Czezare

Od dłuższego czasu szukam zegarka dla siebie. Póki co, powiedzmy w górnych granicach moich możliwości finansowych znajduje się ten czasomierz: https://www.demus-zegarki.pl/product-pol-45535-Zegarek-Meski-Citizen-Eco-Drive-Bluetooth-BZ1020-14L.html Jest po prostu prze-śli-czny!Najbardziej podoba mi się rozplanowanie i kolor tarczy oraz...szkiełko! Do tego ma fajne funkcje w połączeniu ze smartfonem , co widać na tym filmiku:

Czy gra też Wam tak szarpie przy obracaniu kamerą? Tu powinno wszystko chodzić płynnie jak rozgrzany na patelni smalec jak to się dzieje np w Halo 5, a tak z całą pewnością nie jest. Mam wrażenie, że to jest jakiś alpha built sprzed roku. Tekstury też wczytują się z opóźnieniem. Cóż, chyba takie uroki alfy/bety...

Postanowiłem ściągnąć betę po raz trzeci. Po tym wlazł apdejt ok 36 MB i w końcu gra się uruchomiła. Niestety, ze względu na rodzinne zobowiązania miałem czas odpalić tylko jeden meczyk w kill confirmed, więc siłą rzeczy zbyt wiele ocenić nie mogę, ale pierwsze wrażenie jest niestety złe. Na koksie gra powinna wyglądać i ruszać się jak szczerozłota atomowa karoca, a wygląda jak guvno rozmazane, a porusza się jak wóz z węglem. Mapa też jednowymiarowa, ciasna i słaba. Nie wydaję jeszcze wyroków. Ocenię po zakończeniu tej bety albo następnej, nie mniej jednak pierwsze wrażenie jest właśnie takie a nie inne.

Multi interesuje tych co lubią dobre multi, który jak wiadomo jak nic innego potrafi przedłużyć żywotność danej gry, a w Doomie pomimo tego, że robili go kolesie od Quake`a okazał się padaką. W Eternal widzę potencjał. Wnoszę choćby po bardzo dynamicznych, dopracowanych skokach i obrotach w momencie skoku. Będzie można pięknie szyć z rakietnic z wyprzedzeniem na dobieg tudzież w locie pięknie celować z gunów railopodobnych

Jedynka była świetna, ale jej świetność ograniczała się li tylko do singla. Multiplayer był naprawdę nieoczekiwanie rozczarowująco słaby. Liczę na poprawę tego aspektu w Eternal i coś mi podpowiada, że tym razem się nie zawiodę.

Ponowna instalacja nic nie dała, zawiódł również hard reset konsoli. Jakieś pomysły?

Dooma można już śmiało siorbać.

Beta na koksie nie działa. Próbowałem odpalić dziś rano. Na ciemnym ekranie w prawym górnym rogu pojawia się napis Gameplay Beta, w dolnym rogu ekranu obraca się znaczek IIII, po czym...gra wylatuje do dasha Też tak macie?

Kod właściwy otrzymałem dziś po 18-tej, niestety tylko jeden. Nawet nie mam czasu teraz pograć, może późnym wieczorem.

A czy ktoś z Was otrzymał już kod właściwy do bety na Xboxa?

Nie chciałbym być na siłę kontrowersyjny, ale żadne GTA nie podobało mi się na tyle, żebym jakąkolwiek grę z tej serii ukończył. Ukończyłem za to Red Dead Redemption i gierka bardzo mi się spodobała, a sama końcóweczka zmiażdżyła mi oba jądra na krwawe żyletki.Dwójka? Wygląda to wszystko bardzo dobrze. Mam tylko nadzieję, że nie będzie żadnego zbierania ziółek, jedynego ewidentnie zyebanego elementu jedynki...

Oglądaliście? Kolumbijczyk pięknie wyjaśnił kacapa...

Gra ktoś z peesczwórkowców w betę? Może jakieś wrażenia?

Panowie prosta sprawa.Podam krok po kroku co trzeba uczynić: 1.Zakładacie konto w RTV Euro AGD podając swój e-mail. 2.Preorderujecie tamże grę z opłatą i odbiorem w sklepie w dniu premiery. 3.Otrzymujecie kod ze strony sklepu, który rejestrujecie na stronie Activision, gdzie uprzednio też zakładacie konto. 4.Otrzymujecie na maila właściwy kod od Activision, który wklepujecie w konsoli i cieszycie się betą. Wszystko powyższe to góra 5 minut roboty. Aha, jeśli grą nie jesteście zainteresowani to po becie kasujecie preorder. Koniec procedury.

Kapitalny trailer, świetnie oddający sens i charakter gry

Krótka piłeczka: Dead Cells, czy Death`s Gambit? Stać mnie będzie póki co na jedną, albowiem w przededniu urlopu mam króciutko z kabziorą i stać mnie tylko na jedną...

Ja też obiecuję oddać dodatkowy kod, jeśli takowego otrzymam.

Oni w przeciwieństwie do Ultimy działają bez najmniejszego pudła. Nigdy się na nich nie naciąłem.

Masz rację, coś się mi pozajączkowało z tymi terminami. BTW kod już na maila dostałem, ale betę prawilnie oćwiczę na koksie jak Pan Jezus chodząc po ziemi przykazał.

Odpowiadam: nie trzeba nic opłacać. Cierpliwości, kod na pewno dostaniesz, jeno w późniejszym czasie, wszak beta startuje dopiero na początku września.

Kupiłem swego czasu w okolicach premiery Ruinera. Mógłbym teraz napisać, że pluję sobie w brodę. Nic z tych rzeczy. Jedne z najlepiej ulokowanych szmalcerzy na grę. Wszystkim polecam obczaić tę szpilę.

Problem z Manusem rozwiązałem w trzy kwadranse. Dlaczego tak długo? Musiałem najpierw podrasować pajęczą tarczę na tyle, żeby zrobić z niej tarczę Artoriasa, która ma jedną z najlepszych statystyk stabilności wśród tarcz. Zajęło mi to 40 minut. Po tym zabiegu Manusa zabiłem jak psa w pięć minut. W ogóle nie mógł mnie przewrócić, co stanowi główny problem w walce z nim.

Gra skończona. Z DLC wszyscy bez wyjątku bossowie padli za drugim razem. Kiedy ich wykończyłem wróciłem do podstawki i zdemaskowałem Gwyna. Zgadliście...również za drugim razem. Generalnie gra dość łatwa, dużo łatwiejsza od dwójki, ale cwaniaczkować nie będę, bo te gry przechodziłem w odwrotnej kolejności. NG+ nie mam zamiaru już przechodzić, bo rzygam już doniośle Soulsami. Jak bardzo kiedyś nabiorę ochoty to ogarnę rozgrzebane dodatki do dwójki, których nie dałem rady ukończyć, bo wówczas były dla mnie zwyczajnie za trudne. Remaster bardzo dobrze zrobiony. Wszystko smoothie i w ogóle. Bugów żadnych nie uświadczyłem, wyjąwszy parę drobnych glitchy graficznych na trzecim planie. Genaralnie bardzo polecam.

Polazłem do dodatku i muszę przyznać, że jest znacząco trudniej. Już ten pierwszy Strażnik dwa razy mnie uglebił zanim go wyświetliłem. Poziom w podstawce bardzo nierówny. Demon Firesage zabił mnie cztery razy zanim znalazłem na niego sposób, natomiast taki Pinwheel to śmiech na sali. Nie zdążyłem mu się nawet dobrze przyjrzeć, bo zdechł po pięciu sekundach. A właśnie...po Pinwheelu odziedziczyłem Rytuał Rozpalania (Rite Of Kindling). Jak to poprawnie użyć, żeby móc rozpalać ognicha do +15 estusów, bo chyba do tego to służy? Pytam, bo na początku gry zyebałem sprawę, bo mając duszę strażnika zamiast oddać opiekunce ogniska, po prostu ją zużyłem i przez to mam teraz poziom estusa +4 zamiast +5

Jakich bossów muszę obowiązkowo wyjaśnić, żeby podejść do walki z Gwynem? Jeszcze dopytka o DLC. Jeśli po pokonaniu Gwyna automatycznie zacznę dodatek to niemiluchy tamże będą miały "normalny" poziom trudności, czy poziom trudności wzrośnie w stosunku do tego, gdybym do DLC podszedł przed uglebieniem Gwyna?