Paolo de Vesir

https://niebezpiecznik.pl/post/zadzwonil-do-niego-robot-a-on-go-zapetlil/ 

Od razu po odebraniu można usłyszeć, czy mówi jakiś automat czy coś. Od razu się rozłączam jeżeli jeszcze telefon nie pokazuje, że to spam i sam robię zgłoszenie.

do mnie nikt nie dzwonił

Zabiłeś człowieka i pytasz, gdzie został zakopany? NAAAAAJS

Napewno nie w australii. 

Najbardziej przykre jest to, że nawet Microsoft z Forzą 3 brał w tej maskaradzie czynny udział.

Jak to schab, pewnie ubity 

ze schabkiem jak z Gavinem w RDR 2 - nikt nie wie

Cieżkie jest życie przenośnego zagrajmera.

400 zł xd sam za swojego dawałem z 7 stówek 4 miechy temu. Bardziej patrzę żeby ekraniki były w ok stanie. Dużo tych konsolek wygląda jak przeżute.

A to wiadomo, że jak brać to tylko taka co wygląda i działa top top.

Dla Pokemonów, Metroidów i potężnych zaległości w grach z DSa.

ale głównie dla poków, tak 

Dla samych zeld warto. Ja kończę minish cup i jest złoto. 

New 3DS to jedyna konsola, którą posiadam w celach kolekcjonerskich, chyba. W sensie mam jednego praktycznie nieużywanego, w najlepszym moim zdaniem modelu - czyli właśnie New 3DS, w normalnym rozmiarze, nie XL. Wydawało mi się zbyt dobrym okazem, żeby nie kupić, jak zobaczyłem. Chyba jedyna rzecz w życiu, jaką kupiłem i tak sobie leży. (...) Switch ma tysiąc razy więcej świetnych gier i właściwie mógłbym zrezygnować z wszystkich innych konsol i nadal bym nie nadążył, więc tym bardziej nie spodziewam się włączać już kiedykolwiek 3DS-a.

Kurcze, no mnie ten Swich kusi, bo Lite'a dostanę za 600zł, a to żadne pieniądz. Tylko tyle, że na 3DSie jest mnóstwo gier które mnie interesują, na Switchu jakoś tak bez zajawki.

Nie mówiąc o tym, że cena takiej 4 letniej Zeldy to ok. 180zł - ABSURD jak na tytuł sprzedany w 23 mln kopii.