Skocz do zawartości

Wredny

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Wredny

  1. Wredny odpowiedział(a) na Yuki odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Gdzieś na fb widziałem psychola z pełną kolekcją Residentów - jest tu może taki? Chętnie dam serduszko za takie zdjęcie (jak nie ma pełnej to chociaż żeby było ich od chuja).
  2. Wredny odpowiedział(a) na addhoc odpowiedź w temacie w Ogólne
    Za kolorowe, oczojebne, młodzieżowe. No i ten TTK to tragedia - cały magazynek i minuta napierdalania w typa. Destrukcja otoczenia fajna, ale to chyba jedyny plusik, reszta to tak bardzo nie moja bajka, jak się tylko da - wyleciało z dysku po treningu i jednym meczyku.
  3. Wredny odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w Ogólne
    Już chyba widział
  4. Wredny odpowiedział(a) na SzczurekPB odpowiedź w temacie w PS4
    Wyzwania z hordami i czasówki na motorku - wciąż jeszcze przede mną, ale trochę się ich boję. Mam jednak nadzieję, że dzięki 60fps będzie ciut łatwiej.
  5. Wredny odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w Ogólne
    Dzisiaj zassało mi jakąś łatkę i wychodzi na to, że to strój Battisona.
  6. Wredny odpowiedział(a) na SzczurekPB odpowiedź w temacie w PS4
    Dla mnie to klimat, piękny świat, motorek i Deacon Uwielbiam Days Gone - mimo, że nie umieściłbym jej w moim Top 25 ever to nadal jedna z gierek życia
  7. Wredny odpowiedział(a) na PanKamil odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Pierwsze Dying Light to cudowna gierka i sam jakiś czas temu powtórzyłem ją sobie na PS5 niemalże do końca (w sumie został mi chyba tylko ostatni boss), bo chciałem wreszcie zabrać się za The Following, w którego granie uniemożliwiła mi niekompatybilność save'ów pomiędzy wcześniej posiadaną, splatynowaną i sprzedaną podstawką (z francuskiej dystrybucji), a nabytą później Enhanced Edition z dystrybucji polskiej. Kurde, szkoda że dwójka tak bardzo się zubisofciła, bo klimacik i bieganko jest tam fpytę, ale nasze oczy atakuje tyle znaczników, że aż się odechciewa
  8. Wredny odpowiedział(a) na nero2082 odpowiedź w temacie w PS5
    Ja tam nawet do mojej fatki tej podstawki nie przykręciłem. Zapomniałem i tak sobie bydle stoi. Podstawka?
  9. Wredny odpowiedział(a) na ASX odpowiedź w temacie w Xbox Series X|S
    Trochę mi nie pasuje Blade w formule stealth, ale mam nadzieję, ze jakoś to zbalansują i będzie trochę "na Jana" i trochę "na Snejka". Co do stylu graficznego to póki co niezbyt mi się to podoba, bo faktycznie jebie jakąś tanią kreskówką, ale mam nadzieję, że Arkane się postara - niby zawsze mieli swój własny styl, ale tutaj chyba wolałbym większego pójścia w realizm, bo te koncepty to żywcem z RedFalla wyjęte.
  10. Wredny odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w Ogólne
    Wycedziłem najważniejsze rzeczy z Twojego posta, bo inaczej bym zapomniał, do czego chcę się odnieść O tym Predatorze to dosłownie wczoraj pomyślałem, jak skakałem z łukiem po drzewach - byłoby zajebiście, jakby ktoś stworzył tak piękny świat, jak ten tutaj i zrobił gierkę, w której polowalibyśmy na Alieny naszym "dredziarzem" Z tymi zaimkami to nic nie zaznaczałem, a i tak ciągle mówią o mnie "they", podobnie zresztą, jak o praktycznie każdym, kogo mam odszukać - wszędzie tylko "they" i strasznie mnie to wk#rwia, ale niestety UBI od dawna jest mocno "woke" i nic z tym nie zrobimy. Cierpi z tego powodu oczywiście warstwa fabularna, bo nie dość, że materiał źródłowy jakąś głębią nie grzeszy to tutaj jest jeszcze gorzej (przynajmniej od pierwszego filmu, bo drugi już w te rejony się zapędzał) i te wszystkie silne kobiety na każdym kroku wywołują jedynie uśmiech politowania. Wisienką na torcie był poboczny quest, gdzie jakiś pizdusiowaty cuckold mnie zaczepił, czy nie mógłbym sprawdzić, co porabia jego żona, bo się pokłócili, gdzieś poszła i on nie wie co ma robić i że ogólnie to on nie chce broń boże jej kontrolować i nawet wiedzieć, gdzie jest i co robi, ale chciałby wiedzieć, że jest bezpieczna. Poszedłem więc, znalazłem jakąś militarną babkę nad strumykiem, rozkładała jakieś urządzenia namierzające i powiedziała mi, że ogólnie sprawdza teren, monitoruje niebezpieczeństwa, żeby nic nas nie zaskoczyło, bo musi być silna i chronić swojego biednego męża I tak tu jest cały czas, przez 20h gry spotkałem może trzech samców (no bo jeszcze Na'vi) i w sumie to tylko ten So'lek z początku to jakiś wojownik, a reszta to główny zły z intro i ta pizda właśnie - 90% obsady to super wojowniczki, albo lesby-mechaniczki, ujebane smarem i piszące poematy dla swoich ukochanych. Jeśli chodzi o porównania do Far Cry to słyszałem, że ludzie porównują do Primala, ale ja w niego wciąż nie grałem, więc się nie wypowiem. Wiem natomiast, że gra mi się w to dużo lepiej niż w jakiegokolwiek FC, a gameplay polegający na eksploracji i zbieractwie jakoś dziwnie mnie relaksuje. Wiadomo, że spora tu zasługa tego pięknego świata, w którym przebywanie to sama przyjemność, ale jakoś ma ten tytuł taki vibe Skyrima, gdzie masa fajnych rzeczy odciąga mnie od niezbyt ciekawego wątku głównego. Co do oceny to zmiłuj się - albo "średniaczek", albo "8" - dla mnie to też ósemka póki co, ale z właściwą tej ocenie metką "bardzo dobra gra". Właśnie obejrzałem. W skrócie XSX i PS5 podobnie - najładniej w quality przy stabilnych 30fps, a tryb performance dropi w deszczu do 50 klatek i ma dość widoczne cięcia w ogólnej wyrazistości obrazu i szczegółowości otoczenia. Ale to jednak sporo płynniej, więc mimo wszystko warto. Ziemniak full hd w 30fps - szkoda sobie gierkę kaleczyć w ten sposób.
  11. Ja ostatnio miałem tak z pierwszym Test Drive Unlimited, ale po wielu próbach zatrybiło. Następnego dnia jednak od nowa trzeba się było bawić w otwieranie i zamykanie tacki, aż wreszcie konsola raczyła pokazać na kafelku grafikę z gry. Druga część odpala bez problemu, więc obstawiam, że coś z czułością lasera i stanem płyty, choć ten jest raczej ok.
  12. Wredny odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w Ogólne
    No dla mnie Remedy to jeden z pewniaków, których gierki kupuję w ciemno. Co prawda "odkryłem" ich dopiero przez Control (jasne, grałem w Max Payne, ale wtedy jeszcze miałem wyebane, kto gierkę robił), które też kupiłem z braku laku i wsiąkłem. Nadrobiłem pierwszego Alana, teraz skończyłem, a nawet splatynowałem AWII i czekam na ich następny tytuł. W sumie to jeszcze Quantum Break mam na półce - trzeba będzie odpalić w oczekiwaniu na coś nowego od nich.
  13. Wredny odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w Ogólne
    Ale tu było o jakichś aktywnych użytkownikach, a nie sprzedanych egzemplarzach. Czy sprzedaż też chujowa?
  14. Wredny odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w Ogólne
    No ale Baldur to gra na setki godzin, a Alanek 25-30 (u mnie 50). Trochę też było bojkotu pudełkowców - sam to rozważałem, ale się przemogłem.
  15. Wredny odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w Ogólne
    Singlowa gierka z premierą pod koniec października... Co oni chcieli w tym listopadzie? Żeby to był szał na twitchu jak Fortnite jakiś?
  16. Wredny odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w Ogólne
    Na konsolach, tak jak Quaz wspomina, w trybie wydajności trochę spada liczba detali, rozdziałka i mamy większy pop up wszystkiego (w quality ładnie to ogarnęli), ale no nie da się grać w pierwszoosobową gierkę w 30fps, więc i tak gram w performance, bo mimo wszystko i tak widoczki i rozmach zachwycają.
  17. Wredny odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w Ogólne
    Recenzja Quaza - jak zwykle merytorycznie i świetnie wypunktowane wszystko, co wypunktować warto. Mi akurat przesunięcie środka ciężkości na eksplorację nie przeszkadza i gierką póki co jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, ale Quza prawdę mówi, więc jak ktoś się waha to polecam obejrzeć.
  18. Wredny odpowiedział(a) na YETI odpowiedź w temacie w PS5
    Za wcześnie - jeszcze godzinki w AVATARze wpadną
  19. Wredny odpowiedział(a) na YETI odpowiedź w temacie w PS5
    Oj tak... Widzisz, do czego prowadzi silenie się na jakieś wyszukane układanie słów w zdaniu - sam się pogubiłeś. A koncept oklejania konsol jest dla mnie tak samo niezrozumiały, jak bełkot, który wylewa się z Twoich postów.
  20. Wredny odpowiedział(a) na Boomcio odpowiedź w temacie w Ogólne
    Sprzedali 201k, ale 91k zwrotów poszło, więc ktoś tam obliczył, że minus prowizja dla Valve to 3,5 bańki im wpadło. Zastanawia mnie tylko, czemu zaledwie połowa zwróciła ten ewidentny scam? Przecież steam ma to tak świetnie rozwiązane, że nie jestem w stanie wytłumaczyć pozostałych 100k naiwniaków. A temat można zamknąć i usunąć nawet, bo to studio tak działa od lat - robią jakieś gówno w early access, zgarną trochę kasy i olewają projekt. A najlepsze jest, że oni nic tam ręcznie nie stworzyli, cała gra składa się z zakupionych gotowych assetów ze sklepu Unreal Engine. Widać było, że chcieli po prostu coś sklecić na szybko, żeby móc to zmonetyzować i spierdolić na Bali.
  21. Wredny odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w CD Projekt Red
    Tu to w sumie "chuja widać", bo rozdzielczość tragiczna (screeny jeszcze z PS4), ale nawet eNPeCówę bez majtek przyłapałem kiedyś
  22. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    To się nazywa "metroidvania" U mnie zjawiskowy AVATAR. Mimo tego, że technicznie sporo rzeczy na konsolach zrobione jest umownie (SSR na wodnej tafli, niebo, chmury z PSX) to ogólny wygląd, tak bez wchodzenia w detale, jest przepiękny, a do tego ten świat jest cudownie żyjący (oprawa dźwiękowa również robi sporo dobrego).
  23. Wredny odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w Ogólne
    No dla mnie Horizony jednak miały fajną, intrygującą fabułkę, którą ludzie wiecznie wyszydzają, pisząc że to tylko graficzka. Pierwsza część miała bardzo interesujący wątek główny i z przyjemnością odkrywało się karty tej historii. Dwójka z kolei zaskoczyła, że w tym temacie można jeszcze coś fajnego wyciągnąć (bo byłem przekonany, że skoro już po jedynce wszystko wiadomo to zostaniemy całkowicie ze średnio porywającym wątkiem plemiennym). Avatar jest tego pozbawiony, bo główna historia jest w filmach, a tu po prostu mamy rozwinięcie tego uniwersum (a raczej samej jedynki, bo jakoś wątpię, żeby było tu coś z "Istoty Wody", ale może jednak później przyjemnie się zaskoczę...), no i robione jest to tak jak poboczne w Horizonach właśnie, z tym że tutaj to wątek główny, więc słabo. Tak jak pisałem - 99% audiologów czy zleceniodawców to silne, niezależne postacie kobiece, zarówno jednej jak i drugiej rasy, więc człowiek mimowolnie reaguje wywracaniem oczu, ale gameplayowo gierka jest naprawdę sympatyczna i ciężko mi się było wczoraj oderwać. Dziś wreszcie dosiądę swojego Ikrana, bo widziałem, że zaczyna się quest, który widziałem już na tych youtubowych preview.
  24. Wredny odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w Ogólne
    No teraz w UBI największy nacisk w questach jest, żeby było "inclusion/diversity" oraz dużo bab, które są najlepsze we wszystkim. Ogólnie gierkowe scenopisarstwo dotyka to samo, co filmowe i serialowe. Takie mamy czasy, że mało kto próbuje napisać fajne postacie i interesującą fabułę, bo są pewne wytyczne, których się trzeba trzymać i dookoła tak żenująco niskich pobudek później na szybko kleci się jakąś opowiastkę. AVATAR ma jednak tę zaletę, że tu wystarczy dobrze zrobiony świat i wciągająca w nim zabawa, aby na resztę rzeczy przymknąć oko.
  25. Wredny odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w Ogólne
    Nadal nic nie dotarło, bo nie kumam PeCetowego, ale nie staraj mi się tego wytłumaczyć, bo ja jestem console peasant W każdym razie muszę przyznać, że gra się w to bardzo fajnie, eksploracja tego świata daje radę i czuć tu taki vibe survivalu. No i Pandora, mimo wielu technicznych niedociągnięć i umowności, wygląda imponująco, a do tego czuć, że żyje - wreszcie, po tylu latach, studio UBISoftu potrafiło zrobić świat, który nie jest makietą. Ale jak to zwykle w ich grach - najebane silnych kobiet, które pokazują facetom gdzie ich miejsce, a także dużo lesbijskiej miłości w powietrzu