Skocz do zawartości

Europa Conference League


Figuś

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 313
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Puchar Intertoto miał trzy finały i były one na początku sierpnia.

 

W sumie to był świetny puchar, Ruch Chorzów zagrał już 8 meczów, wyeliminował 4 rywali, a dalej był dopiero początek sierpnia i stawką tego FINAŁU był awans do pierwszej rundy Pucharu UEFA mdr.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

W ostatniej edycji z Anglii, Włoch, Niemiec i Hiszpanii weszły drużyny z 7. miejsc, we Francji z 5. Zależy w sumie jak się ułoży sezon i rozstrzygnięcia pucharowe. W przypadku Polski, wszystkie trzy drużyny (dwa miejsca na podium i czwarte miejsce/zdobywca pucharu) od razu grają w Lidze Konferencji ze względu na niski współczynnik. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, lukas_k96 napisał:

W ostatniej edycji z Anglii, Włoch, Niemiec i Hiszpanii weszły drużyny z 7. miejsc, we Francji z 5. Zależy w sumie jak się ułoży sezon i rozstrzygnięcia pucharowe. W przypadku Polski, wszystkie trzy drużyny (dwa miejsca na podium i czwarte miejsce/zdobywca pucharu) od razu grają w Lidze Konferencji ze względu na niski współczynnik. 

To ładne dymansko, że nawet eliminacji ligi Europy nie ma. Potem jakieś drużyny z trzecich miejsc w lidze Europy czy z czwartych w lidze mistrzow? Czy nikt już nie wpada z innych pucharów?

Odnośnik do komentarza

Kto odpadnie w I rundzie el. LM to spada od razu do Ligi Konferencji, gdzie walczy w ścieżce mistrzowskiej (tak jak teraz Lech). Jak jesteś mistrzem i odpadniesz w LM w II rundzie to spadasz do III rundy el. LE, a jak tam odpadniesz to do IV rundy el. LKE. Jak odpadniesz w IV rundzie el. LE to od razu grupa LKE. 

 

Zawiłe to trochę :D Później jeszcze drużyny z III miejsc w grupie LE spadają do fazy pucharowej LKE. 

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
14 minut temu, LeifErikson napisał:

Wartość zespołu Fiorentiny wg Transfermarkt to jakieś 235 milionów EUR... Lech około 30 milionów EUR. Wiadomo, że pieniądze nie grają, ale dysproporcja kosmiczna niestety.

Lech to pyknie. Jak nie teraz to kiedy ?:D

Transfermarkt to sobie skoczy do 100 mln, jakby doszli do finału. Taki Skóraś np. spokojnie 4x. 

Edytowane przez KrYcHu_89
Odnośnik do komentarza

Jako psychofan Fiorentiny i regularny obserwator, ciężko widzę szanse Lecha przynajmniej w tym momencie, Fiorentina jest w potężnym gazie, grają naprawde dobry ofensywny futbol. W LKE idzie im znakomicie, ostatnie mecze w Serie A to również dobre występy. Napastnicy dotychczas nieobecni zaczeli strzelać.

Odnośnik do komentarza

Najpierw - szacunek dla Lecha za osiągnięte wyniki. Można się śmiać, że puchar pasztetowej, że puchar biedronki, ale mimo wszystko to nadal rozgrywki europejskie, z udziałem mocnych drużyn, w których się nie kompromitujemy. O to chodzi, nabijać punkty, zdobywać kasę, ogrywać się w Europie, promować zawodników i dostarczać ludziom pozytywnych, sportowych emocji. 

 

Teraz Fiorentina. Cóż, poprzeczka idzie wysoko, ale na tym etapie chyba łatwiej się nie dało. Z drugiej strony, lepiej spaść z wysokiego konia, niż trafić - z całym szacunkiem - Basel, Gent czy Anderlecht - i żałować w przypadku odpadnięcia. Wracając - trudny rywal, ale nie taki, którego przejść się nie da. Te awanse Lecha nie były fartowne, to była konsekwencja bardzo dobrej ofensywy i szczelnej obrony. Obserwując te mecze, zwłaszcza z Djurgarden to ciężko nie odnieść wrażenia, że czasami "Kolejorz" gra jak nie polski zespół. Krótkie podania, kombinacje, wymiany pozycji... Ładnie, ładnie :D

 

Kwiecień, a my nadal będziemy emocjonować się występami naszej drużyny w pucharach. Coś niebywałego! 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Polska w tym sezonie w top 10 zdobywców punktów w rankingu UEFA. To jednak zaskakujące, że wystarczy jeden zespół który daleko zajdzie w Pucharku Konferencji, żeby to osiągnąć. Ot, nic co ktoś zauważy poza Polską, jeśli się nie interesuje.

 

Rywale solidni, ale żaden z nich nie wyglądał na jakieś historyczne osiągnięcie nawet dla polskich klubów mdr. Nawet wyjście z grupy i 3-0 z Villarrealem brzmi dużo lepiej niż gdy się uwzględni że Villarreal wystawił kompletnie rezerwową jedenastkę i miał ten mecz gdzieś.

 

No i ten fakt, że do całych rozgrywek "dostali się" dosłownie tak że przegrali 1-5 z Karabachem... To wszystko jakoś sprawia że nie czuć tego historycznego sukcesu tak mocno jak w rankingu UEFA.

 

I co, i tak wystarczyło by grać co roku, żeby być na 10. miejscu w Europie? Kurde, brzmi łatwo.

 

 

 

Fiorentina to też nie jakiś nieosiągalny szczebel. Klub, który dawno nie był wyżej niż to 8. miejsce w Serie A. Lech pokonał ją w pucharku UEFA nie tak dawno. Parma 20 lat temu była raczej mocniejsza na tle Europy, Lazio tym bardziej. Nie jest to jakiś rywal z niesamowitej półki Ale ostatni raz, gdy Fiorentina grała w europejskich pucharach, 6 lat temu, to oni pokonali Karabach 5-1... 

 

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...