Godzinę temu, creatinfreak napisał:

Za kilka dni na pchlim za 220.

Na PC 59,99 zł  

10 minut temu, KrYcHu_89 napisał:

Nie grałem w pierwowzór, ale ta gra jest zajebista. Jako nowe doswidczenie wymiata, podejrzewam, że jako remake również.

Oj tak 
Oryginał znam na pamięć, mam na świeżo, a tutaj i tak co chwila jestem zaskakiwany - czy to nowym zachowaniem przeciwników, czy zupełnie innym, mniej schematycznym rozkładem kluczowych pomieszczeń - zupełnie nic a nic sobie nie popsułem, grając miesiąc temu w pierwowzór, a wręcz uważam, że dodatkowo podbiłem sobie punkty zajebistości remake'u, mając bezpośrednie porównanie.
Jak tak dalej pójdzie to ocenię ten remake wyżej niż oryginał 

Pograłem trochę przed snem (oczywiście w słuchawkach) i jest genialnie. Audio robi giga robotę, te wszystkie odgłosy w tle, bicie serca, czy nawet zamykające się nagle drzwi za plecami, potrafią podnieść ciśnienie. Gram na Impossible i każde pomieszczenie to nowa przygoda, gdzie co na mnie wyskoczy. Jednak jak dobrze pamiętam, agresja w tej grze dużo bardziej się opłacała niż bezpieczne wycofanie, bo często można się nadziać na typa co pojawił się nam na plecach.

Graficznie z nóg nie zwala, ale w żadnym wypadku nie można powiedzieć, że jest brzydko. Oświetlenie i ciemności to chyba najlepsze elementy oprawy. Czasami może jest zbyt ciemno, ale to chyba tylko na plus.

Z innych ciekawostek, to w tle co jakiś czas słychać ogłoszenia alarmowe w różnych językach. Miło było usłyszeć polską babeczkę, pomimo że gra się w angielskim audio. Przeważnie takie detale zawsze unikały twórcom (pomijam rzecz jasna pełny polski dubling).

Wracając jeszcze do Impossible, to z normalnym zapisem (jeden slot w zupełności wystarczy) i możliwością szybkiego wyjścia do menu gdy padniemy, ten tryb nie powinien nikomu sprawić problemów. Gramy i tak na Hardzie, więc nic nadzwyczajnie trudnego. Pewnie będą momenty rzucania khurwami, ale jednak chce sobie odkryć bonusy i potem się nimi cieszyć w NG+. Spróbuję też zrobić przejście przy użyciu tylko Plasma Cuttera, bo to w sumie zawsze była najlepsza broń, szczególnie po ulepszeniu na maxa (za(pipi)isty był też ten bardzo szeroki Cutter, który potem odkrywamy, przydawał się na tych dziadów z trzema mackami).

Szkoda, że w weekend pracuje, bo chętnie bym przycisnął. Jednak Dead Space ma ten klimat, który nawet po latach bawi równie dobrze. Remake DS2 i DS3 to przy tych ocenach nikogo raczej już nie zdziwi. Ewentualnie jakiś spin off z nową historią, uniwersum ma ogromny potencjał.

2 godziny temu, Patricko napisał:

Z innych ciekawostek, to w tle co jakiś czas słychać ogłoszenia alarmowe w różnych językach. Miło było usłyszeć polską babeczkę, pomimo że gra się w angielskim audio. Przeważnie takie detale zawsze unikały twórcom (pomijam rzecz jasna pełny polski dubling).

Właśnie o tym wcześniej pisałem:
 

6 godzin temu, Wredny napisał:

Mimo posiadania menu konsoli po angielsku i ustawienia takiegoż języka w grze, miłym akcentem są te polskie (i nie tylko, bo chińskie i niemieckie też już słyszałem) komunikaty w tle - idziesz sobie i słyszysz coś o przestrzeganiu BHP itp - w oryginale tego nie było.

 

A do osób, którym jest ciężko na HARDzie z amunicją... Dzięki mechanice, którą oryginalnie poznaliśmy dopiero w drugiej części (przebijanie nekromorfów ostrymi rzeczami) można oszczędzać ammo poprzez odstrzelenie paskudzie tylko jednej rączki, a następnie podniesienie jej i przebicie nią właściciela za pomocą telekinezy 

Gra się fantastycznie, poznaję tak co 20 pokój więc dla mnie świeża raczej gra. 

Jedyny zgrzyt to przywitanie mnie rozciapkaną grafiką w pierwszej scenie podczas lotu. Ustawiłem na 60hz i wszystko wokół pływało, po zmianie na grafikę bylo lepiej. Później wyłączyłem okropne ziarno i rozmazanie, i wróciłem do 60hz. No nie jest to najładniejsza gra na ps5. Reszta jest wspaniała.

Jak usłyszałem pierwszy komunikat po polsku myślałem że coś mi się przestawiło z dublażem  

 

Graficznie prawda nie urywa, widać że spada rozdzielczość a granie po remake TLOU to jest momentami przepaść w kwestii np oświetlenia. No ale nie ma się co czepiać bo całościowo jest solidnie i bardzo klimatycznie, nie mogłem zasnąć bo myślałem jak sobie będę dziś grał a to chyba dobra rekomendacja. 

Polecam w układzie przycisków usunąć kółko, wstecz w menh nadal będzie działać, a skończy się przypadkowe leczenie.

Hard fajny, częste checkpointy nie powodują frustracji.

Zmusza do korzystania z obiektów wokół.

5 minut temu, Rtooj napisał:

Polecam w układzie przycisków usunąć kółko, wstecz w menh nadal będzie działać, a skończy się przypadkowe leczenie.

Hard fajny, częste checkpointy nie powodują frustracji.

Zmusza do korzystania z obiektów wokół.

Prawda, kilka razy się tak podleczyłem bez sensu. Dobry tip.

Ja zacząłem jak lama na normalu. I teraz sam nie wiem. Wieki temu grałem w DS1 i chyba też normal, dwójkę tylko zacząłem. Co do grafiki, dla mnie naprawdę spoko, ale za to dźwięk 

3D Audio na ps5 daje rade na słuchawkach, do tego dyszenie i haczenie Isaaca. Cudo. Zacząłbym na na Hardzie, ale mam obawy, że się zrarze. Już teraz podbiegam za szybko, nie trafiam i podijam nogą/łapą.

1 minutę temu, Basior napisał:

Ja zacząłem jak lama na normalu. I teraz sam nie wiem. Wieki temu grałem w DS1 i chyba też normal, dwójkę tylko zacząłem. Co do grafiki, dla mnie naprawdę spoko, ale za to dźwięk 

3D Audio na ps5 daje rade na słuchawkach, do tego dyszenie i haczenie Isaaca. Cudo. Zacząłbym na na Hardzie, ale mam obawy, że się zrarze. Już teraz podbiegam za szybko, nie trafiam i podijam nogą/łapą.

Wskakuj szybko na hard. Jestem w 3 rozdziale i już zaczynam odkładać apteczki i amunicję do schowka.

Po prostu powtarzaj pokój gdy Ci ewidentnie nie pójdzie. Hard jest bardzo spoko.

Do tego bardzo często są stacje do save'u + leci tona amunicji.

Pamiętajcie, żeby nie nosić broni, których nie używacie, bo ammo leci do tego co macie aktualnie w ekwipunku. Jak macie tylko Plasma Cuttera to leci ammo tylko do niego.

Można coś pominąć czy jak mi brakuje jednej pozycji przypisanej pod konkretny rozdział w menu baza danych to sobie to znajdę? 

 

Można coś pominąć czy jak mi brakuje jednej pozycji przypisanej pod konkretny rozdział w menu baza danych to sobie to znajdę? 

W pierwszym rozdziale były bodajże 2 logi, które można pominąć (trzeba poczekać w niektórych momentach, żeby ktoś się do nas zgłosił i wyjaśnił co trzeba zrobić, przy momentach z nauką stasis). Oczywiście będzie to można zgarnąć w NG+ jak coś. Nie wszystkie znajdźki są też potrzebne, wymagane jest 150, a w grze jest chyba 180 nawet z czego ponad 100 to te automatyczne z fabuły.

Jak wypada gierka w 60 fps?
Heretyk mówi o jakimś śmiesznym dynamicznym 1080p.
Czy to nie jest casus dying light 2?
Troche to śmieszne, gierka tylko pod current geny, korytarzowa a wszystko od rozdziałki po tekstury wygląda jak na ps4 pro .


Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

Mi brakuje ostatniej w 2 rozdziale. Gra mi się zajebiście podoba więc trzeba będzie skompletować. 

Z tego co ktoś wspominał, to w jakimś momencie gra informuje o ścieżce, z której już nie ma powrotu (za pewne gdzieś pod koniec), także można będzie dozbierać rzeczy jeżdżąc wagonikiem. Chyba, że znajdźki są na sztywno wpisane w rozdział i tylko w danym rozdziale się pokazują.

12 minut temu, Schranz1985 napisał:

Jak wypada gierka w 60 fps?
Heretyk mówi o jakimś śmiesznym dynamicznym 1080p.
Czy to nie jest casus dying light 2?
Troche to śmieszne, gierka tylko pod current geny, korytarzowa a wszystko od rozdziałki po tekstury wygląda jak na ps4 pro .


Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka
 

No widać, że blisko fullhd. Szczególnie w mocnym oświetleniu. No, ale nie przeszkadza.

15 minut temu, Schranz1985 napisał:

Jak wypada gierka w 60 fps?
Heretyk mówi o jakimś śmiesznym dynamicznym 1080p.
Czy to nie jest casus dying light 2?
Troche to śmieszne, gierka tylko pod current geny, korytarzowa a wszystko od rozdziałki po tekstury wygląda jak na ps4 pro .


Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka
 

No nie dowiezli jeżeli chodzi  grafikę tylko na nową generację. Ale gra w 60 chodzi płynnie i jest bardzo ładna. 

Fajnie widzieć, że wszystkie narzekania o niepotrzebny remake (i dowalanie o najmniejsze pierdoły) poszły do kosza w momencie gdy gra zadebiutowała i okazuje się, że jest fantastyczna.

 

Rozdzielczość jest wyższa, VRS pierdoli tekstury, co macie w tłicie który wyżej wrzuciłem

Gra wyszła 15 lat temu, więc kilka pokoleń graczy posmakuje co to horror z prawdziwego zdarzenia. 

Teraz tylko czekać co się będzie działo w czasie premiery RE4R. Miazga.

Klimat horroru ucieka czasami jak trzymasz kinezą kij od mopa i lecisz do przodu na Jana wiedząc że masz checkpointa za plecami

8 minut temu, Figuś napisał:

Rozdzielczość jest wyższa, VRS pierdoli tekstury, co macie w tłicie który wyżej wrzuciłem

 

Poza tym żadnych bugów, zacięć, smużeń i innych niedogodności?

Wygląda na to, że w końcu ktoś wydał głośny tytuł na premierę, który od początku jest w pełni grywalny

I to od EA... Nie do pomyślenia