Wczoraj ziomek mówi, że on kupuję TV 144 MHz gejmingowy i będzie grał na Xboxie... niedzielniaki jeszcze nie wiedzą, że 60FPSow to jest cud to 

Cud to będzie jak w końcu HDR naprawią

W następnym patchu zdarzy się cud w takim razie

Zacząłem robić misje Gwardii i o jenysiu, już pierwszy quest klimat rodem z Obcego. Noc, burza, opuszczony kompleks i czujnik ruchu wydający charakterystyczne piknięcia. 

 

Nie spodziewałem się tego typu questów pobocznych. 

Ciśniesz w to jeszcze od premiery? Nic dziwnego że nie narzekasz na brak gier na xboxie..

10 minut temu, ASX napisał:

Zacząłem robić misje Gwardii i o jenysiu, już pierwszy quest klimat rodem z Obcego. Noc, burza, opuszczony kompleks i czujnik ruchu wydający charakterystyczne piknięcia. 

 

Nie spodziewałem się tego typu questów pobocznych. 

No pamiętam te misje. Szkoda, że tak ich mało na podobnym poziomie.

No nie narzekam na brak gier.

W Starfielda gram na przemian z Forzą, gdzie łącznie mam ograne ok. 100 godzin.  Jak skończę grać w  te dwie gierki to w backlogu już czekają (w tej kolejności) Cocoon, Alan Wake 2, Jusant i Lies of P. Jeśli tak ma wyglądać brak gier na Xboxa to poproszę, by ten brak gier dotykał xboxa jak najczęściej. 

Mając w perspektywie ogranie AW2 i Lies of P szkoda mi by było poświęcać czas na tak przeciętna grę jak Starfield, ale całkowicie rozumiem, że są gusta guściki. Po co tylko tak roziego prowokujesz, ostatnie zdanie twojego posta to totalna cringuwa oderwana od tematu. 

Chłopaki nie prowokujcie roziego bo jeszcze da klalna 

12 minut temu, Bielik napisał:

Po co tylko tak roziego prowokujesz, ostatnie zdanie twojego posta to totalna cringuwa oderwana od tematu. 

Odpowiedziałem po prostu na równie cringową i oderwana od tematu zaczepkę devilbota. Mój błąd 

17 minut temu, Pupcio napisał:

Chłopaki nie prowokujcie roziego bo jeszcze da klalna 

Czuje dyskomfort gdy stary chłop lata po forum o grach dla dzieci i daje wyśmiewające reakcje za posty nacechowane pozytywnie względem xboxa xD czasami ma rację ale jednak co za dużo to i świnia (czaicie świnia hehe) nie zeżre.

Bo ta gra nie ma prawa Ci się podobać rozumiesz? To crap 83 na meta, nie jest to poziom exów Sony i całą resztę sobie wymyślasz więc za to klauny!

 

A akurat frakcje mają fajne misje, nie wszystkie ale zdarzają się naprawdę świetne. No i w kampanii na sam koniec też jest kapitalna misja

Spoiler

Ta ze zmianami rzeczywistości, gdzie też możemy podjąć decyzję kogo ratować 

 

Ja bym nie poświęcał uwagi Roziemu, zwykły frustrat który karmi się atencją. Jeśli będzie ignorowany to sam się znudzi. 

 

Wracając do właściwego tematu, to podoba mi się jak Starfield korzysta z popkulturowych tropów i klisz głównie zauważą to fani sci-fi, ale nie tylko bo taki wątek Karmazynowej Floty garściami wręcz czerpie z tradycyjnej i kultowej pirackiej powieści napisanej prawie 200 lat temu Wyspy Skarbów. To sprawia że nawet standardowa i z pozoru do bólu oklepana misja w stylu dostarcz części zamienne ekipie remontowej na innej planecie, potrafi się zamienić w misję klimatem rodem z Aliena. 

 

Zdarzają się też gorsze zadania jak np. wątek tych kosmicznych szeryfów czyli Strażników Wolnych Gwiazd czy jak oni się tam nazywali, który w ogóle do mnie nie trafił klimatem, a zwrot akcji był tak przewidywalny, że domyślałem się go już w połowie. Ale generalnie podobają mi się questy w Starfieldzie.

 

Poza tym wciąż robi na mnie wrażenie jak duża jest to gra, gram już ponad 60 godzin, większość gier pewnie po takim czasie znałbym już pewnie na wylot, a tu wciąż trafiam na nowe interesujące lokacje, mniejsze i większe osiedla oraz nowe zadania. 

 

 

Praca dla Ryujin znacznie słabsza, dużo latania dla linijki tekstu, ofc mnie się zbiera więcej czasu, bo zawsze jakaś planeta jest do sprawdzenia. Mam nadzieję, że coś te misję dla nich się rozkręcą.

Wróciłem do gry po przerwie na Alana, no i ciężko idzie XD te długie, jałowe dialogi dobijają, do tego ilość głopotek wybijających z immersji jak chociażby powtarzane to samo zdanie przez wielu npców w jednym pomieszczeniu albo debilne rozmowy między towarzyszami. Wczoraj miałem jakiegoś z questa, był ze mną Bennet i jak zagadywał tą Andreje (?) to z cringu aż ciarki miałem. Jak ktoś w Bethesdzie stwierdził, że to będzie zabawne czy ciekawe, to gratuluję. I największa beka, to że te dialogi między npcami powtarzają się co dwie minuty, więc jak sie chce pozwiedzać lokacje, to trzeba wielokrotnie słuchać tego samego pierdolenia. 
Lubię często rozwiązywać questy przez perswazje, ale ta też wygląda momentami komicznie. Podbijasz do zupełnie obcej dla naszego bohatera osoby i po mniej więcej takiej wymianie zdań potrafią zgodzić się na wszystko

- wiem, że jakbyś mógł, to byś mi pomógł

- no tak, masz rację

- ciesze się, że się rozumiemy

- aha tak

- wszystko zmierza w dobrym kierunku

- ehh no dobra, oto klucz do sejfu XD

Ta gra ma tak zmarnowany potencjał, że to sie w głowie nie mieści. I pomyśleć, że to miał być prawdziwy system seller lol

Godzinę temu, Moldar napisał:

Praca dla Ryujin znacznie słabsza, dużo latania dla linijki tekstu, ofc mnie się zbiera więcej czasu, bo zawsze jakaś planeta jest do sprawdzenia. Mam nadzieję, że coś te misję dla nich się rozkręcą.

Nie rozkręcą się. Nudny, przegadany, a przede wszystkim sztuczny quest.

19 godzin temu, Bielik napisał:

Czuje dyskomfort gdy stary chłop lata po forum o grach dla dzieci i daje wyśmiewające reakcje za posty nacechowane pozytywnie względem xboxa xD czasami ma rację ale jednak co za dużo to i świnia (czaicie świnia hehe) nie zeżre.

 

Może i chłop stary, ale kupa w gaciach może być

No ja mam rozgrzebana grę i nie mogę się póki co jakoś zmusić żeby ją dokończyć, wracam co pewien czas troche żeby coś tam pociągnąć ale gra mnie zaczęła męczyć po prostu po kilkudziesięciu godzinach, na początku mi nawet te ich archaizmy nie przeszkadzały no ale pozniej... ech. Najsłabiej zrobiony element z tymi powtarzajacymi sie lokacjami, nie chce się już później biegać po planetach po prostu, bo to jest ciągle to samo a i archaizmy z czasem zaczynają mocno przeszkadzać. 

15 godzin temu, Qbon napisał:

No ja mam rozgrzebana grę i nie mogę się póki co jakoś zmusić żeby ją dokończyć, wracam co pewien czas troche żeby coś tam pociągnąć ale gra mnie zaczęła męczyć po prostu po kilkudziesięciu godzinach, na początku mi nawet te ich archaizmy nie przeszkadzały no ale pozniej... ech. Najsłabiej zrobiony element z tymi powtarzajacymi sie lokacjami, nie chce się już później biegać po planetach po prostu, bo to jest ciągle to samo a i archaizmy z czasem zaczynają mocno przeszkadzać. 

To, oraz prostacka, wręcz prymitywna główna linia fabularna.

 

W dniu 13.11.2023 o 07:59, ASX napisał:

Zacząłem robić misje Gwardii i o jenysiu, już pierwszy quest klimat rodem z Obcego. Noc, burza, opuszczony kompleks i czujnik ruchu wydający charakterystyczne piknięcia. 

Ale zmarnowany potencjał niestety, choć zapowiadało się fajnie i było tak jak piszesz - instant skojarzenia z ALIENS.



Trochę to wina tego projektu Terrormorpha i tego, że jest wielkim bydlakiem, co siłą rzeczy czyni z niego coś, co widzisz z daleka.
Jakby zrobili tu jakieś mniejsze stworki w stylu chociażby tych prototypów obcego w Prometeuszu, to byłoby dużo fajniej.

Np tutaj, randomowe zwiedzanko chyba, ale te jajka i ta wysoka trawa aż się prosiły o takie właśnie akcje jak w Prometeuszu:

Ktoś testował już DLSS?

Ja wczoraj ściągnąłem wersję z XGP, ale w ustawieniach wciąż nie widzę DLSS.

Łatka dostępna w wersji beta tylko na steam z tego co się orientuję. Trzeba czekać.

Ja się już nagrałem i czekam na DLC, liczę że wyjdzie w połowie przyszłego roku. Powinni po nowym roku udostępnić narzędzia dla moderów, trochę usprawnień na konsolę się przyda, a wiem że Bethesda ich nie zrobi.