Opublikowano 20 grudnia 20177 l Co tam, że 7 lat temu wydanie 244 strony kosztowało 2 dychy. Wciąż warto - dla mnie geniusz i swego czasu nagroda Eisnera w pełni zasłużona.
Opublikowano 22 grudnia 20177 l Dotarły oba przed świętami Za Sknerusa mogłem lekko przepłacić ale długo szukałem tego egzemplarza. Znalazłem dwa i tylko ten był w zadowalającej jakości. Na Justice też czaiłem się od jakiegoś czasu. Sorry za jakość jotpega, pralka mi szwankuje
Opublikowano 22 grudnia 20177 l Z cegiełek DC bardziej niż sprawiedliwość polecam Przyjdź Królestwo. Bardzo fajnie się czyta no i rysunki Rossa palce lizać. Wstyd się przyznać, ale nie mam swojego egzemplarza. No i oczywiście All Star Superman. Ogólnie preferuję takie one shoty, względnie kilka tomów zbiorczych jednej historii czy serii. Ile dałeś za kaczki? Edytowane 22 grudnia 20177 l przez Luqat
Opublikowano 27 grudnia 20177 l W dniu 22.12.2017 o 16:21, Farmer napisał: Za Sknerusa mogłem lekko przepłacić ale długo szukałem tego egzemplarza. Znalazłem dwa i tylko ten był w zadowalającej jakości. Sam długo się czaiłem na te zeszytowe wydania, tylko że Egmont wydał właśnie wznowienie w twardej oprawie. Kupiłem i nie żałuję ani grosza, to w końcu Don Rosa. Polecam, póki cena nie pójdzie w górę.
Opublikowano 27 grudnia 20177 l Tak ale mówisz o nowym wydaniu. Mnie one do szczęścia nie było potrzebne bo mam już zbiór 12 rozdziałów z wydania specjalnego (2000r.), a to nowe z tego co forumowicze piszą nie tylko nie ma kilku historyjek z drugiego tomu ale też tłumaczenie nie jest najlepsze. Gdybym wziął to wydanie to de facto zapłaciłbym 60 zł za kilka historyjek, a tam dałem 50 zł za tom drugi i mam komplet łącznie z "Pierwsza Dziesięciocentówka" i "Czy to jawa, czy to sen" (których podobno brakuje w nowym wydaniu). Zapewne sporo przepłaciłem ale nie zanosi się na to by wznowili wydawanie skoro i tak wyskoczyło to zbiorcze, a ilość tomów 2 dostępnych na rynku jest praktycznie żadna. Trafiłem na egzemplarz w bardzo dobrej jakości to kupiłem.
Opublikowano 27 grudnia 20177 l xD Może i tak być. Nie wiem po ile chodził tom 2 w czasie premiery ale jak ostatnio przeglądałem internet widziałem różne skrajne ceny nawet o 30 zł ale oczywiście brak egzemplarzy. Swój znalazłem na olx-ie. Były dwa egzemplarze za podobną cenę tylko ten drugi wyglądał jak świeżo wyciągnięty z kraty Masorza.
Opublikowano 27 grudnia 20177 l 8 godzin temu, Rudiok napisał: Coroczny update uginającej się półki z kolekcjami Pokaż ukrytą zawartość W uk juz do 200 tomów przedłużają Ja kończe na 150, juz nie mam miejsca.
Opublikowano 28 grudnia 20177 l W dniu 27.12.2017 o 17:47, Farmer napisał: Tak ale mówisz o nowym wydaniu. Mnie one do szczęścia nie było potrzebne bo mam już zbiór 12 rozdziałów z wydania specjalnego (2000r.), a to nowe z tego co forumowicze piszą nie tylko nie ma kilku historyjek z drugiego tomu ale też tłumaczenie nie jest najlepsze. Gdybym wziął to wydanie to de facto zapłaciłbym 60 zł za kilka historyjek, a tam dałem 50 zł za tom drugi i mam komplet łącznie z "Pierwsza Dziesięciocentówka" i "Czy to jawa, czy to sen" (których podobno brakuje w nowym wydaniu). Zapewne sporo przepłaciłem ale nie zanosi się na to by wznowili wydawanie skoro i tak wyskoczyło to zbiorcze, a ilość tomów 2 dostępnych na rynku jest praktycznie żadna. Trafiłem na egzemplarz w bardzo dobrej jakości to kupiłem. Lista kilku historyjek z nowego tomu: Ostatni z klanu McKwaczów, Władca Missisipi, Kwoboj z Badladów, Właściciel miedzianego wzgórza, Nowy pan na zamku, Postrach Transwalu, Gość z krainy snów, Król Klondike, Miliarder z ponurych wzgórz, Najeźdźca z Kaczogrodu, Kapitalistya z Kalisoty, Najbogatszy kaczor świata, Kowboj kapitanem, Stróż prawa z Pizen Bluff, Więzień doliny białej śmierci, Dwa serca w Jukonie, Spryciarz z Panamy, Ostatnia podróż do Dawson, Czy to jawa, czy sen? Nie ma tylko "Pierwszej Dziesięciocentówki". Są za to komentarze Don Rosy, zdjęcia z epoki, okładki dla każdej z historii, dedykacje DUCK, a nawet drzewo genealogiczne. Wszystko w twardej okładce w przeciwieństwie do zeszytów, których jakość pozostawiała dużo do życzenia (ciężko było ustrzelić niepomięte egzemplarze w rozsądnej cenie). Za tłumaczenie odpowiada Jacek Drewnowski i ja do niego nie mam zastrzeżeń od lat, ale nie mam jak porównać, czy nowe wydanie zostało pod tym względem modyfikowane z tym z 2010 roku, bo pozbyłem się kilku zeszytów w tamtym roku.
Opublikowano 3 stycznia 20187 l Podpisuję się pod powyższym wrzucając fotki z tego wydania. Właśnie odebrałem paczkę - ten zapach farby. Polecam serdecznie sowaksiazki.pl - dałem 72 zł z dostawą ale wysyłka ekspres. Edytowane 3 stycznia 20187 l przez JJoker Habahabahaba
Opublikowano 4 stycznia 20187 l Trochę błędów w tym wydaniu, ale i tak pewnie kupię ;/ http://www.komiksydisneya.pl/2018/01/festiwal-bedow-w-nowym-wydaniu-zycia-i.html
Opublikowano 4 stycznia 20187 l Większość "błędów" do wyłapania chyba tylko dla maniaków. Te, z którymi się mogę zgodzić to brak tłumaczeń niektórych angielskich napisów i "Rik, rik, rik", bo one w jakiś tam sposób wpływają na faktyczną opowieść. Tu się nie ma co zastanawiać tylko brać, kawał świetnego komiksu w bardzo dobrym wydaniu i do wyrwania za ~60 PLN.
Opublikowano 4 stycznia 20187 l Czytam ten artykuł, przecież to jest zwykłe przypier.dalanie się na siłę.
Opublikowano 4 stycznia 20187 l Tylko jeśli jesteś fanem Incala (nie w sensie, że czytałeś raz) albo w dobrej cenie. Mnie trochę znudził i się pozbyłem, tak samo Final Incal. To trochę jak z 7 tomem Valeriana albo kontynuacją Sandmana - głównie dla fanów i trochę jazda na marce. Natomiast nie można odmówić autorom tego, że przyłożyli się do całości, choć Przed Incalem to bardziej kryminał niż space opera. Za to rysunki prawie wierna kopia Moebiusa.
Opublikowano 4 stycznia 20187 l Właśnie nie czytałem Incala. Zainteresowałem się, bo wszyscy chwalą i Scream wydaje dodruk Incala. Zaryzykuję mimo wszystko
Opublikowano 4 stycznia 20187 l Ja przeczytałem Przed Incalem, bo Incala nie było akurat w bibliotece i powiem tylko, że jest bardzo kwaśny klimat. Pewnie trzeba czytać tak jak napisał Rudiok, bo lektura mnie zniechęciła, a na pewno nie zachęciła do Incala. No, ale może się nie znam.
Opublikowano 7 stycznia 20187 l A co z Kastą Metabaronów - dwa tomy to wydatek prawie 200 zł. Lepiej w co innego zainwestować? I jeszcze czy czytał ktoś Legendę Białego Lamy i mógłby coś więcej napisać Coś mnie wzięło na Jodorovskiego
Opublikowano 7 stycznia 20187 l Kasta to niejako spin-off Incala, więc od Incala zacznij mimo wszystko. Kasta jest wg mnie trudniejsza w odbiorze niż Incal, a niektóre pomysły, chore pomysły, bohaterów balansują na pograniczu WTF/nigga plz. Ściągnij skan pierwszego tomu i spróbuj, ja bym nie kupił.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.