Skocz do zawartości

Verbatim czy jajko - co było pierwsze...


Rekomendowane odpowiedzi

Dobra Shiva, śmiesznie było, powspominaliśmy, wyjaśniliśmy, poverbatiniliśmy, ale idź już umoralniać gdzieś indziej, bo zaczynasz się powtarzać.

Nie przyznają się do piracenia - źle.

Przyznają się - też źle.

Roger swój chłop, piracił w czasach PSX jak większość z nas, bo chciał się dobrze bawić. Och, gdyby mógł tylko wiedzieć, że za kilkanaście lat zostanie redaktorem naczelnym PE, to pewnie by sobie odmówił kolejnego pirata, aby ex-Zgred Shiva nie musiał mu tego wypominać. 

  • Plusik 5
Odnośnik do komentarza

Zawsze byłem "burżujem" i w miarę możliwości unikałem wersji CD czy pociętych składanek :) Jedynym złym wspomnieniem z giełdy, było poszukiwanie gry Dragon Ball Z: Legends, ile to ja się tego naszukałem, znalazłem dopiero dzięki jednej z Dragon Ballowych stron, która udostępniła ISO (150 MB = cały dzień pobierania, stare dobre czasy modemu :) )

Edytowane przez metalcoola
Odnośnik do komentarza

To teraz Kali wzywany na forum, żeby wyjaśnić komu najbardziej śmierdziały i  kto się najbardziej nie mył. W ogóle mam wrażenie, że możemy trochę zakłócać proces powstawania nowego PE. Uszanujmy ich pracę, mikrofala w leasingu sama się nie spłaci.

  • Haha 6
Odnośnik do komentarza

Rzadko się tu udzielam raczej biernie obserwuje i czesciej pisze na ppe (nie bijcie) ale tym razem dodam coś od siebie. Fajnie shiva że dałeś znać że żyjesz bo swego czasu bardzo lubiłem cię czytać zara po mysaqu ale pisanie o ludziach którzy grali na piratach per złodzieje jest słabe. Kto wtedy tak nie robił?  U mnie w domu się nie przelewało nie jestem dumny z bycia poratem ale tez sie tego nie wypieram. Takie były czasy kiedyś Kali na extreme party powiedziałam mi że jesteś bananowcem myślałem ze sobie jaja robi ale widzę że cos w tym jest. Nie każdy miał w latach 90 kasę by importować gry :(akurat Rogera cenie za szczerość w magazynie i pozytywna zajawkę. Rozumiem ze współpraca z Psx nie pykla ale nie wiem czy sposobem na naprawę tego jest wyciąganie syfu po tylu latach ze ktos tam zbierał na nowe auto. Podejrzewam ze są dwie strony medalu i ty też miałeś jakieś grzechy. 

Odnośnik do komentarza

Czyżbym był jedyny na forum, którego żadna z konsol nie powąchała nawet pirata? :) A gry kupowane najczęściej wysyłkowo lub w CMR Digital na Alejach Jerozolimskich. Ale fakt, rodziców było na to stać, a ze swoim hobby nie musiałem się ukrywać. Zresztą, nawet jakbym chciał piracić, to nie miałbym gdzie tych piratów kupować.

 

Ostatnie podstrony w wykonaniu Shivy i tego drugiego oszołoma, to polactwo w czystym wydaniu :) Ciekawe, co to miało na celu. Ale fajnie, że dostarczyli trochę rozrywki.

Edytowane przez [InSaNe]
  • Minusik 2
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...