Skocz do zawartości

Właśnie zacząłem...


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Orzeszek

Heroes of might and magic 4 z cyklu powrót do przeszłości.

Gameplayowo gierka nic sie nie zestarzała, dizajn jednostek nadal beznadziejny. Czwóreczka mocno kontrowersyjna, po POTĘŻNEJ trójce, 3DO zamiast uderzyć w bezpieczną kontynuacje, zrobili niemal wszystko inaczej, za co szaczuneczek, no, ale jak wyszło tak wyszło i jak gra sie przyjęła to już inna historia.

Boli te 5 jednostek zamku do werbowania, brak ich ulepszania, ten misz masz w frakcjach, odcięcie sie od lore might and magic (nowy świat, reboot serii).

Jednak najbardziej mnie boli balans gry, bohater na 3cim lvl przy odpowiednich umiejkach, nawet bez artefaktów potrafi już czyścić samemu mape z słabszych mobów,z zdobywanym doświadczeniem robi się jeszcze większym walcem, najbardziej op zamkiem i tak imo jest natura na druidach, ale taki nekromanta na przywoływaniu demonów już na 3lvl potrafi przyzywać 70+ tych guwnochochlików co ture podczas walki (w zamku tygodniowo domyślnie jest ich 28 xd ) a im dalej z lvl tym więcej przywołujemy i dochodzą nowe demony do repertuaru jak diabły co przyzywają inne diabły xd plus nekromacja, która jest efektem kuli śniegowej i im dalej w las to już woogle wskrzeszamy wampiry i kościane smoki.

Dziwne decyzje gameplayowe jak to, że minionki werbujące się przez cały tydzień, nie raz w tygodniu w poniedziałek, zmiana kamery, powrót do „baśniowej” grafiki, dziwne oblężenia (zazwyczaj oblegany przeciwnik ma przewagę, tutaj cóż xd BYWA RÓŻNIE) no i bitwy, o ile grywalnie bohaterowie są ok, to wkurza mnie przy ataku jednostek ta wymiana obrażen jednocześnie (no chyba ze jest umiejka).

Muzyka spoko, te irlandzkie klimaty, muzyka w zamkach (chaos <3), ide zmulać kolejne 123141234123412341h.

 

 

Edytowane przez Orzeszek
Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek

Trójka się przeżarła, do czasu jak ruskie nie dadzą tego nowego miasta, to trzeba zabić czymś głoda, a czwóreczka to troche jak jogurt w brzydkim opakowaniu w smaku którym lubisz, ale smakuje inaczej, ale mimo to po zjedzeniu skrobiesz łyżką o plastik.

Edytowane przez Orzeszek
Odnośnik do komentarza

Dla mnie to jest pusty frazes chociaż kupiłem 5 na premierę tak samo jak dodatki. Piątka jest zubożona pod każdym względem wobec trójki. Puste mapy, mało zawartości,  kiepska kampania, dziwne zachowania SI. Nie żeby w trójce była jakaś super ale ja kończyłem niedawno po raz 3 z przyjemnością wszystkie kampanie. Na plus świetna grafika nawet dzisiaj to się broni, baśniowy klimat.

 

Piąteczka to byłby dla mnie sztos gdyby na mapach więcej się działo, kampanię można zawsze olać bo ona w takich grach jest tylko dodatkiem. Plus fajny system pojedynków multi. 

 

W piątce strasznie mnie irytowało ,że SI jest zdecydowanie bardziej agresywne wobec żywych graczy przez to czasem robi bezsensowne ruchy wobec graczy komputerowych chociaż nie są w sojuszu. W trójeczce było prawilna wojna wszyscy na wszystkich i nie raz można się było zaskoczyć a w piątce meh. 

Odnośnik do komentarza

Rage 2.

No, cóż. Odbiłem się od tej produkcji i na maxa cieszę się, że kupiłem używkę za fajną cenę. Graficznie jakoś to wygląda i technicznie dobrze "chodzi". Wspominany przez ludków gunplay też daje radę. Ale całość  baardzo średnio. Ot, wbijanie do dziwnych baz z jakimiś klaunami , wszędzie to samo. Fabułka lekko z du,py. Nie chce mi się do tego wracać.

:bad::bad::bad::bad:/10.         Mocno nie polecam, chyba, że masochistom.

Odnośnik do komentarza

Tak jak koledzy wspomnieli, Heroes 4 miało najlepszą muzykę w serii. Według mnie miało tez najlepszą kampanię w sensie fabularnym, co prawda było dużo czytania ale w połączniu z muzyką robiło to mega robotę. Do dzisiaj pamiętam niektóre motywy z kampanii undeadów czy córkę pirata. No i smaczki jak krótki opis eventu przy podnoszeniu artefaktów, to robiło mega klimat. Kolejne części już miały turbo nudne kampanie.

 

Chociaż gameplayowo 5 była bardzo spoko. I ten pamiętny dubbing Lindy :ragus:

Odnośnik do komentarza

W przerwie od oczoyebnych gier AAA opartych głównie na akcji postanowiłem spuścić nieco z tonu, więc postawiłem na Okami HD w wersji na Xboxa One i czuję, że się z białą wilczycą polubimy. Tempo jest narazie niespieszne, czuć ten klimat PS2. Tylko nie wiem czy rozmazana grafika remastera to celowy zabieg czy partactwo twórców.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...