@messer88

Szybka dla nas 

Mi koło 200 prób zeszło.

Edytowane 14 czerwca 20232 l przez Jeez_PS

Nie liczyłem ale chyba przez tydzień się z nią próbowałem, myślę że z kilka godzin mogę doliczyć do gry na próby przy 1szej postaci. Drugą to już wiedziałem co i jak to łatwiej ale i tak kilkanaście podejść chyba było i skończona walka na oparach bez flaszek. NG+ podobnie. Tego tańca dalej nie umiem unikać i zawsze złapie chociaż na raz jak jestem za blisko. 

 

 z tym dashem i pomocnikiem to ja łatwo ubijesz tylko to jest boss który mimo tego wymaga żebyś poznał jej moveset. 

U mnie podobnie tydzień grania tylko w Malenię, podejść może było 150 a może 250 tego nie wie nikt już. Tylko ona.

Mogli dac tego check-pointa po 1 fazie  

Nie ma checkpointa, za to po pokonaniu satysfakcja nieskończona, koń sam sie wali.

Macie jakieś porady dot. finałowego Elden Beast?

o ile Radagon w miare mi idzie i po walce zostaje mi jakieś 7-8 flaszek, tak Elden Beast leje mnie niemiłosiernie. 

Do pewnego momentu na początku udaje się zrobić w miare jakiś damage i pasek schodzi o 1/3, tak potem gdy zaczyna te swoje cuda momentalnie ginę. 
Walka wyglada tak, ze ciagle za nią latam, ale te ataki strasznie zżerają mi zdrowie, trudno się ich unika i trudno mi ja w ogóle dogonic. 
 

Mam 121 level, 2xuchigatana na 24 poziomie i mimic tear na lvl 10. 

Edytowane 17 czerwca 20232 l przez Zajcik

masz wiary coś pod buffy to 

 

https://eldenring.wiki.fextralife.com/Lord's+Divine+Fortification

Ew wstaw @Zajcik jakie masz staty. Często jest się na hita bo vigor niskie a zakładam ze masz niska odporność bo build na zręczność. W eldenie trzeba mieć imo 50 vig. 

Ja tez zaraz tam wjade. Ubijam pozystalych bossow i gonie do endbossa. Moze zrobie platyne na raz.

Po tym poście udało mi się go już prawie pokonać, dosłownie został mu centymetr paska, ja nie miałem się czym leczyć i zginąłem od jakiejś fali uderzeniowej. 
 

Wiary niestety za bardzo nie mam, wiec buffy odpadają. 
Czytalem o pierścieniu, który daje duża odporność przed obrażeniami Holy i można go znaleźć w Mohgwyn Palace i tam teraz biegnę.  
Jak będę miał dalej problemy to wrzucę staty :-) 

Dobra, nieaktualne  Udało mi się wczoraj pokonać finałowego bossa (bossów) przy pierwszym podejściu. 

Podniosłem ten Haligdrake Talisman+2 w Mohgwyn Palace, ale nie zauważyłem, żeby jakoś super wpłynął na moją odporność.

Po prostu zmieniłem taktykę i od samego początku poszedłem na ostrą wymianę z Radagonem. 

 

Podobnie zrobiłem z Elden Beast, dwie Uchigatany w łapach, dużo rollowania i zjechałem go dosyć szybko. 

 

Fantastyczna gra. 

Ja mam wlasnie duza frajde i satysfakcje wlasnie jak trzymam sie bliski przeciwnikow. W takim tempie walka jest dosc szybka, efektowna  i emochonujaca ale tez mozna szybko oberwac od nieznajomego wroga. I tu wlasnie wpada Malenia na ktora ta taktyka sie nie sprowadza. Znaczy mam juz na nia patent ale to nie jest to co bym chcial. Z nia trzeba walczyc z duzym spokojem i opaniwaniem. Zadnych nipotrzebnych fikolkow.

No to gratuluje 

Ja dzis podjerzdzam na serio. Wczoraj tylko cwiczylem 1 faze. Dzis juz na serio bede podchodzil jak na takie walki przystalo. Bedzie pot, wkur i pewnie na koncu lzy 

 

No w końcu! Ile można było czekać! 

Idzcie panowie w ch.uj. To byla, jest i bedzie walka wszech czasow moich gamingowych. Co ja sie tutaj na qurwowalem to w zyciu tak nie mialem. No mosty w remaku Crasha toz to spacerek przez park jakis jest. No zart z tym bossem w jego 2 formie. Jak nic dzis ta walka bedzie mi sie snic. Zas bede umieral po stokroc i budzil sie w nocy 

Piekne starcie.

Dobra kochani, jest sprawa odnosnie 3 zakonczenia i tym samym .

 

W opisie jest napisane aby nie zabijac bossa omena w lochach  leyndell przed ubiciem endbossa a ja wlasnie tak zrobilem. Z tym ze schodzac teraz do kanalow po ostatecznym starciu ukryta sciezka ktorej wczesniej nie bylo odslonila mi sie wiec domniemam iz 3 zakonczenie jest wciaz dla mnie aktywne ???

 

R E D Y C J A . . . 

Wszystko sie udalo zrobic. Nic nie przegapiłem. Wydaje mi sie ze w poradniku jest to zle sformułowane  

Przebiegnięte prawilnie na NG++ zakończenia czy sejwik kopiowany? 

Tak, sejwik kopiowany. I tera juz wszystko rozumiem. Jezeli pojdziemy sciezka za bossem w kanalach leyndell i otworzymy specjalne grota to zablokujemy sobie mozliwosc zdobycia 1 i 2 zakonczenia. Na szczescie ja przegapilem te wrota i wszystko pieknie sie udalo zrobic w 1 przejsciu . Co z tego jak i tak teraz korci do rozpoczecia NG+ 

Złota rybka pokonała Malenie w pierwszej fazie, tymczasem na tym forum jeden z użytkowników płakał przez kilka stron, że nie może dać jej rady 

Mam platynę w Bloodborne i Dark Souls 2. Pograłem sporo w Dark Souls 3. Raczej nie mam problemów z trudnymi grami i nie frustruję się.

 

Ale z Elden Ring nie mogę się jakoś polubić. Albo źle idę, albo nie zgłębiłem mechaniki tej gry i coś źle robię.

 

Jestem w Zamku Burzowego Całunu, nawet każdy mobek to wyzwanie. Jest tam taka pokraka, co łazi po jadalni (?), trzy razy mnie je.bnie i zgon.

Udało mi się uruchomić windę, więc mam łatwiejszy dostęp do góry. Natomiast ciągle muszę spierniczać przed tymi wszystkimi mobkami, bo każda walka to wyzwanie. Wkur.wia mnie to

 

Biegam z podstawową tarczą i tym mieczykiem. Podpakowałem trochę postać, głownie pod względem siły i kondycji. 

 

Możecie coś doradzić, by się łatwiej grało? Chodzi mi głównie o lepszy ekwipunek lub broń. Wiadomo, mogę podpakować postać na tych rycerzykach i łachmytach, ale chyba nie na tym to polega, by grindować godzinami.

 

Jak już mam na początku takie problemy, obawiam się, co będzie dalej

 

EDYTA: Nie no kur.wa, ukatrupił mnie Godrick. Koniec na dziś.

Edytowane 11 lipca 20232 l przez [InSaNe]

14 minut temu, [InSaNe] napisał:

 

Możecie coś doradzić, by się łatwiej grało? Chodzi mi głównie o lepszy ekwipunek lub broń. Wiadomo, mogę podpakować postać na tych rycerzykach i łachmytach, ale chyba nie na tym to polega, by grindować godzinami.

 

 

Zacznij samurajem i poszukaj drugiej uchigatany, z dwiema powinienes leciec jak przecinak. O ile nerfy nie polecialy, to bleed jest przegiety.

Tak zaczynaj od nowa  Ja sugeruje jednak wyczyścić pierwsza lokacje oraz tą na południu a potem iść na zamek. Ztcp to tam bez 30lvl nie ma co się pchać. 

Sam początek to nie wiem czy jest sens żeby zaczynał od nowa? Jak podbił siłę i end to Claymore/Zweihander i jazda. 

 

a ta pokraka jest dość niebezpieczna - aż mi się przypomniała ta ścieżka zdrowia na dole Elphaelu 

No, ale warto jednak wyczyścić przed Burzowym Zamkiem sobie Pogrobno wschodnie, zachodnie i południowe z Twierdzą na południowym wybrzeżu włącznie.