Skocz do zawartości

Josh

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Josh

  1. Woke świry w akcji i w sumie tyle w temacie, polecam poczytać trochę o grupie Sweet Baby oraz o ich udziale przy produkcji tej gry. Trzymam kciuki, żeby ten crap wtopił tak mocno, że naprawdę skończy się to zamknięciem Rocksteady. Może będzie to jakiś kubeł zimnej wody dla innych deweloperów korzystających z usług tych wirtuozów.
  2. Josh odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w PS5
    Bo Ty nie rozumiesz. To Konami kazało im wrzucić ten trailer. Również ludzie z Konami stali deweloperom z BT nad głową mierząc do nich z pistoletu i karząc im zrobić chujowe dźwięki strzelania, dać Jamesowi mordę Ryśka z Klanu oraz wymusili na nich animację tego dziwnego kopniaka. Tak było, nie zmyślam.
  3. Josh odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w PS5
    Mogę. Chujnia z grzybnią i odrobiną patatajni. Zmarnowany potencjał Silent Hilla oraz wspaniałego deva jakim jest Bloober Team. /10
  4. Josh odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w PS5
    Dostali szansę, bo: - są tanimi wyrobnikami, zapewne jednymi z najtańszych - ich Medium miało z 10% klimatu SH, a to według Konami wystarczająco, żeby zaufać Bimber-Team - Sronami ma w dupie co się dzieje z ich markami, byle coś tam naklepać na kolanie i coś zarobić Ewentualnie żółte skubańce po prostu mają za dużo pieniędzy, więc postanowiły zorganizować konkurs pod tytułem "Kto bardziej sp*erdoli grę z tego uniwersum". Miernoty od Ascension póki co są na prowadzeniu, zaraz za nimi ziomki od Short Message, ale zobaczymy czy i Blooberek nie przebije.
  5. Josh odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w Ogólne
    U mnie dopiero 11 godzin i 40% progresu. Rozbudowanie mapy oraz parkour między zabójczymi pułapkami to jest po prostu 10/10, pod kątem czysto platformowym to jedna z najlepszych gier w jakie grałem.
  6. Josh odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w PS5
    Jestem graczem, który łyka bez popity różne dziwne horrorki, niekiedy mocno budżetowe (DAYMAREEEEEK) i na ogół w dobrej zabawie nie przeszkadza mi nawet drętwa walka, kiepska grafika czy dziwaczne udźwiękowienie. Gdyby to był pokaz jakiejś kompletnie innej gry, to pewnie bym się nawet jarał i pochwalił Blooberka za to, że tym razem faktycznie robią grę zamiast czegoś co grę tylko udaje, ale... no sorry, to jest k*rwa Silent Hill 2. Jeden z najlepszych survival horrorów w dziejach, jedna z najlepszych gier w ogóle i ten remake nie ma prawa tak się prezentować, to jest niemalże jak splunięcie fanom SH w twarz. Jeszcze, żeby chociaż było to coś na poziomie straszaków z PS3 (Dead Space, The Evil Within), ale nie, to wygląda nawet gorzej, bardziej jak gry z PS2 (Leon w OG RE4 ruszał się lepiej...). Wstyd jak cholera. Spokojnie można założyć, że po reakcji ludzi deweloping jeszcze bardziej rozciągnie się w czasie, a Bloober spróbuje uratować co się da, więc grę zobaczymy najwcześniej w 2026 roku. Może to i lepiej.
  7. Josh odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w PS5
    Daymare 1994 będzie miał bardzo mocną konkurencję. A tak na serio, to absolutnie zero zaskoczenia. Danie tej gry do zrobienia ofermom z Bloober Team to od początku była fatalna decyzja.
  8. Josh odpowiedział(a) na Square odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    GOTY - Resident Evil 4 Przy zapowiedzi tego rimejku zastanawiałem się "po co?. przecież oryginał trzyma się tak dobrze, że nie ma sensu go odświeżać, poza tym co tam w ogóle można ulepszyć poza grafiką i sterowaniem?". Okazało się, że nie doceniłem kreatywności oraz kunsztu mistrzów z Capcom. Gra jest totalnym gameplayowym masakratorem, jest jeszcze dłuższa niż klasyczna wersja, trudniejsza, bardziej dynamiczna, strzela się o wiele przyjemniej i płynniej,a co najważniejsze: nie stanowi chamskiego copy-paste, ale dodaje mnóstwo nowych rzeczy (crafting, parry nożem, skradanie, nowe lokacje, podkręcone wątki fabularne itp.). Walka na ostrza z Krauserem to spokojnie jeden z najlepszych momentów w giereczkach ever, a dopełnieniem tej cudownej przygody jest dodatek z Adą, który czasem gry nie odstaje zbyt mocno od RE3R. Razem z remakiem drugiej części jest to gra mojego żyćka i już za samo wykonanie włosów Leona zasługuje na miano goty. BONER Runner up - Final Fantasy XVI, Lies of P Obie gry nie są bez wad, ale w obie grało mi się cholernie dobrze. Final jak to Final: epicka przygoda z genialną wartwą A-V, świetne story z postaciami z którymi łatwo się zżyć (tym razem główny bohater nie wygląda jak ciota!), no i jedne z najlepszych starć z bossami w historii giereczkowa. Walk z Tytanem, Bahamutem albo finałowym bossem nie zapomnę nigdy. Lies of P natomiast wzięło mnie totalnie z zaskoczenia, dosyć już zmęczony soulslike'ami nie czekałem za tą grą, nie kibicowałem jej i nie planowałem jej kupować, ale jednak się skusiłem i nie żałuję, bo okazało się, że to jeden z najlepszych przedstawicieli tego gatunku i w moim prywatnym rankingu nawet lepszy od Elden Ring. Przede wszystkim GENIALNY design, od wykonania lokacji, przez atakujące nas marionetki, po wygląd elementów wyposażenia, gra prezentuje się po prostu przecudnie. Klimat jest nawet gęstszy niż sok Kubuś, a całości dopełnia bardzo wymagająca walka, które zwyczajnie trzeba się nauczyć. Dawno już nie miałem tak, żeby siedzieć nad bossami po kilka godzin ucząc się ich patternu ataków i w tym czasie nie przeklinając ani razu. To trzeba sobie powiedzieć jasno: gra jest trudna, ale bardzo uczciwa. Skończyłem ją 3 razy nie nudząc się nawet przez sekundę i z uśmiechem na ustach oraz odciskami na kciukach wbijając platynę. Esencja gier wideo i gdyby nie RE4 bardzo prawdpodobne, że to Lies of P zostałoby moją grą roku. Rozczarowanie roku - Wanted Dead Raczej żaden gracz posiadający przynajmniej 2 sprawne komórki mózgowe nie oczekiwał hitu na poziomie Ninja Gaiden, no ale... mogłoby być ciutkę lepiej. Bardzo krótka przygoda (skończone na jedno posiedzenie, w kilka godzin), oprawa przypominająca stare dobre czasy plejstejszyn 2, sporo bugów i durna fabuła z jeszcze durniejszymi bohaterami. Od razu bez bicia przyznam, że grało mi się całkiem fajnie, walka jest wymagająca i nie ma absolutnie mowy o mashowaniu, muzyczka daje radę i jest eleganckie gore, mimo wszystko jednak razi niedopracowanie i generalka olewka ze strony dewelopera. Dosyć powiedzieć, że od czasu premiery twórcom nie chciało się naprawić buga uniemożliwiającego w grze wbicie platyny i pewnie już tego nie naprawią Średniak roku - Hogwarts Legacy Wysoka sprzedaż mnie nie dziwi, wszak to gra osadzona w uniwersum czterookiego pojeba molestującego równieśników za pomocą swojej magicznej różdżczki, a to ma wielu fanów. Dziwi mnie natomiast tak dobre przyjęcie ze strony krytyków, jak i większości świadomych graczy, bo ten tytuł to totalny szczyt przeciętności. Zapowiada się ciekawie, ale niestety czar (badum tsss) pryska, kiedy wychodzimy poza mury Hogwartu. Od tego momentu gra zamienia się w średniawy open world, ale to taki według najgorszego UBIpodobnego szkicu: niesamowicie nudny, pozbawiony życia świat zawalony znaczkami, generyczne questy, które szybko się nudzą i ciągłe łażenie po tak samo wyglądających jaskiniach i tłuczenie wielkich pająków. Fabuła jest TRAGICZNA. Walka szybko traci sens, kiedy dostajemy do dyspozycji lepsze czary (wtedy już w kółko korzystamy tylko z nich zamiast tworzyć jakieś fajne combosy). Ewidentnie zabrakło komuś jaj oraz pomysłu żeby zrobić coś odważniejszego z tego materiału. To już lepiej odpalić pierwszrgo Heri Pota z PSX'a. Najbardziej wyczekiwany tytuł 2024 - Silent Hill 2 remake Umówmy się jasno: do Bloober Team mam tyle samo zaufania co do drag queenów uczących dzieci w amerykańskich szkołach albo do murzyna, kiedy spaceruję słabo oświetloną ulicą późnym wieczorem. Jednak po tylu latach nieobecności jestem już tak spragniony kolejnej części Cichego Wzgórza, że emocje wygrywają ze zdrowym rozsądkiem i... no kurde, naprawdę na grę czekam, bardziej niż na cokolwiek innego w tym roku. Nie liczę na poziom Capcomowych remake'ów, ale jeżeli Bimber-Team dostarczy przynajmniej znośnie wyglądający, grywalny tytuł bez jakichś większy ingerencji w scenariusz (tutaj naprawdę nie ma czego poprawiać), to będę bardzo zadowolony i z chęcią zanurzę się ponownie w tym zasyfionym świecie. Na czym grasz? - PS5, PC
  9. Josh odpowiedział(a) na ASX odpowiedź w temacie w Ogólne
    Mimika postaci, animacje ruchów i otoczenie wyglądają bardzo słabo jak na 2024 rok. Nawet Uncharted 4 wypuszczony 8 lat temu wciąga to nosem. No, ale może gameplay nadrobi.
  10. Josh odpowiedział(a) na Zetsu odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    Ci ochroniarze w sklepach to są często emeryci albo ludzie z grupą inwalidzką, więc jest dosyć prawdpodobne, że nawet niebieskołosa Julcia bez problemu sobie z nimi poradzi. Druga sprawa, że oni tam zarabiają takie śmieszne pieniądze, że nie ma co się wysilać i ryzykować zdrowia obskakując opcjonalny wpierdol. Btw, kupowałem Monsterka w Biedrze i oczywiście podeszła miła pani zweryfikować wiek. Myślałem, że samo spojrzenie na moją nieogoloną, lekko pomarszczoną i zniszczoną życiem mordę będzie wystarczyć, a ona do mnie, że chce zobaczyć dowód o_O Mam 34 lata.
  11. Josh odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    W Biedrze teraz mają takie rogale. Jak staram się unikać ich słodkich wypieków, tak to jest naprawdę zajebiste i mocno w smaku przypomina czekoladę Kinder.
  12. Josh odpowiedział(a) na Sylvan Wielki odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Boisz się spoilerów z 25-letniej gry? Ciekawe czy będą dawać bany na FPE jak się napisze, że coś się złego stało jednej z postaci.
  13. Josh odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w MANGA&ANIME
    Właśnie się zastanawiałem co tam na Neflixa wrzucili, a to widzę że po prostu kontynuacja właściwych wydarzeń? No przyznam, że GRUBO się robi. Cały arc w krainie samurajów okrutnie mnie wymęczył, ledwo dotrwałem do końca, ale teraz znowu zaczynam się jarać animkiem.
  14. Josh odpowiedział(a) na pawelgr5 odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Za późno odkryłem ten temat i nie zdążyłem zagłosować na Darkwing Ducka. Moja ulubiona gra z Pegasusa NESa, skończona setki razy i robione speedruny zanim się dowiedziałem, że coś takiego jak speedrun w ogóle istnieje. W moim prywtanym rankingu Mario-killer. Jakie było moje zaskoczenie, kiedy wróciłem do gry po wielu latach i odkryłem, że odpowiada za nią Capgod wychodzi na to, że od zawsze są moim ulubionym devem dostarczającym najlepsze gierki.
  15. Josh odpowiedział(a) na Kenny tJJger odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Widzę wszędzie bardzo szeroki rozstrzał ocen, od 1/10 do aż 5/10. Czyli kolejny hit na miarę naszych czasów. Ale dzieciakom pewnie się spodoba, to jest pokolenie, które łyka największy kał (youtuby, tiktoki, nowe animacje Disneja), więc i tu z pewnością znajdzie się szerokie grono entuzjastów. A ta piosenka z Kamińskim i Brodką to jest taki syf, że aż podchodzi pod antyreklamę dla całego filmu. I to bardzo skuteczną.
  16. Josh odpowiedział(a) na Kazuo odpowiedź w temacie w MANGA&ANIME
    Początek drugiego sezonu to tylko i wyłącznie fanserwis dla fanów Gojo. Ci z pewnością byli ciekawi jak ziomek radził sobie zanim stał się taką potęgą, jak wyglądała jego relacja z Suguru i jaki stosunek miał wcześniej do "zarządu". Nie powiem, mi nawet fajnie się to oglądało, ciekawa pespektywa, kiedy jeszcze nie był aż TAK silny. Natomiast spokojnie dałoby się z tego zrobić kinówkę albo mini serię OVA, bo z resztą sezonu to nie ma aż tak dużo wspólnego i nie radzę sobie na bazie tej retrospekcji wyrabiać nawet "wstępnej prognozy". To co się odjaniepawla później to zupełnie inna bajka oraz inny kaliber wydarzeń.
  17. Josh odpowiedział(a) na Kazuo odpowiedź w temacie w MANGA&ANIME
    Drugi sezon Jujutsu to czyste złoto, tylko trzeba przebrnąć przez kilka odcinków retrospeckji. Dawno nie widziałem anime, gdzie 3/4 sezonu to non stop efekciarskie walki bez chwili wytchnienia. Wczoraj łyknąłem ostatni odcinek, kompletnie się nie spodziewałem takiego finału i teraz za 3 sez. będę czekał mocno.
  18. Josh odpowiedział(a) na Redmitsu odpowiedź w temacie w MANGA&ANIME
    Annie
  19. Josh odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w PS5
    Tak jak nie jestem fanem multiplayerowego rzeźniczenia, tak za Frakcjami czekałem, bo multik w pierwszym TLoU był genialny i liczyłem na jego rozwinięcie. Szkoda. Teraz pozostaje czekać na The Woke of Us 3, może do premiery PS6 chociaż z tym się wyrobią.
  20. Josh odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w PS5
    Też skończyłem. Pierwsze godziny były mocne średnie, ale gra się później ładnie rozkręca i można się nieźle wciągnąć. Po tym co pisaliście na temat misji rudego paszczura trochę się cykałem, ale nie było aż tak źle: MJ jest mało, jej zadania są krótkie i w sumie to wcale aż tak źle się nią nie skrada Venom PRZEZAJEBISTY. Nie wiem jaki był w komiksach, ale porównując jego występ do tych z animacji czy filmów, to tutaj jest o wieeeeele lepszy. Niesamowita skala destrukcji w wykonaniu tego ziomka i mocny motyw pod sam koniec gry Cała reszta to dokładnie ten sam Spider-man co 5 lat temu: bardzo przyjemny parkour po mieście, przyzwoita walka, spoko zadania poboczne, które warto robić, bo wnoszą trochę do fabuły, a nawet potrafią lekko zaspoilerować z czym będziemy mieć do czynienia w kolejnej odsłonie Czy jestem jakoś super podjarany tą grą i z wypiekami czekam na sequel? Nie. Czy grało mi się fajnie i uważam, że to jedna z najlepszych Ubirakopodobnych produkcji na rynku? Tak.
  21. Josh odpowiedział(a) na Masny odpowiedź w temacie w Rockstar☆ Games
    Nic na tym trailerze mnie nie powaliło. Kupi się kiedyś jak będzie latać po 50zl w promocji.
  22. Josh odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w PS5
    Designerzy powolutku przesuwają granicę ohydy coraz dalej, więc to tylko kwestia czasu aż zaczniemy skakać 150kg Larą nad przepaściami lub też sterując krótko ściętą lesbijką plus size strzelać do zombiaków w nowym CoDzie. W Spiderku mam już 30% progresu, na ten moment poddałem się jeżeli chodzi o tryb fabularny i robię sobie zadania poboczne. Czytaj = w końcu mogę trochę pograć. Podoba mi się różnorodność tych zadań, jest dużo walki, ale też sporo bujania się na pajęczynie, szukania ukrytych przedmiotów, omijania laserków w wąskich szybach wentylacyjnych, spoko jest też ta minigierka z łączeniem symboli, żeby coś wykiełkowało. Samo śmiganie po mieście to poezja. Co prawda nie jest to dynamika z Attack on Titan 2: Final Battle (najlepszy parkour w przestworzach EVER), ale i tak czuć upgrade względem pierwszej części. W połączeniu z grafą (znacznie większy ruch na ulicy, masa aut i więcej przechodniów, ogrom detali) daje to świetny efekt i nawet mając dostęp do szybkiej podróży wolę po prostu bujać się na pajęczynie, odstawiając po drodze dzikie akrobacje. No i co mnie chyba najbardziej rozwaliło, to fakt, że można patrzeć co się dzieje wewnątrz mieszkań (!): widać jak ludziki chodzą po domu, gotują coś w kuchni, czytają gazetę przy stole etc. Jestem w szoku, że dewom chciało się projektować coś takiego zamiast zrobić nieprzezroczyste szyby, call it a day i odpalić CS'a.
  23. Josh odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w PS5
    Po kilku godzinach gry mam identyczne odczucia. Te totalnie z dupy oskryptowane wstawki, gdzie musisz się ślimaczyć po korytarzach, gadać z masą zbędnych enpeców albo jeździć rowerem to jakiś dramat porównywalny z najgorszymi walking simami. A ten fragment, gdzie chowasz się przed woźnym w szkole? Tragedia wręcz. Mogli to badziewie zrobić w formie cut-scenek (przynajmniej dałoby się to skipnąć). Daleko nie doszedłem, ale zrobiłem kilka misji fabularnych + sporo questów i jak do tej pory WSZYSTKIE laski w tej grze są obrzydliwe. Dużo kolorków, krótkie włosy, ryje takie że nie wiesz czy patrzysz na kobietę czy mężczyznę. Ale szczerze? Nie dziwi mnie to wcale, po prostu moda wśród zachodnich devów na tworzenie ohydnych kobiet trwa w najlepsze (TLoU II, Horizon, Returnal, zapowiedziane już Fable, Hellblade itp itd.). Chciałbym tylko wiedzieć z czego to wynika, ale stawiam na dwie opcje: designerzy nienawidzą kobiet albo po prostu to właśnie brzydkie lachony odpowiadają za te postacie i tworzą je na swoje podobieństwo. To niektórzy faceci z japońskich gier są bardziej ruchable niż te pasztety ze Spider-mana. Na ten moment jedynka zdecydowanie lepsza. Grywalniejsza, mniej nużąca i nie wciskająca tak bezczelnie graczowi swoich dziwnych ideologii. Mogli nasrać więcej tych kolorowych flag w mieście i zrobić jeszcze ze 3x tyle questów z gejami trzymającymi się za ręce.
  24. Josh odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w PS5
    Chciałbym, żeby te automaty to był największy problem z Ascension.
  25. Josh odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w Ogólne
    Nie wiem, nie grałem w AW2, trochę teraz śmieszkuję. Wszystko zależy w jaki sposób się ta część kończy. Jeżeli tak jak dobra książka wchodząca w skład kilku tomów, w sensie że ma logiczne i sensowne podsumowanie (bez odkrywania wszystkich kart), to spox. Ale jeżeli czuć, że coś tu jest urwane i niekompletnie (bo trzeba jakoś nakłonić graczy do zakupu DLC), to wtedy słabo. Pamiętam, że tak było z Prince of Persia 2008 czy w The Evil Within.