Skocz do zawartości

HBO Max


Ukukuki

Rekomendowane odpowiedzi

Nie było ok. Serial miał potencjał ale nasrali za dużo i w końcu fabuła oraz postacie zaczęły tonąć w tym syfie. Tylko Cobblepot (w pierwszych sezonach) i Jerome ratowali całość i to tylko dzięki aktorom.

18 godzin temu, Masorz napisał:

No właśnie.

Jak zrobią kolejnego klona Gotham, choćby jak wspaniale zrealizowanego to what's the point?

Tego komiksu nie czytałem, ale np mi Teka dużo dobrego o nim wielokrotnie mówił.

 

Dużo bardziej czekam na serial o Green Lantern, o ile to ciągle idzie do przodu.

HBO to nie FOX więc raczej kasy nie wyłożą na klona wątpliwej jakości. Poza tym jeżeli serial będzie zbliżony do GC to tym lepiej, bo jak sam Teka opowiadał, tam jakiś supervillian tylko w tle przelatywał, a całość skupia się na ekipie GPD. No i sam komiks ma też kilka ważnych nagród.

Co do GL to chyba nadal w toku. Z ostatnich wieści podobno będzie dwóch ziemskich Lanternów. Mało prawdopodobne by w obecnych czasach to był duet Jordan i Stewart (raczej Baz i Cruz) ale też z drugiej strony serial będzie dział się na przestrzeni lat, i będzie skupiał się na dwóch historiach, i będzie też Sinestro. Plus w projekt zaangażowany jest Geoff Johns.

Ja tam na razie jestem spokojny. HBO to i tak sporo lepiej niż ma Swamp Thing, który wylądował w CW :/ 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

skończyłem perrego masona i obsesję zbrodni. pierwszy mega, cyniczny zapijaczony prywatny detektyw. niby klasyka ale forma z jakiej to podali to baderas. czekam na drugi sezon bo człowiek chce więcej. co do drugiego to świetny dokument o ściganiu jednego z większych zwyroli z tamtych lat. taki nowszy zodiak, fajnie wyważone pomiędzy laską co go ścigała a samym ściganym. jak ktoś lubi klimaty true crime to naprawdę dobrze wchodzi. tyle ode mnie. 

  • Plusik 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

HBO ostatnimi czasy to prawdziwa kopalnia serialowego dobra — premiery na wrzesień:

4 września— Raised by the wolves

14 września — The Third Day // We are who we are

 

Wczoraj skończyłem To wiem na pewno z wybitną rolą Marka Ruffalo i jestem zachwycony. Dosyć przygnębiający serial o braciach bliźniakach, z czego jeden jest chory na schizofrenię, a drugi stara się nim opiekować za wszelką cenę. To co szczególnie mi się podobało to to, że nie zawsze zgadzałem się z postępkami głównego bohatera, ani sposobem w jaki traktował innych, ale i tak trudno nie kibicować mu w jego staraniach. To również historia o tym co niesiemy w genach i na ile nasze życie jest zdeterminowane przez czyny naszych przodków. Serial podany w formacie, który uwielbiam, czyli kilkuodcinkowej, zamkniętej historii. Zdecydowanie polecam. 
 

Devs - kolejny miniserial od twórcy kojarzonego z filmami. Unikalny klimat, intrygujące idee i poczucie obcowania z czymś z poza tego świata, podobnie jak to było w innych produkcjach tego reżysera. Powolne tempo buduje fajną atmosferę, ale pod koniec miałem już go nieco dość, bo wszyscy zaczęli zachowywać się jak posągi, co miało sens z perspektywy obrazowanych pomysłów, ale było męczące w oglądaniu. Byłoby lepiej gdyby serial był skrócony o jakieś dwa odcinki. Warto i tak. 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...