Skocz do zawartości

Uncharted: The Nathan Drake Collection


SzczurekPB

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatni kontakt z Uncharted miałem przy premierze pierwszej części.

Od tamtego czasu zapamiętałem tą grę jako killera graficznego.

Teraz po ograniu tego demka czuję się jakbym dostał w twarz mokrą ścierą do podłogi. Straszne rozczarowanie :/

Zbyt wiele czasu już minęło by ta grafika dalej powodowała opad szczeny :(

 

Strzelanie/poruszanie się też jakoś mi nie leży i wszystko to jakieś takie drętwe.

Edytowane przez Michał102
Odnośnik do komentarza

Widać ludzie wciąż myślą, że remaster od ND będzie wyglądał jak U4. 

 

raczej wychodzi na to że to wciąż graficzne gurwy, dla których gadka fps > grafika jest tylko na pokaz. sam uskuteczniam jazdę po cenie i ślepych fanach tej kolekcji, ale takie pjerdolenie powinno być karane warnem za cw poza cw.

 

ładnie wygląda to w 60 fps, oraz z możliwością wyłączania blura, ale żenada że defaultowe aim było w demie tak wolne. nie lepiej było dać domyślnie auto aim jak w the order? xd

Odnośnik do komentarza

Nie wiem o co Wam chodzi. Ta seria jak dla mnie wcale się nie postarzała i z wielką ochotą wrócę sobie do zayebistego Drake's Fortune (i znowu ta nerwówka przy zaliczaniu chaptera z kościołem na Crushing). Oczywiście nie za obecną cenę, która jest za wysoka. 

 

Prawdą jest, że każdy taki remaster powinien kosztować połowę ceny nowej gry. Tak jak zrobił to Capcom z RE HD Remaster czy wcześniej Sony z pierwszą kolekcją God of War. 

Odnośnik do komentarza

Ale RE to nie remaster, a remake. Ja chyba muszę odpalić zwykłą dwójkę i porównać, bo to co jest w demie ma jakieś dziwne sterowanie. Pierwsze odpalenie sprawia właśnie wrażenie sztywności w poruszaniu Drejkiem. Już pomijam fakt, że przechodząc demo miałem wrażenie, że mało się dzieje :D

Odnośnik do komentarza

Ale RE to nie remaster, a remake. Ja chyba muszę odpalić zwykłą dwójkę i porównać, bo to co jest w demie ma jakieś dziwne sterowanie. Pierwsze odpalenie sprawia właśnie wrażenie sztywności w poruszaniu Drejkiem. Już pomijam fakt, że przechodząc demo miałem wrażenie, że mało się dzieje :D

 

Remaster wersji z 2002 roku z GameCube. Wtedy był on remake klasyka z '96. Teraz  to pełnokrwisty remaster i przykład na to jak powinno się odświeżać gry. Zero będzie jeszcze lepiej dopakowane.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...