Skocz do zawartości

Awaryjność PS5


triboy

Rekomendowane odpowiedzi

Lepiej bezpośrednio do Sony, chyba że się chcesz powołać na niezgodność, co w twoim przypadku chyba odpada.

 

Ja dzisiaj zgłosiłem pada do wymiany, bo reset nie pomógł i mają wymienić na nową wersję, która jest niby pozbawiona tej dryftującej wady. Co ciekawe na infolinii powiedzieli, że czas gwary leci dalej, a nie od nowa. Prawda to?

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Szymek napisał:

co sie stanelo ? 

18 godzin temu, Figuś napisał:

Tak sie kurwa cieszyłem z dzisiejszej burzy i ochłodzenia, ze nie pomyślałem przed wyjściem do roboty żeby z listwy konsolę odłączyć. Wrocilem na chatę i konsola nie chcę się włączyć nie reaguje na włącznik jak i wybudzanie przez pada. Ja pierdole.

 

 

Odnośnik do komentarza
26 minut temu, _Red_ napisał:

Może powinni zacząć montować w konsolach jakieś małe baterie jak w laptopach, żeby chociaż przetrwalo krótkie spadki napięcia.

ale już miałem wielokrotnie takie sytuacje i też była tylko odbudowa, no ale tym razem nie pykło, nie było mnie w domu to też trudno stwierdzi co się stało tak żeby być pewnym na 100% od czego.

Przy okazji router też do wymiany.

Odnośnik do komentarza

Podczas grania w gierki z wersji ps4 konsola chodzi cicho, a podczas grania w gry w wersji ps5 odpala się odrzutowiec. Konsole mam od marca i grałem głównie w gierki z ps4 więc nie było problemu. Dzisiaj odpaliłem z płyty demon souls to konsola chodziła tak jak ps4 pro z filmiku. Postawiłem konsole do pionu, żeby sprawdzić czy coś pomoże to wyłączyła się po paru minutach z przegrzania. Wadliwa konsola czy to przez te upały? :D

 

Odnośnik do komentarza

Raz w afekcie odłączyłem konsolę od prądu, jak się zwiesiła. Po restarcie komunikat o naprawie na początku i od tej pory nie pojawił się żaden problem. Sony projektując konsolę musiało zdawać sobie sprawę, że takie rzeczy jak burze, czy odcięcia prądu się zdarzają. PS4 wielokrotnie odcinało mi od prądu i działa bez zarzutu od wielu lat, kupione rok po premierze. Mam nadzieję, że PS5 nie jest gównem, które nie potrafi wytrzymać takich zdarzeń losowych. Później wyczytałem też, że żeby zresetować PS5, trzeba trzymać przycisk bardzo długo, dłużej niż na PS4, warto wiedzieć. Jeszcze jedna ciekawa sprawa, stacja dysków chodziła mi głośno jak szalona. Przytrzymując obudowę lub kładąc na niej pudełko problem ustępował. Zacząłem czytać w necie, ludzie doradzali zdjęcie paneli i lekkie odkręcenie śruby stacji. Nie róbcie tego. Wystarczyło przymocować jeszcze raz podstawkę i ustawić konsolę jeszcze raz. Problem zniknął. Design konsoli jest bardzo niepraktyczny i niewdzięczny, podstawka tak samo. Może wydawać się, że PS5 leży dobrze, a wcale tak nie jest. Potestujcie z zaczepieniem podstawy i pozycją konsoli, ostatecznie połóżcie ją na podkładce pod mysz żeby wytłumić. Rozkręcanie i odsyłanie do serwisu to ostateczność.

Odnośnik do komentarza

Panowie wczoraj miałem dziwny objaw. 

Mianowicie cały dzień nie mogłem odpalić konsoli. 

Czy to z przycisku czy z pada, była po prostu martwa.  Próbowałem chyba z 10 czy 20 razy, próbowałem długo trzymać przycisk power także nic... Odłączałem od prądu, odpiąłem nawet kabel Ethernet i dalej konsola martwa. 

Dziś tak od niechcenia mówię sprawdzę, a tu konsola wstaje, mam tylko komunikat że odbudowywuje bazę itp... 

Jednak jak ostatnio chyba że 2 tyg. temu jak grałem na niej ostatni raz w Ratcheta to normalnie ją wyłączyłem i jestem tego pewny. 

 

Mial już tak ktoś lub podobnie ? 

 

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, maxoffe napisał:

Panowie wczoraj miałem dziwny objaw. 

Mianowicie cały dzień nie mogłem odpalić konsoli. 

Czy to z przycisku czy z pada, była po prostu martwa.  Próbowałem chyba z 10 czy 20 razy, próbowałem długo trzymać przycisk power także nic... Odłączałem od prądu, odpiąłem nawet kabel Ethernet i dalej konsola martwa. 

Dziś tak od niechcenia mówię sprawdzę, a tu konsola wstaje, mam tylko komunikat że odbudowywuje bazę itp... 

Jednak jak ostatnio chyba że 2 tyg. temu jak grałem na niej ostatni raz w Ratcheta to normalnie ją wyłączyłem i jestem tego pewny. 

 

Mial już tak ktoś lub podobnie ? 

 

Ello też tak miałem 

Jak narazie na szczęście wszystkiego ok 

 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...