Skocz do zawartości

Nintendo Switch - temat główny


Labtec

Rekomendowane odpowiedzi

24 minuty temu, NemoKOF napisał:

Ja swoją opinię przedstawiłem dużo wyżej - widocznie coś się nie kalkuluje. Te wydania fizycznie to często limitowane wersje, kup proszę Bayonettę z Japonii - nie kupisz. Limitowana to od razu wyższa cena, dodadzą jakiś śmietnik a ludzie kupują. Więc nie idzie tego w tysiące (nie wiem jak inne, podaję przykład Bayo). Ja podałem bardzo ogólnikowo co może być nie tak, natomiast ty nie podałeś a z twoich postów kipi jad - stąd czytając je założyłem, że myślisz o jakiejś antypatii skośnych braci skierowaną przeciw bladym twarzom.

 

Podaj swoją interpretację? Pracując trochę lat już i to również w firmach technologicznych rozumiem np. wydawania w japonii bo prestiż itd, też trochę inna kultura i rozumiem brak chęci wydawania taniej gry w US i EU, gdzie przecież ta cena 20 usd jest ceną końcową i taniej trzeba sprzedać pośrednikom blablabla. Pierwszy rzut też na Okami w play-asia: Okami PS4 - €17.52, preorder Okami Switch - €26.28. Jest różnica. Nie wnikałem w ceny japońskich wydań pudełkowych, może są wyższe.

 

Cloud Version :-( No baaardzo słabo. A ja liczyłem jednak że RE7 się pojawi :-( Dobrze że zamówiłem GPD WIn 2 - ja nim w NIESAMOWITEJ rozdziałce 500px da się w tego RE7 pograć xD

 

Jad? Żaden jad do naszych skośnych braci ani jakichś antypatii. Po prostu nie rozumiem systemu biznesowego i podchodziłem z tym na logikę, że skoro się sprzedaje coś dobrze o czym sami w raportach finansowych piszą to dlaczego nie wydadzą małego rzutu fizycznej wersji? Chodziło mi tylko o to. Po prostu no niejednokrotnie już taki przypadek był, że musi im się w takim razie bardzo nie opłacać skoro nie chcą wydawać pudełek. Ja to widzę tylko w pazerności na kasę i niczym więcej. 

 

Jeżeli gdziekolwiek może być jad to w samym braku fizycznych wersji (w długowieczność serwerów dla cyfrówek nie wierze, to nie steam), bo zwyczajnie fajnie byłoby mieć pudełkowe wydania. Nic więcej się za tym nie kryję. Zresztą po to mamy to forum aby sobie ponarzekać na złych developerów gdy my im chcemy hajsem sypać w twarz a oni czegoś nie wydają jak należy :thumbsup:

Edytowane przez chrno-x
Odnośnik do komentarza

Po prostu tylko narzekanie xD Jakiś powód przyjacielu a firmy raczej dochodowych przedsięwzięć nie olewają. Coś na rzeczy jest, bo nie tylko Capcom tego nie robi. Drogie gry wychodzą, z taniznami problem jest. Ceny nośników nie spadną do poziomu płyt bo to jest szczyt tanizny. Niestety umowy zakazują podawania cen i jedyne czym ja się sugeruję, to opinie i wywiady z ludźmi z czasów NESa i SNESa gdzie wychodzi, że Nintendo to też pazerna goorva ogranicznająca dostawy, opóźniająca dostawy nośników itp, itd. Nośniki musisz brać u nich, płyty możesz bić gdzie chcesz. No jest jednak w tych modelach różnica.

 

Dodatkowo w USA np. przy premierze gry - Wallmart nie chce mieć u siebie na półkach gierek które są dostępne taniej cyfrowo, kiedyś z powodu braku nośników nie mieli na półkach PSP Go. Jak piszę, jeśli wydawca miałby np przez to, że wydadzą grę fizycznie zrobić 30 usb zamiast 20 także w eShopie, to słabo i też by wszyscy narzekali, może chcą sobie tego oszczędzić.

 

Zobacz że SF wychodzą ale sporo ponad 100 pln kosztują.

 

Jest jeszcze jedno wyjście znane z PC - pudełeczko a nim karteczka z kodem xD Przetestowane w Japonii już też na Switchu :-)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Panowie @chrno-x @NemoKOF, ale po co się kłócicie szczególnie że pewnie każdy z Was ma w pewnym stopniu rację. Choć poniekąd czuję się winny tej dyskusji, to muszę przyznać że nie podoba mi się ta polityka Capcom'u,, bowiem uważam że powinniśmy mieć wybór. I mieć możliwość kupienia pudła, albo cyfry. Ja tam jestem skłonny zapłacić więcej za grę byle dostać ją w pudełku, i po prostu nie podobają mi się tego typu zagrania. Szczególnie że koszt i tak poniósłby klient końcowy. A jak widać na przykładzie paru innych gier, wyższa cena wcale nie przeszkadza w wysokiej sprzedaży danego tytułu.

Ja tak wydawanych gier po prostu nie mam zamiaru kupować, choć napaliłem się na kolekcje Mega Men'ów, i Okami na Switch'a powstrzymując się od ich zakupu na PS4. Tak teraz kupię je sobie na platformie Sony w pudełku. 

 

Cloud Version co do tego tworu to po prostu ręce opadają, lenistwo Capcomu nie zna granic. Ja na pewno za to im nie zapłacę.

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Nie kłócimy się @P-chan. Ja z @chrno-x bardzo kulturalnie dyskutuję bo my się bardzo lubimy.

 

Cloud Version napie,rdalać maczetami trzeba. Natomiast Okami za 80, 60 pln w promocji kupię, bo stacjonarnie nie gram. Jakby wszystkie gry tyle kosztowały, to pudełek bym nie rozważał w ogóle.

Odnośnik do komentarza

@P-chan dokładnie nasz forumowy kolego. Wraz z kolegą @NemoKOF bardzo lubię powymieniać opinie (po to to forum jest) i nie boje się powiedzieć, że mogłem być w błędzie co do postrzegania danej sytuacji. Zresztą lubię poruszyć jakiś temat, bo wiem, że kolega @NemoKOF napiszę swoje 3gr a o to w tym wszystkim chodzi :thumbsup: 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, NemoKOF napisał:

Nie kłócimy się @P-chan. Ja z @chrno-x bardzo kulturalnie dyskutuję bo my się bardzo lubimy.

 

Cloud Version napie,rdalać maczetami trzeba. Natomiast Okami za 80, 60 pln w promocji kupię, bo stacjonarnie nie gram. Jakby wszystkie gry tyle kosztowały, to pudełek bym nie rozważał w ogóle.

I to mi pasuje, ja uważam że każdy powinien mieć wybór. A to do tego zmierza (co mi się osobiście nie podoba, i prędzej skończę z graniem niż pójdę na taki układ), by przejść na cyfrę przy tych praktycznie samych cenach (jak nie większych), nie ponosząc przy tym żadnych kosztów. Ewentualnie płacić nawet jeśli nie będziemy grali/używali jak przy tych wszystkich subskrypcjach, które też nam próbują wcisnąć. To mi się nie podoba, bo wiem że to my będziemy na tym stratni.

Odnośnik do komentarza

W jakim sensie spotify czy netflix nas wydymało, bo to dosyć intrygujące? Wydaje mi się, że płyty z filmami i muzyką nadal są dostępne, a że coraz mniej ludzi je kupuje, bo np. za te 20 zł mogą mieć dostęp do milonów nagrań zamiast do 1/2 jakieś płyty, to już kwestia potrzeb. 

Spotify (i podobne serwisy) bardziej uratowało branżę, w której sprzedaż płyt leciała z roku na rok na łeb, na szyję, bo klienci jakoś tak dziwnie nie chcieli dużo płacić za kawałek plastiku . Rozumiem, że są ludzie którzy bardzo są chcą mieć przedmiot zawierający treść, ale w tym biedackim świecie większości wystarczy to drugie. Jak jest bardzo tanie to mogą nawet za to zapłacić. 

Odnośnik do komentarza

Tzn dymają nas czyli pozbawiają własności. Oczywiście, nośniki są dalej przy czym sprzedaż ich spada od lat. O ile chyba większości ludzi nie przeszkadza że filmów nie mają o tyle już gierki są inaczej traktowane. Ale wszystko idzie w stronę abonamentów - wielu programów na PC już nie można kupić na stałe (Autocad, Adobe) i o ile jest jakiś wybór w postaci nośników czy stałej licencji, to ok. Ale w pewnym momencie ten wybór zniknie, nie będzie konkurencji i kwestia ceny będzie ustalana przez jedną stronę. A wtedy nikt nie wie jak to będzie wyglądało. Na PC jako że platforma nie jest zamknięta, jest wiele sklepów, na konsolach tego nie mamy. Podobnie z muzą i filmami - nie ma jednej platformy więc konkurencja jest. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Gość _Be_
26 minut temu, pajgi napisał:

Spotify (i podobne serwisy) bardziej uratowało branżę, w której sprzedaż płyt leciała z roku na rok na łeb

Raczej średnio. Poczytaj o tym jak Spotify płaci artystom, tam tylko i tak już bogaci i popularni są tylko bogatsi. 

 

Co do waszego sporu i Okami HD na dysku to przypominam, że wersja pierwotna Okami HD na PS3 tez wyszla na płycie tylko w Japonii, taka ciekawostka, ale skoro mogli by puścić wyraźnie tańszy nosnik i to na rynek gdzie było 80mln konsol a tego nie zrobili to chyba uznali, że z biznesowego punktu widzenia to się nie kalkulowało. 

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, pajgi napisał:

W jakim sensie spotify czy netflix nas wydymało, bo to dosyć intrygujące? Wydaje mi się, że płyty z filmami i muzyką nadal są dostępne, a że coraz mniej ludzi je kupuje, bo np. za te 20 zł mogą mieć dostęp do milonów nagrań zamiast do 1/2 jakieś płyty, to już kwestia potrzeb. 

Zmienił się sposób promowania muzyki, to sprzedaż kuleje. Dzisiaj ludziom (szczególnie obecnej szkolnej młodzieży) tak naprawdę wciska się pojedyncze utwory lichej wartości. Większość z nich nawet nie sięga po pełne albumy, bo są zadowoleni z tego co usłyszą w radiu, czy w stacji muzycznej. To i takie badziewia jak spotify odnoszą sukcesy, pytanie czy to chwilowa moda, czy już jakiś standard.

Będę chciał zobaczyć miny tych jeleni, jak powiedzmy nagle by zabrakło internetu (przypuśćmy że tak by się stało w najczarniejszych scenariuszach), i stracą dostęp do wszystkiego, i nagle zostaną z niczym. Ale koniec tego offtopa, bo za bardzo odbiegłem od tematu.

 

2 godziny temu, _Be_ napisał:

Raczej średnio. Poczytaj o tym jak Spotify płaci artystom, tam tylko i tak już bogaci i popularni są tylko bogatsi. 

 

Co do waszego sporu i Okami HD na dysku to przypominam, że wersja pierwotna Okami HD na PS3 tez wyszla na płycie tylko w Japonii, taka ciekawostka, ale skoro mogli by puścić wyraźnie tańszy nosnik i to na rynek gdzie było 80mln konsol a tego nie zrobili to chyba uznali, że z biznesowego punktu widzenia to się nie kalkulowało. 

A teraz dziwnym trafem im się kalkuluje? Dla mnie to słabe tłumaczenie, i ogólna dziwna polityka biznesowa gdzie jednych traktujemy lepiej, a drugich dymamy bo i tak kupią.

Odnośnik do komentarza
Gość _Be_
3 minuty temu, P-chan napisał:

A teraz dziwnym trafem im się kalkuluje?

Zaprawdę nie wiem, nie mam pojęcia jaką logiką kieruje się Capcom przy wydawaniu tytułów. 

5 minut temu, P-chan napisał:

To i takie badziewia jak spotify

Czemu badziewa? Ogólnie sam pomysł jest genialny, streaming to najlepsza rzecz od czasów wynalezienia ognia, tylko no mogli by płacić więcej artystom. A to na co narzekać to jest kwestia tego, że przy dystrybucji muzyki na normalnym nośniku artysta dostaje z tego marny procent reszta idzie do labelu, państwo bierze sobie 23% VATu (w przypadku polski, nie wiem jak tam zagranicą to wyglada) do tego pośrednicy, dystrybucja i koszt tłoczenia nośnika więc nikt już tego do tego takiej wagi nie przywiązuje bo wszystko teraz jest w sieci, słuchamy z mp3, spotify czy YT a muzycy zarabiają na merchu i koncertach a nie na tym, że ktoś tam kupi CDka w empiku. 

 

 

Odnośnik do komentarza

Myślicie, że jakby Nintendo dało wolną rękę Retro Studios aby Ci wydali co chcieli (własne IP i mowa o wysokim budżecie i potrzebnym czasie) to doczekalibyśmy się gry z jakąś porządną fabułą? W obozie NIntendo to tylko jeszcze Monolith tworzy fabularne gry (a raczej RPGi) gdzie fabuła to trzon wszystkiego. Czy uważacie, że jednak dostaniemy kolejny przykład że Retro to geniusze ale i niewolnicy u Nintendo i muszą przywracać do blasku chwał wszystko co samo Big N spie.rdoli lub nie jest w stanie już zrobić dobrze (tak nawiązuje do plot o Star Fox Grand Prix). Metroid i DK odżył tylko dzięki Retro ale szkoda mi chłopów. Podobno był tam scenarzysta od ostatnich Deus Ex'ów czy coś, więc bajki dla 5-latków nie pisał.....ahh ja ja bym chciał już wiedzieć nad czym dłubie Retro Studios (mam ostatnio smaka na przygodówki, więc stare Tomb Raidery i seria Uncharted gra u mnie obecnie pierwsze skrzypce). 

Odnośnik do komentarza
Teraz, chrno-x napisał:

ahh jak ja bym chciał już wiedzieć nad czym dłubie Retro Studios (mam ostatnio smaka na przygodówki, więc stare Tomb Raidery i seria Uncharted gra u mnie obecnie pierwsze skrzypce). 

 

Dłubie nad Star Foxem.

Pierwszy projekt, który był dłużej w developingu, został prawdopdobnie skasowany z powodu problemów podczas prac.

 

 

Tweet sprzed dwóch lat ;)

 

 

Edytowane przez Mr. Bamboo
Odnośnik do komentarza

Raczej gościa, który się specjalizuje w pisaniu konkretnych scenariuszy itp. nie potrzebowali aby wedle plotek zrobić pseudo fabułę w stylu Diddy Kong Racing. To i 10 latek ogarnie temat. Wedle tych plot pracowali nad min. dwoma projektami na raz, więc poczekamy zobaczymy. Wątpię aby robili Metroida 4. Za dużo informacji już wypłynęło, że nad Metroidem czuwa Nintendo + ew. Bamco. 

 

Prędzej bym uwierzył w trzecią odsłonę Donkey Kong Country aniżeli, że pracują tylko nad tymi wyścigami. Nie wierze, że poszło kilka lat pracy do kosza i kompletnie nic z tego nie będzie. 

Odnośnik do komentarza

W tym temacie jest zawsze wiele geniuszu, ale bezczelność tej logiki mnie nadal rozwala: wydawcy nie wydają gier, które - eksperci z forum PE wiedzą! - na pewno by przyniosły zyski, bo... są zbyt chciwi. Tacy są chciwi, że aż rezygnują z pewnej i łatwej kasy na koncie. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...