Treść opublikowana przez Wredny
- 
	
		
		Uncharted 4: A Thief's End
		
		No ja właśnie wyżej napisałem, że uwielbiam The Last of Us, ale w przypadku Uncharted podobny sposób narracji nie do końca zdał egzamin, czasami powodując znużenie i chęć ujrzenia napisów końcowych. I tak jak całościowo uważam ją za świetną grę, tak najlepszą grą z serii nadal pozostaje idealne U2 i żadna "nostalgia" nie ma tu nic do gadania - to po prostu kwestia idealnie wyważonych proporcji, czego w U4 nie udało się osiągnąć w takim stopniu, jak w drugiej odsłonie - tyle.
 - 
	
		
		Uncharted 4: A Thief's End
		
		No ja też pamiętam te akcje, ale za cholerę nie pamiętam DLACZEGO i SKĄD - za to właśnie odpowiedzialna była Amy Hennig. To że trójka jest efektownym teledyskiem i zlepkiem scen rodem z filmów Michaela Baya to ja wiem, gorzej z sensownym sklejeniem tychże w jedną całość. Jeśli chodzi o "czwórkę" to fabularnie akurat najlepsza część, zarówno jeśli chodzi o nakreślenie wiarygodnych postaci (z głównym złym włącznie), dialogi, jak i samą historię. Zwłaszcza po kijowej pod tym względem "trójce". Kto jak kto, ale Druckmann lipy nie robi. Inna sprawa, że ten "thelastofusowy" (TLoU uwielbiam, ale tu jest Uncharted) sposób prowadzenia narracji sprawił, że akurat w tej części najczęściej ziewałem, a były też momenty, gdy nie mogłem doczekać się końca. Genialny epilog wynagrodził mi wszystkie słabsze momenty i zostawił jak najlepsze wrażenie końcowe, ale niedoścignionym ideałem nadal pozostaje U2.
 - 
	
		
		Uncharted: The Lost Legacy
		
		Dajmy już sobie siana z remasterami jakichkolwiek gier. Ja lubię remastery, a ten to już w ogóle jest mi potrzebny, bo przecież dla jednej gry nie będę kupował konsolki przenośnej (których zresztą nie trawię). Dziwię się, że Sony nie chce sobie tanim kosztem dorobić i tego przeportować na PS4.
 - 
	
		
		Uncharted: The Lost Legacy
		
		A gdzie Golden Abyss? Kurde, mogliby zrobić jakiegoś remastera na PS4, bo inaczej pewnie nigdy nie zagram...
 - 
	
		
		L.A. Noire
		
		Świetna, dojrzała opowieść. Imponujące jak na tamte czasy rozwiązania techniczne, dosyć spokojny gameplay (na pewno nie jest to gra akcji), ale niestety dość powtarzalny i z czasem wkrada się znużenie... Pamiętam, że ukończyłem dopiero po jakimś roku przerwy. W sumie lubię wszelkiego rodzaju remastery, więc pewnie też to kiedyś kupię, ale na pewno nie na premierę :)
 - 
	
		
		Uncharted 4: A Thief's End
		
		Po tym co zrobiła w U3 aż się boję kliknąć w powyższy filmik... Może lepiej nie wiedzieć...
 - Okami HD
 - Jak and Daxter The Precursor Legacy
 - Knack 2
 - 
	
		
		Jak and Daxter The Precursor Legacy
		
		Kumpel też pisał o tych problemach, że co chwila się wysypuje, lub wiesza konsolę. Szkoda, bo chciałem sobie powrócić - uwielbiam ten tytuł, ale jak mam się wkoorviać, to może lepiej odpuszczę.
 - The Evil Within 2
 - 
	
		
		The Evil Within 2
		
		Są gry, co do których mam wątpliwości i potrzebuję kilku materiałów video, wrażeń, opinii, recenzji, by podjąć decyzję o terminie kupna (bo prędzej czy później zawsze kupię coś, co mnie interesuje). Są też pewniaki, w stosunku do których potrzebna mi tylko informacja, że wychodzą i kiedy - The Evil Within 2 należy do tych drugich - po pierwszej części biorę w ciemno i nie potrzebuję żadnych spoilerowych filmików czy wrażeń :)
 - 
	
		
		Crash Bandicoot N. Sane Trilogy
		
		Czyli Quality Assurance - testerzy.
 - 
	
		
		Elite: Dangerous
		
		Też bym dołączył, bo samemu nuda w ch... Na chwilę obecną chyba 30. level i odpuściłem jakiś czas temu.
 - 
	
		
		No Man's Sky
		
		A o synonimach słyszałeś? Tyle razy w jednym zdaniu - aż oczy zabolały :)
 - 
	
		
		Platinum Club
		
		Co Ty gadasz... Ja tam wiem zaledwie o garstce tytułów, które można w ten sposób oszukać. Chyba że piszesz o jakichś jailbreak'ach itp, ale też nie wierzę, że tak dużo osób to stosowało. Dość mocno wyolbrzymiłeś problem, pisząc, że "PS3 zostało zniszczone" - to zaledwie margines, więc zdecydowanie za mocne słowa. PS3 i wbijanie na niej trofeów ma się dobrze i nadal to uskuteczniam, choćby aktualnie, grając w genialne OKAMI HD.
 - Middle-earth: Shadow of Mordor
 - 
	
		
		Platinum Club
		
		Jak gry dobre, to zawsze robi wrażenie. Gorzej jeśli ktoś wbija same crapy, chińskie bajki i majonezy - wtedy nawet 500 nie robi wrażenia, tylko wzbudza uśmiech politowania.
 - 
	
		
		Uncharted: The Lost Legacy
		
		Przypuszczam, że Paolo ma ciśnienie na ogranie najnowszej części, bo na siłę szuka powodów, by pozbyć się PS4, żeby móc oddać się szpilaniu w Destiny 2 na XBONIE - stąd ten pośpiech.
 - Prey
 - 
	
		
		Uncharted: The Lost Legacy
		
		Tylko po kolei - jak można gierki powiązane ze sobą fabularnie zaczynać od ostatniej odsłony? Jak zwierzę jakieś... No i kwestie techniczne, ewolucja rozwiązań gameplayowych... Granie od doopy strony to zwyczajnie głupota.
 - 
	
		
		PS4 - Komentarze i inne rozmowy
		
		Nie "połączenie NAT", a problem z NATem... Typowe na PSN i zdarza się niestety bardzo często, kij wie z jakich przyczyn. Sprawdźcie, jakie typy NAT macie w połączeniu - 2 to dobrze, 3 to źle. W każdym razie powodów może być wiele, połączenie przez WI-FI np (lepiej po kablu), ściąganie aktualizacji, czy jakiejś gry w tle (wstrzymanie na czas rozmowy powinno pomóc). PSN to tragedia i nie wygląda na to, żeby coś tu się kiedykolwiek poprawiło.
 - 
	
		
		Destiny 2
		
		Jakby kogoś interesowało (i jeszcze nie było wrzucane) to tu macie listę trofików: https://psnprofiles.com/trophies/6550-destiny-2 Krótko i na temat, w sumie fajna lista, bez zbędnych udziwnień. Oczywiście później będzie milion pierdół w nadchodzących DLC, ale póki co jest fajnie.
 - 
	
		
		Biomutant
		
		Ten gameplay mnie kupił - biorę day one. Serio, świetny klimat, kapitany głos bohatera, komiksowe wstawki podczas walk, fajny system walki, lektor, zdobywanie ciekawych mocy (normalnie jak plazmidy w Bioshock). No i jest nadzieja, że ogólny wygląd zostanie doszlifowany, bo to niby "alpha build". W każdym razie mnie przekonali, podoba mi się i czekam :)
 - 
	
		
		W co teraz grasz?
		
		Szkoda tylko, że te Alien Breedy to nędzne podróby amigowych klasyków - tam klimat filmów było czuć baaardzo mocno, człowiek spierdzielał przed xenomorfami, a Tower Assault to po dziś dzień jedna z moich ulubionych gier ever. Dziś niestety trzeba się martwić o takie sprawy jak licencja, która do tanich nie należy, więc zamiast alienów mamy jakieś skaczące brokuły :) Latanie straszne - zgadzam się, ale pojazdy naziemne prowadzi się całkiem spoko. Strzelaninom brakuje powera, a całość jest mega powtarzalna, ale miło wspominam i nawet wbiłem platynkę :)