Ja wspominam dobrze jedynkę, taka typowa właśnie gra Bethesdy/Obsidian. Dwójka raczej niczego nowego nie wprowadzi, ale jak będą fajne planety i dobry humor to oczywiście się sprawdzi 

Dla mnie to właśnie humor tę grę napędzał. Nie czarujmy, gameplayowo to klasyczne drewno.

Jeszcze raz zobaczyłem ten trailer, no złoto po prostu. Tak jak patrzą na Starbekę i nie mogę się zaangażować tak patrzę na TOW2 i od razu mam chęć odpalić jedynaczkę.

Ograłem jedynkę, bawiłem się dobrze, choć pamiętam, że narzekałem chociażby na to, że z biegiem czasu gra coraz mniej trzyma przy ekranie, a i questy poboczne też nie porywały. Mam nadzieję, że w dwójce to dopracują, bo klimat się wylewa z ekranu. 

Troszkę się zaskoczyłem że tak znikąd wlatuje materiał.

Avowed w kosmosie

Nie no, widać większy budżet zdecydowanie. Dla mnie bomba, w jedynkę swojego czasu wkręciłem się potężnie i z tych ostatnich bethesdziaków zdecydnie siadła mi na najbardziej.

w 1 coś tam kiedyś grałem ale porzuciłem, myślałem może dać kiedyś szansę ponownie ale to co pokazali z 2 dla mnie słabe, straszny generyk dodatkowo drewniany.

34 minuty temu, Wredny napisał(a):

Avowed w kosmosie

Nie no zwracam honor po obejrzeniu prezentacji, że jest to nieco wyższy poziom szczegółowości świata niż dosyć generyczne OW1 i Avowed.

I na pewno w tej grze będzie znacznie więcej Rpgowych elementów niż w kiepskim pod tym względem Avowed.

Robienie kilku gier na raz nawet przez tak utalentowane studio ma zawsze swoją cenę, wygląda jednak na to, że wspominali iż to OW2 to teraz największą ich gra 3D w historii i ma więcej perków postaci, możliwości i misji niż Fallout New Vegas.

Jako, że gamepass to pewnie sprawdzę blisko premiery, cena 80 USD jakby kupować to już grubo.

Nie no, jak to się chociaż zbliży historia i elementami RPGowymi do FNV to będzie wybitny sukces. Wiem, że będzie lepiej niż dobrze, ale mocno powątpiewam w takie zapewnienia.

4 minuty temu, Paolo de Vesir napisał(a):

Nie no, jak to się chociaż zbliży historia i elementami RPGowymi do FNV to będzie wybitny sukces. Wiem, że będzie lepiej niż dobrze, ale mocno powątpiewam w takie zapewnienia.

Fakt, w wypowiedzi tego ziomka było czuć lekki kompleks FNV.

W tym gatunku to najlepsza gra w historii, normalnym jest, że każdy próbuje do niej równać.

DEI slop ale w game passie można dać szansę. Z tego co rozumiem tam dalej pracuje ten gość co wygląda jak barista ze starbucksa i chce się pozbyć białych ludzi z branży

41 minut temu, Chewie napisał(a):

DEI slop ale w game passie można dać szansę. Z tego co rozumiem tam dalej pracuje ten gość co wygląda jak barista ze starbucksa i chce się pozbyć białych ludzi z branży

Już nie. Wróciła do swoich do netflixa.

@Chewie miał na myśli tego zjeba:

Po Avowed straciłem zaufanie do tego studia. Już pierwsze Outer Worlds dawało sygnały, że coś tam się dzieje nie tak, ale przy Avowed ich scenarzyści dali taki popis grafomaństwa, że po 30 godzinach nie dałem rady dokończyć tego tytułu, pomimo tego, że sama walka i eksploracja były naprawdę dobrze zrobione. Gdyby to jeszcze było napisane na przeciętnym poziomie, jak wiele innych tytułów, przy których śledzi się fabułę bez jakichś większych emocji, ale mimo wszystko da się przez nią jakoś przebrnąć, bo gameplay dowozi, a same questy to taka sinusoida, gdzie coś jest raz lepiej napisane, raz gorzej. Tak przy Avowed od tego bezsensownego pierdolenia aż uszy bolały, a na myśl o rozpoczęciu dialogu z jakąkolwiek postacią miałem odruch wymiotny. Dlatego przy dwójce poczekam na recenzje i jeśli znów będzie narzekanie, że przy dialogach idzie usnąć, to odpuszczam temat. W ich przypadku DEI naprawdę nie jest największym problemem, tylko to, że ich zadania to poziom z jakiegoś gównianego MMO, a przy jakiejkolwiek konwersacji idzie się zanudzić na śmierć.