Skocz do zawartości

Nintendo Switch - temat główny


Labtec

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co pamiętam była już rozmowa o tym, że w instrukcji jest podane aby najlepiej wyciągać carta przy wyłączonej konsoli. Tak jednak, raczej nic nie powinno się stać jak kilka razy wyciągniesz carta przy włączonej konsoli. Zrobiłem tak kilka razy i wszystko gra i buczy (robiłem tak z DS'em i 3DS'em i również nigdy nic złego się nie stało). Po prostu jak to się mówi "lepiej dmuchać na zimne". 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Już chyba wiem co było problemem z pobieraniem aktualizacji.
Wydaje mi się, że moje karty z grami posiadają najnowsze wersje gier i kiedy pierwszy raz miałem włożoną kartę z grą to switch nie widział aktualizacji a jej wyciągnięciu, kiedy nie miał danych zaczynał pobierać aktualizacje do najnowszej wersji - tak mi się przynajmniej wydaje. Bo usunąłem gry kilkakrotnie i ciągle to samo a na yt widziałem jak ktoś wkładał pierwszy raz kartę ze skyrim i normalnie mógł zaktualizować grę.

Ogólnie macie włączoną automatyczną aktualizację software?

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, chrno-x napisał:

 

 

To w tym przypadku nie powinno być w ogóle pudełkowych wydań na PS4/XO itp. a chodzi o samego Switcha. Okami HD masz na płytkach, Residenty masz na płytkach. Jednak na Zachodzie na Switcha wyszedł tylko RE:R 1 w US bo 2 jest również tylko cyfrowo. Bayonetta 1 to również cyfra. 

 

Chodziło mi tylko o to. To że na zachodzie jest cyfrówka na chodzie to wiem ale jednak wersje na PS4/XO są dalej normalnie wydawane w pudełku. Widziałeś aby trylogia Naruto na konkurencyjnych platformach wyszła tylko cyfrowo? No właśnie. 

Myślę że jednak cena gra tu rolę. W czasach Snesa, gdzie cd zostało dopiero wymyślone koszt produkcji karta był 10x taki jak koszt cd. Wydawcy nie chcą sobie pozwolić na leżaki na półkach bo tym razem to kosztuje. Przy bd jest to pewnie kwestia pomijalna. Sam install base też jest sporo większy 33mln, 70mln vs. 12. Także kwestia ekonomii. Skoro w USA 20% sprzedaży to pudła to przy drogich pudłach można sporo stracić jak widać. Więc kierunek jest odwrotny: najpierw cyfra i jak się sprzedaje - pudło, jak często przy indykach. Capcom to chciwe mendy :-)

Edytowane przez NemoKOF
Odnośnik do komentarza

Switchów jest akurat ponad 18mln i Twoim tokiem rozumowania podczas ery PS3 na tej konsoli większość multiplatform nie powinna wychodzić, skoro przez długi czas konsola słabo sobie radziła na rynku. NIe to zwyczajna pazerność. Carty mają różną pojemność i można część plików pobrać już jak ma się grę (tak jak to robi Bethesda czy Rockstar z L.A. Noire) i nie było problemu. Tak jednak Europa dla kilku dużych devów to tylko cyfra. To nawet malutkie ekipy Indie wydają swoje gry w pudełkach, chwalą się sprzedażą i tego jak potrafi im się produkcja gry na Switcha zwrócić w 24h (vide> Owlboy) a Ty mi wypisujesz,że to kwestia Installbase. Proszę Cię, nie rób ze mnie idiotę bo szukasz wytłumaczenia szczerze mówiąc z du.py. Skoro wydawca nie chce sobie pozwolić na leżaki na pólkach to niech zrobi najpierw mniejszy zrzut i zobaczy czy się sprzeda. To też jest wszystko do ustalenia. 

 

Zwyczajnie na świecie nie oszukujmy się ale jest kilka firm, które będą szły po najmniejszej linii oporu obecnie i będą odgrzewać starocie  i czekać aż cała reszta napędzi odpowiednią sprzedaż. Tak jednak co jak Switch dobije do poziomu XO do końca roku to też będzie kwestia User Base? 

Odnośnik do komentarza

Twierdzę że to cena carta. Owlboy wyjdzie czy wyszedł po premierze w cyfrze, jak to wytłumaczysz? Ja to tłumaczę tak, że uzbierali na pudełka dopiero i byli pewni, że nie dopłacą. Jakie jest twoje wytłumaczenie? 

 

Install sam nie - ale w Europie 4mln Switchy + koszt kartów widocznie robią różnicę. Tak samo w USA. Tam okami też będzie wyłącznie cyfrowo. 

 

Im mniej zamawiasz cartów u Nintendo tym większa cena sztuki. Więc mniej zarabiasz na marży. 

 

P. S. Wiesz, firmy są od zarabiania hajsu. Jakby to było takie proste, że wydanie gierki na kartach = siano to by to robiły a bardzo wiele firm tego nie robi. Myślisz że celowo pozbawiają się krociowych zysków? Szczególnie, że na ps4 czy one te gry wychodzą? Jaki jest wg ciebie powód? Czysto ekonomicznie się to albo nie zgadza albo zarobek jest na tyle mały że z tego rezygnują. 

Edytowane przez NemoKOF
Odnośnik do komentarza

Panowie, mały offtop oraz ciekawostka.

Wychodzi na to, że Nintendo wypuszcza nowe rewizję kart z grami. Na dole zamieściłem link do pewnego tematu.

Możecie sprawdzić jaki Wy macie numereki w grach wzorując się na tym screenie oraz linku.

Ja mam końcówkę 002. Zarówno w Zelada oraz Mario Kart 8bbdf508311465340677be9ed0ab3edb8.jpg

 

002 oznacza zaktualizowaną grę na karcie, jest to najnowsza wersja gry 1.5.0 w przypadku Zelda oraz 1.4.0 w przypadku Mario Kart. Te zaktualizowane karty wymagają aktualizacji systemowej do wersji 4.1.0

 

Kurcze dla kogoś kto z jakoś przyczyn nie chce aktualizować systemu i zatrzymał się na wersji 3.0.1 takie działanie Nintendo staje się dokuczliwe bo ani nie pobierze gry z eshop ani nie zagra w grę która została wydana w nowym wydaniu.

 

https://gbatemp.net/threads/cartridge-information-collection.492311/ 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, NemoKOF napisał:

Twierdzę że to cena carta. Owlboy wyjdzie czy wyszedł po premierze w cyfrze, jak to wytłumaczysz? Ja to tłumaczę tak, że uzbierali na pudełka dopiero i byli pewni, że nie dopłacą. Jakie jest twoje wytłumaczenie? 

 

Install sam nie - ale w Europie 4mln Switchy + koszt kartów widocznie robią różnicę. Tak samo w USA. Tam okami też będzie wyłącznie cyfrowo. 

 

Im mniej zamawiasz cartów u Nintendo tym większa cena sztuki. Więc mniej zarabiasz na marży. 

 

P. S. Wiesz, firmy są od zarabiania hajsu. Jakby to było takie proste, że wydanie gierki na kartach = siano to by to robiły a bardzo wiele firm tego nie robi. Myślisz że celowo pozbawiają się krociowych zysków? Szczególnie, że na ps4 czy one te gry wychodzą? Jaki jest wg ciebie powód? Czysto ekonomicznie się to albo nie zgadza albo zarobek jest na tyle mały że z tego rezygnują. 

 

Oczywiście, że firmy muszą zarabiać, wcale tego nie zaprzeczam. Tak jednak chodziło mi przede wszystkim o porty gier już wydanych. Nie oszukujmy się, tutaj takie Capcom nie potrzebuje sprzedać miliona egzemplarzy aby taki port się sprzedał. Cena cartów, czy ja wiem, wiele gier nie musi wyjść na 32GB carcie to raz, dwa już wielu małych wydawców wypuszczało pudełkowe wydania, życzyło sobie te 10/20zł i jakoś im się to opłacało. Bardziej obstawiam tutaj jednak pójście po mniejszej linii oporu. Tak jak opisałeś, cyfra niby nie wymaga tylu kosztów a zyski wieksze (bo nie oszukujmy się, cenowo cyfry nawet na PSN i XBL kosztują więcej niż pudełka). Osobiście uważam, że takie Capcom po prostu sr.a na swoich fanów, klientów i coś w stylu Konami robi to po swojemu. 

 

Po prostu skoro mali indie developerzy wydają nawet po czasie pudełkowe wydania i są dostępne do kupienia to znaczy, że ich ilość jest spora i to się jednak im opłaca. Nikt Capcomowi nei wmawia aby wypuścili na rynek kilka milionów kopii. Najpierw niech wypuszczą na Europę 100/200 tysięcy, niech się sprzeda, niech ocenią sytuację sprzedaży (w jakim czasie i ile) i wypuszczają lub nie dalej fizyczne wersje. Tak jednak przy Switchu Capcom całkowicie Europę zlewa sprzedaż pudełkową. Gry na Xo i PS4 wychodzą niezaeżnie od gry i popularności marki (a często mowa o nowych produkcjach) i wszystko gra i buczy. 

 

Cóż no rozumiem, że wiele firm nie chce powtórzyć wpadki jaką było Wii U ale Switch już teraz bije wszelka sprzedaż Wii U na głowę (w przypadku różnych gier, nawet od samego Nintendo). 

Odnośnik do komentarza
Gość ragus
1 godzinę temu, Kriss_Hietala napisał:

Zwraca się bo gry na switchu są drogie a promocje nijakie. Tak więc nie muszą sprzedać tyle kopii co na xone/ps4

 

 

 

 

Cytat

“The Switch version of Celeste has sold the most, and that’s what we were expecting. We feel like Celeste and the Switch are a perfect fit for each other. We are glad we launched on all consoles though, and we really appreciate the support we’ve seen across the board.”

 

 

 

 

Cytat

Stardew Valley was the most-downloaded Nintendo Switch game over the whole of last year - despite only releasing in October.

The indie farming success beat Minecraft into second place - although in Nintendo's homeland of Japan, Minecraft was top.

It shows the success of a game which originally launched almost two years ago on PC, and had also been released for Mac, PlayStation 4 and Xbox One.
 

 

 

ogólnie mogę tak do jutra, także trochę zje,bałeś :cool: :lapka: 

Odnośnik do komentarza

Skoro wystarczy 20k czy tam 50k by im się zwróciło to może jednak wcale nie są takie koszta duże na switchu? To by oznaczało, że tłumaczenie iż wersje Pudelkowe są droższe od cyfrowych bo kartridż winduje cenę w trochę innym świetle. Na ps4/xone to raczej się słyszy o sprzedaży 200-500k by się zwróciło. Oczywiście zależy od gry, wiadomo iż AAA będą wymagać większych kwot bo miliony idą na marketing. 

Chociaż akurat PDf potwierdza to o czym pisałem. 3mc na switchu i większe dochody niż przez cały okres ich obecności na steamie. Na steamie są bundle, duże promocje, keyshopy jak greenmangaming oraz paserzy jak g2a. Tak więc mniej kasy wpada do kieszeni developerów. Na switchu promocje rzędu 10% raczej dużych oszczędności nie przyniosą. No i konsola jest krótko na rynku więc nie ma jeszcze pokaznej biblioteki gier by było z czego robić spore przeceny w stylu "summer/winter sale". 

Edytowane przez Kriss_Hietala
Odnośnik do komentarza

Co do gier na nośnikach na Switcha to chodziło mi @NemoKOF, że nie potrzeba setek milionów dolców i nie musisz mieć potężnej firmy jaką jest Capcom aby coś wydać i zarobić. Uważasz, że port takiego Okami, RE: Revelations 2, Monster Hunter Generations Ultimate czy temu podobne to w jakiej ilości muszą się sprzedać aby były opłacalne? Wszystkie te tytuły spokojnie sprzedadzą lub sprzedały się w kilkuset tysiącach egzemplarzy. Ba nawet Capcom się chwalił dobrą sprzedażą pakietu RE:Revelations na Switcha w Stanach i dobrą sprzedażą cyfrową w Europie a Ty mi wciskasz, że to się im nie opłaca. Opłaca się, bo np. wydania pudełkowe dla dajmy XO sprzedają się często w liczbie 1:4/1:3 na korzyść PS4, tak jednak firmie to nie przeszkadza i wydaje pudełkowe gry na XO, pomimo świadomej znacznie mniejszej sprzedaży.

 

 

 

 

Dobra Panocki, mała zmiana tematu:

 

 

 

Nie powiem, że czekałem na zapowiedź RE7 na Switcha, no ale kvrva nie w takiej postaci....obstawiam, że na Zachód nawet nie dotrze. Swoją drogą Cloud Version będzie posiadało dostęp do wszystkich dodatków jakie wydano do gry. 

 

W skrócie lenistwo niektórych japońskich devów sięga zenitu. Podobnie zrobiła Sega z Phantasy Star Online 2 (również cloud version). Pamiętam, że jeszcze był jakiś duży tytuł na Switcha w takim wydaniu. Sorry Capcom ale nie każdy ma dobre (i zwłaszcza szybkie) łącze aby tak grać. Tak więc dam zarobić wam w wersji na PS4/Xo bo widzę, że normalnego wydania się nie doczekam. 

 

 

Edytowane przez chrno-x
Odnośnik do komentarza

Ja Ci nic nie wciskam. Jeśli cena karta jest taka jak 10x płytka to może się średnio kalkulować wydawanie gry za 20 usd (większość indyków wydanych w pudełkach jest droższa wtedy) i Capcom stojąc przed wyborem: podnieść cenę lub olać wybrało olanie. To tylko zgadywanki, bez twardych danych ani ja ani ty nie wiemy jak jest. Jak pisałem - jak się opłaca bardzo to czemu firma z tego rezygnuje? Bo nienawidzą europejczyków i Amerykanów? Bądźmy poważni. 

Odnośnik do komentarza

xdddd cloud version xddd

 

idealny sposob dla leniwych devow by nie tracic czasu i zasobow na optymalizacje, nie dosc ze na slabszy sprzet to jeszcze dla dwoch wariantow (dock i przenosny)

cos czuje, ze wiecej gierek wyladuje w taki sposob, pewnie beda to devi tlumaczyc, ze mieli wybor cloud lub w ogole bo switch jest za slaby

 

 

co do wydan pudelkowych - zgadzam sie z chrno-x , to jest jawne dymanie brak tych pudelek bo kazdy dev sika pod siebie jak gierki sprzedaja sie na switcha, chciwe capcom jednak wie lepiej

Odnośnik do komentarza

@creatinfreaktak to ejst streaming, podobnie zrobiło w tym roku Sega z Phantasy Star Online 2 xD

 

@NemoKOFnigdzie tak nie twierdze, że chodzi o to iż Capcom zachodu nie lubi. Czytaj uważnie mój drogi forumowy kolego o co mi cały czas chodzi:

 

Capcom chwalił się sprzedażą swoich marek na Zachodzie na Switcha: RE: Revelations osiągnęło ok. 300 tysięcy, SF2 podobnie, MH w Japonii osiągnął również pułap 300/400 tysięcy w zaledwie kilka miesięcy. Tak jednak wszystko co wychodzi w Japonii jest wydawane przez Capcom w pudełku. U nas z kolei zamiast wydać takie RE:Rrevelations w pudełku, oni wolą wydać Street Fightery i Mega Many. Co lepsze w Japonii te serie oprócz MH nie osiągnęły takie pułapu sprzedażowego jak u nas. Tak jednak miesiące mijają a Capcom w Japonii dalej wydaje fizyczne gry (ba Okami HD wychodzi z limitką) tak u nas na Zachodzie 90/95% ich gier to cyfry, pomimo tego, że praktycznie za każdym razem sprzedaję się na naszym terenie lepiej. 

 

Wytłumacz mi więc ten zabieg. Rozumiem że to ich rodzimy rynek i w ogóle mniejsze niby wydatki ale zysk również mniejszy a Nintendo pokazało, że jest bardzo skore do wydawania  fizycznych gier od firm 3rd Party.  Zwyczajnie tego zabiegu nie pojmuje. Chwalą się dobrą sprzedażą portów na Zachodzie, gdzie zapowiadają że będzie ich na Switcha wychodzić więcej, tak jednak my dostajemy cyfry a w Japonii wszystko jest w pudełku i ma nawet limitowane edycje. 

 

I jak wytłumaczysz mi to Cloud Version :dynia: nie no zaraz skisnę ze śmiechu jak oglądam tą zapowiedź na Switcha. Brawo Capcom, brawo Sega poziom lenistwa i chęci szybkiego zarobku wychodzi teraz na jaw xD

Edytowane przez chrno-x
Odnośnik do komentarza

Ja swoją opinię przedstawiłem dużo wyżej - widocznie coś się nie kalkuluje. Te wydania fizycznie to często limitowane wersje, kup proszę Bayonettę z Japonii - nie kupisz. Limitowana to od razu wyższa cena, dodadzą jakiś śmietnik a ludzie kupują. Więc nie idzie tego w tysiące (nie wiem jak inne, podaję przykład Bayo). Ja podałem bardzo ogólnikowo co może być nie tak, natomiast ty nie podałeś a z twoich postów kipi jad - stąd czytając je założyłem, że myślisz o jakiejś antypatii skośnych braci skierowaną przeciw bladym twarzom.

 

Podaj swoją interpretację? Pracując trochę lat już i to również w firmach technologicznych rozumiem np. wydawania w japonii bo prestiż itd, też trochę inna kultura i rozumiem brak chęci wydawania taniej gry w US i EU, gdzie przecież ta cena 20 usd jest ceną końcową i taniej trzeba sprzedać pośrednikom blablabla. Pierwszy rzut też na Okami w play-asia: Okami PS4 - €17.52, preorder Okami Switch - €26.28. Jest różnica. Nie wnikałem w ceny japońskich wydań pudełkowych, może są wyższe.

 

Cloud Version :-( No baaardzo słabo. A ja liczyłem jednak że RE7 się pojawi :-( Dobrze że zamówiłem GPD WIn 2 - ja nim w NIESAMOWITEJ rozdziałce 500px da się w tego RE7 pograć xD

Edytowane przez NemoKOF
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...