Skocz do zawartości

Red Dead Redemption 2

Featured Replies

Opublikowano

chyba już tu wrzucałem ale może ktoś nie słyszał

co ten bluber :banderas:

  • Odpowiedzi 8,1 tys.
  • Wyświetleń 738,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • "gdzie jest ku.rwa kurier?" "wam tez nie doszlo?" "no to pograne w weekend ;/" "o 22 dostarczaja?"  

  • Tak się odbiera grę z prosiakiem

  • Te stękanie o brak podrozy, a później wyjaśnienie typa ze tak naprawdę huya zagrał bo nawet nie doszedł do wybrania sposobu podrozy z obozu.    Bo simsy, bo paski, bo trzeba jesc, bo trzeba k

Opublikowano
1 godzinę temu, Berion napisał:

I poddałem się po trzecim epizodzie, odkryciu całej podstawowej mapy, trochę polowania i kilka questów. W sumie wybiło mi 40,6% na sejwie i zmiękłem. Przestrzegam wszystkich przed tym krapiszczem. Grafika piękna, tylko co z tego jak reszta jest powooooooolna, toporna, niegrywalna, niesatysfakcjonująca, z misjami które można nieświadomie ominąć i mnóstwem animacji które początkowo cieszą, a potem frustrują. Zawiodłem się gigantycznie i dla mnie to tytuł w porywach na... 5/10.

 

Poddałeś się przed najlepszym. Chapter 4 to tak naprawdę start gry. Wiem o czym mówisz, sam odstawiłem tą grę po 25h na prawie pół roku. Wróciłem, skończyłem ch3, zagryzłem jeszcze trochę zęby i... przepadłem. Zrobiłem wszystko do końca prawie na jednym tchu, grając po parę godzin dziennie czasami, prawie 10 może nawet. Nie mówię, że w Twoim wypadku musi być podobnie, ale nie porzucaj tej gry. To jest naprawdę świetne przeżycie, tylko nastaw się do tego odpowiednio. Mi to pomogło i było warto.

 

@up

mam najprawdziwsze ciareczki

Opublikowano
2 godziny temu, Berion napisał:

przed tym krapiszczem

 

Opublikowano
Godzinę temu, raven_raven napisał:

Poddałeś się przed najlepszym. Chapter 4 to tak naprawdę start gry. Wiem o czym mówisz, sam odstawiłem tą grę po 25h na prawie pół roku. Wróciłem, skończyłem ch3, zagryzłem jeszcze trochę zęby i... przepadłem. Zrobiłem wszystko do końca prawie na jednym tchu, grając po parę godzin dziennie czasami, prawie 10 może nawet. Nie mówię, że w Twoim wypadku musi być podobnie, ale nie porzucaj tej gry. To jest naprawdę świetne przeżycie, tylko nastaw się do tego odpowiednio. Mi to pomogło i było warto.


Tyle że Ty najwyraźniej potrafisz cieszyć się grą i doceniasz artystyczną stronę tytułu. Do tego pewnie i jakieś emocje w Tobie wywołały losy Arthura, żyjący świat, muzyka itp...
Berion to jest koleś, który gry traktuje mechanicznie, by wyciskać z nich 100%, bo tak mu nakazuje jego "mroczny pasażer" - odpala, odfajkowuje, zalicza, zapamiętuje techniczne aspekty, ale nic więcej - to gość praktycznie wyprany z ludzkich odruchów, którym całkowicie rządzi jego wewnętrzne OCD. Jak sobie go wyobrażam, to przed oczyma mam obraz Bena Afflecka z filmu "Księgowy" - to ta sama przypadłość najwyraźniej, zapewne minus geniusz matematyczny (choć kto wie).

Stąd też jego "opinia", której nikt przy zdrowych zmysłach nie weźmie poważnie  - tu nie ma co ratować, RDRII nie jest grą dla niego, bo zbyt wiele zalet tego tytułu kryje się w aspektach, których on nie tylko nie doceni, ale nawet nie zauważy.

Opublikowano

@raven_raven Czarę goryczy przelało u mnie nabicie wanted we wszystkich regionach ponad 200$, których nie mam jak spłacić bo wszystko wydałem na wichajstra trapera, sprzęt i obóz, a w takich warunkach nie da się eksplorować bo nie dość, że dzień się szybko kończy (w tej grze czuć to wyjątkowo boleśnie bo czeka upierdliwy festiwal przytrzymywania przycisków i oglądania dennych animacji, które przestały zachwycać jakieś 30 godzin temu) to jeszcze ciągle pojawiają się bounty hunters i blokują sejwowanie. Jak jeszcze dodam to tragiczne łowienie ryb to masakra. Spróbuję kiedyś to jeszcze dokończyć, jak już nie będzie w co grać bo 105GiB pobierać to następna gehenna. W każdym razie dzięki za sensowny komentarz.

 

@Wredny Mam równowagę półkul, więc jestem równie ścisły co artystyczny. I co z tego że gra wygląda obłędnie? Doceniam i tekstury, i kolorystykę, i grę świateł, a nawet kamery i audio. Tylko, że prócz podziwiania w to się głównie gra... I przez rzeczy, które wybitnie mnie wkurzają, gra się skrajnie topornie. Arcy mnie wk*a blokowanie biegania, które czasem jest stosowane aby gra zdążyła wszystko wczytać (często stosowany patent), tak tutaj nie ma żadnych powodów by to robić. Idiotycznie też opracowano wszelkie zbieractwo, które nie daje tutaj prawie żadnej satysfakcji.

 

Losy Arthura są mi obojętne. To ludzki odpad, wolałbym żeby zginął razem z całą tą hołotą, a Rockstar zastąpiło go kimś moralnie czystszym. :P W jedynce jakoś to przełknąłem bo uganiało się za dawnym gangiem w celu odzyskania normalnego życia, by na końcu... zresztą wiadomo.

 

Mrocznego pasażera to miał serialowy Daxter. Zaś co do filmu Księgowy to mnie zachęciłeś, chętnie obejrzę. :)

Opublikowano

Berion? Zawsze szanowalem.

Opublikowano

ehe zobaczymy jak dorwie się do jakiejś twojej ulubionej gerki mejm. Zagrałby w niera to muzyka by mu za głośno grała no i pani robot w zakrótkiej spódniczce lata (pipi) pyerdolona :)

Opublikowano
7 minut temu, Berion napisał:

@raven_raven Czarę goryczy przelało u mnie nabicie wanted we wszystkich regionach ponad 200$, których nie mam jak spłacić bo wszystko wydałem na wichajstra trapera, sprzęt i obóz, a w takich warunkach nie da się eksplorować bo nie dość, że dzień się szybko kończy (w tej grze czuć to wyjątkowo boleśnie bo czeka upierdliwy festiwal przytrzymywania przycisków i oglądania dennych animacji, które przestały zachwycać jakieś 30 godzin temu) to jeszcze ciągle pojawiają się bounty hunters i blokują sejwowanie. Jak jeszcze dodam to tragiczne łowienie ryb to masakra. Spróbuję kiedyś to jeszcze dokończyć, jak już nie będzie w co grać bo 105GiB pobierać to następna gehenna. W każdym razie dzięki za sensowny komentarz.

 

@Wredny Mam równowagę półkul, więc jestem równie ścisły co artystyczny. I co z tego że gra wygląda obłędnie? Doceniam i tekstury, i kolorystykę, i grę świateł, a nawet kamery i audio. Tylko, że prócz podziwiania w to się głównie gra... I przez rzeczy, które wybitnie mnie wkurzają, gra się skrajnie topornie. Arcy mnie wk*a blokowanie biegania, które czasem jest stosowane aby gra zdążyła wszystko wczytać (często stosowany patent), tak tutaj nie ma żadnych powodów by to robić. Idiotycznie też opracowano wszelkie zbieractwo, które nie daje tutaj prawie żadnej satysfakcji.

 

Losy Arthura są mi obojętne. To ludzki odpad, wolałbym żeby zginął razem z całą tą hołotą, a Rockstar zastąpiło go kimś moralnie czystszym. :P W jedynce jakoś to przełknąłem bo uganiało się za dawnym gangiem w celu odzyskania normalnego życia, by na końcu... zresztą wiadomo.

 

Mrocznego pasażera to miał serialowy Daxter. Zaś co do filmu Księgowy to mnie zachęciłeś, chętnie obejrzę. :)

 

Miej trochę pierdzielonej wiary

Opublikowano

Nier w ogóle mi się niepodoba, więc nawet nie próbuję. ;p

 

@ragus Wiary w co?

Opublikowano
7 minut temu, Berion napisał:

Zaś co do filmu Księgowy to mnie zachęciłeś, chętnie obejrzę. :)


Polecam - takie skrzyżowanie Rainmana z Jasonem Bourne :)
Po wszystkim daj znać, czy to coś jak u Ciebie, bo autentycznie tak sobie Ciebie wyobrażam :D

A tekst Ragusa z wiarą to cytat z RDRII właśnie...

Opublikowano

w plan dutcha :kaz: 

Opublikowano

@Wredny Być może, tylko że to dalej nie ma sensu. :P W odniesieniu do czego ta wiara? W Rockstar? W grę, że jest lepsza niż obecnie oceniam?

 

@Pupcio A więc przyznałeś się. Nie podoba Ci się, że ktoś śmie punktować wady, Twojej ulubionej gry, więc odreagowujesz minusowaniem. Czy ty jesteś poważny, ile ty masz lat? To jest ten rodzaj emocjonalności, którą gardzę bo zaciemnia obraz rzeczywistości.

Edytowane przez Berion

Opublikowano

@Berion jesteś bardzo blisko robienia takiego hajsu z misji, że żadne bounty nie będzie straszne. Miałem to samo, na początku łaziłem i przeszukiwałem każdego przeciwnika bo przy 100 dolarach w kieszeni te dodatkowe 3-4 robiły różnicę. Potem... potem jak już masz parę tysięcy, to spokojnie starczy na wszystkie zachcianki i bounty. A teraz by zaradzić to znajdź parę skarbów, spłać bounty i spokój.

Opublikowano

Dałem Ci plusa berionik więc twoja teoria jest fałszywa. Wyszedłeś na błazna przed całym F O R U M  mordeczko :)

Opublikowano

Należysz do zbioru: debile, więc opnie te spływają po mnie jak deszcz po rynnie. Kilku już się ujawniło, więc nie jesteś sam. A ten plus to tylko w celu uwiarygodnienia ostatniego swojego komentarza bo ani za coś co jest wartościowe, ani za konstruktywną krytykę, gdzie zawsze minusowałeś. I żeby była jasność w temacie, to dla mnie bez znaczenia innego niż zwyczajna reakcja stada w obrębie własnych norm.

Opublikowano

Minusuje bo wypisujesz takie pierdoły że szkoda na ciebie posta gościu. Przy twoim pierwszym wpisie wypisałeś  wady gry które mają sens i się z nimi zgadzam ale dalsze wywody pokazują jakim jesteś chlorem. Snujesz się po tych tematach jak smród w gaciach i bajdurzysz xD zmień hobby bo giereczki chyba nie dla Ciebie 

Opublikowano

Berion do rdr trzeba podejść na spokojnie. Zobacz: jak ogarłem jedyneczke po 8iu latach i grało się cudownie. Na dwójeczkę też przyjdzie kiedyś czas mam nadzieje :ogor: może z  spróbuje te 120fps 4k z wlepą obejma jak  w końcu technologia pozwoli:lapka: 

 

Opublikowano

Przeszedł 3 chaptery i mówi że Artur to (pipi)owa postać. No kurfa to najlepiej napisana i przedstawiona postać w jakiejkolwiek grze Rockstar ale co można napisać innego po trzech rozdzialach.

Opublikowano

Serio? Ja doszedłem do 6 chapteru chyba i dalej uważam, że Artur jest bez wyrazu. Po prostu robi co mu się każe ze względu na lojalność. Później jest jakiś wielki super twist?

Opublikowano

Kto nie zapłakał po wiadomej scenie, niech się nie uważa za człowieka.

Opublikowano

Pamiętam, że kiedy zaczynałem grać to myślałem "dobra, to musi być jakiś mindfuck. Zaraz pewnie po tym tutorialu zacznę grać prawowitą postacią". Tak bezpłciowego psa podążającego za swym panem w żadnej innej grze nie widziałem. Dopiero z biegiem czasu moje podejście do AM się zmieniło i dziś uważam go za jedną z najlepiej opracowanych postaci w grach. Co nie zmienia faktu, że nie zaruchał ani razu więc typ jest trochę dziwny...

Opublikowano

No bez ruchania brudnych prostytutek ta gra straciła całkowicie na odbiorze, 2/10.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.