Skocz do zawartości

Rodzicielstwo


krupek

Rekomendowane odpowiedzi

Wróciliśmy wczoraj z urlopu. Powrót do mieszkanka, zapach drewienka z parkieciku, mięciusi materac w sypialni... jednak własna chata to najlepszy hotel :banderas:

 

A chodzi mi o to, że dzieciak od wczoraj nie zapłakał ani razu, okaz radości, łazi po domu, bawi się autkami i wszystkim co tam znajduje po drodze. Mnie przez cały tydzień na wyjeździe napierdalala głowa, kark, kończyny. Nie wiem co mi wlazło, ale miałem zero wypoczynku, tylko na ibupromie chodziłem. Plus stresówa, która opisywałem wcześniej.

 

A dziś po jednorazowym spaniu u siebie jak ręką odjął. Jebać wakacje i cudze kwaterki, mógłbym już spokojnie umrzeć pod własną pierzynką, z kakałkiem, w kapcioszkach i joypadem i byłbym szczęśliwy :lapka:

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza

A ja się pochwalę moimi pociechami. Synek 11 miesięcy zaczął chodzić, a córka 5 lat nauczyła się jeździć na rowerze. Niektórzy robią to szybciej, inny później, nie ważne. Ja jestem dumny z moich dzieciaków. Do tego zaczynam młodej wprowadzać moje hobby i zaczyna się zaprzyjaźniać z padem i konsolą (telewizora czy komórki dalej sama nie tyka i nie potrafi się obsługiwać bo nie chcieliśmy jej tego uczyć).

 

IMG20220830144558.jpg

IMG20220830143010.jpg

Edytowane przez creatinfreak
  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Mój tez zaczął na czterokołowcu jako pierwszy rowerek z pedałami (biegowego w ogóle nie lubił). Ale uparłem się, żeby szybko mu odkręcić koła - i tak po może czterech przejażdżkach z boczniakami już zaczął radę dawać bez. Aż się zdziwiłem, że to tak szybko wchodzi w krew. Przy okazji złego słowa nie mogę powiedzieć o aluminiowym 7kg rowerku z Decathlonu (Racer/City 900).

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, _Red_ napisał:

Wróciliśmy wczoraj z urlopu. Powrót do mieszkanka, zapach drewienka z parkieciku, mięciusi materac w sypialni... jednak własna chata to najlepszy hotel :banderas:

 

A chodzi mi o to, że dzieciak od wczoraj nie zapłakał ani razu, okaz radości, łazi po domu, bawi się autkami i wszystkim co tam znajduje po drodze.

Jaki ojciec taki syn wiec moze te placze to z tego, ze nie we wlasnym lozku tylko jakiejs dostawce z chrapiacym starym obok.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...