Skocz do zawartości

Kirby and the Forgotten Lands - w końcu Kirby w 3D!


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

Zdziwiłbym się, gdyby gra z różową kulką była trudna.

 

Można to jakoś pogodzić. Niech gra w podstawowych złożeniach i domyślnej ścieżce będzie łatwa, aby bezstresowo przejść ją mogły nawet szkraby. Ale jeśli jakiś starszy gracz zechciałby z niej wycisnąć 100%, to powinna oferować adekwatnie trudniejsze (choć nieobowiązkowe) wyzwanie. Donkey Kongi czy Mario też często najbardziej dają w kość w momencie, gdy postanowi się odhaczyć każdy bonus i znaleźć wszystkie śmieci poukrywane na poziomach.

 

Nie wiem jak jest tutaj, ale przecież da się to wyważyć i Nintendo jest tego świadome.

Odnośnik do komentarza
33 minuty temu, Kmiot napisał:

Zdziwiłbym się, gdyby gra z różową kulką była trudna.

 

Można to jakoś pogodzić. Niech gra w podstawowych złożeniach i domyślnej ścieżce będzie łatwa, aby bezstresowo przejść ją mogły nawet szkraby. Ale jeśli jakiś starszy gracz zechciałby z niej wycisnąć 100%, to powinna oferować adekwatnie trudniejsze (choć nieobowiązkowe) wyzwanie. Donkey Kongi czy Mario też często najbardziej dają w kość w momencie, gdy postanowi się odhaczyć każdy bonus i znaleźć wszystkie śmieci poukrywane na poziomach.

 

Nie wiem jak jest tutaj, ale przecież da się to wyważyć i Nintendo jest tego świadome.

Gry z kirby zawsze mają trudniejszy, ogromny i rozbudowany postgame. Zresztą każdy fan powie Ci że kirby dopiero zaczyna się w post game. Mam nadzieję że tu również tak jest. Poprzedni kirby na Switcha to był moloch pod tym względem.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, devilbot napisał:

Gry z kirby zawsze mają trudniejszy, ogromny i rozbudowany postgame. Zresztą każdy fan powie Ci że kirby dopiero zaczyna się w post game. Mam nadzieję że tu również tak jest. Poprzedni kirby na Switcha to był moloch pod tym względem.

Zresztą wiele platformówek od Niny ma znacznie bardziej wymagające postgame. Do tego często są łatwe do przejścia, a ciężkie do wymasterowania. Taki urok tych gierek. 

Odnośnik do komentarza
48 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

Czym więc warto zainteresować się jeśli szuka się nieco trudniejszego platformówkowania? Slyszałem, że Donkey Kongi są niczego sobie.

No takie aby było jakieś tam wyzwanie w „wątku głównym” to faktycznie dwie części DK oraz NSMB. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
55 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

Czym więc warto zainteresować się jeśli szuka się nieco trudniejszego platformówkowania? Slyszałem, że Donkey Kongi są niczego sobie.

 

Jeśli nie grałeś w Country Returns z Wii, to przegapiłeś kawał fenomenalnej gry (w Tropical Freeze nie grałem, ale ciężko mi sobie wyobrazić, by było gorzej).

 

Nie wiem, czy lubisz Raymany, ale jeśli tak, to nie ma się nad czym zastanawiać, bo małpa jest dużo lepsza, a przecież platformówka od Ubisoftu jest bardzo przyzwoita. 

Odnośnik do komentarza

Jestem w czwartym świecie jak zwykle sporo aktywności pobocznych i mini gierek czy np koloseum. Gierka nie robi nic nowego w porównaniu do poprzednich części. Ot formuła Kirby'ego przeniesiona bezpiecznie z 2d w 3d. Jak zawsze mega przyjemnie pobiegać różowa kulką na chill.

Edytowane przez devilbot
Odnośnik do komentarza

Ale po co wam trudny kirby? Kirby ma być prosty. Serio jest sporo trudnych gier. Mi granie w Eldena czy DSa nie przeszkadza grać w Kirbiego.

 

I w przeciwieństwie do Yoshiego kirbasy są zawsze dobre i nie nudzą. Przynajmniej mnie. Nie wiem czemu, ale uwielbiam tego różnego poyeba, dziwne lore i bycie przech,ujem. Jaka postać przeżyła w Smashu jak reszta zdechla? No chyba jakiś mega CHAD.

 

Jakoś mnie ta seria relaksuje. Odebrałem dopiero dziś i od razu jak kirbas żre auto to banan na twarzy.

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Basior napisał:

Ale po co wam trudny kirby? Kirby ma być prosty. Serio jest sporo trudnych gier. Mi granie w Eldena czy DSa nie przeszkadza grać w Kirbiego.

I jest prosty ale dużo odsłon ma postgame, który testuje skill grających. O to chodzi.

Odnośnik do komentarza

Ja skończyłem podstawową przygodę właśnie.

Cóż za epicki finał, zawsze na końcu puszczają im troszkę wodze fantazji i tym razem też dostarczyli :obama: Oczywiście jak to w Kirby jest teraz rozbudowany post game który zmienia trochę zasady gry i jak wiadomo prowadzi do prawdziwego zakóńczenia. 

Fajnie przenieśli walki z bossami do 3D. Aż chce się grać koloseum boss rush. Wszystko zagrało.

Sama gra trafia u mnie do panteonu gier z Kirby w które należy zagrać czyli:

 

Kirby's Dream Land 3

Kirby Super Star Ultra 

Kirby Return To Dreamland

Kirby Forgotten World

 

 

Dla mnie gra roku ale za wiele tytułów w sumie nie ograłem. Ostatnio pykłem Elden Ringa ale to liga niżej niż nowy Kirby.

 

 

 

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Gra jest genialna. Od  Mario 3D world nie było gry, która daje taką czystą frajdę.  Gram w pierwszego Kirby  w 3D, a czuję się jakbym odkrywał jakiegoś zaginionego sztosa z lat 90'tych albo 2000'nych ( w pozytywnym znaczeniu). Piękna muzyka, przyjemny gameplay, ikona Nintendo w świetnym, nowym wydaniu. Polecam. Super opcja na te trudne czasy. Gra roku, póki nie mam PS5. 

Must have dla tych co kochali erę Gamecuba.

Edytowane przez Harbuz
  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

Wreszcie włączyłem po ukończeniu Xenoblade 2, i potwierdziły się moje obawy. Vibe z ostatniego Paper Mario, Toada itd. mocny. Wysokie oceny - jednak zaskakujące.

 

Gra jest bardzo prosta. Kirby zajmuje pół ekranu, mimo przejścia w "3D" to jest ogólnie jedna szeroka ścieżka którą idziesz, idziesz do przodu powoli, w sumie nic nie robisz, tylko czasem są jakieś interaktywne elementy. Sterowanie nie wiem, czego ode mnie chce. Brakuje jakiejś większej fizyki, mają ją niektóre moce Kirby'ego, ale prawie nic dokoła nie reaguje, więc niewiele można zrobić poza tym człapaniem sobie do przodu i lataniem i okazjonalnym pojedynczym smaczkiem, kilka razy na planszę są takie fajne motywy, ale pojedyczne. Nie ma tak, że np. jak jest spadający kamień na drodze, to on uderzy w potwora - przenikną się jak powietrze, itd. Motywacja do powtarzania bossa, żeby dostać medal za rozwalenie go bez zebrania obrażeń IMO minimalna, za wolno to się wszystko dzieje, a Kirby w każdej wersji ma dwa ruchy na krzyż.

 

Ludzie mówiący zawsze "hehe to jest Kirby tak ma być cepie hehe" jakby coś odkryli wiele nie wnoszą - no tak, każda gra jest taka, jaka miała być w założeniu. Nie znaczy że ma mi się podobać. Ogólnie gram w masę gier które są jasne i relaksujące i same się przechodzą - jak Xenoblade 2 - a nawet w gry, w których tylko się przewija tekst; jest różnica między grą niewymagającą, a grą banalną, nieintrygującą.

 

Nie wiem no, jak dla mnie jest wiele ciekawszych indyków za 40 zł. Może Lego Star Wars zaoferuje więcej. 

  • Plusik 2
  • Lubię! 1
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

"Gra robi się lepsza po tym jak całą przejdziesz" to nie jest aż tak jarająca zachęta, jak myślicie.

 

Jakoś źle nie było, ale i pożegnać się szło bez żalu, i gra jest już w rękach pewnej siwowłosej klientki, która kupiła dla dziecka. Powinienem chyba ustawić wyższą cenę, bo była masa wiadomości w ciągu godziny od wystawienia. I to już na pewno jest niezaprzeczalna magia Nintendo.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...