Ku przestrodze-czego nie jeść?

[Kosmos 2633]

Temat do dzielenia się nieudanymi zakupami spożywczymi oraz wizytami w fast foodach. Mieliście może jakieś sytuacje, w których dosłownie lub w przenośni rzucaliście mięsem w obsługę baru/restauracji?

 

Ja mogę nie polecić owoców mrożonych chyba wszystkich producentów. Chciałem zaznać trochę lata w to przedwiośnie i kupiłem truskawki. Większość z nich po rozmrożeniu była ciemna i niesmaczna. Nie dało się jeść. To samo mrożone pizze. O ile guseppe i riga są całkiem ok, to reszta nie nadaje się wg mnie do jedzenia, przede wszystkim przez niedobre ciasto.

 

edit: jest podobny temat "Najgorsza rzecz jaką jedliście" ale tam raczej chodzi o gusta, typu chipsy octowe. Albo ktoś lubi albo nie. Tu mam na myśli gdzie i czego nie kupować.

Edited February 20, 2014 by Cosmos

[Shen 6016]

Nie polecam starych bułek bo są suche i stare.

[Rozi 11034]

Lasagne z Biedronki.

[Shen 6016]

Dobra jest.

[Guest mate5]

 Mleko sojowe, nic innego jak zabarwiona woda, lepiej kupić pyszne odtłuszczone krowie mleko 0%

[Rozi 11034]

Dobra jest.

Ten rozwodniony kisiel? Aha.

[Dave Czezky 13406]

Za dlugo siedziala w mikrofali, wiec wyszedl kisiel.

[Shen 6016]

 

Dobra jest.

Ten rozwodniony kisiel? Aha.

 

To białe co chyba mialo byc beszamelem (pipi)m, ale jak za ta cene to jest calkiem spoko. Wiadomo ze sam robie lepsza, ale jak przycisnie glod i czasu brak to jest ok.

[Mustang 1545]

Lasagne z Biedronki.

Lasagne z Lidla (kawałek skóry)

sos pomidorowy Dawtona (robiony chyba z ketchupu z dodatkiem pieprzu)

[Soban 3574]

Parówki Kulineo z Biedry.Smak tektury,że nawet kepucz tego nie uratuje.

 

Wszystkie te lasagne są za przeproszeniem (pipi) warte.Rozpaćkany syf za wcale nie mały pieniądz.

Edited February 20, 2014 by Soban

[Guest]

 

Lasagne z Biedronki.

Lasagne z Lidla (kawałek skóry)

sos pomidorowy Dawtona (robiony chyba z ketchupu z dodatkiem pieprzu)

 

Z Dawtoną jest ogólnie pyta.

 

Napoje typy Caprio, niepitne ścierwo.

[Andreal 2099]

Masło orzechowe Felix, paskudztwo.

Ok 50% to orzechy, reszta jakiś tłuszcz utwardzony, lepiej samemu zrobić.

[Guest Orzeszek]

w tamtym roku pamiętam jadłem tego rózowego magnuma o smaku szampana, jeden dziab i wypyerdoliłem do śmietnika.

tanie napoje energetyczne. wszystkie.

[_Red_ 10250]

Wszystko co zawiera kminek.

[Guest _Be_]

tanie napoje energetyczne. wszystkie.

 

lol dla mnie nie ma praktycznie żadnej róznicy między jakimś tigerami a energetykami z biedry, lidla ew. tylko te smakowe jak monstery albo burny się róznią smakiem. 

[MaZZeo 12813]

Bo nie ma różnicy, wszystko to jest to samo, jedynie smakiem i logiem się różnią.

 

http://finanse.wp.pl/kat,1033823,title,Test-energetykow-tak-nas-koluja,wid,14326411,wiadomosc.html?ticaid=1123d9&_ticrsn=5

 

trzeba być frajerem albo ultra polaczkiem by cisnąć red bulle za 6zł jak to samo jest w biedrze za 1.99

[Arkady 917]

No i o ten smak chodzi, nic dziwnego, że ludzie się dziwią "Ty to pijesz?" Kiedy sami napili się tylko tego ścierwa z Biedy czy innego Careffoura, Tiger, Black czy właśnie Red Bull tylko się liczą. Chcesz Energy drinka to wykładaj kasę jak cebulisz to odpuść i kup sobie wodę gazowaną.

[kanabis 20200]

Ogólnie wszystkie maja niemal identyczny smak, jedynie te litrowe z biedry jakby taki bardziej chu.jowaty, tak jakby rozwodnione bardziej

[Shen 6016]

Ta, wszystkie podobnie smakuja, koneserem nie jestem i nie czuje wiekszej roznicy w smaku takich w puszcze za 1,5 czy redbullem.

[kanabis 20200]

Dlatego ja sie wycwaniłem i kupuje w tabsach rozpuszczalnych w wodzie w biedrze te energy. Ekonomicznie.

I bez cukru

[Shen 6016]

Te byly calkiem ok, szczegolnie ten egoztyczny mi smakowal, ale nie wiem czy to jeszcze sprzedaja. Tiger mojito tez byl dobry, ale tych zwyklych to nie ruszam.

[Guest Orzeszek]

 

tanie napoje energetyczne. wszystkie.

 

lol dla mnie nie ma praktycznie żadnej róznicy między jakimś tigerami a energetykami z biedry, lidla ew. tylko te smakowe jak monstery albo burny się róznią smakiem. 

 

 

 

Bo nie ma różnicy, wszystko to jest to samo, jedynie smakiem i logiem się różnią.

 

http://finanse.wp.pl/kat,1033823,title,Test-energetykow-tak-nas-koluja,wid,14326411,wiadomosc.html?ticaid=1123d9&_ticrsn=5

 

trzeba być frajerem albo ultra polaczkiem by cisnąć red bulle za 6zł jak to samo jest w biedrze za 1.99

 

skłąd ten sam może, ale składnik składnikowi nie równy, coś na zasadzie ile jest cukru w cukrze, po wypiciu taniego energetyka jest u mnie gwarantowana sraka i +30 minut na sedesie w męczarniach i nie tylko ja tak mam. po red bullu i burnie nic sie nie dzieje.

tak jak ktoś pisał w tym dziale coke cola w puszcze=/= coke cola w butelce 2 litrowa w sensie jest delikatna różnica, pomijam oczywiście walory smakowe bo to kwestia gustu.

 

green up zielony na prosie, w wawce w każdym molochu są dostępne

Edited February 21, 2014 by Orzeszek

[kanabis 20200]

Mi mojito tez smakował

[Mejm 13774]

Mi podchodza tylko smaki "original". Wszelkie stylizacje na owoce czy drinki wychodza nieciekawie.

[D.B. Cooper 2891]

w wiekszych butelkach to i tigery sa chu.jowe jakby rozgazowane.

ostatnio w biedrze kupuje burn'a po 1.69 w innych sklepach chyba po okolo 3 chodza, pamietam ze kiedys cenowo rowno z red bullem szedl.  

w biedrze maja tez blacki 330ml puszka tez kolo 1.60, ale to juz dla mnie za duze.

 

to lepiej wziac cos z tego niz te ich be-powery ktore kosztuja tyle samo

Edited February 21, 2014 by D.B. Cooper