No luźna adaptacja postaci.

Pewnie w tym sezonie Frank przeora mu twarz ponownie i wreszcie dostaniemy Jigsawa, na jakiego zasługujemy.

Raczej nie dostniemy, bo serial zapewne juz dawno anulowany za kulisami - podobnie jak pozostale od Marvela.

 

Natomiast sam trailer

17 godzin temu, Shen napisał:

Nawet DD z wysoką oglądalnościa się nie uchowal.

Trzeci sezon wcale nie miał takiej dobrej oglądalności. 

Mam nadzieję i ja, że przynajmiej utrzyma poziom 1go sezonu. Końcówka wymiata i moja ulubiona poistać Billy powraca:) Oby mniej tych wspomnień żony i dzieci,bo nużą jak cholera. Daredevil mnie wymęczył i darowałem sobie po pierwszym sezonie. Tu jednak jest potencjał. Czekamy...

Fan art Jigsawa i odpowiedź Księcia Kaspiana

 

Czyżby Frank miał zamiar poprawić robotę chirurgów w drugim sezonie?

Jeszcze jeden trailerek. To już pojutrze chłopcy  

 

 

Edytowane 16 stycznia 20196 l przez sprite

Pojutrze.

Nie wiem czemu, myślałem że dzisiaj jest czwartek. Poprawione.

Dopiero 3 odcinki za mną, ale jest dużo lepiej niż w pierwszym sezonie, o dziwo podoba mi się.

Same here, nawet Russo ma potencjał, tylko szkoda, że buźkę ma dalej ładną

Po 2 odcinkach mocno dobrze - scena w kiblu w 1 odc kocur. Żeby tylko utrzymało poziom i bedzie dobrze.

6 odcinków very nice tylko Madani wkurza lekko.

Jakos nie moge się w pełni wciagnac. Nie leżą mi bohaterowie, młoda jest irytujaca i po 6 odcinkach nie czuję zadnego przywiazania do jej roli. Pastor kojarzy mi się z psychoreligijnym fanatykiem z Far Cry 5, poki co nadal nie skumalem jakie są jego motywacje. Ot chodzi gdzie chce i morduje.

 

O stylizacji Billego juz bylo mowione. Jego blizny sa zupełnie nieadekwatne do odniesionych obrazen, a bohaterowie zawsze komentuja jakby wygladal jak z horroru. Juz Frank po walce na ruskiej siłowni był bardziej pokiereszowany niz te zadrapania.

 

W polowie sezonu mam mieszane uczucia. 

Bardzo dobry sezon 9/10 

47 minut temu, _Red_ napisał:

Pastor kojarzy mi się z psychoreligijnym fanatykiem z Far Cry 5, poki co nadal nie skumalem jakie są jego motywacje. Ot chodzi gdzie chce i morduje.

 

O stylizacji Billego juz bylo mowione. Jego blizny sa zupełnie nieadekwatne do odniesionych obrazen, a bohaterowie zawsze komentuja jakby wygladal jak z horroru. Juz Frank po walce na ruskiej siłowni był bardziej pokiereszowany niz te zadrapania.

 

 

A widzisz redziu, na wszystko jest racjonalne wytłumaczenie. Pilgrim to najpewniej wersja Mennonite'a. Musieli tylko zmienić jego religijne backstory (co i po co dowiesz się z

Spoiler

6 albo 7 odcinka)

, a to z racji tego, że wg mennonitów nie można posiadać i używać broni. W komiksach postać jak pamiętam nie przyjęła broni gdy dostała zlecenie na Castle'a. Miał tylko młotek. Z racji scenariusza (posterunek i ruscy) raczej zrozumiałe. No i na Punishera tylko z młotkiem? No nie sądzę. Z racji scenariusza wynika też twarz Russo. Gdyby jego facjata wyglądałaby jak w komiksach to scena

Spoiler

łóżkowa z panią psycholog wyglądałaby jakoś tak:

Spoiler

 

 

 

 

Ale tu już nie chodzi nawet o wierność komiksom, ale gość miał przeoraną twarz o rozbite szkło i broczył krwią jak świnia w rzeźni. Dwie-trzy blizny jak po podrapaniu kotka to takie ten tego średnio... 

Ja wiem o co biega, a ten post to trochę tak ironicznie. Pewnie poprzez sceny z panią psycholog chcieli pokazać, że Russo bardziej jest przeorany w środku niż na zewnątrz ale efekt i tak dziwny właśnie przez wzgląd na finał 1 sezonu.

Siedem odcinków za mną.

 

Początek dawał nadzieję, że jednak Punishera będzie więcej, ale znowu zrobiło się to smętne pierdu pierdu. No dobra, jest tu więcej akcji niż analogicznie w pierwszym sezonie, ale liczyłem na więcej starć z Russo.

Pewnie znowu najlepsze zostanie na ostatnie dwa-trzy odcinki. 

Edytowane 20 stycznia 20196 l przez PiotrekP

No niestety fajny start, potem znowu akcja zwalnia. Za bardzo rozwlekają te marvelowskie seriale. Tak z 10 odcinków by było idealnie.

Czyli co znowu smętne pierdu pierdu? Bo jestem po pierwszym odcinku i tam akcji było akurat. Piękna scena w kibelku  i jak franka zatrzymują na drodze a ten z rozwiązuje problem bez mrugnięcia okiem :)

Piękny start, ale będzie. 

Wczoraj widziałem pierwszy odcinek i nastawiony byłem na smęty, ale srogo się zawiodłem. Bardzo dobry był.

Ja po 3 odcinkach jestem zachwycony. W koncu cos dobrego na netflixie

59 minut temu, schabek napisał:

W koncu cos dobrego na netflixie

1 godzinę temu, schabek napisał:

Ja po 3 odcinkach jestem zachwycony. W koncu cos dobrego na netflixie