Skocz do zawartości

Resident Evil VII


Rekomendowane odpowiedzi

Ano, mają - https://www.facebook.com/gameonecompl/photos/a.242550042555441.1073741828.242537642556681/991559514321153/?type=3&theater

 

Ciekawe, czy z Nioh'em też się postarają, bo Residenta jednak muszę odpuścić ze względu na nawał interesujących pozycji w najbliższych miesiącach.

Też tak myślałem,ale opcja przejścia w weekend i pogonienia w poniedziałek jednak wygrała.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

 

Ano, mają - https://www.facebook.com/gameonecompl/photos/a.242550042555441.1073741828.242537642556681/991559514321153/?type=3&theater

 

Ciekawe, czy z Nioh'em też się postarają, bo Residenta jednak muszę odpuścić ze względu na nawał interesujących pozycji w najbliższych miesiącach.

Też tak myślałem,ale opcja przejścia w weekend i pogonienia w poniedziałek jednak wygrała.

 

 

U mnie nie ma takiej opcji, kupionych gier się nie pozbywam, więc muszę dobierać pod kątem poziomu aktualnej chcicy na dany tytuł, a tutaj wygrywają Nioh i Horizon, więc Resident i Nier muszą poczekać.

Odnośnik do komentarza

Całe szczęście ta seria jest mi obojętna. Przy moim "pospolitym guście" (bo tak podobno nazywa się przypadłość, gdzie podoba się wszystko) cieszę się, że nie jarają mnie zbytnio gry samochodowe (choć tytuły od Criterion łykam w ciemno), jRPGi (choć teraz gram w FFXIII, a i kiedyś uwielbiałem gatunek), sportowe (choć lubię popykać w NBA 2K czy PESa, a nawet FIFĘ ostatnio), czy właśnie takie typowo japońskie produkcje typu Yakuza, albo jakieś mordobicia czy slashery (do których zwyczajnie nie mam skilla).

 

W sumie to Resident Evil też powinienem olać po tym, co odwalili w części z żyrafą na okładce, ale nie zwykłem się obrażać na zapas, więc demo "siódemki" przekonało mnie do zakupu. Gdybym tylko finansowo stał lepiej, pewnie już dziś bym srał w gacie, a tak - trzeba wybierać priorytety :)

Edytowane przez Wredny
Odnośnik do komentarza

Wszystkich czekających na stream, muszę zmartwić i przeprosić....nie mam obecnie sprzętu, a stremowanie z poziomu konsoli jest póki co zablokowane:

 

16179663_1473788555965161_25534455522120

 

Gra waży nieco ponad 22GB i co ciekawe....nie ma jeszcze żadnego patcha na premierę....eureka :)

 

16112511_1473788982631785_58484804799756

 

Z pierwszych dosłownie gorących wrażeń.....klimatyczny intro

 (momentami mi się normalnie z Death Stranding kojarzyło)

i początek gry rodem z tanich horrorów....mam na myśli sposób rozpoczęcia całej historii. No nic, zobaczymy jak będzie dalej, ale póki co mam ochotę grać dalej. Jak pogram coś przez noc to dam znać jak to wygląda dalej.

 

PS: Dla osób zainteresowanych trybem VR, wygląda on absolutnie koszmarnie. O ile jeszcze w budynku ta się strawić, tak np. w lesie po prostu można zwymiotować widząc tą koszmarnie rozpikselowaną roślinność. Naprawdę, imersja imiersją, ale to psuje cały efekt i kompletnie nie warto się męczyć. Według mnie dla masochistów, ja sobie darowałem i przechodzę w trym normalny. Screenów nie da się wysyłać, bo też zablokowali, ale odpaliłem przeglądanie a potem znowu screenshot ekranu i w trybie VR wygląda to mniej więcej tak:

 

 

16178437_1473786129298737_56957624377204

 

 

Edytowane przez Graczdari
  • Plusik 1
  • Minusik 2
Odnośnik do komentarza

Ten VR na czym grałeś? Na pro czy na zwykłej? Zasadnicza różnica powinna być ale fakt, co zobaczyłem na screenie to słabo to wygląda.

Screen nigdy nie pokazuje zbyt dobrze, jak wygląda gra w goglach. Na targach pamiętam, że drzewka wyglądały mocno średnio, ale i tak nie wyobrażam sobie grać inaczej, to jest całkowicie inny styl grania.
Odnośnik do komentarza

Generalnie sprawa wygląda następująco. Jeżeli ktoś lubi niezwykle udane Outlast , bądź cenił sobie godziny spędzone przy znakomitym Alien Isolation (ewentualnie jedno i drugie) cóż, może czuć się jak w domu.

Klimat zaszczucia i niepewności towarzyszy graczowi niemal cały czas. Podobnie jak w przypadku wspomnianego AI możemy sobie przez 40 min. zwiedzać upiorne domostwo nikogo nie spotkawszy, a i tak włos jeży się na karku.
Gęsty klimat to zdecydowanie ogromny plus RE VII. Bardzo dobrze, że gra wróciła do korzeni odcinając się od tego koszmaru jakim RE Sześć było/jest - niepotrzebne skreślić.
Oczywiście mogli to wypuścić pod szyldem nowej marki, ale wiadomo, nazwa zrobi swoje. Choć trzeba zaznaczyć, że produkcja nie żeruje bezczelnie na swoim słynnym tytule.

Jakiś czas temu dało się słyszeć pogłoski, że gra wygląda fenomenalnie na Pro. Nie, nie wygląda fenomenalnie. To nie będzie czołówka najpiękniejszych gier bieżącego roku choć źle nie jest.
Outlast też nie jest śliczny, a broni się jako gra znakomicie. Natomiast sfera audio - poezja.

Gra korzysta z punktów kontrolnych. Jeżeli chcemy przejść z wirtualnej rzeczywistości do klasycznej rozrywki (bądź na odwrót) uprzejmie informuje nas, że stracimy niezapisany postęp i dany fragment będzie trzeba powtarzać. I bardzo dobrze. Dzięki temu sprawdziłem dwa etapy grając na PSVR i powtarzając go na tv. oceniałem różnice.

Podtrzymuje swoje słowa z oceny wersji demonstracyjnej. Rożnica w rozrywce jest kolosalna. Oczywiście na korzyść VR.
Grając w RE VII na telewizorze czujemy się jakbyśmy oglądali klimatyczny, trzymający w napięciu horror i w zasadzie tyle. Natomiast dzięki VR mamy wrażenie uczestnictwa w nim.

Być może nie każdy podzieli moje zdanie, nie twierdzę też, że bez gogli RE VII to kiepska pozycja, ale traci wiele. Zbyt wiele by mając VR grać nie wykorzystując jego dobrodziejstwa. Nawet jeżeli pierwsza miejscówka (las) wygląda niezwykle licho.
Pierwszy plan jest kapitalny. Dość napisać, że byle przecinanie łańcucha robi wrażenie, podobnie jak zwykły dialog z postaciami. Gdy rozglądasz się po rezydencji widzisz truchło i te panoszące się larwy, czy nawet zasyfioną lodówkę zdajesz sobie sprawę, że VR nie będzie służył tylko do 40to minutowych mini gier będących raczej demami technologicznymi.

Świetna sprawdza szczególnie, że znakomicie poradzono sobie z samym sterowaniem. Gra nie jest zbyt dynamiczna, a jeżeli płynny obrót nam przeszkadza, możemy ustawić go w sposób skokowy o daną wartość, którą zresztą możemy sobie ustalić.

Gry jeszcze nie skończyłem, niemniej pierwsze wrażenie jest niesamowite. Klimat, ta cała parszywa otoczka, elementy rodem z SH, dodatkowo doznania jakie VR oferuje - wstępnie 9/10.

  • Plusik 5
Odnośnik do komentarza

Mam wrażenie, że w Polsce popularność One'a jest raczej marginalna. Nie zmienia to jednak faktu, że w takiej Warszawie nie ma absolutnie żadnych problemów z dostępnością tytułów, czy to nowych czy używanych.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...