Produkty z Biedronki

[Shen 8 701]

17 minut temu, Rudiok napisał:

 

 

Jako mieszkaniec przygranicza ze Słowacją mogę polecić:

- zawijasy serowe (i zwykłe i wędzone)

- napój winogronowy Vinea

serki top, napój smakuje jak sok winogronowy zmieszany z ruskim szampanem

[Mejm 14 828]

Ta kofola jest w smaku ziolowa?

[krupek 15 401]

No to taka ziołowa cola, specyficzna, nie każdemu podejdzie, ale mi smakuje bardzo. Vinea też dobra, jest jasna i czerwona, na Słowacji też miejscami z kija podają.

[Rudiok 3 150]

Europejska cola to zawsze był miks ziół, czy to czechosłowacka Kofola czy bałkańska Polo Cockta. Kofolka najlepsza z tanka, wiadomo. 

[Mejm 14 828]

Spoko ta kofola, w sumie inaczej ja zapamietalem i wydawlo mi sie, ze bedzie to cos w rodzaju amolowo-rozmarynowego posmaku. Tylko straszny ulepek, wypilem szklanke i mam dosc na pare dni. Wzialem oczywiscie z cukrem.

[Gość Rozi]

Kofola to jest cudowny napój i nie wiem kurwa czemu jej nie ma w oficjalnej sprzedaży w Polsce Zimna kofola z Bożkowem Tuzemskym, wspomnienia z dzieciństwa, hehe, czeskiego.

22 godziny temu, Shen napisał:

serki top, napój smakuje jak sok winogronowy zmieszany z ruskim szampanem

Vinea jest zwykła i Frizzante, ta druga smakuje jak prosecco. Ale zawsze biorę ją w Maczku, razem z Big Tasty

[krupek 15 401]

U nas Kofolę widziałem tylko w większych marketach typu Auchan, albo Leclerc. W mniejszych chyba raz w Dino, albo Stokrotce. Najlepsza dla mnie i tak jest ta smakowa malinowa, albo melonowa.

 

A propos napojów to w Half Price kupiłem jakiś czas temu Pepsi w szklanej butelce 0,7, jakby oldschoolowe wydanie. Jebaniutka była tak zagazowana, że aż nosem poszło i łzy poleciały jak po oranżadzie za gówniaka.

[Shen 8 701]

trzy biedry sprawdziłem wczoraj i nie ma kofoli nigdzie, nie dowiezli, inne produkty z tej akcji są

[Mejm 14 828]

Pytales? U mnie nie bylo jej w alejce z napojami, zgrzewki staly na wejsciu do niej.

[Gość Rozi]

7 minut temu, Shen napisał:

trzy biedry sprawdziłem wczoraj i nie ma kofoli nigdzie, nie dowiezli, inne produkty z tej akcji są

Ja jak byłem, to dopiero babka przywiozła paletę i to z niej wzięliśmy.

[Plugawy 3 559]

Po ile ta kofola i ile ml?

[Mejm 14 828]

5zl, 1l.

[Masorz 13 049]

Czasem jak jestem na Słowacji, to se całą zgrzewkę 6x2l Kofoli Zero biorę.

 

[oFi 2 213]

Ostatnio chory jestem i moja partnerka kupiła flaczki z biedry. Ostatnio jadlem 20lat temu i spróbowaliśmy.

 

Normalne polecanko, smakują jak u babci a wcześniej nie widziałem tego w ich ofercie.

[Shen 8 701]

Trochę się zawiodłem ta kofolą, słabo gazowana, piana sie nie utrzymuje nawet chwile. Z nalewaka miałem taką

[Kosmos 2 683]

Kofola jest w Auchan, chociaż chorwacka Cockta (której w Polsce nie znalazłem) jest dużo lepsza.

[Rudiok 3 150]

13 godzin temu, Kosmos napisał:

Kofola jest w Auchan, chociaż chorwacka Cockta (której w Polsce nie znalazłem) jest dużo lepsza.

 

+1, napój bałkańskich Bogów. Zawsze robię zapas a jak suszy to uzupełniam na Alledrogo. 

[Boomcio 3 896]

Mogło być tak pięknie, ale wjechał limit dobre, dobre promo.

 

[messer88 5 929]

dziś w apce banany 1,99 kg 

 

maks 2kg 

[Plugawy 3 559]

Nawet dobra ta kofola. Wziąłem original z cukrem, szkoda, że jest też syrop glukozowy. Na początku trochę cytryna daje, potem czuć zioła a na końcu zostaje posmak trochę jak guma kaczor Donald. W każdym razie mi pasuje i jest to coś innego niż u nas. 

 

Ostatnio piłem też dr pepper i zapomniałem jaki jest to ulepek. Trochę jak landryny owocowe połączone z tymi kolowymi. Nic szczególnego. 

[Shen 8 701]

Godzinę temu, Plugawy napisał:

 

 

Ostatnio piłem też dr pepper i zapomniałem jaki jest to ulepek. Trochę jak landryny owocowe połączone z tymi kolowymi. Nic szczególnego. 

mi to zawsze marcepanem smakuje

[Mejm 14 828]

No te landryny koloru bialego to sa wlasnie marcepanowe i tym mi tez peper smakuje.

[Shen 8 701]

2 minuty temu, Mejm napisał:

No te landryny koloru bialego to sa wlasnie marcepanowe

są anyżowe

[Mejm 14 828]

Nie, te biale w paczce kolorowych (owocowych) sa migdalowe. Ja nienawidze anyzu a te nim nie smakuja. Anyzowe kojarze ze byly kiedys takie fioletowe, ale w landrynkach nie spotkalem tego smaku nigdy.

[Shen 8 701]

Kiedyś były anyżowe, były też ciastka anyżki o tym smaku, starzy ludzie to jedli, moja babcia zawsze to miała ale może się pozmieniało, bo ostatni raz je jadłem z 25 lat temu.