Skocz do zawartości

PlayStation Plus vPS4


Square

Rekomendowane odpowiedzi

Bez przesady sam pograłem może 5 minut ale siostrzeniec 3 letni jakimś sposobem ogarnął jak odpalać ps4 i upodobał sobie knack-a . Wciągu 3 tygodni codziennie grałem w knack-a i muszę przyznać że za pierwszym razem gra miała fajne momenty tylko że jako całość zdecydowanie przydługa i tak po 3/4 gry już tylko czekałem na koniec . Warto dać szanse bo akurat tego typu gier jakoś na obecnej generacji za wiele nie ma.

Odnośnik do komentarza
15 godzin temu, milan napisał:

Gra jest na 6-7/10,  nie jest to niegrywalny crap. Po co te CW tutaj bluber? Nie dosc ze dali bardzo fajną grę co nie jest normą, to jeszcze druga nie jest popierdółką w 2d, tylko pełnoprawną gra która może nawet się spodobac.

Gra na 54 na meta to dla mnie crap. To nie jest cw, sam korzystam z plusa i jednak wole jak dają gry pokroju Transistora niż coś takiego. 

Odnośnik do komentarza

Ta gra jednak jest charakterystyczna i moze komuś podejść, ma pewne elementy nowe, pewne odgrzane których  ze świeca szukać w innych grach, i dawkowana naprawdę może być przyjemna.

Gry pokroju Transistor jako  ta druga gra też nie są normą,  ale fakt gra jest lepsza, ale i inna.

Odnośnik do komentarza

Piszecie, że Knack to (pipi) i, że ma slabe metacritic. Ktoś napisał wyżej, że ma bardzo powtarzalne czynności. 

Zaraz, zaraz:

-bajkowa oprawa

-powtarzalne (3) czynności

-kanapowy co-op w którym druga postać może masowo ginać bez żadnych konsekwencji.

Powiem tak, po oglądnięciu jakiejś recenzji utrzymanej w tonie malkontenctwa, stwierdziłem, ze to idealna gra dla mnie i mojego prawie 6 letniego syna. Już kupiłem Hori Mini Pad i od wtorku będziemy w to próbowali razem grać. Co 2/3 dni po godzince, to nawet wtórna rozgrywka się nie nudzi. Coś mi się wydaje, że będzie to lepsze niż te wszystkie LEGO gry, gdzie wbrew pozorom trzeba dość dobrze pada ogarniać. Damn, tutaj jest nawet statyczna kamera!!

Edytowane przez szczudel
Odnośnik do komentarza
23 godziny temu, _Be_ napisał:

No może ale myślałem, że za te 230zł na rok jakieś standardy będą zachowane. Grałem w Knacka 2 i jeśli jedynka jest jeszcze gorsza to łopanie, kto im tam tak spier.dolił. 

 

Przeciez daja teraz naprawde spoko giery do plusa co miesiac. I z tym Rime  trafili idealnie teraz.

Edytowane przez Ma_niek
Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, balon napisał:

Z ciekawości i jak ten pad? 

Dzisiaj mój młody wojownik się pochorował i nie odebrałem pada. Jutro albo pojadę z nim albo sam i po kilku dniach podzielę się przemyśleniami.

W sumie fajnie, że jego pierwszy pad będzie trochę kształtem przypominał mój tzn będzie na "płytce" :)

Odnośnik do komentarza
W dniu 3.02.2018 o 10:46, balon napisał:

Z ciekawości i jak ten pad? 

Elegancko. Pogralismy z synem w Never Alone i Knacka. Bardzo mu się podoba. Szkoda, że nie jest bezprzewodowy ale wiedziałem co kupuje. Kabel 3 Metrowy daje radę. Dziecko może, po małym przestawieniu konsoli grać w calkiem słusznej odległości od TV.

Nie wiem czy to mankament ale krzyżak jest jednoczęściowy, tzn taki jak w padach Nintendo (sprzed Switcha). Młodemu chyba nie przeszkadza bo i tak chce grać na gałce, która ładnie spreżynuje. Generalnie dl dziecka dużo lepszy bo gabaryty nie przeszkadzają mu w grze. Pada od Ps4 trzymał bardziej na kolanach a ten trzyma w rękach. Za samo to moim zdaniem warto.

 

Co do Never Alone. Mój 5,5 latek ma problemy z dobrym timingiem skoków. Czasem mu wychodzą czasem nie. Miałem z nim małą burzę aby go nauczyć sterowania i skońćzyło się, ze  w 2D gry będzie grał na krzyżaku. 

Knack to zupełnie inna bajka. Po pierwszym posiedzeniu uwielbia tą grę. w 30 minut chyba z 10 razy słyszałem: "hurra, mogę ginąć i nic mi się nie dzieje". Tak się powinno robić co-opy w grach dla dzieci. Tzn aby zawsze była taka opcja do włączenia. Młody jest prze szczęśliwy, ze może chodzić razem ze mną. Ja tam walczę, uniki robię a ten sobie po prosu biega dookoła przeciwników i jest cały szczęśliwy.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, szczudel napisał:

Tak się powinno robić co-opy w grach dla dzieci

 

Nie tylko dla dzieci. Moja dziewczyna lubi ze mna grac ale nie bedzie musiala widziec mojego zirytowanego wyrazu twarzy przez to ze umiera przez glupie bledy :)

 

A sam knack nie jest zly. Jakies 2h na koncie wczoraj i fakt jest taki - gra powtarzalna i schematyczna do bolu, ale nie przesadzajcie z tym, ze jest niegrywalna.

Odnośnik do komentarza

Zagrałem w tego Knacka. 

 

 

Jakie to jest ścierwo..!

 

Fabuła durna, przeznaczona nie dla normalnego dziecka tylko dla dzisiejszych nadpobudliwych szczyli z adhd - pach, gobliny, pach atakują, pach plan ich pokonania, pach idź i bij bij BIJ!!!  - dialogi przewidywalne i na siłę próbujące nadać im samym jakiekolwiek znaczenie, słaba grafika, paskudne, wyblakłe, pastelowe, wyrzygane kolory, jak takie guwno nie trzyma stałych 60 fps to ja nie wiem, ale gra potrafi przyciąć, że oczy bolą i jestem w stanie takie coś wybaczyć choćby Wiedźminowi, ale nie tu i nie przy takiej (nędznej) ilości polygonów i efektów, nudni przeciwnicy, schematyczna rozgrywka, Design postaci tragiczny, nijaki, jak z najpodlejszej gry na komórki, design Knacka...ooooo chuuuuuuuy, design tej szkarady...jego NIE DA się lubić, absolutne zero charyzmy, a jak jeszcze otworzy swoją durną, zupełnie pozbawioną emocji mordę i zacznie gadać głosem jakiegoś trzydziestokilkuletniego amerykańskiego cwaniaka to cieszę się z każdej jego śmierci. Ogólnie życzyłem tam wszystkim, żeby upadli i sobie te głupie pyski porozwalali. To był tytuł startowy PS4..? Niech się pałują z takim szrotem. Te 50 kilka na meta to chyba ludzie się czegoś oćpali, bo to jest nędzne 4/10. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Zaczynam mieć słodko gorzki stosunek do Knacka. Słodki bo mój syn bawi się jak nigdy dotąd. Trzepie te gobliny lepiej niż ja. I uśmiech mu z ust nie schodzi.

Gorzki bo zaczynają mnie denerowować momenty gdzie ginę z całego życia po jednym strzale i muszę bez sensu powtarzać długą sekwencję. Grałem we wszystkie GoWy (do ktorych Knack jest podobny) ale tam nie miałem takich problemow z walką jak tutaj. Ciężko cokolwiek wyczuć. Najbardziej mnie sfrustrowalo jak zalatwiłem bumerangomana, a wracający do trupa bumerang mnie załatwił. Nauczyłem się w takich chwilach grać na syna, tzn "Synek, idź ich załatw, ja się tu chowam".

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
W dniu 2/11/2018 o 13:32, szczudel napisał:

Nauczyłem się w takich chwilach grać na syna, tzn "Synek, idź ich załatw, ja się tu chowam".

 

Identycznie u mnie, tylko zamiast syna w tej roli jest dziewczyna. I moze to z boku wyglada slabo, ale nawet nie zdawalem sobie sprawy ile jej radochy sprawi odgrywanie roli miesa armatniego (skuteczniejszego niz ja, bo przynajmniej nie jest na przypadkowego strzala).

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...