Skocz do zawartości

Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki


michal

Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, _Red_ napisał:

Teraz jak kredyty kosztują 5%+ (np. 2% marża, 3% wibor3m) to nadpłata oznacza realną oszczędność na odsetkach. Nadpłacac koniecznie jak kasa leży bezczynnie.

Ja mam marże 0,99:dafuq: i wibor jeszcze bez podwyżki (mam 6 miesięczny). 
No ale dopadnie i mnie he he he. 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
14 minut temu, ginn napisał:

Generalnie po 3 latach, ustawowo możesz nadpłacać bez pobierania prowizji przez bank

Ale dla kredytow wzietych po 2017 roku kedy to ten przepis wszedl. Jak ktos bral kredyt wczesniej to obowiazuje go to co ma w umowie i niech sprawdzi bo raczej ma jakies koszty takiej nadplaty.

 

To samo zreszta tyczy sie kredytow po 2017. Niektore banki pozwalaja nadplacac za 0zl od pierwszego dnia inne przez pierwsze 3 lata cos beda haraczowac.

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, _Red_ napisał:

No to faktycznie nieźle. Ja mialem 1.6% marży i wibor3m długo utrzymywal się tez na ok 1.6%, także kredyt na 3.2% nie bolał, bo kompensowały go zyski z odsetek. Ale przy kredycie 5-6 i więcej % wolałbym nadpłacac niz np. trzymać kapuche na lokatach ~2%.


Ja kredyt w 2011 ogarniałem. Pamiętam te „walki” z bankami. Zaczynałem rozmowy od marży 1,7. 

 

4 minuty temu, Mejm napisał:

Ale dla kredytow wzietych po 2017 roku kedy to ten przepis wszedl. Jak ktos bral kredyt wczesniej to obowiazuje go to co ma w umowie i niech sprawdzi bo raczej ma jakies koszty takiej nadplaty.

Chyba masz racje, coś mi się przypomina. Z tego co pamiętam, muszę wniosek złożyć i wtedy skracają okres kredytowania, i zwiększają ratę. 

Odnośnik do komentarza
To właśnie zależy od banku. Trzeba składać wniosek/wpłacać w placówce/tworzyć osobny rachunek do nadpłat/wygodnie opłacać przez serwis internetowy.
Generalnie po 3 latach, ustawowo możesz nadpłacać bez pobierania prowizji przez bank.
 
Ja mam w mBank i wystarczy, że się zaloguję do konta, gdzie mam pełny dostęp do informacji, w tym zakładkę do nadpłat. Nie rozumiem tylko, dlaczego, jak chcę wpłacić określoną sumę, to nalicza się też obowiązkowa opłata za odsetki. Muszę to jeszcze ustalić z doradcą, bo byłem przekonany, że odsetki opłacam wyłącznie w racie, którą pobierają automatycznie z konta , a nadpłata kapitału to już czysty strzał.
Zawsze musisz spłacić odsetki z najbliższej raty jeśli spłacasz jakkolwiek kredyt czy hipotekę czy gotówkowy. Reszta to już sam kapitał.
Odnośnik do komentarza

@WisnieR To się zgadza, tylko że odsetki mam policzone już w kwocie, która jest zarezerwowana i pobierana automatycznie 1 miesiąca każdego dnia, więc nie rozumiem, dlaczego przy przy opcji nadpłaty system wciska mi kolejne odsetki. Może muszę tego dokonać dopiero po pobraniu najbliższej raty? :philosoraptor: Albo nadpłata z odsetkami powoduje, że automatycznie z faktycznej raty pobiorą mi tylko część kapitałową. 

Edytowane przez ginn
Odnośnik do komentarza

Nadplaty w moim przypadku oznaczały spłatę czystego kapitału (długu), a nie odsetek. Odsetki planowo schodziły wraz z ratą, a nadpłata zmniejszała zadłużenie. Potem bank wysyłał zmieniony harmonogram, gdzie kolejne raty były niższe.

 

Nie mogę sobie jakoś wyobrazić, ze nadplacasz np. 10k i zabrali to na poczet odsetek. To mozliwe w ogóle w jakiejs specyficznej opcji kredytu (nie wiem, raty rosnące, malejące czy coś).

Odnośnik do komentarza
Nadplaty w moim przypadku oznaczały spłatę czystego kapitału (długu), a nie odsetek. Odsetki planowo schodziły wraz z ratą, a nadpłata zmniejszała zadłużenie. Potem bank wysyłał zmieniony harmonogram, gdzie kolejne raty były niższe.
 
Nie mogę sobie jakoś wyobrazić, ze nadplacasz np. 10k i zabrali to na poczet odsetek. To mozliwe w ogóle w jakiejs specyficznej opcji kredytu (nie wiem, raty rosnące, malejące czy coś).
Chodzi tylko o odsetki do najbliższej raty, a nie za cały okres. One są naliczane w skali roku dziennie i nie ma tak, że dzień przed zejściem raty spłacisz sobie zadłużenie bez odsetek. Do tego dnia naliczane są odsetki, bo zgodnie z umową do tego dnia korzystasz z kredytu.
Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Mejm napisał:

O ku.rwa, to jak ty dojechales do 0,99?

Finalnie to ziomek pomógł. Miał w szufladzie wizytówki Dyr kilku oddziałów banków. Poczekaliśmy do końca kwartału. Zadzwonił i pytał się czy nie brakuje im do planu kwartalnego na odział. Komuś brakowało, to ściągnął gacie z marży, ale odrobili na premii za plan :) 

 

Teraz pewno już takie akcje by nie przeszły. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
1 hour ago, balon said:

No dobra bo nigdy się nad tym nie zastanawiałem, a w sumie przy obecnej inflacji, może warto tak swoje środki ulokować i trochę nadpłacać.

No ale co, mogę sobie tak z czapy nadpłacać czy trzeba złożyć wniosek w banku o np skrócenie kredytu/zwiększenie raty miesięcznej?

U mnie w PEKAO trzeba zlożyć wniosek o nadpłatę albo spłatę całościową. Później ustalasz z bankiem czy chcesz zmniejszyć ilość lat kredytu czy kwotę raty.

Dodatkowy myk jest taki, że dopiero po 3 latach od wzięcia kredytu można spłacać bez żadnej karencji, wcześniej doliczają +3% od nadpłacanej kwoty.

Odnośnik do komentarza

Ja miałem tak umowę skonstruowaną, że do 10% kredytu rocznie mogłem nadpłacać bez dodatkowych opłat i prowizji. I jak kolega wyżej napisał, w pekao do każdej nadpłaty musiało jedno z nas jechać do placówki i najpierw złożyć dyspozycję nadpłaty, a potem oboje musieliśmy jechać żeby podpisać aneks skracający okres kredytowania, no trochę to upierdliwe było.

Odnośnik do komentarza

W ING nadpłatę robi się w aplikacji banku, ale żeby skrócić okres kredytowania trzeba zamówić darmowy aneks przez telefon i umówić się na jego podpisanie w banku. Mi się udało zejść z 25 do 6 lat.
Robiłem jednocześnie nadpłatę, skrócenie okresu kredytowania oraz podniesienie raty do najwyższej jaką płaciłem historycznie (jak spadły stopy, to ja podniosłem ratę).




Odnośnik do komentarza
14 godzin temu, WisnieR napisał:

Ja myślę, czy nie wziąć od ojca tak koło 50-70k i nadpłacić sobie hipotekę. To jakieś 60k mniej samych odsetek, a potem mu to po prostu spłacać przez 10 lat. Mimo, że ratę mam małą, bo zaledwie 1200zł, to i tak wizja tego, że bank przytuli na moim kredycie ponad 100k samych odsetek nie pozwala mi spać...

Wczoraj spłaciłem ostatnie 16k za samochód w ten sposób - wziąłem od niego gotówkę i zamiast płacić do banku i nadpłacać śmieszne kwoty, to po prostu spłacę mu to w jeden rok, a uniknąłem 3.5k odsetek które mi zostały.

 

Chcesz nam powiedzieć że bardziej się opłaca wziąć pieniądze od ojca niż brać kredyt? Rewolucyjne, czemu wszyscy tak nie robią :potter:

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, ginn napisał:

To właśnie zależy od banku. Trzeba składać wniosek/wpłacać w placówce/tworzyć osobny rachunek do nadpłat/wygodnie opłacać przez serwis internetowy.

Generalnie po 3 latach, ustawowo możesz nadpłacać bez pobierania prowizji przez bank.

 

Ja mam w mBank i wystarczy, że się zaloguję do konta, gdzie mam pełny dostęp do informacji, w tym zakładkę do nadpłat. Nie rozumiem tylko, dlaczego, jak chcę wpłacić określoną sumę, to nalicza się też obowiązkowa opłata za odsetki. Muszę to jeszcze ustalić z doradcą, bo byłem przekonany, że odsetki opłacam wyłącznie w racie, którą pobierają automatycznie z konta , a nadpłata kapitału to już czysty strzał.

niet. Spłacasz całość wraz z odestkami, potem bank normalnie powinien wszystko przeliczyć i oddać nadpłatę, czyli zwrot porwizji i kosztów za czas, w którym nie obsługuje kredytu

 

q praktyce banki nie są takie skore do wspołpracy, trzeba pisać wnioski, trochę pogrozić NIKiem, a dopiero oddają kasę. W skrajnych przypadkach trza iść do sądu

 

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

FYI od 1 lutego wchodzą emisje obligacji 4-letnich inflacyjnych oraz 6-letnich pińcetplusowych o podwyższonej stopie bazowej w stosunku do tego co było (oba warianty oczywiście po roku podnoszone o inflację). Jak ktoś zamierzał dokupić w styczniu niech poczeka jeszcze kilka dni. Edit: tak jak słusznie kolega niżej zauważył, inne opcje też mają podniesione procenty.

@MaZZeo odpisałem Ci tam wyżej o tych inwestycjach co pytałeś mnie, ale daj znać jaką strategię byś polecał teraz z funduszami akcyjnymi na etapie spadków. Wstrzymać się w ogóle z dokupywaniem, kupować dalej po troszku co miesiąc by "wypłaszczyć" średni wynik w dłuższym terminie, czy uciekać i przeboleć stratę? Osobiście wolę chociaż po stówce miesięcznie dobierać kolejne jednostki na spadkach i spojrzeć na całokształt za 2-3 lata. W Investors mam pole do manewru w razie potrzeby ucieczki, ale już np. w IKZE nie bardzo, gdzie raczej będę uzupełniał jednostki sukcesywnie przez najbliższe 30 lat, aż do odblokowania środków na emeryturze.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...