelanko to jest akurat spoko (w Division było super), ale covera żadnego nie ma - można kucnąć za osłoną, ale nie ma takich mechanik, jak w Ghost Recon Future Soldier i Splinter Cell Blacklist/Conviction.- Star Wars: Outlaws
Jak ktoś gra i wypisuje swoje doświadczenia to w życiu bym mu tak nie odpisał, bo przecież o to chodzi, żeby się swoimi wrażeniami dzielić, nawet jeśli są mocno krytyczne. Ja tylko odniosłem się do filmiku, zawierającego masę dziwnych rzeczy, z których 90% by się nie wydarzyło, gdyby ktoś robiący tę kompilację nie próbował wywoływać tego na siłę. Pisząc o "zasadach gry" mam na myśli "common sense", a nie jakiś zestaw wytycznych, ale oczywiście kolega powyżej musiał ironicznie wyśmiać i tak się zastanawiam, czy ze ścian w domu skuwa tynk, później psiocząc na developera, że pokiereszowane, czy po prostu w towarzystwie tych ścian sobie mieszka i nie wpadłoby mu to do głowy (no bo przecież przy odbiorze mieszkania nigdzie nie dostajemy instrukcji jego użytkowania, więc w sumie skąd mamy wiedzieć, żeby nie psuć). Jasne, że UBI należy się yebanie, bo stoją z tymi swoimi open-worldami w miejscu od wielu ładnych lat (aczkolwiek i tak jest progres w temacie znaczników na mapie w grach od Massive), ale to nie lepiej w ogóle nie kupować i im nie płacić, jeśli kogoś aż tak bardzo to wkurza? Bo mam wrażenie, że niektórzy starzy użytkownicy, grający w gierki od dziesięcioleci, nagle poczuli się przez UBI "zdradzeni o świcie", jakby ten SW Outlaws miało być kompletnie inną jakością od zwyczajowo przez ich gry prezentowanej.- Star Wars: Outlaws
Nie wrzucać granatu pod stół w restauracji, bo po co? Nie próbować rozjeżdżać bogu ducha winnych eNPeCów, chyba że masz 5 lat i każda gra to musi być GTA. Starać się omijać zwierzaki czy przeszkody, a nie w nie wjeżdżać. Wiesz... takie zwykłe rzeczy, które są zgodne z zasadami gry, a nie grać na siłę wbrew tym zasadom. To co było na tym filmiku to w 90% kompilacja tego, co się dzieje, kiedy próbujesz grać jak beta tester, starający się wpaść pod tekstury, a nie "normalne granie w grę". - Concord