1 minutę temu, Homelander napisał(a):

Grałeś w czwórkę ostatnio? Ja tak i ten model jazdy wysysa całą radochę z grania w ten tytuł

Co do IV i modelu jazdy zdania są podzielone, najlepiej jakby zrobili coś pośrodku w VI.

17 minutes ago, KrYcHu_89 said:

Co do IV i modelu jazdy zdania są podzielone, najlepiej jakby zrobili coś pośrodku w VI.

 

Nie przeszkadzał mi model jazdy w czwórce jak grałem w okolicach premiery na X360. Ale teraz jak grałem kilka tygodni temu to jest mordęga. Praktycznie nie da się normalnie jeździć, skręcać, hamować. No i z realizmem nie ma to absolutnie nic wspólnego. 

Godzinę temu, Rozi napisał(a):

XDDDDDDDDDDDDDDDDDD

 

Jeździłeś kiedyś samochodem w prawdziwym życiu?

Może powtórzę "w miarę realistyczny" a nie uber pro symulacyjny. Chociaż w porównaniu do kartonów z V to jest realistyczny.

 

@Homelander Szczerze to dawno, ale po premierze 5 odpalalem 4 i na pewno jest dużo lepszy. Z ciekawości spróbuję dziś odpalić PS3 i GTA IV więc sobie przypomne.

Ma się dobrze skręcać 8 latkowi jego latającym motorem z rakietami w gta online więc bardziej oczekujcie więcej tego samego

34 minuty temu, Homelander napisał(a):

Praktycznie nie da się normalnie jeździć, skręcać, hamować.

No już może bez przesady

Z jazda w IV chodzi moim zdaniem bardziej o samą fizykę zniszczeń niż jazdę sama w sobie. Tak realistycznych uszkodzeń nie widziałem nigdzie indziej (poza Beam). 

9 minut temu, jimmy napisał(a):

No już może bez przesady

Na deszczu serio nie da się jeździć, tak samo motorki w podstawce to samobójstwo. Ale już dodatki miały idealny model jazdy. Co do zniszczeń to w piątce wjechał taki downgorad że aż płakać się chciało

Właśnie pograłem w IV i aż miód się leje wiadrami z samej jazdy. Jedyne co to praca kamery, która zbyt luźno podąża za zmianą kierunku jazdy (no i oczywiście framerate na PS3 ). Pierwszy raz od jakichś 7 czy 8 lat odpaliłem GTA IV i z marszu z całą powagą stwierdzam, że fizyka i model jazdy są zajebiste (do tego oczywiście model zniszczeń).

W GTA V odechciewało mi się grać mimo dużej mapy właśnie przez to, że jazda samochodami nie sprawia tam żadnej przyjemności, a jazdy jest w GTA jednam sporo.

Może droga hamowania mogłaby być skrócona o jakieś 20% i zawieszenia sztywnejsze też o jakieś 20% ale poza tym takie coś w GTA VI z tą dużą mapą to marzenie.... które niestety się nie ziści

Ogólnie byłbym zadowoloby przynajmniej z czegoś między IV a V... aby nie te kartony z V.

3 godziny temu, Emet napisał(a):

Właśnie pograłem w IV i aż miód się leje wiadrami z samej jazdy. Jedyne co to praca kamery, która zbyt luźno podąża za zmianą kierunku jazdy (no i oczywiście framerate na PS3 ). Pierwszy raz od jakichś 7 czy 8 lat odpaliłem GTA IV i z marszu z całą powagą stwierdzam, że fizyka i model jazdy są zajebiste (do tego oczywiście model zniszczeń).

W GTA V odechciewało mi się grać mimo dużej mapy właśnie przez to, że jazda samochodami nie sprawia tam żadnej przyjemności, a jazdy jest w GTA jednam sporo.

Może droga hamowania mogłaby być skrócona o jakieś 20% i zawieszenia sztywnejsze też o jakieś 20% ale poza tym takie coś w GTA VI z tą dużą mapą to marzenie.... które niestety się nie ziści

Ogólnie byłbym zadowoloby przynajmniej z czegoś między IV a V... aby nie te kartony z V.

IV top, V flop 

 

Model jazdy w IV był do singla świetny, ale już w multi bywał strasznie wkurwiający, więc biorąc pod uwagę średni wiek gracza GTA:O w okolicach 10 lat to wiadomo jak będzie.

1 godzinę temu, Bartg napisał(a):

Model jazdy w IV był do singla świetny, ale już w multi bywał strasznie wkurwiający, więc biorąc pod uwagę średni wiek gracza GTA:O w okolicach 10 lat to wiadomo jak będzie.

Średni wiek gracza GTAO to bardziej 15-20 niż 10 lat. Grają i 10-latkowie i 30-latkowie.

5 godzin temu, Bartg napisał(a):

Model jazdy w IV był do singla świetny, ale już w multi bywał strasznie wkurwiający, więc biorąc pod uwagę średni wiek gracza GTA:O w okolicach 10 lat to wiadomo jak będzie.

 

Nigdy nie grałem w multi w wyścigi a w IV przez ten model jazdy spędziłem w online w trybie wyścigowym chyba z dobre 50 godzin tak dobrze mi się z tymi ogórami ścigało co się wypierdalali na pierwszych dwóch zakrętach 

 

 

 

Gta 5 grałem na 18ke A 6ke na 30stke

Ale to przeciągają.

52 minuty temu, Square napisał(a):

Ale to przeciągają.

Ale jak już wyjdzie to jebnie pewnie wszystkimi rekordami sprzedaży w historii.

 

Swoją drogą, może za niedługo wrzucą jakieś screenshoty, bo w przypadku GTA V i RDR 2 dali chyba po 8 miesiącach od pierwszego trailera. No ale to R*, więc tutaj nigdy nie ma nic pewnego. 

Liczę na to, że szóstka przywróci mi emocje, które jakby mi minęły z wiekiem i doświadczeniem gracza. Chce się jarać tak, jak kiedyś jarałem się odpalając po raz pierwszy San Andreas czy GTA 4. Zobaczymy czy to się uda. 

Edytowane 8 sierpnia 20248 sie przez Lukas_AT

Wiadomo, że nie będą przesuwać jak do "oficjalnej" premiery ponad rok (choć już raz to zrobili XD). Wiosną 2025 kilka tygodni po pokazaniu trailera #2 będzie news o spring 2026.

A to nie miała byś wiosna 2025? Czy mi juz sie całkiem we łbie pierdzieli.

Jesień 2025.

W ogóle tak mi naszła myśl, czy będzie temperatura ciała jak w RDR2, gdzie ubrania miały sens. 

44 minuty temu, Faka napisał(a):

W ogóle tak mi naszła myśl, czy będzie temperatura ciała jak w RDR2, gdzie ubrania miały sens. 

Wątpię. W gta chodzi głównie o rozpierdol. Nie oczekiwałbym aż takiego przywiązania do detali. Aczkolwiek na pewno czymś zaskoczą w tej kwestii.

 

Piosenka niby była hitem w UK.

 

 

No to jeszcze dwa lata do GTA 6  MS pewnie pokombinuje z nową konsolą na 2026 i spróbuje się wybić na premierze. Będą chcieli z rok wcześniej wystartować od Sonki.