Skocz do zawartości

Najwięcej godzin z życia poszło na...


Rekomendowane odpowiedzi

Od jakiegoś czasu, chodzi mi po głowie, by założyć temat, w którym wypisujemy najbardziej godzinożerne tytuły. Nie są to hity, mogą być i crapy, ale jednak coś wpłynęło na długi gameplay, czy wielokrotność przejścia. Jak zamykam oczy:), to mam w głowie kilka tytułów, postarałem się je wypisać chronologicznie, ale wg. platform.

Nie chcę żeby była to megalista 50 tytułów (bo pewnie da się i taką zrobić), chodzi mi o pierwsze tytuły jakie przychodzą Wam na myśl.

Zachęcam do pisania: tytuł + dwa, trzy zdania, czemu tak łoiliśmy. Screeny nie wymagane.

Mi wyszła taka oto piątka tytułów:

 

Pegasus:

25_image_2.jpg

Super Mario Bros - chyba pierwsza poważna gra, w którą graliśmy cała rodziną, z siostrami, rodzicami, kuzynami, nawet grała babcia, czy dziadek (babcia narzekała, że ją oczy bolą). Ukończyłem ze 4 razy, a o tym, że wchodzi się do kanałów, odkryłem dopiero po paru miesiącach grania! :)

 

PlayStation:

155_image_4.jpg

Ape Escape

Ta gra ma masę plansz, była długa, ale jakoś nie przeszkodziło mi to i ukończyłem 4 razy na 100%. Ot, tak dla satysfakcji, bo nie było żadnych porównań trophy, ani nic:) Pamiętam, że gra w PE, dostała niską notę, ale w PSM chyba 9/10, zresztą tam dali demko, które mnie wciągnęło. Pamiętam też podpis pod screenem w PSX Fanie: "Gdybym nie wiedział, że to gra z PSXa, pomyślałbym, że to gra z Nintendo64" - nie wiem, czy to miał być jakiś komplement dla N64, czy chodziło o cukierkowatość pozycji? Dziś dumnie trzymam oryginał na półeczce.

 

PC:

63170.jpg

Larry 7: Miłość na fali - jarałem się, że pececiarze mają takie tanie, spolszczone gry na premierę (69zł?), jednak jako uczeń podstawówki, mogłem sobie pozwolić co najwyżej na pirata. To nieistotne, gra pochłonęła mi masę czasu, ukończyłem kilka razy. Pamiętam jak mi kumpel pomagał w tłumaczeniu opisu z gamefaqs.com. Na screenie trzeba wybrać "inne" i wpisać "popchnij" i wtedy widzimy cyce:) - takie easter egg.

 

mu-online-5598-3.jpg

Mu Online, chyba gra przy której spędziłem najwięcej czasu. Grałem w domu, na wagarach w kafejce, po szkole plecak w kąt i dalsze expienie. Gra była bezmózga, ale miała to coś, co wciągnęło mnie i paru kumpli z klasy. Byliśmy w jakimś klanie, gdzie szło się expić w nocy na spota i ludzie mieli dyżury - kładło się jakiś przedmiot na prawy klawisz myszy (odpowiedni za czar) i można było iść spać, a w tym czasie kolega z klanu pilnował, czy wszyscy żyją i jak coś, to dzwonił by wstać i przyjść na spot. Czekam na "dwójkę".

 

PS3:

17_image_2.jpg

Buzz: Świat Quizzów. Historia jeszcze się nie skończyła, bo w gierkę gram od 2009 roku. Tyle, że ostatnio zobaczyłem, że jeden buzzer mi się zepsuł, bateria wylała, co za szmelc z tymi bateriami. Gra jest dobra na wódkę, w sumie grało sporo osób, ze sporą częścią znajomych chyba już nie mam nawet kontaktu. Czasami się zastanawiam, co to za profile osób mam potworzone na konsoli. Chyba były zakładane na bombie:) Szkoda, że zamknęli serwery, emocje wtedy sięgały zenitu. Minusem jest też, że nie ma w opcjach dźwięku wyciszenia wszystkiego poza prowadzącym - czasem jak się ostro popije i jest głośno, to ciężko usłyszeć pytania.

PS. Na screenie, pierwsze dwie postacie z lewej... nie poznaję.

Edytowane przez grzybiarz
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Gość _Be_

Left4Dead 1&2 na steamie łącznie ponad 600h, ale grałem jeszcze dużo na piracie (stare czasy :>) była super ekipa do grania, rywalizacja w mutli, przechodzenie kampani na najwyższych poziomach trudności dawało radę, Left4Dead2 to była chyba pierwsza gra, której złożyłem pre-order no i pierwsza seria, która troche zaczełą mi niszczyć życie prywatne aż się ogarnałem (albo i nie). Pro Evo do 6 setki godzin, to samo Tekken do 5 od podstawówki naku.rwiane z kumplami, ciasne pokoje, 5 typa i granie na zmiane - świetne czasy. No i spoko multików pokroju Gears of War, Battlefieldów po około 100h na odsłone aż w końcu zrozumiałem, że to bezsens. 

Edytowane przez _Be_
Odnośnik do komentarza

World of warcraft....boze mysle,ze spedzilem z tym tytułem dobre 5 k godzin.

Jak sobie przypomne ile razy przez ta gre nie poszedłem na impreze czy cos to maskara.

Mialem taki etap w zyciu,ze po maturze napierdalalem srednio 14 godzin dziennie i tak przez pol roku.

Blizzard stworzyl absolutny majstersztyk.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Postaram się też w miarę chronologicznie.

 

Pegasus :)

 

 

Gry-168-in-1-NES-PEGASUS.jpg

 

 

 

PC, cRPG, ciężko mi określić ogólny czas grania, ale szło w setki godzin

  • Wrota Baldura (całość)
  • Morrowind+dodatki
  • Oblivion + dodatki - pamiętam dokładnie, ok 140h
  • Deus Ex - kilka przejść z lizaniem ścian każde, powyżej 100 na pewno będzie jak nic

PC, multi oraz mmo:

  • CS 1.5, 1.6 - nie liczyłem, ale sporo z życia mi zjadło
  • Knight Online - sam nie wiem po co w to grałem...

PS2

  1. FF XII - tutaj dość mocno bawiłem się w grindowanie, więc i sporo czasu traciłem, ale warto było
  2. Okami - powyżej 100h

 

X360

  1. Skyrim, w sumie najdłuższa gra w jaką gram na klocku, 150h i końca brak

Jak widać jakimś takim strasznym hardkorem nie jestem.

Edytowane przez Andreal
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek

Heroes of might and magic 3 od premiery po dziś dzień i obstawiam, że do końca swoich dni,

dungeon keeper 1&2 loszek pieszczoszek <3

morrowind z dodatkami, prawie uwaliłem maturę.

ostatnio diablo 3 1200h wbite i szykuje sie Heroes of the storm

Odnośnik do komentarza

Ogólnie nie przechodzę gier po x razy. Multi tez omijam (jedynie w NBA grywałem). Z tych gier co pamietam to ok 200 h w NBA 2k11. W 2014 r. najwięcej w Mario Kart 8 i GTAV ponad 70 h, w tym roku Dragon Age ok 60 h ale czuję że Wiesiek trzeci przebije ten wynik.

Edytowane przez balon
Odnośnik do komentarza

Na konsolach, to wszędzie tam gdzie jest multi, w które dało się grać "kompetetywnie": Multi Gyrosów/Multi Cod 4 i MW2/ BF3, gry Januszowate ale multi mnie w nich pochłaniało.

 

no i pctowe rtsy pod multi: Warcraft 3, Company of Heroes, Dawn of War 2 no i DOTA2 i swego czasu League of Lesbians

 

Bo Counter-Strike za podstawówki i gimbazy to przemilczę, bo to była swego czasu oczywistość

Edytowane przez Ferris71
Odnośnik do komentarza

Z singli to San Andreas na PS2... obok MGSa 3 najlepsza gra tamtej generacji dla mnie. Kilkadziesiąt o ile nie setki godzin przegrane w tego klasyka. Oprócz tego jeszcze Skyrim na PS3 to ponad 120 godzin, a ostatnio znowu wsiąknąłem w tę gierkę tylko tym razem na 360 i myślę że będzie tego jeszcze więcej, patrząc na to że mam wersję z DLC, których nie ograłem wcześniej na PS3. Z multi to oczywiście Battlefieldy, Bad Company 2 + Vietnam, 3 i 4, ale nie jestem pewien w którą przegrałem najwięcej, ale będą to setki godzin.

Edytowane przez MYSZa7
Odnośnik do komentarza

WoW - TBC, WOTLK(Leczeniem Holy Priestem -  :s159:  :fsg:  :banderas:  :obama:  :dafuq:  :isee:  :ohboy:  :exact: ), MoP, głównie w te dodatki grałem, łącznie będzie z 250-300 dni.

 

Jakieś 100 godzin w Skate 2

 

Z nietypowych gier - W Sonic Adventure 2 spędziłem 140 godzin, ponad połowę tego czasu tracąc na hodowlę tych małych skurwieli ThreeChao.JPG

 

 

Więcej grzechów nie pamiętam. Jeżeli coś mi się przypomni, na pewno wrócę do spowiedzi.

Edytowane przez Humulin
Odnośnik do komentarza

Airline Tycoon Evolution - mój ulubiony Tycoon, grany od premiery (2002 rok), koło 500h

 

GTA: Vice City - kurde nawet nie wiem, ale kilka lat po premierze grałem dzień w dzień, pewnie z 500h luzem

 

PESy/FIFY - no to już idzie w grube tysiące, każde spotkanie z kolegami to kiedyś były kilkugodzinne sesje 

 

F1: CE/F1:2010/F1: 2011/F1: 2013 - w każdą z nich około 150h, dla CE kupiłem PS3 kiedy jeszcze codies nie mieli licencji

 

seria Fight Night - absolutnie uwielbiam, na każdej konsoli którą miałem potrafiłem katowac najnowszego fight nighta całymi dniami, niestety koledzy nigdy nie chcieli ze mną w to grac bo zawsze ich rozpje.rdalałem nawet zawodnikami z niższych kategorii

 

Gears of War 1 - kiedyś sobie przemnożyłem ilosc przegranych rund na rankedach przez średni czas trwania rundy i wyszło ponad 500h (a gdzie privaty...)

Odnośnik do komentarza
Gość ragus

80 godzin w Final Fantasy Tactics Advance 2, Monster Hunter Tri, Guild Wars 2 i coś około tego w Street Fighter IV. No i 300-400 godzin w WoWie. O 300-400 za dużo.

Edytowane przez ragus
Odnośnik do komentarza

Diablo 2 i 3 to pewnie z 1500 godzin ;( ( wiekszosc w 2 )

 

Kiedys Tekken 3 Soul Calibur 2 to tez setki godzin ostatnimi czasu coraz mniej ale w Guilty Geara tez juz przegralem z 3500 walk plus czas w practice wiec to pewnie tez z 250h :D Ponad 140h w Dragon's Crown 

 

Boze z(pipi)alem sobie zycie ;(

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...