Skocz do zawartości

Nintendo Switch - temat główny


Labtec

Rekomendowane odpowiedzi

Mały procent xD Wątpię żeby to był chociaż jeden procent. 

 

Co do okładek, z jednej strony rozumiem, ktoś kupi gierkę dzieciakowi i okaże się ,że lipa. Także dobry ruch, jednak sam wygląd tej okładki przypomina mi czasy gierek bazarowych z lat 90. Biała okładka z napisami i logiem gry. 

 

 

Katy już nie są drogie, nie wiem jakiego standardu szybkości wymaga Switch. Jeśli nawet wymaga prędkości przesyłu na poziomie 4K, to taką kartę o pojemności 128GB kupimy za 200 zł. Cena jednej gierki, idzie przeżyć. 

Edytowane przez Ukukuki
Odnośnik do komentarza

I jak masz gów.niany internet z limitem (np LTE) to ściągniesz to w jakieś 3 dni i nawet dużo za to nie zapłacisz, też idzie przeżyć. xD 

 

Skoro karty są takie tanie, to taka szanowana firma jak R* powinna to wiedzieć tym bardziej i niewielkim kosztem wydać grę na nośniku o odpowiednio większej pojemności. Skoro jednak tego nie robi, to chyba coś jest na rzeczy, nie sądzisz? 

 

Ponadto jako nabywca chcę mieć produkt za który płacę w całości, którego mogę użyć od razu, zarówno teraz, jak i za x lat. Kupujesz niekompletny produkt za kompletną cenę, a w razie jakiejś klapy zostajesz z niczym, bo niezbędne do działania gry pliki nie są Twoją własnością i wiecznie na serwerach nie będą, w tym cały problem.

Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek

mam skyrima, graficznie w trybie przenośnym imo słabiutko to nawet nie poziom low na pc brak dynamicznych cieni i oswietlenia, efekty czarów też słabiutko wizualnie, nie mogę się przyzwyczaić do sterowania, zupełnie inaczej niż to co było na konsolach ps3/x360/ps4/one/ pc, skok pod X-em, menu pod B, no ale skyrim w samolocie. Stałe 30 fps to chyba tylko w zamkniętych lokacjach xd każda próba skradania i odpalenia animacji krytyka to drop na sekunde do 0 fps. Cudowne pierrwsze wrażenie.

Odnośnik do komentarza

Tak samo i zamieszanie w sprawie Dooma było jak Graczdari opisał wrażenia. To tak jak tu Orzeszek opisuje wrażenia ze Skyrima. To jak w końcu z tymi ocenami gier jest? Co innego osoby z forumka piszą, a co innego digitale i inne portale, niezły mindfuck.

Edytowane przez Faka
Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek

66866b00c29ca087gen.jpg

 

zdecydowanie na switchu jest brzydziej, ale czasy ładowania w porównaniu z gpd to różnica kilku sekund na przewagę switcha. No i możliwość modowania vs brak możliwości modowania i cena i możliwości wersji pc vs cena i możliwości wersji switch. 

Kto nie grał w skyrima a ma switcha droga wolna, kto ograł skyrima (jeszcze na pc z modami graficznymi) to nie ma do czego wracać imo. 

Gierka będzie hulać zdecydowanie lepiej niż na switch na każdym lapku z 4gb ramu i 4 rdzeniowym procku.

No ale nie gra się w grafikę tylko w grę. Wstępnie boli dupa o te 220zł xd

 

Cytując klasyka "spędziłem w grze 236472364h i imo nie warto"

Edytowane przez Orzeszek
Odnośnik do komentarza
W dniu 17.11.2017 o 00:25, Velius napisał:

Te całe spindolone homebriu jest potrzebne tylko osobom, które chcą sobie zgwałcić konsole jehbanym wirusem lub innym badziewiem niewiadomego pochodzenia - bo kurna, czerpać przyjemność z niedorobionych gier skalanych spowolnieniami, glitchami, niedorobionym tempem rozgrywki, niepoprawnym dźwiękiem itp itd - litości.

Ja rozumiem czasy PSXa gdy nie było dostępu do gier, a jak dostęp jakiś był, to trzeba było wyjehbać potężne pieniądze.

Teraz natomiast - przy ogólnej dostępności do wszystkiego, gdzie sporo gier/sprzętów, naprawdę można wyrwać za psie pieniądze i cieszyć się nimi w oryginale, to kurna po co rozpirzać sobie jakimś chłamem oryginalne sprzęty.

Także wgrywanie sobie na własne życzenie takiego syfu w oryginalną pachnąca jeszcze nowością konsole to - fiu fiu - durnota.

Do tego przez takie zabiegi firmy (jak choćby Nintendo) zamiast od razu doje.ba.ć nam cały wachlarz rożnych funkcji i możliwości, to peniają się i sprawdzają najpierw na wszelki sposoby czy jakiś "szpec" już tego nie zhakował lub zaraz nie zhakuje i nomen omen stopuje to rozwój funkcji w danym sprzęcie.

A od takiego homebriu syfu (wgrywanie, testowanie, emulatorki srorki) są takie skundlone maszynki,  jak wyżej pokazane GPD lup Pecety, które przyjmą każdy syf. 

Edytowane przez kazuyoshi
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek

różnie, gpd mam prawie zawsze przy sobie, bo jest fajnym zamiennikiem laptopa, gram na nim w hearthstone, jakieś mikroindyki ze steama i hirosy 3. Switch zazwyczaj w domu i gram przenośnie uwalony na łóżku a w tle puszczam film/serial i tyle. Nie mam problemów z wypróżnianiem się wsyztsko zawsze gładko idzie.

 

No i tak jak ktoś wcześniej napisał, gra musi mieć wsparcie na gpd kontrolera z x360 inaczej niegrywalna, no i czasami podłączam klawiaturkę i myszka i jest git.

Edytowane przez Orzeszek
Odnośnik do komentarza

Spoko się gra w te Rocket League. Po minucie już zapominam o słabej oprawie graficznej. Mecz wyszukuje w 10 sekund, nie ma lagów, rozgrywka bardzo płynna.

 

 

Tylko strasznie to trudne się wydaje xD. Przeciwnicy robią jakieś akrobacje w powietrzu z piłką, a jak wyskakując do piłki trafiam w nią raz na 10 prób :sapek:

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...