Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

Wredny

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Wredny

  1. Wredny odpowiedział(a) na darkos temat w Ogólne
    I na takie info czekałem, bo nie chcę mrozić kasy na rok u LRG. Szkoda, że z tych ich reklam nie wynika jasno, co jest typowo ich "exclusive'm", a co wyjdzie później w retailu.
  2. Wredny odpowiedział(a) na ASX temat w Ogólne
    Jestem jednym z hejterów jedynki, a dwójka póki co podoba mi się dużo bardziej. Co prawda nadal beka, że to w sumie gałka do przodu i od czasu do czasu wciśnij A (to wciąż ciut za mało, żeby nazwać to GRĄ jak dla mnie), ale historyjka jest na pewno bardziej interesująca niż w jedynce (tam miałem kompletnie wyjebane w te dramy z chłopakiem), graficznie i dźwiękowo jest mocno imponująco, a i lokacje są ciut bardziej rozbudowane i jest opcja gdzieś zajrzeć w kącik, żeby znajdźkę zaliczyć - tym u mnie punktuje, bo strasznie nie lubię korytarzykowości w gierkach i tutaj mam przynajmniej jakąś namiastkę eksploracji. Sama Senua też mnie nie wkurza swoją mimiką, tak jak w jedynce i jakaś ładniejsza tu się wydaje. Walka nie drażni, pewnie głównie dzięki animacjom i brutalności, a całość na razie daje radę (jestem w tym momencie ze zdjęcia poniżej). Nie wiem, czy przez lata zrzędzenia na zawód, jaki sprawiła mi część pierwsza, zdążyłem się oswoić z myślą, czego się spodziewać po dwójce, czy może wreszcie otworzyłem się na symulatory chodzenia (aż mam ochotę znowu odpalić jedynkę, żeby się przekonać, czy tym razem odbiorę ją inaczej - szkoda, że przegapiłem tę promkę za 12zł), ale póki co nie męczy mnie, nie irytuje i z zaciekawieniem śledzę kolejne wydarzenia.
  3. Nieprawda - ja kupiłem Hogwarta, żeby lewakom dupy pękały, a HP znam tylko z czterech pierwszych filmów i gierki na PS2 Ale akurat tam była słuszna sprawa, bo trzeba walczyć z kłamstwem i przeinaczaniem faktów, a tym właśnie jest robienie z JK Rowling jakiejś faszystki i transfobki. W przypadku AC Shadows pre-order/premierowy zakup to z kolei wspieranie kłamstwa i przeinaczania faktów (jeśli ktoś to robi z pobudek ideologicznych oczywiście, bo mogą też być tacy, co zwyczajnie lubią te gierki i mają w dupie, że "czarny samuraj").
  4. Wredny odpowiedział(a) na Mejm temat w Ogólne
    DF zachwycone - duże konsole 4K/60fps, Series S 1800p/60fps, a starocie w trzydziestu klatkach, ale stabilnie i ładnie. Dziś wyciągnąłem z paczkomatu, ale trzeba Hellblade II zaliczyć najpierw.
  5. Wredny odpowiedział(a) na XM. temat w Ogólne
    No właśnie tego się obawiam - nie kręcą mnie tego typu gry, bo lubię eksplorację i farmienie na mobkach.
  6. Wredny odpowiedział(a) na ASX temat w Xbox Series X|S
    Coś tam grałem i podtrzymuję, że tę grę najbardziej zabija właśnie brak spójności i rozbicie na zupełnie nie związane ze sobą obszary, oddzielone dziesiątkami loadingów. Gdyby zrobić mniejszą skalę, ale za to z płynnością przemieszaczania się jak np w ELITE Dangerous, gdzie autentycznie latasz w tym kosmosie, lądujesz i startujesz, a loading ukryty jest np w skoku w nadprzestrzeń to byłoby zajebiste, a tak to lipa.
  7. Wredny odpowiedział(a) na ASX temat w Xbox Series X|S
    Jak nie ma potrzeby, to dlaczego to zrobili? Siłą ich wcześniejszych gier były spójne światy, zachęcające do zewiedzania, oferujące charakterystyczne miejscówki, skutecznie odciągające od wątku głównego. A teraz co? Zero fajnego świata, bo jest ich "kilkaset" i na wszystkich tylko bywasz, a nie jesteś, a jak chcesz pobyć to dostajesz w ryj miejscówkami tak bardzo takimi samymi, że nawet yebane kredytki, czy jakiś soczek w kartonie stoi w nich w dokładnie tym samym miejscu.
  8. Wredny odpowiedział(a) na ASX temat w Xbox Series X|S
    Wystarczy oczekiwać Skyrima/Fallouta od Starfielda i już można się zawieść. Ich gry to fabularnie zawsze była beka, więc grało się dla eksploracji zajebistych światów (oraz lootowania i levelowania), a Starfield nawet tego nas pozbawił, rozrzedzając bethesdowe doświadczenie poprzez namnożenie proceduralnie generowanych wydmuszek, zajebanych tymi samymi pięcioma instalacjami kopiuj/wklej, a wszystko to ukryte za dziesiątkami ekranów ładowania.
  9. Tylko z tą fabularną kreacją to od dawna u nich jest słabo i akurat duet z Syndicate to straszne wydmuszki (podobnie zresztą, jak cała reszta eNPeCów w tej odsłonie - tam tylko klimat robił). Jeszcze Arno w Unity był spoko, choć to taki Ezio 2.0 i widać było, że próbowali powtórzyć to, co już kiedyś chwyciło. Shay z Rogue był interesujący głównie ze względu na drugą stronę barykady, a z tych nowszych no to Bayek był nawet spoko, ale ogólnie to w przypadku UBI nie liczyłbym na fajnie wykreowaną postać.
  10. To je Boomcio - tego nie pomalujesz. Pewnie znowu wypił za dużo, bo widzę, że pierdzieli bez sensu w paru tematach, więc nie ma co tracić czasu na odpowiadanie i próbę dyskusji, bo on sam nie wie, o co mu chodzi
  11. To fajnie, że pofatygowałeś się do tematu tej gry, żeby nas o tym powiadomić
  12. Mam dość wtykania lewactwa w każdą dziedzinę rozrywki i śmieszą mnie race-swapy, ale to co tutaj się odpierdala nie za bardzo ogarniam. W sensie - tego striggerowania ludzi, którzy wcześniej nawet by nie zajrzeli do tego tematu, a teraz nagle oburzenie, jakby im ulubioną serię zeszmacili. Ogarnijcie dupy, serio. Mieliście przynajmniej z 5 lat, żeby się przyzwyczaić, że UBI jest matecznikiem woke-spierdolenia, a każdy ich tytuł to fabularny rynsztok, czego mozna się było spodziewać po ludziach, wrzucających na początku swoich gier disclaimer o "various gender identities". Można zagrać, pokręcić bekę z kolejnego gównianego scenariusza, cringe'owych dialogów i wk#rwiających postaci i tyle - ja tak zrobiłem w przypadku AVATARa i choć ogólnie grę będę wspominał to we wspomnianych wyżej kwestiach ta korporacja jest nie do odratowania. Jeszcze, żeby nie wyszła nigdy jakaś dobra gra o Japonii i samurajach to może bym trochę rozumiał ten skowyt, ale teraz, gdy mamy Ghost of Tsushima, Rise of Ronin i NioHy? To tylko kolejny Assassin - japońska (a nawet nie do końca, bo Japończycy już wytknęli, że strasznie tam chińsko na trailerze) tapeta na tynk z Origins/Odyssey i Valhalli.
  13. Wredny odpowiedział(a) na ASX temat w Xbox Series X|S
  14. Gyllenhaal wyglądał jak Książe z Warrior Within, więc luzik. W sumie to nie za bardzo rozumiem, o co jest drama - wiadomo, że jak UBIsoft znalazł sobie jakiś punkt zaczepienia, żeby forsować "diversity & inclusion" to się tego chwycą. Znaleźli Yasuke w feudalnej Japonii, więc mają idealną okazję, by pokazać, jacy są postępowi. Chcecie czy nie - taka postać istniała - był czarny? Był. I w grze też będzie, więc tak nie do końca nadążam za sensem tej dramy, bo przecież nie zmienili nagle rasy jakiemuś rodowitemu Kosimazaki. Przypominam, że spinacie się o kolejną odsłonę Assassin's Creed - serii, która podobno #nikogo na forumku, więc zluzujcie majty i odpalcie Ghost of Tsushima, jak chcecie pobiegać prawdziwym Japończykiem (urodzonym w Kuwejcie obywatelem USA, ale jednak).
  15. Wredny odpowiedział(a) na Jordanensis temat w PS5
    Przeszedłem Dwa zakończenia zrobione (save w chmurę) i dwa ostatnie bossy ubite. Nie powiem, przy tym z dobrego zakończenia (podaj łapkę), miałem moment zwątpienia, czy aby na Story nie przełączyć, bo nie za często nie dawałem rady odczytać ataków, wyprowadzonych z takim zawahaniem. Koniec końców nie uległem pokusie i prawilnie, na Normalu dojechałem do końca. Wspaniała przygoda, teraz jeszcze speedrun na NG+ i po platynkę
  16. A proszę bardzo, ale od początku zdania, a nie wyrwane z kontekstu, jak na typowego lewaka-aferzystę przystało
  17. K#rwa, kisnę z tego Krzysia i jego "człowiek to człowiek" Jasne, że tak - w życiu nie mam z tym problemu. ALE nie ma dla mnie opcji, żeby czarny grał Wojtyłę, a biały Obamę, bo KOLOR SKÓRY ich skreśla z automatu. To nie ma nic wspólnego z rasizmem - zwykły zdrowy rozsądek. Tak jak nie gram w gierki z polskim dubbingiem, bo burzy mi to immersję (czarny marine krzyczący "k#rwa granat!"), tak Denzell, którego uwielbiam i który jest jednym z moich ulubionych aktorów, wkurzał mnie w "Siedmiu wspaniałych", bo po prostu nie ma opcji, żebym uwierzył, że biali mieszkańcy jakiejś zapadłej pipidówy w 1890 roku bezkrytycznie wykonywali jego wszystkie polecenia i nikt nie skomentował jego koloru skóry. Role historyczne, albo postaci fikcyjnych o ugruntowanym przez dziesięciolecia wyglądzie nie powinny być w ogóle brane pod uwagę przy jakimś "race swap", bo to tylko tania zagrywka pod gównoburzę. A teksty o tym, że jest się daltonistą "nie widzę koloru, człowiek to człowiek" to strasznie populistyczne pierdolenie, mające mało wspólnego z rzeczywistością - tu nie ameryczka Krzysiu - możesz przestać. A co do samego Yasuke to spoko, był taki ktoś, nawet jak był tylko stojakiem na katanę to i tak UBI zrobi z niego superbohatera - pogodziłem się z tym. Bardziej martwi mnie jego postura i to, że najwyraźniej będziemy musieli walczyć w otwartych konfliktach, a w to UBI nie umie i znów dostaniemy takie bezpłciowe szlagi, jak w każdym z ostatnich czterech Assassinów. Oby proporcje grania kurenai i niggasem były na zdecydowaną korzyść tej pierwszej.
  18. Tak z parę lig lepiej
  19. Czarni może i są rasistami (jak każda rasa - lol), ale akurat w tym przypadku obwiniaj postępowych białych lewaków, którzy w ramach jakiegoś chorego poczucia winy, często walczą w ich imieniu, domagając się diversity & inclusion, bo bycie białym to dla nich straszna klątwa, gdyż muszą żyć z pokoleniową traumą bycia potomstwem najeźdźców i kolonizatorów. A trailerek obejrzałem, spoczko, laska nawet urodziwa, co w przypadku gier od UBI jest zaskakujące - granie nią kumam jak najbardziej - od lat powtarzałem, że japoński setting jest dla serii najbardziej naturalny, gdyż nie ma chyba nic bardziej assassinowego niż jakiś klan ninja. Za to ten Yasuke to jakaś parodia i mam nadzieję, że nie będziemy zbyt wiele czasu spędzać "za jego sterami", bo chyba komuś w UBI For Honor weszło za mocno - jakiś yebany, dwumetrowy czołg. Poza tym otwarta walka to wciąż bolączka Assasynów, ciosom zawsze brakuje powera i ogólnie nie czuć mocy tych szlagów, więc zdecydowanie wolę skrytobójcze działania, aniżeli pojedynki.
  20. Wredny odpowiedział(a) na Figuś temat w PS5
    Niby tak, ale ja pograłem około 14h i póki co jestem pozytywnie zaskoczony. W międzyczasie wpadł jednak Stellar Blade i niegdysiejszy "Project Athia" poszedł w odstawkę. Od razu napiszę, że po demku byłem mocno na NIE - straszne to było, Frey nie dała się lubić, cringe wywalał poza skalę, technicznie słabo, w performance (a tylko tak się da grać) grafika wyglądała paskudnie, a do tego typowy dla japońskich produkcji, pusty, otwarty świat bez życia, z powtarzalnymi miejscówkami kopiuj/wklej. W pełnej wersji natomiast... technicznie bez zmian, open world nadal pusty, bez życia i kopiuj/wklej, ale... jakoś tak z tą historią lepiej, nawet polubiłem Frey i byłem zaciekawiony (bo aktualnie nie gram) co będzie dalej. Do tego naprawdę fajny, płynny traversal i efekciarska walka, gdzie aż się człowiekowi morda raduje, kiedy widzi kolejne mobki do zrobienia rozpiździelu. Naprawdę chciałem to odpalić, żeby raz na zawsze utwierdzić się w przekonaniu, że to straszna ch#jowizna, a tu zonk, bo na chwilę obecną mam głównie pozytywne wrażenia i gdyby nie Stellar Blade to pewnie grałbym dalej.
  21. Wredny odpowiedział(a) na Jordanensis temat w PS5
    To jest strój za złowienie wszystkich ryb, a nie, że sobie strój wyłowisz Dla mnie najlepsza stylówa to jednak to: A chwilę później zaliczyłem ostry wpierdziel od laski z twarzą Liv Tyler - będzie ciężko
  22. Wredny odpowiedział(a) na Jordanensis temat w PS5
    Ano, w niektórych to supermodelka, szczupła, choć nadal nie tak, jak ten anorektyczny wieszak, na którym rzekomo była wzorowana. A w innych jest już mocno "thick" - właśnie tę drugą grupę wybieram A do tego gęsia skórka na cyckach
  23. Akurat Paolo nie znuży - on jest nie tyle zaprawiony, co wręcz uzależniony od tych UBI-raczysk, więc wciągnie nosem i będzie czekał na dokładkę
  24. Wredny odpowiedział(a) na Jordanensis temat w PS5
    Dzięki @Square Mogę lecieć dalej
  25. To akurat żaden wyczyn - wpadało po przejściu gry praktycznie - też mam. Oczywiście, że "szajs dla mnie", ale piszę to tak zupełnie obiektywnie - ludzie się tym jarali, bo jakieś rzekomo głębokie przesłanie, schizofrenia i głosy w słuchawkach, no ale obok dobrej gry to nie stało. Może moja niechęć do symulatorów chodzenia ma tu coś do rzeczy, ale bardzo słaby produkt gropodobny DLA MNIE.

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.