Skocz do zawartości

Euro 2020 (tak po prawdzie to 2021)


Figuś

Rekomendowane odpowiedzi

Włochy są trochę straszne. Dzisiaj jedenastka rezerwowa, jakiś Pessina, którego nawet fani we Włoszech nie znają (trudno go nazwać graczem podstawowej jedenastki Atalanty, no ale ok, wskutek kontuzji trochę gra). I najgorszy mecz od dawna. Tak, bo Włochy przed tym wygrały 10 spotkań z rzędu... wszystkie do zera... różnicą co najmniej dwóch goli. Więc 1-0 to ich najgorszy wynik od dawna.

 

Aż łatwo zapomnieć, w jakiej depresji były Włochy przez tyle lat, poza Euro 2016 mieli serię słabych wyników od tylu lat. Teraz Mancini zmienił masę piłkarzy, nadal ich zmienia jak powalony (nadal mało jest pewniaków w jedenastce), ustanowił że będą prawie zawsze grać ofensywne, proaktywne i płynne 4-3-3 (Włosi!), grają piłką, tworzą sobie dobre okazje. Biją różne historyczne rekordy. 

 

 

 

No ale magia futbolu jest taka, że jak ktoś tak regularnie wymiata, to tylko czekam aż przegra. Niemcy wydawały się perfekcyjne w 2012 roku, ale właśnie Włosi ich pokonali w pófinale. Francja wydawała się nie do zatrzymania w 2002 i 2004 roku, w obu przypadkach poniosła sromotną klęskę z takimi tuzami jak Grecja czy Senegal. I przed 2000 rokiem, i w 2004 już w finałach zachwycali Czesi, i tak dalej. W sumie to niewiele znaczy. 

 

 

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 4,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Nie wiem za bardzo na czym opiera sie ten forumowy optymizm odnośnie spotkania ze Szwedami. Nam z zespołami skandynawskimi gra sie bardzo cieżko.  W 49 meczach z Dania i Szwecja Polska wygrała ...16 razy. Poza tym chyba tutaj ludzie zapominają, ze Szwedzi nie podejdą do tego meczu mniej skoncentrowani bo nadal nie wywalczyli awansu a gra na remis raczej nie odpowiada ich charakterom. Wiedza doskonale ze kluczem do zwycięstwa z Polakami jest wylaczenie naszej drugiej linii by za bardzo nie puszczali wrzutek w pole karne + unikanie stalych fragmentów gry ZA WSZELKA CENE. Z obrona polaczkow raczej sobie poradza bo i Słowacy i Hiszpanie pykneli nam gole. 

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, michal napisał:

Nie wiem za bardzo na czym opiera sie ten forumowy optymizm odnośnie spotkania ze Szwedami. Nam z zespołami skandynawskimi gra sie bardzo cieżko.  W 49 meczach z Dania i Szwecja Polska wygrała ...16 razy. Poza tym chyba tutaj ludzie zapominają, ze Szwedzi nie podejdą do tego meczu mniej skoncentrowani bo nadal nie wywalczyli awansu a gra na remis raczej nie odpowiada ich charakterom. Wiedza doskonale ze kluczem do zwycięstwa z Polakami jest wylaczenie naszej drugiej linii by za bardzo nie puszczali wrzutek w pole karne + unikanie stalych fragmentów gry ZA WSZELKA CENE. Z obrona polaczkow raczej sobie poradza bo i Słowacy i Hiszpanie pykneli nam gole. 

No gra na remis faktycznie nie odpowiada ich charakterom, zwłaszcza jak zamurowali bramkę przed Hiszpanami.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

W moim przypadku forumowy optymizm wynika z faktu, że ostatnie spotkanie grupowe naszych nie będzie o pietruszkę. I to mi bardzo pasuje. To prawda, że kiedy jesteśmy bez formy, Szwedzi regularnie nas biją, ale po tym co zobaczyłem w spotkaniu z Konkwistą jestem spokojny, że przynajmniej zostawią serce na boisku. W formie czy nie, niech przestaną wreszcie ci.pkować na tych turniejach bo to już nawet nie irytuje - zrobiło się po prostu nudne. Dla nich pewnie też. A co do Szwedów, to być może bezpośrednio przed spotkaniem będą już pewni awansu, co niekoniecznie oznacza, że Husarii będzie łatwiej (zejdzie z nich presja, więc wrzucą na luz).

Edytowane przez ciwa22
Odnośnik do komentarza

Tak sobie teraz myślę, czy nie dałoby się tej drabinki lepiej rozplanować, a przede wszystkim mam na myśli jakiegoś rodzaju losowanie po fazie grupowej, na tej samej zasadzie, co w Lidze Mistrzów. Nie wiem, może o czymś zapomniałem i jakiś aspekt stoi na przeszkodzie. Nie wiem też co w takiej sytuacji zrobić z tymi nieszczęsnymi trzecimi miejscami. Może im najpierw dobrać przeciwników z pierwszych miejsc, resztę pierwszych miejsc rozlosować z drugimi miejscami, a te drugie miejsca, które zostaną, niech grają miedzy sobą?

Bo w tej chwili znamy rozstrzygnięcia tylko z pierwszej grupy, a już coś się przebąkuje "jak grać, aby nie trafić na Włochów". W ostatniej grupie mogą być "ciekawe" rezultaty, jak już będą znali całą drabinkę. I tak trudno wyczuć czy to są szczere chęci w tej grze, czy wyrachowanie.

 

Na szczęście nasi nie będą mieli dylematu jak grać xd

Odnośnik do komentarza

Jak bylo 16 zespolowe Euro to tez bylo kombinowanie, pamietam jak w 2000 roku sie Szwedzi z Dunczykami dogadali na wykopanie Wlochow. No moze troche mocne stwierdzenie ze ten mecz byl ustawiony, ale padlo 2:2 ktore bylo jedynym mozliwym wynikiem zeby Wlosi odpadli a ci awansowali i kilka minut przed koncem jak padla wyrownujaca bramka to juz przestali grac i na stojaco sobie podawali pilke. Troche zenada to byla, Wlosi oczywiscie sie posrali w gacie ze zlosci xD

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Il Brutto napisał:

Jak bylo 16 zespolowe Euro to tez bylo kombinowanie, pamietam jak w 2000 roku sie Szwedzi z Dunczykami dogadali na wykopanie Wlochow. No moze troche mocne stwierdzenie ze ten mecz byl ustawiony, ale padlo 2:2 ktore bylo jedynym mozliwym wynikiem zeby Wlosi odpadli a ci awansowali i kilka minut przed koncem jak padla wyrownujaca bramka to juz przestali grac i na stojaco sobie podawali pilke. Troche zenada to byla, Wlosi oczywiscie sie posrali w gacie ze zlosci xD

 

W 2004

Odnośnik do komentarza

Taka grupa F jest w tym przypadku mocno faworyzowana, bo będzie miała wszystkie niezbędne dane, również jeśli chodzi o awans z trzeciego miejsca (punkty i stosunek bramkowy pozostałych rywalizujących o awans trzecich miejsc). W razie brakującej bramki decydującej o być albo nie być można się rzucić do szturmu. Szwajcarzy wczoraj nie mieli tej wiedzy i trochę się czaili na zasadzie "a może wystarczy i nie warto ryzykować straty".

Nie odkrywam niczego nowego, ale trochę mnie to razi.

Odnośnik do komentarza

Nie wierzę, że Ukraina tego nie puściła. Co do ustawek itp akcji znanych z niejednej mistrzowskiej imprezy to chyba faktycznie UEFA/FIFA mogłaby pomyśleć o losowaniu par fazy pucharowej dopiero po zakończeniu fazy grupowej. Jednak nadal powinni się trzymać jakiegoś ustalonego wcześniej klucza np zwycięzcy grup nie trafiają na siebie a w przypadku gdy z grupy wychodzą tylko dwie drużyny, mogą ze sobą ponownie zagrać dopiero w finale (jeśli naturalnie do niego dojdą).

Edytowane przez ciwa22
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...