Skocz do zawartości

Horizon: Zero Dawn


SzczurekPB

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Nadal nie otrzymaliśmy konkretnych informacji na temat długości historii z Horizon: Zero Dawn The Frozen Wilds, ale Guerrilla Games jest bardzo oszczędne w przedstawieniu konkretów dotyczących dodatku.

Na szczęście redakcja IGN otrzymała ciekawą wiadomość – rozszerzenie zaoferuje zawartość na około 15 godzin rozgrywki. Nie oznacza to oczywiście, że przez ten czas będziemy poznawać wyłącznie historię, ale przygoda będzie na pewno ważnym elementem całego dodatku. Gracze mogą liczyć na wiele pobocznych aktywności, interesujące zadania poboczne, nowe bestie do pokonania i przedstawiony czas powinien usatysfakcjonować fanów świeżego IP.

http://www.ppe.pl/news/54443/horizon-zero-dawn-the-frozen-wilds-ma-wystarczyc-na-wiele-godzin-tworcy-przygotowali-spora-aktualizacje.html

 

15 godzin wg. informacji IGN. Marzyłem o 20, ale to były raczej mokre sny. 15 to bardzo dobry wynik moim zdaniem.

Odnośnik do komentarza

ja gram na tym najtrudniejszym z najtrudniejszych i jest kruca ciezko. wlazlem do kotla ro bodajze i w ostatniej konfrontacji utknalem :/ korci zeby przelaczyc poziom na latwiejszy, ale u mnie zawsze jak przelaczam w takich sytuacjach to trace pozniej jakos zainteresowanie gra

 

oczywiscie walki z ludzkimi przeciwnikami w tym horizonie to niezly kupsztal, zwlaszcza po przesiadce z rise of the tr

Edytowane przez Andżej
Odnośnik do komentarza

Wydaje mi się, że możesz się przenieść poza Kocioł, podpakować postać i wrócić jeżeli masz problemy. Zależnie od tego jaki masz ekwipunek, walka może być trudna albo bardzo łatwa. Z tego co pamiętam to w Rho na końcu jest Snapmaw i Ravager, więc teoretycznie z dwoma przeciwnikami nie powinno być dużo problemów.

Co do walki z ludźmi, to zależy od podejścia. Ja załatwiałem wszystkich po cichu i jakoś nie odczułem tego, ale walka wręcz jest trochę słaba, tutaj nie ma co bronić.

Odnośnik do komentarza

Na Ultra starcia z większą ilością przeciwników są wymagające właśnie przez zwiększoną agresywność maszyn. Najlepiej to widać na małych maszynach i takie stado Chargerów potrafi napsuć trochę krwi, jak źle podejdziemy do walki. A jak dołączy się do tego jeszcze coś większego to jest fajne wyzwanie.

Frozen Wilds będę od razu leciał na Ultra i mam nadzieję, że da radę. Scorcher na tym materiale wyżej porusza się mega szybko i wygląda bardzo fajnie. Będzie się działo.

 

Odnośnik do komentarza

W końcu udało mi się rozpocząć Frozen Wilds...

Dla tych, którzy się zastanawiają - w menu nie ma żadnej opcji, to po prostu nowy obszar na mapie, do którego polecają wybierać się dopiero po osiągnięciu 30. poziomu.

Najpierw odpaliłem Continue, ale miałem save na NG+, dodatkowo na Ultra Hard, którego nie idzie zmienić - połowa mapy nie odkryta, bo za tym drugim przejściem robiłem tylko wątek główny, więc postanowiłem zmienić save. Całe szczęście miałem całą ich masę, więc wybrałem ostatni, który przeniósł mnie do ostatniej walki w fabule - z przyjemnością odbyłem ją po raz kolejny, ale niestety - gra znów cofa nas do momentu PRZED ostatecznym starciem.

 

Piszę o tym w takiej formie ("niestety"), ponieważ miałem nadzieję, że akcja Frozen Wilds ma miejsce po wydarzeniach z podstawki, a tu znów przerywamy wątek główny, ignorujemy śmiertelne zagrożenie i mając w doopie losy planety, wyruszamy na spotkanie z przygodą (nawet Sylens zwraca na to uwagę, gdy "dzwoni" do Aloy).

Ja wiem, że to sandbox i takie rzeczy od zawsze były i pewnie długo będą (olewanie super ważnego wątku głównego na rzecz zbierania pierdół), ale tu jest dodatek, więc naprawdę mogli umieścić go PO pokonaniu przeciwności w podstawce.

 

To tyle, jeśli chodzi o narzekanie, bo cała reszta jest cudna - w końcu to Horizon, więc nie mogło być inaczej.

Na razie ledwo dotarłem do wiochy Banuków, pogadałem z trzema postaciami, wziąłem jednego side-questa i zaraz śmigam spać, ale wiem, że będzie fajnie.

Mróz jest tak siarczysty, że prawie bolą mnie uszy, jak biegam w tym śniegu. Oprócz zachowania wody względem Aloy, poprawili chyba reakcję białego puchu na zetknięcie z rudą, bo fajnie żłobi korytarze, czy rozdeptuje większe grudki. Do tego sam początek i płatki osiadające na tafli wody - idąc, robimy w tym ścieżkę - fajna sprawa.

Pierwsza demoniczna maszyna za mną i było ostro, nawet na Normalu - będzie ciężko, jak dorwie mnie kilka takich.

To na razie tyle, ale ledwo co odpaliłem i tak na gorąco chciałem się podzielić wrażeniami.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Od dłuższego czasu wiadomo, że dodatek nie dzieje się po głównym wątku i nie trzeba go kończyć aby móc zacząć FW. Widocznie słabo śledziłeś newsy :P

Ja zamierzam kontynuować NG+ na Ultra więc jestem bardzo ciekaw poziomu trudności, skoro piszesz, że na Normalu jest ciężko. Wczoraj nawet odpaliłem podstawkę, żeby dokończyć brakujące questy i nie mogę się doczekać powrotu z pracy :D

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...