Skocz do zawartości

Verbatim czy jajko - co było pierwsze...


Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, milan napisał:

To jak się pogorszyl papier w 2007, to pewnie przez premiere gow2  i cholerne dual-layery.

 

Oesu ile było gimnastyki żeby to dobrze wypalić :obama: 

ale koniec końców się udało i ruszyła, szkoda jednak że to był koniec żywota lasera w plejce i nie udało się dokończyć :(

Edytowane przez Grabek
Odnośnik do komentarza
Teraz, Grabek napisał:

Oesu ile było gimnastyki żeby to dobrze wypalić :obama: 

ale koniec końców się udało i ruszyła, szkoda jednak żecto był koniec żywpta lasera w plejce i nie udało się dokończyć :(

A ja poczekałem na ładnie podzielona wersję na dwie płytki, przy moście trzeba wymienić, dzisiaj byłby pucharek za tą czynność.

  • Plusik 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Mr. Shiva napisał:

Roger nie znamy się, ale tekst gościa, który jest red. nacz. magazynu konsolowego w Polsce i wprost pisze, że grał na piratach, bo takie były czasy, to komedia. To nie była końcówka XXw., tylko tarcia z nimi miałem 2005-2006r., gdzie bez problemu można było wszystko legalne załatwić. To mnie było stać na japońca za kilka stówek i jakoś go jednak ściągałem , a ci bezceremonialnie na tych przysłowiowych Verbatimach. Do dziś mam przecież archiwum maili - Ściera mi pisał, że jak nie chcę grać na piratach, to nic do recenzji nie dostanę (!). Myślałem wtedy, że padnę ze śmiechu, zresztą do dziś się nic nie zmieniło w tej kwestii. 

 

3 godziny temu, Mr. Shiva napisał:

Wyobraźcie sobie, że te typy do dziś mi nie oddali 20 czy 30 zł bo już trudno to pamiętać za odesłanie im tego ekspresem do 3gr, gdzie specjalnie biegłem na stacje PKP. Mailem przypominane (1999r.) było trzykrotnie.  

 

Komedia bo? Tak, grałem na piratach w czasach PSX-a. Znam wielu ludzi z branży, którzy robili podobnie a dziś wmawiają innym publicznie, że mając 13, 14 lat kupowali wszystkie nowości na oryginale i jeszcze ściągali nowości z importu. Nie było mnie wtedy stać na takie luksusy i mam udawać, że było inaczej?  A mnie np. śmieszy, że gość po 18 latach pamięta i żali się na forum, że ktoś był mu winien 20 złotych i nie oddał. Pośmiejmy się razem. 

  • Plusik 5
Odnośnik do komentarza

A kto tam otworzył sklep  z grami na starym dworcu xD?

 

 

Ale się musiało  dziać xDDDDD

wrrrr, wrrrrr, wrrrrr, wrrrr ,wrrrrr,

Pytanie do poznaniaków:

pamiętacie dwóch miłych Panów na ogrodowej/półwiejskiej ?xD ech, ci to mieli dobre płytki, tylko bez okładek. No ale się nie wracało przynajmniej na BEMA z wersją beta jackie chun  stuntmaster

Odnośnik do komentarza

Ehhh toś mi przypomniał. Nigdy nie zapomnę 'rudego' Grzegorza z Wrocka, handlował ze swoją kobitą. 10zł/płyta dla stałych klientów, zawsze verbatim, ogromny wybór w tym promocje 5 staroci za 20zł (z rysami, z wymian, ale było WARTO). Ciekawe co się z nim dzieje. Panie Grzegorzu, jeśli Pan to czyta, dziękuję za piękne dzieciństwo!

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...