Odpowiedziano
porzygałem się po 45 minutach gry i zrobiłem zwrot pieniędzy
A better way to browse. Learn more.
A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.
"Problemy dzisiejszego świata.. ehh.
Kiedyś czlowiek sie cieszył, ze ma sprzęcior i może grać. Teraz wszystko rozkrecamy, liczymy, sprawdzamy i porównujemy zamiast...."
XDDDDDDDDDDDDDD
typowy nostalgia-fag
Całkiem sympatyczna promka na XBL sprawiła, że najbliższy czas spędzam z Bayekiem w upalnym Egipcie.
Czuję potencjał.
Odpowiedziano
porzygałem się po 45 minutach gry i zrobiłem zwrot pieniędzy
Odpowiedziano
A w witcherka 3 to już zagrywasz się że aż uszka się trzęsą :)))
Odpowiedziano
Fajna gra na 5h.
Odpowiedziano
nie dałem rady w to grać, wywaliłem z dysku po godzinie gry
Odpowiedziano
Dobra gierka, gg&hf
Odpowiedziano
Odyseja i Valhalla znacznie lepsza IMO
Odpowiedziano
A ja właśnie skończyłem prolog, w którym też zrobiłem sporo zadań pobocznych i po pracy siadam dalej grać, bo jest przyjemnie.
Odpowiedziano
Zapewne następne części mechanicznie są lepsze niż Origins, ale klimat antycznego Egiptu przekonał mnie aby sprawdzić właśnie tę część.
Wciąż liczę, że doczekam się wypasionego AC w antycznym Rzymie.
Odpowiedziano
klimat Egiptu spoko, ale ten mabo dżambo mudzin Bayek + typowe assassinowskie kretynizmy i uproszczenia = rzyg
Niech za dowód opłakanej kondycji fizycznej forumowiczów posłuży fakt, że niektórych przerasta wymiana paluszków w padzie czy zmiana płyty w napędzie konsoli.
Człowiek tyle lat pracuje na status SENIORA, a już ZAWISTNICY próbą NAS tego szlachetnego tytułu pozbawić.
Róbcie screeny, ja swój oprawię w ramkę i pokazywał będe wnukom. Pokazywał będę wspomnienie tej krótkiej chwili gdy zasmakowałem AWANSU SPOŁECZNEGO. [*]
Grupa "Użytkownicy" nowym seniorem.
ledwo 30 na karku i już senior przybity

wygląda na całkiem spoko gierkę, wiecie gdzie to można kupić?
Powiem Wam, że praca zdalna to jest jednak życie:
Wróciłem na kilka dni na Podlasie, odwiedziłem moją ukochaną babcię, pysznych moczonych śledzi z cebulką objadłem się pod korek, a teraz pracuję bez stresu leżąc w łóżku, w piecu napalone, a za oknem piękna pogoda i rzeźskie, ciut nie zimowe powietrze.
kocham to miejsce <3
Odpowiedziano
a duch puszczy naszykowany na wieczór?
Odpowiedziano
Takie smakołyki to raczej od święta, ale na te święta będzie na pewno.
Odpowiedziano
babcine kołduny, lub kartoflaczek z mlekiem prosto od krowy, mmm jakie to są pyszne wspomnienia :]
Odpowiedziano
+ gwara, jak mówią to tak charakterystycznie "od sledzika zaciągają".
Tu więcej.
Odpowiedziano
Podlasie
wracają flashbacki z Wietnamu: babka ziemniaczana, cepeliny, chłodnik, manty, listkowiec, pierekaczewnik, lody z Sokółki i te widoki po horyzont
Paolo de Vesir
Odpowiedziano
Posłużę się drugim cytatem który IMO wyjaśnił sprawę po mistrzowsku.
"Kiedyś człowiek jechał na osiołku z Radomia do Sosnowca przez tydzień i cieszył się, że nie musi iść, ale trochę się od tego czasu pozmieniało na świecie."
Zwłaszcza, że kiedyś rzekomo sprzęty były solidniejsze, więc oczekiwanie, że coś działa jak powinno jest naturalnym prawem nabywcy.
a takie biadolenie nostalgia fagów jak OP to maczetami, bo jest zwyczajnie nieszczere
Gość
Odpowiedziano
no to nie jest nostalgia tylko patologia środowiska graczy i branzy
LiŚciu
Odpowiedziano
A ja lubię posiedzieć z uchem przy konsoli i sprawdzać czy wszystko śmiga bo wkurwia mnie gdy nie śmiga.
Mustang
Odpowiedziano
Kiedyś sprzęty były prostsze, więc częściej ich stan był działa/nie działa. Dzisiaj z racji skomplikowania jest coraz więcej sytuacji "działa, ale" czy problemów z softem. W motoryzacji jest podobnie.
Bzduras
Odpowiedziano
Kolego, ale poproszę ładnie o creditsy albo spotkamy się u adminów.
Paolo de Vesir
Odpowiedziano
To cytat z P*E.pl, wiec wolalem nie rzucac ksywkami
no ale pieknie go wyjasniles, serio
Bzduras
Odpowiedziano
*** to takie guilty pleasure jak nie ma co robić w pracy.
Jezu, KIEDYŚ TO SIEM GRAŁO A NIE SŁUCHAO I CZŁOWIEK SIEM CIESZYŁ