Dlatego dzisiejsze czasy są goty bo powstają gierki które wyglądają jak z psxa a chodzą jak marzenie+ mają sterowanie i mechaniki z którym nie trzeba walczyć w każdej sekundzie grania

W dniu 19.02.2024 o 18:03, Zwyrodnialec napisał:

Przed ugryzieniem możesz się uratować nożem ewentualnie granatem. 

 

 

W ogóle samo RE 2, czy to Remake czy ,,original", ma tak wyborną, jednocześnie minimalistyczną, wyrachowaną i inteligentną mechanikę rozgrywki (poruszanie się po świecie przedstawionym, jego zasady etc.), że tego nie da się z niczym pomylić: niepodrabialna, jedyna w swoim rodzaju gra. No i ten Leon! No i ta Claire! <3<3

 

46 minut temu, Josh napisał:

Gralibyście?

 

 

 

 

Tiaaa. Ależ to soczyste! Dajcie mi jeszcze jakiegoś 20-calowego kineskopiaka, pierwszą konsolę PS, a nie jakieś ,,nextgeny" i by gierdajło było, że hej! Ta pixeloza, to rozmycie i brak wyrazistości, ten klimat! Bang! 

9 minut temu, Figaro napisał:

 

dosłownie bardziej mi się podoba, niż faktyczny remake. Lubię taką grafikę, która wymusza na mózgu wyobraźnię. Tylko że na PS1 nie chodziłoby to tak płynnie. 

Oj tak, grafa za czasów pierwszego PSX'a miała w sobie coś magicznego. Ograniczona paleta kolorów, niezbyt duże pole widzenia, pikseloza która często wymuszała na graczu uruchomienie wyobraźni, bo nie zawsze było się w 100% pewnym na co się patrzy, nawet "pływające" tekstury - mimo, że nie były zamierzonym efektem - dodawały sporo do klimatu. Takie rzeczy tylko w piątej generacji giereczek, od czasu ps2/xbox/gcn wszystko już było "czystsze", wyraźniejsze, ostrzejsze. Pograłbym chętnie w taką wersję RE2. Zresztą kto wie, fanbaza RE jest ogromna, co chwilę pojawiają się jakieś ciekawe projekty (np. ostatnio CAŁE, możliwe do skończenia od a do z RE1 albo RE2 na silniku Half Life'a), więc może ktoś podłapie ten motyw i zrobi z tego pełnoprawny demake. 

Ostatnio zrobili dwójeczke fpp więc pewnie i taka wersja jest możliwa w przyszłości 

Fajnie to wygląda ale chciałbym zobaczyć remake 2 taki w stylu jedynki z GCN. Przy potencjale mocy obecnych konsol tła i postaci powinny już chyba wyglądać lepiej niż realny świat. 

 

Polecam Wam w takim razie Lost in Vivo, skoro lubicie PSX low poly style. Nie dość, że zacna Silent Hillowa gierka, creepy as fuck, to jeszcze ma super story i kilka zakończeń. 

Resident Evil killer nadchodzi

 

 

 

No i się osrałem z wrażenia: https://www.nexusmods.com/residentevil22019/mods/1446

 

 

Backlog potężny, a te modery takie coś mi podsuwają pod nos, jak żyć?

No z taką kamerą musi być ciekawe doświadczenie.
Pamiętam moje walki z zombiakami jak biegłem korytarzem i nagle kamera się zmieniała, a ja wpadałem w objęcia zombiaka

wygląda bosko 

Dzisiaj chyba sobie sprawdzę bo wygląda goty ale wyglądanie A granie to dwie różne kwestie więc trzeba samemu obadać czy to sie nadaje do komfortowej gry

Jest aim assist i celowniczek laserowy, więc chyba spoczko. Wygląda na to, że gra będzie trochę trudniejsza (bo nie widać na ekranie wszystkiego), ale chyba do pyknięcia.

Długo to zajęło. Sprawdzę na pewno. 

Ujęcia są kosmicznie dobre ale samo sterowanie niestety mocno ssie pałe a że niedawno przechodziłem dwójke to sobie odpuszcze dalsze granie, ale i tak mega szacun za ten mod

To czekamy na tank controls

W dniu 14.03.2024 o 07:33, mario10 napisał:

Pamiętam moje walki z zombiakami jak biegłem korytarzem i nagle kamera się zmieniała, a ja wpadałem w objęcia zombiaka

To ma być fajne? Dlatego nie grałem kiedyś w Residenty (oraz MGS) - fatalna praca kamery (przypominam, że wtedy były też Tomb Raidery z normalną kamerą choć trochę blokującą się). Teraz wreszcie można pograć. A i teraz można wpaść w objęcia więc i tak lepiej chodzić lub wiedzieć gdzie są, szczególnie że wytrzymują potworną ilość headshot-ów (a naboi do strzelby skrajnie mało). W RE3 są uniki, ale w RE2 trzeba ubić wszystko więc szybko zabraknie nabojów (szczególnie 4th Survivor).

 

Nikt nie wspominał o Z version: https://www.trueachievements.com/game/Resident-Evil-2-Japanese/achievements - w Game Pass, zmienić lokalizację na Japonię. Waham się, bo to nie to samo co zmiana na Nową Zelandię by zagrać kilka godzin wcześniej. Ciekawe ile tam krzaczków, bo zwykle sporo po ang.

W czasach psx to nie była fatalna praca kamery tylko prerenderowane tła. Czemu ubić wszystko? To survival horror, nie mordowanko 

Oczywiście, że fajne. Jak wyszedł RE2 w Polsce to ta gra była wow. Przechodziła z rąk do rąk od kolego do kolegi.
Mam bardzo dobre wspomnienia z tą grą, byłą jedną z pierwszych jakie ograłem na PSX.

Przechodziłem ją przez kilka tygodni na przemian scenariusz A i B, aż w końcu jeden z kolegów przyniósł save na karcie pamięci z miską Hunka i Tofu.
Dla mnie świetne czasy i początki grania na konsoli bo wcześniej to tylko gry telewizyjne na kardridżach

Włączyłem w końcu wersję japońską (Z Version) i fajnie że Japończycy znają język polski  Zapewne jest to ta sama gra (gdy ocenzurowana musi być lekko inna). Na PS5 nie widzę po niej śladu na psnprofiles itp. ale na youtube jest unboxing.

W dniu 15.03.2024 o 16:00, Arek_ napisał:

To ma być fajne?

Tak, było fajne, bo potężnie podbijało klimat, a prerenderowane lokacje pozwoliły osiągnąć kosmiczny poziom grafiki jak na tamte czasy. Bardzo chętnie nawet teraz zagrałbym w Residenta w takim stylu.

A powinni przed wakacjami chyba już 9 zapowiedzieć na styczeń bo co dwa lata mamy na zmianę remake i nowa część.

Przecieki mówiły coś o drugiej połowie 2025, ale to byłoby dziwne, bo Capcom wszystkie większe hity wypuszcza jakoś na przełomie lutego-marca. Mam nadzieję, że serio nie robią z tego open worlda  

Jeżeli to ma być open world w stylu najbardziej otwartych miejscówek z wcześniejszych gier (jezioro w RE4 czy wioska z Village), tylko na nieco większą skalę, to czemu nie. 

Otoz dlatego ze wtedy istnieje ryzyko wrzucenia gowno znacznikow na jakas mape. TEW2 mial minimalnie otwarty swiat i nie wiem czy to wyszlo grze na dobre. Ja uwielbiam sie skradac i podobalo mi sie przemykanie miedzy przeciwnikami tak zeby mnie nie wykryto, ale w zaden sposob nie zachecalo mnie to do robienia czegos wiecej niz tylko parcia do celu. Resident Evil to jednak horror. Otwarty swiat i dorzucenie gowien typu crafting czy inne poboczne aktywnosci rozmyja atmofsere i zabija to co uwielbiam w tej serii.

Wątpie że capcom nagle zrobi z tego far kraja z rozjeżdżaniem zombiaków zamochodem i skórowaniem tyrantów żeby skraftować większą walizke. Pewnie pójdą w większą skale wioski z 8ki i tyle, mi to odpowiada bo taki duży hub z rozgałęzieniami do kilku liniowych miejscówek się super sprawdza