Skocz do zawartości

Wiedźmin 3: Gwint, Karty, Gracze


Gość Kyo

Rekomendowane odpowiedzi

Ja się w(pipi)iłem bo przegapiłem karty karczmarki z Białego Sadu i przeświadczenie, że przez to nie zbiorę całej kolekcji bardzo mnie irytuje, dlatego gram tera w Gwinta tylko jak mam ochotę.

No chyba, że te karty z Białego Sadu można jeszcze gdzieś kupić ?

Jak czytałem to na PC w patchu 1.04 dodali te karty u tego kupca którego uratowaliśmy na początku, także na PS4 też pewnie to wejdzie w następnym patchu :)

Odnośnik do komentarza

więcej niz raz daje ci potem jakies itemki losowe za wygraną

 

jak sie odblokowuje inne właściwości karty dowodcy?

 

musisz zdobyć inne karty dowódcy a potem chyba naciskając kwadrat zmienić.

mimo że dowódca wydaje sie "nie-kartą" to są to też poprostu karty i za niektóre wygrane zamiast standardowych kart dostajesz dowódców, wtedy przestają być szare i można ja wybrać

 

ja też używam dowódcy który dubluje dmg katapult, bardzo przydatna sprawa, zwłaszcza że mam ich sporo w talii

 

ogolnie ostatnio wygrywam prawie wszystkie walki i to dosyć łatwo, mam już 2 całkiem silne talie. nie raz kończe runde w okolicy 90-100dmg

 

mini porady co do taktyki

- jak mam szpiegów to kłade ich w pierwszej turze i jeśli widze że przeciwniki dowala swoje silne jednostki to pasuje, dzieki temu na kolejną ture on ma z 8 kart a ja 12, znaczna przewaga

- jeśli trafi mi sie medyk (lub dwóch) to w 1-2  turze wykładam bardzo mocne karty i dzieki temu w ostatniej turze medykiem moge je przywołać na nowo

- staram sie zawsze wykładać najsłabsze karty na początku każdej rundy, najmocniejsze zostawiam na koniec. min. dlatego żeby wróg mi nie dowalił pożogi, często jest tak że potem przeciwnik dowali mocne karty i ja moge bezpiecznie kłaść swoje mocne

- karta pożoga niszczy najmocniejsze karty na stole - i może zniszczyć też własne!!! więc tym bardziej najpierw wykładam słabe żeby przeciwnik miał najmocniejsze karty na stole które moge zniszczyć

- karte słoneczka zostawaiam zawsze na sam koniec na wypadek jesli wrog dowali jakąś pogodę (ew. używam na końcu 1-2 rundy jeśli widze że bez tego nie dojde do kolejnej)

- jak widze że wróg dowala ogromny dmg to oczywiscie pasuje jeśli mam taką możliwość. często nie opłaca się z nim "ścigać" - przeciwnie, lepiej spasować bo w nastepnej turze bedzie on wypstrykany z kart

 

powiem że wkurza mnie tektyka w której przeciwnik ma karty z tym skillem co wyjmuje wszystkie inne karty o tej nazwie na stół - jest to masakra daltego bo wyjmuje je nie tylko z ręki ale też z talii - przez to nie raz przeciwnik miał na stole z 15 kat albo więcej mimo że w ręce miał początkowo 10. część z nich weszła na stół nie z ręki tylko z talii - to bardzo mocna taktyka

Odnośnik do komentarza

zależy jakich sie ma szpiegów, jeśli słabych to można rzucać pod koniec, ale ja mam takich co mają 4-5dmg, wiec rzucając ich pod koniec utrudniam sobie sprawe. jest oczywiscie ryzyko manekina, ale rzucając w rundzie którą i tak zamierzam przegrać jednak jakoś tam sobie ułatwiam potem dlaszą walke

Odnośnik do komentarza

powiem że wkurza mnie tektyka w której przeciwnik ma karty z tym skillem co wyjmuje wszystkie inne karty o tej nazwie na stół - jest to masakra daltego bo wyjmuje je nie tylko z ręki ale też z talii - przez to nie raz przeciwnik miał na stole z 15 kat albo więcej mimo że w ręce miał początkowo 10. część z nich weszła na stół nie z ręki tylko z talii - to bardzo mocna taktyka

Minus tego skilla jest taki, że szybko wypstrykuje się z kart z ręki. Jak widzę, że przeciwnik ma takie karty, to rzucam ze 2 cienkie żeby tylko jak najwięcej wyłożył na stół i pasuję. Wtedy w kolejnych rundach nie ma czym grać.

Odnośnik do komentarza

Też sie tak staram robic. Ale nie zawsze te karty szybko mu shodza bo część leci z talii a nie z ręki.

Nie raz mialem sytuacje ze gość kładąc jedną karte wysyawial 4 silne karty.

Ilość kart daje przewage wiec możliwość wykladania kart z poza ręki jest naprawde niezla.

Niestety moja talia potworow jest w najslabszym stanie i nawet nie moge jej użyć póki co

Odnośnik do komentarza

 

Gdyby ktoś szukał gdzie są rozmieszczeni npc, z którymi można zagrać w gwinta to służę mapką

http://witcher3map.com/v/#3/70.41/-48.43

Ale to niezupełnie chyba tak działa, bo są postacie które trzeba uratować z klatek i z niektórymi też można pograć w gwinta.

 

Edit: Nieważne, z niektórymi można ale nie dają oni niczego szczególnego.

Edytowane przez Dr.Czekolada
Odnośnik do komentarza

No no. Źle zadałem pytanie. Nie bede mógł sobie swojej uber mocnej 10 zrobić ?xD losowanie bedzie zawsze ?

minimum możesz mieć 22karty w talii a do ręki dostajesz 10 więc zawsze bedzie losowe, nie możesz miec 10 kartowej talii - minimum 22jednostki i 0-10 kart pomocniczych.

 

możesz mieć dużo kart w talii - więcej niż 22 jednostki, ale mniej nie możesz - właśnie dlatego żeby była losowość

Odnośnik do komentarza

 

 

No no. Źle zadałem pytanie. Nie bede mógł sobie swojej uber mocnej 10 zrobić ?xD losowanie bedzie zawsze ?

minimum możesz mieć 22karty w talii a do ręki dostajesz 10 więc zawsze bedzie losowe, nie możesz miec 10 kartowej talii - minimum 22jednostki i 0-10 kart pomocniczych.

 

możesz mieć dużo kart w talii - więcej niż 22 jednostki, ale mniej nie możesz - właśnie dlatego żeby była losowość

Gwint byłby wtedy za łatwy :P
Odnośnik do komentarza
Gość _Be_

Pograj z innymi żeby mieć lepsze karty to po pierwsze - ja wpi.erdolilem typom w novigradzie, po drugie ułóż talie tak aby miec jak najmniej zbędnych kart po trzecie jak ci pier.dolnie zestawem to staraj sie grac ostroznie i niech sie wypstryka przydaje się wtedy karta atrapy i szpieg oraz medycy - generalnie nilfgaard najleprzy

Odnośnik do komentarza

Nie moge pokonac jasnowidza w Velen :( Gra potworami ze skillem wyciagajacym te same jednostki z talii, co po chwili skutkuje 10 ”mieczami" w rzędzie :(

po pierwsze dostajesz losowe karty, raz lepsze raz gorsze, gdy znasz jego taktyke możesz postarać się ulepszyć talie pod niego, albo po prostu widząc że dostales slabe karty poddaj się i zacznij od nowa. zależnie od twojej tali czasem serio dostaje sie najsłabsze najmniej przydatne karty a czasem najlepsze - losowość powoduje że raz można sromotnie przegrać a raz wygrać

 

przykładowe rozwiązania

1 dorzucić do talii karty mrozu - wtedy zniwelujesz jego 10 kart miecza

2 użyj karty która niszczy najlepsze karty wroga, ja mam jedną jednostkę z taką opcją właśnie przeciwko kartom miecza, i jest też karta specjalna "pożoga" która niszczy najmocniejsze karty (może zniszczyć też twoje) - nie raz gdy przeciwnik z talią potworów rzucał z 6-8 kat o sile 6 udawało mi sie zniszczyc wszystkie jednocześnie

3 możesz sprobować zmusić go do użycia kart w 1 turze żeby sie wypstrykał. i poprostu spasować i przegrać, w drugiej i trzeciej turze powinien mieć mniej kart

 

 

ja go rozwaliłem w miare bez problemu

Edytowane przez Yano
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Nie moge pokonac jasnowidza w Velen :( Gra potworami ze skillem wyciagajacym te same jednostki z talii, co po chwili skutkuje 10 ”mieczami" w rzędzie :(

Na talię potworów najlepiej wrzucić min. 2x Trzaskający Mróz w we własną talię, czekasz aż się wypstryka z kart które spamują kolesiami i psujesz mu rząd mrozem.

 

Warto też "odchudzać" swoją talię jak już się zdobędzie coś lepszego, t.j. trzymać możliwie najniższą ilość kart w talii i podmieniać słabe na mocniejsze.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

A co sądzicie o zdolnościach dowódców? Na razie usunięcie kart pogodowych i do tego bonusowa karta po wygranej rundzie to dla mnie najlepszy deal. Z kolei nie wiem jaki sens ma zdolność z zaczynaniem gry. No i zastanawiam się co się dzieje, kiedy komputer podejrzał moje 3 karty; czy to jakoś wpłynęło na sposób w jaki gra?

Odnośnik do komentarza

umiejętność rozpoczynania gry jako pierwszy chyba najgorsza, ja sam wole zaczynać jako drugi bo wtedy wiem jak reagować na ruch przeciwnika

 

najczęsciej gram królestwami półnmocy, zdolność otrzymania dodatkowej karty po wygranej rundzie zawsze sie przyda, a skill dowódcy jakiego używam to dublowanie ataku katapult - bardzo przydatne bo zwykle jakieś katapulty wpadną do ręki i same w sobie mają 6-8 dmg, więc po zdublowaniu ataku nie raz przechylałem szale zwycięstwa na swoją stronę

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...