Opublikowano 30 maja 20159 l Ja jestem widzem ze "starej szkoły", uwielbiam stare filmy, wychowałem się na starych Mad Maxach i innych tego typu filmach, a większość tego nowego badziewia, które były w kinach jest dla mnie nie do zdzierżenia drugi raz. Przed nowym Maxem byłem chyba na Snajperze. To nie prowo i proszę grzecznie - wytłumaczcie mi fenomen tej nowej wersji i to całe spuszczanie się nad tym filmem, bo dla mnie to nie odbiega od wszystkich tych nowości, które serwują w kinach do popcornu. Dla mnie poza nazwą i klimatami postapo praktycznie nie ma to nic wspólnego z Maxem. Ok, szybko czas zleciał, nawet dobrze się to oglądało, ale naprawdę - skąd te zachwyty? ok próbujesz teraz być hipsterem
Opublikowano 30 maja 20159 l Ja jestem widzem ze "starej szkoły", uwielbiam stare filmy, wychowałem się na starych Mad Maxach i innych tego typu filmach, a większość tego nowego badziewia, które były w kinach jest dla mnie nie do zdzierżenia drugi raz. Przed nowym Maxem byłem chyba na Snajperze. To nie prowo i proszę grzecznie - wytłumaczcie mi fenomen tej nowej wersji i to całe spuszczanie się nad tym filmem, bo dla mnie to nie odbiega od wszystkich tych nowości, które serwują w kinach do popcornu. Dla mnie poza nazwą i klimatami postapo praktycznie nie ma to nic wspólnego z Maxem. Ok, szybko czas zleciał, nawet dobrze się to oglądało, ale naprawdę - skąd te zachwyty? to po prostu zaje.biscie dobrze zrobiony film akcji na modłe starych akcyjniaków z lat 80 w nowych szatach i bez silenia się na denne opowiadanie fabuły z przekazem dla 14 latków, ale jednak film nie jest głupi jak to zauważył ragus, jak nie rozumiesz to nie zrozumiesz
Opublikowano 30 maja 20159 l Dziś byłem drugi raz i kurczę poszedłem bym nawet i trzeci ;D Film od pierwszej do ostatniej sekundy po prostu trzyma ciągle w napięciu, a każda scena jest świetnie zrealizowana. Myślałem, że będzie jechanie na marce, boże dobrze że się myliłem
Opublikowano 30 maja 20159 l Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Ja jestem widzem ze "starej szkoły", uwielbiam stare filmy, wychowałem się na starych Mad Maxach i innych tego typu filmach, a większość tego nowego badziewia, które były w kinach jest dla mnie nie do zdzierżenia drugi raz. Przed nowym Maxem byłem chyba na Snajperze. To nie prowo i proszę grzecznie - wytłumaczcie mi fenomen tej nowej wersji i to całe spuszczanie się nad tym filmem, bo dla mnie to nie odbiega od wszystkich tych nowości, które serwują w kinach do popcornu. Dla mnie poza nazwą i klimatami postapo praktycznie nie ma to nic wspólnego z Maxem. Ok, szybko czas zleciał, nawet dobrze się to oglądało, ale naprawdę - skąd te zachwyty? to po prostu zaje.biscie dobrze zrobiony film akcji na modłe starych akcyjniaków z lat 80 w nowych szatach i bez silenia się na denne opowiadanie fabuły z przekazem dla 14 latków, ale jednak film nie jest głupi jak to zauważył ragus, jak nie rozumiesz to nie zrozumiesz jak juz chcemy tłumaczyć, to był film idealny. Mogę napisać dwie książki z wytłumaczeniem, czemu ten film jest taki dobry, ale jak ktoś pyta, czym nowy max różni się od awnendzers to odpowiem krócej, bo nikt tu z nas książek nie czyta - realizacja to miszcz, geniusz, jak to dzieło nie zgarnie nagród to pokaże to tylko zadufanie i snobizm żydów z holiłod - ten film nie ma schematu, tutaj masz akcję w najlepszym (pipi) wydaniu i nikt ci nie przerywa tłumaczeniami dlaczego tak, a nie inaczej - w tym filmnie nikt nie przerywa, żeby pokazać o co chodzi, bo to nie jest potrzebne, akcja leci łeb na szyję i wszystko dobrze się sumuje - jako jedyny , nawet nie reboot (w tym miejscu nawet ośmielić się na wysunięcie nowego określenia 'renowe'), jest w (pipi) lepszy niż oryginał a to tylko 4 zdania z 2 książek o tym dlaczego nowy mad max jest genialnym filmem i dlaczego przez niego nie czekam na nic innego poza kolejnymi częściami Edytowane 30 maja 20159 l przez gekon
Opublikowano 30 maja 20159 l Splusowalem a nawet nie czytalem gekona, ja chyba jestem mendrkiem tego filmu jak medrek jest medrkiem playstation ( za co go szanuje)
Opublikowano 31 maja 20159 l tylko medkrek nie ma palca a ja mam Edytowane 31 maja 20159 l przez gekon
Opublikowano 31 maja 20159 l Autor Ja jestem widzem ze "starej szkoły", uwielbiam stare filmy, wychowałem się na starych Mad Maxach i innych tego typu filmach, a większość tego nowego badziewia, które były w kinach jest dla mnie nie do zdzierżenia drugi raz. Przed nowym Maxem byłem chyba na Snajperze. To nie prowo i proszę grzecznie - wytłumaczcie mi fenomen tej nowej wersji i to całe spuszczanie się nad tym filmem, bo dla mnie to nie odbiega od wszystkich tych nowości, które serwują w kinach do popcornu. Dla mnie poza nazwą i klimatami postapo praktycznie nie ma to nic wspólnego z Maxem. Ok, szybko czas zleciał, nawet dobrze się to oglądało, ale naprawdę - skąd te zachwyty? Najlepszym wyznacznikiem zayebistości jest fakt iż każdy po seansie na spokojnie łyknąłby film ponownie.A film poza klimatem, światem, designem, brutalnością, pokręconymi bohaterami rzeczywiście wiele wspólnego z trylogią nie ma. Ale to co ma wspólnego jest ZA-RĄ-BI-STE!1!! IT ISBY MY HAND U WILL RISE FROM THE ASHES OF THIS WOOOOORLD :OBAMA: żeby podtrzymać nową świecką tradycje w drugiej części bad guya powinien grać humungus . Edytowane 31 maja 20159 l przez tk___tk
Opublikowano 31 maja 20159 l http://www.fxguide.com/featured/a-graphic-tale-the-visual-effects-of-mad-max-fury-road/ - doskonały artykuł na temat efektów specjalnych użytych przy tworzeniu nowego maxa.
Opublikowano 31 maja 20159 l http://www.fxguide.com/featured/a-graphic-tale-the-visual-effects-of-mad-max-fury-road/ - doskonały artykuł na temat efektów specjalnych użytych przy tworzeniu nowego maxa. Dziękuje za linkacza, świetny tekst ;]
Opublikowano 31 maja 20159 l genialny tekst, jeszcze bardziej pokazuje jakim arcydzielem jest ten film, dzielo sztuki po prostu, licze na wysyp oscarow za techniczna strone, a sam film spokojnie mozna postacic w jednym szeregu z najlepszymi klasykami kina akcji jak terminator2 przy okazji ponoc sequel prawie pewny, miller juz ma napisany scenariusz i nawet podtytul "wasteland"
Opublikowano 31 maja 20159 l Autor bez obaw. oni z tym operatorem (też po 70tce) to są harde dziadki.
Opublikowano 1 czerwca 20159 l Kolejny artykuł na temat strony technicznej filmu - http://vashivisuals.com/the-editing-of-mad-max-fury-road/
Opublikowano 1 czerwca 20159 l Film jest tak dobry, że byłem gotów walić niemca po kasku w kinie. Cudo, jakbym był bogaty i nie miał w domu sali kinowej, to dla tego filmu bym ją zbudował. Po Strażnikach Galaktyki drugi najlepszy blockbuster ostatnich lat. :exact: :exact: :exact:
Opublikowano 1 czerwca 20159 l Ide jeszcze raz w srode btw. oby gierki nie spier,dolili bo mam ochote poznawac wiecej poje,banych historii z tego uniwersum
Opublikowano 1 czerwca 20159 l to mnie zasmuciles ta informacja, mimo to trzymam kciuki, zeby wyszedl hit na miare batmanow, a nie jak to przewaznie bywa crap na licencji wiadomo juz ile film zarobil? wiem, ze byla masa zachwytow nad soundtrackiem, ale musze to tu wrzucic https://www.youtube.com/watch?v=T2LLzjaHha4 w 2;07 mam przed oczami jak gitarzysta napie,rdala na swojej gitarze plujac przy tym ogniem
Opublikowano 2 czerwca 20159 l Byłem na nim parę dni temu. Bardzo mi się podobał, no ale nie to mój film roku Na początku byłem trochę zawiedziony, że cała akcja dzieje się wyłącznie na drodze, ale gdy się to przyswoi to już jest w porządku. Poszedłbym z chęcią jeszcze raz. Niektóre sceny są bekowe i banan na ryj sam wychodzi. Jedno co mnie zażenowało to przyspieszone tempo w pierwszych 10minutach? filmu jak Hardy uciekał z więzienia a białasy go goniły. Myślałem, że pęknę ze śmiechu, aż zacząłem się zastanawiać czy projektor nie nadąża z wyświetlaniem filmu czy po prostu tak miało być? A może nie miało być tylko nie udało się tego zamaskować? Tempo jak w scenach walki w chińskich filmach z lat 80, nienaturalnie przyspieszone. Wyglądało to mega słabo, w późniejszej fazie filmu już tego nie ma/nie widać. Polecam bardzo. Po wyjściu z kina 8+/10, po jednym dniu 9/10. Edytowane 2 czerwca 20159 l przez Plugawy
Opublikowano 2 czerwca 20159 l no nie jest, ale miller przy niej dłubie. Jakieś nawiązania będą na miliard procent. Scrotus czyli główny bad guy w grze jest synem Immortan Joe.
Opublikowano 3 czerwca 20159 l Będę szczery - już od dawna traciłem wiarę w filmy. Te nowe. A potem obejrzałem pierwszego Hobbita. I kompletnie przestałem oglądać filmidła (w skrócie chodzi o CG). Ale coś mnie tknęło z tym Mad Maxem. Stwierdziłem że trzeba obejrzeć chociaż jeden film w 2015 roku xD i poszedłem na Maksia. Film rozp.ierdala. Seksualna orgia w mym ucieszonym odbycie. Oglądać tylko w kinie. PS. Ludzie krytykujący, że Max to idiota - puknijcie się w czoło. Edytowane 3 czerwca 20159 l przez Figaro
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.