NG+5

Zapis nutowy głównego motywu z SILENT HILL 1, fajne znalezisko

DEL.

Kurde... do tego puzzle tez sa inne z kazdym zakonczeniem. Wszystko ustawiam po staremu a tu dupa Trzeba na nowo rozkminiac

Nie z "zakończeniem" tylko z poziomem trudności.

Nie do konca.Dzis szedlem sobie po raz kolejny na trudnym i ku mojemu zdziwieniu puzzle sie roznily od tych ktore pamietalem do tej pory. Tak samo jest z rozmieszczeniem poszczegolnych pokoi. Smiem twierdzic ze zakonczenia dodatkowo na to wplywaja i utrudniaja.

Zakończenia wplywają tylko na zagadki w domu Hinako i w ostatniej świątyni, reszta raczej bez zmian.

Zgadzałoby sie. 4 zakończenie to tylko jedna dodatkowa czynność wiec wszystko do tej ostatniej chwili wygląda podobnie jak 2 zakonczenie.

Jest Ochlone to cos napisze. Najwiecej glopotu przysprawilo mi trofeum z unikaniem tych strzal na ostatnim bossie 2 zakonczenia. Tam czasem idzie taki wodospad + inne ataki ze musial sie tego wyuczyc. No prawie jak w soulsach.

Ktoś wie jak otworzyć to pudło w

new game ++ ?

44 minuty temu, Patapon napisał(a):

Ktoś wie jak otworzyć to pudło w

Oddałeś pewnie lisią przypinkę przy posążku przed domem ;) To ona otwierała te pudełka

5 godzin temu, Szermac napisał(a):

Oddałeś pewnie lisią przypinkę przy posążku przed domem ;) To ona otwierała te pudełka

Dlatego ja to zakończenie nr 4 zostawiłem sobie na koniec. Za te szkatułki jest dzban i można je otworzyć tylko raz. Nawet w kolejnych sesjach sa juz otwarte.

Dołączam do dumnego grona dziewczyn, które WCIĄŻ MAJĄ SKRZYDŁA.

I teraz mam pytanie, czy dobrze zrozumiałem fabułę. Historia sprowadza się do tego, że:

Spoiler

Dorosła Hinako przyćpała przed swoim ślubem, bo nie wiedziała, czy chce wychodzić za mąż za Pana Lisią Maskę.

Ma różne zwidy, halucynacje wspomina swoją młodość i w zależności od zakończenia:

• Odbija jej i robi masakrę na weselu

• Rezygnuje z wolności i bierze ślub z Lisem

• Ucieka sprzed ołtarza ze swoim AIBO z młodości

• Rezygnuje na razie ze ślubu i chłopaków i decyduje, że musi się jeszcze zastanowić nad swoją przyszłością i że może jednak lepiej być feministką

Jakoś tak?

Trochę za dużo tych przerywników z panem Lisem... Ledwo krótka szkole skończyłem i znowu ucinają. Zdecydowanie wolę miasteczko. Zresztą chyba każdy.

Wiedzieliście, że lisie maski u kobiet, są przyczepione przy za pewne dużym akompaniamencie przemocy do ich skóry, a same tkanki na ich twarzach i karku są mocno okaleczone, pełne ran oraz blizn (w zasadzie to kobiety w tamtych czasach w japonii po zaślubinach stają się "martwe" wiadomix), a lisie maski u facetów, elegancko są zaczepione na pasku za głową i ich przemoc nie dotykała w żaden sposób ?

Zdjątka

No i jak warto za 80 euro to kupić, czy poczekać na promki bo az nie taki hit?

5 godzin temu, Szermac napisał(a):

Wiedzieliście, że lisie maski u kobiet, są przyczepione przy za pewne dużym akompaniamencie przemocy do ich skóry, a same tkanki na ich twarzach i karku są mocno okaleczone, pełne ran oraz blizn (w zasadzie to kobiety w tamtych czasach w japonii po zaślubinach stają się "martwe" wiadomix), a lisie maski u facetów, elegancko są zaczepione na pasku za głową i ich przemoc nie dotykała w żaden sposób ?

Zdjątka

Yup, od razu rzuciło mi się to w oczy, jak tylko zobaczyłem te "asystentki" przy "operacji"

9 godzin temu, Donatello1991 napisał(a):

No i jak warto za 80 euro to kupić, czy poczekać na promki bo az nie taki hit?

Warto i to bardzo warto - jedynym mankamentem jest walka a raczej jej wyraźny przesyt pod koniec (gra daje jednak stosowne narzędzia, żeby sobie spokojnie ze wszystkim poradzić). Cała reszta: historia, KLIMAT, zagadki, potwory, muzyka to

Jasne ze tak. Polecanko jak w mordę strzelił. Mimo tej słabej walki sie nie zawiodłem. Wszystko inne tutaj zagrało. Nawet wielkie bloobery mogą sie czegoś nauczyć