Skocz do zawartości

Destiny 2


wrog

Rekomendowane odpowiedzi

Light nie ma wpływu na Tygiel: możesz wejść z 3. levelem i kosić kozaków. Różnica jest tylko taka że w miarę wylevelowana postać ma odblokowane wszystkie skille.

 

Light ma znaczenie tylko w Żelaznej Horągwi, cyklicznym evencie PvP dla postaci o maksymalnym poziomie.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
43 minuty temu, Paolo de Vesir napisał:

Light nie ma wpływu na Tygiel: możesz wejść z 3. levelem i kosić kozaków. Różnica jest tylko taka że w miarę wylevelowana postać ma odblokowane wszystkie skille.

No i jak ktoś gra długo to ma jeszcze sztos egzotyki z katalizatorami albo jakieś legendarki z dobrymi perkami.

Odnośnik do komentarza

Naprawe bledu za NASZE pieniadze. I to niemale. Ok, ok, mieliscie racje, dajcie nam milion milionow dusigroszow, a zajmiemy sie tym co zyebalismy. 

Zaden propsik im sie nie nalezy. Chwale dodatek i obecna kondycje D2, ale do pochwal nad Activision mi daleko.

Jest tyle do zrobienia, ze nie wiem kiedy znow zagram w cos innego.

 

Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, Zeratul napisał:

Ale wiesz o tym że Activision jest tylko wydawcą? 

Wiem, wiem, ze to Bungo robi Destiny, ale mi oni sa wszyscy obojetni. Wydawcy, tworcy...wydaja pelny produkt po roku od premiery wcierajac mi w morde jakosc, ktora powinienem byl dostac na poczatku. Dlatego Bungie nie zobaczylo mojej kasy przez rok po premierze D1, a w przypadku D2 na miesiac przed premiera Forsaken. 

Ten dodatek przynosi mase satysfakcji, jest w pewnych momentach trudny jak cholera, PvP jest mocne, szybkie i wymagajace, a gra z kompanami przywodzi na mysl najlepsze sesyjki z D1. Za to naleza im sie propsy, ale ich nie dostana. W restauracji niedobre zarcie sie oddaje, a nie przyprawia przepysznym i wciaga jakby nigdy nie cuchnelo. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Oj, Bungie, Bungie.

 

Te same błędy, te same krytyczne momenty i znowu Destiny się odradza. Z jedynką było to samo. Pamiętam jak zacząłem grać w jedynkę tuż po premierze The Dark Below i słyszałem te same teksty. Chvjowy dodatek, podstawka jest niespełnionymi obietnicami, zepsute niektóre mechaniki. A idź pan w pi.zzdu. Ale były grona graczy, którzy dostrzegając to co funkcjonuje źle grali bo wciągnął ich RNG i przemiodny gameplay. Potem przyszedł House of Wolfes, który był dodatkiem lepszym od Croty ale nieznacznie. Widać jednak było pozytywne zmiany. I potem przyszedł The Taken King. Wywrócił niektóre mechaniki do góry nogami, w końcu przyniósł ciekawą kampanię singlową, dla niektórych najlepszy raid (choć VoG w dalszym ciągu numero uno w całej serii).

 

W Destiny 2 było dokładnie tak samo. Curse of Osiris był słaby, Warmind lepszy ale to dalej nie było to. No i teraz powinniśmy dostać odpowiednik The Taken Kinga. Czy dostaliśmy? Moim zdaniem nie.

 

Forsaken niewątpliwie spowodował powstanie serii z kolan. W grę gra bardzo dużo osób i ciągle coś się dzieje. I powód jest prosty. Destiny 2: Forsaken to najlepszy dodatek w historii serii.

 

Przede wszystkim warto zacząć od kampani singlowej. Ginie Cayde. Fan favorite. I mamy historię zemsty, ale niebanalnie poprowadzoną z bardzo fajnie zarysowanymi postaciami. Aż chciało się go grać na wszystkich postaciach, gdzie przy Warmindzie na Tytanie i Warlocku już się męczyłem.

 

Sporo siedzę w Lore Destiny i to jak jest ono skonstruowane naprawdę powala. Jeżeli ktoś chciałby się trochę w nim zagłębić to polecam wam zapoznać się z YouTuberem My name is Byf. Jest niesamowity. Do tego mówi bardzo przyjemnym dla ucha angielskim i świetnie się go słucha.

 

Ale po singlu przychodzi endgame. I ten jest miodny. Wreszcie człowiek ma powód do gonienia za egzotykami, questy na nie są trudne, a grind satysfakcjonujący. Dostajemy nieziemskie pod względem designu lokacje. Tangled Shore jest naprawdę piękne, ale w Dreaming City już przesadzili. Brawo dla teamu artystycznego. Sam wiele nie zrobiłem, bo czas nie pozwala wszystkiego robić, ale znowu mam motywację, żeby grać w te wszystkie aktywności i podnosić light moich trzech postaci.Na razie raptem 500 naście na każdej, ale spokojnie na 3x600 przyjdzie czas ;) Nowe Striki są chyba najlepsze jakie byly, a moim ulubionym jest powrót do Prison of Elders. I ten Variks na początku :) 

 

Wszystko już tak naprawdę zostało powiedziane, więc podpisuje się pod tym o czym chłopaki napisali.

 

Destiny is back, bitches. 

Odnośnik do komentarza

 

W dniu 15.10.2018 o 09:02, Ryo-San napisał:

Taki wydawca jak Activsion na pewno ma olbrzymi wpływ na tego typu decyzje developera.

 

21 godzin temu, Yap napisał:

Wiem, wiem, ze to Bungo robi Destiny, ale mi oni sa wszyscy obojetni. Wydawcy, tworcy...wydaja pelny produkt po roku od premiery wcierajac mi w morde jakosc, ktora powinienem byl dostac na poczatku. Dlatego Bungie nie zobaczylo mojej kasy przez rok po premierze D1, a w przypadku D2 na miesiac przed premiera Forsaken. 

Ten dodatek przynosi mase satysfakcji, jest w pewnych momentach trudny jak cholera, PvP jest mocne, szybkie i wymagajace, a gra z kompanami przywodzi na mysl najlepsze sesyjki z D1. Za to naleza im sie propsy, ale ich nie dostana. W restauracji niedobre zarcie sie oddaje, a nie przyprawia przepysznym i wciaga jakby nigdy nie cuchnelo. 

 

Rozumiem, że forumek o gierkach dla dzieci ale jak już się rzuca jakieś teksty to słabo jak w odpowiedzi musisz skorzystać z "oni sa wszyscy obojetni".  Jakiś fan fortnajta potem przeczyta taki wpis i będzie farmazony wygadywał na prawo i lewo. Otóż za grę odpowiada Bungie, za jej finansowanie odpowiada Activition. Bungie przygotowuje projekt i plan i udaje się do Activition z propozycją finansowania. Poszczególne rzeczy w projekcie mają zwrócić uwagę na to jak osiągnąć zysk bo w końcu tych 900 plus pracowników też musi zjeść, nakarmić dziecko, zapłacić za szkołę, benzynę. Ja rozumiem, że wy sobie włożycie po pracy płytę do konsoli i macie pretensje że wam nie dropnęło gjalahorna ale nad tym wszystkim pracuje masa ludzi. Więc od najmniejszych szczegółów takich jak ilość zdobywanego pyłu przez koszt DLC czy ilość edycji standardowych, limitowanych i specjalnych musi się zgadzać z tym, żeby w pewnym momencie inwestycja $200 plus milionów dolarów zaczęła się Activision zwracać. Oznacza to mniej więcej tyle, że Bobby Kotick nie dzwonie do Jamesa Jonesa czy Luke'a Smitha i mówi hehehehe spjerdolmy graczom ekonomie żeby kupowali więcej srebra tylko decyzja zostałą podjęta żeby zrobić grę bardziej casual oriented co miało zachęcić większą liczbę graczy po sięgnięcia po nią. Odpowiednio przełożyło się to, że strukturę ekonomii i co za tym idzie ustalania priorytetów odnośnie resource allocation. Rzucanie stwierdzeń, że bungie kogoś okradło po premierze jest niedorzeczne bo Vanilla Destiny 2 była pełnprawną grą która dostarczała wszystko to co miała dostarczyć. Problemem było to, że pomysły Bungie nie spotkały się z aprobatą graczy i stąd potrzeba zmian.

 

tl;dr Destiny 2 była pełnoprawną grą jednak jej założenia nie trafiły w gusta graczy stąd potrzeba zmian.

 

Nie za bardzo rozumiem analogię do jedzenia. Ale jak sobie robisz jajecznicę i się okaże, że jednak chciałeś ją mieć bardziej ściętą to sobie ją dajesz na patelnie a nie wyrzucasz do śmieci.

Odnośnik do komentarza

@Zeratul ale nie wiesz jak bardzo zależne jest Bungie od Activision przy tym projekcie bo to są już umowy między nimi. Mi chodziło o to że pomysł z darmowymi dodatkami dorzucanymi do Forsaken'a mógł wyjść od strony Acti i tyle w temacie.

Edytowane przez Ryo-San
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...