Skocz do zawartości

Właśnie porzuciłem...

Featured Replies

Opublikowano

Rok temu ukończyłem F4, jedna z najbardziej bezdusznych gier w jakie grałem. Myślę że teraz najgorszy system AI jest w stanie napisać ciekawsze postacie i dialogi.

  • 3 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 580
  • Wyświetleń 81,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Homelander
    Homelander

    Jednak Day's Gone   Dałem tytułowi uczciwą szansę, bardzo chciałem żeby mi się spodobał i nie dało rady. Pomimo dobrego początku. Przeszkadza mi to jak bardzo Day's Gone krzyczy: jestem grą

  • Nier Automata Z plusów wskazać mogę na pewno ciekawy klimat, muzykę i ładne widoki (nie, nie mam na myśli dupska). Natomiast sam gameplay, z bossfightami na czele i schizofrenicznymi zmianami per

  • Porzuciłem po 35 godzinach demo stellar blade, nie wciągnęło mnie.

Opublikowano

ESO. Tak ostatecznie. I już wyjaśniam dlaczego.

20250728_005603.jpg

1.Oszuści i cheaterzy w grze: pierwszy lepszy przykład na screenshocie z gidliowego polskiego discorda jak typ się chwali jak wbija kod i przechodzi solo triale na poziomie veteran. Zauważyłem że nie on jeden tak gra, namnożyło się ludzi, którzy sprzedają skórki, tytuły z dungeonów i triali robionych solo na vet. Widać to na ogłoszeniach i u guild traderów, ludzie nawet się z tym zbytnio nie kryją że handlują skórkami, expem i tytułami z trudnych wyzwań, które robione są solo na kodziku.

19702b3ba3a74-screenshotUrl.jpg

1950a8ccb6817-screenshotUrl.jpg

2. Scammerzy i farmerzy na mapach. Na startowych mapach pełno jest biegających niskolevelowych postaci, które biegają w tę i nazad zbierając materiały respiące się w tych samych miejscach. Albo multiplikowane konta biegające tą samą ścieżką i farmiące kraby i rośliny. Zgłaszanie nic nie daje bo w miejsce zgłoszonych wciąż przybywają nowe.

3. Częste wywalanie z gry. Samych lagów w czasie gry jest mało ale za to częściej są sytuacje że wogóle się nie można zalogować bo jest LOGIN FAILED, z niewiadomego powodu przez kilka godzin. No i ESO+ płatne co miesiąc bez którego gra nie ma większego sensu bo brak nielimitowanego crafting baga boli i to bardzo.

4. Poza tym poczucie tego że to gra online, na nic nie masz wpływu, biegasz według czyjegoś widzimisię po ich piaskownicy stworzonej dla graczy i nabijasz gnojom kabzę. A tak naprawdę wszystko ci mogą zabrać, znerfić gdy tylko zechcą zatem granie w online nie ma wogóle sensu i celu. Ale musiało zlecieć kilka tys godzin abym się o tym przekonał, zmądrzał (mam nadzieję) i nie dał sobą manipulować. Czuję że byłem lekko uzależniony od ESO i postanowiłem się od tego odciąć.

Przyznam że było nawet fajnie ale do czasu gdy zaobserwowałem cheaterów i farmerów. Szkoda mi czasu na grę always online (bo w końcu jest to online) pełną kombinatorów. Całkowicie zabiło to moją chęć do tej gry choć samo lore i mechaniki walki są całkiem fajne, to Zenimaxowi przyznam.

Reasumując: jebać gry online a także te always online. Czas powrócić do jedynie słusznych gier single player (z opcjonalnym multi, które nie ma wpływu na grę solo). Jak ktoś chce się bawić w always online to niech potem nie płacze że mu serwery wyłączyli i gierka nie działa.

Opublikowano
5 godzin temu, SebaSan1981 napisał(a):

musiało zlecieć kilka tys godzin abym się o tym przekonał, zmądrzał (mam nadzieję) i nie dał sobą manipulować

Kilka tysi godzin w grze, recenzja: "no nie polecam" nosacz3

Opublikowano
10 minut temu, Bzduras napisał(a):

Kilka tysi godzin w grze, recenzja: "no nie polecam" nosacz3

Też czegoś takiego doświadczyłem a człowiek się orientuje po czasie dlatego, że na początku jesteś mega wciągnięty w samo core rogrywki a wszystko zaczyna się sypać po czasie jak zauważasz jak bardzo rynek i cała ekonomia na serwerze jest zjebana przez multikonta i dopiero wtedy dociera do ciebie ciemna strona takich gier. Ale to jak ktoś gra kompetetywnie, każualom nie powinno przeszkadzać chociaż ja jestem zdania, że rywalizacja w grach MMO zaczyna się już od założenia konta.

edit: takie gry mają sens jak na serwie jest GM Shop i minimalny element farmingu a cała reszta oparta jest o PvP no i jest to w miarę świeża gra bez zbyt starej fanbazy

Edytowane przez GearsUp

Opublikowano

Dokładnie było tak jak Gir napisał powyżej. Gra mnie wciągnęła i grałem na poważnie i angażując się aby wyciągnąć z gameplayu jak najwięcej. Poza wbiciem Emperora na pvp (byłem pierwszy w rankingu, zabrakło mi ok godziny gry i zdobycia trzech z sześciu zamków) zrobiłem praktycznie cały dostępny content wliczając w to triale, dungeony, crafting i questy fabularne. No i przez większość czasu wszystko wydawało się okej, ale faktem jest że przymykałem oczy na niektóre aspekty albo po prostu nie chciałem widzieć wad. Z ESO miałem trochę jak.. w związku z poprzednią babą! To było bardzo polaryzujące doświadczenie.

Zabrzmi to paradoksalnie ale uwielbiałem tę grę choć jednocześnie mnie wkurwiała co jakiś czas. I tak grałem sobie zawieszony pomiędzy fascynacją i irytacją. Aż do czasu gdy nadeszło kilka red flagów w postaci cheaterów, oszustów, błędów w logowaniu oraz odzyskaniu świadomości że granie w to coś nie ma sensu bo służy jed6nie napychaniu konta korporacji.

Skończyło się ostatecznym rozstaniem i bardzo dobrze się stało bo mam wreszcie chęci do nadrobienia backloga i nie wydawania kasy na jakieś durne subskrybcje itp bzdety.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.