Skocz do zawartości

Hi-Fi Rush


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, ASX napisał:

Bethesda ogłosiła że w grę zagrało ponad 2 miliony graczy 

Właśnie szukałem źródła i faktycznie napisali że zagrało....nie ma chyba ratunku dla branży jak suma ludzi co kupiło (a cena super) i ograło z gamepassa gdzie gra "jest za darmo" to 2mln. Dla mnie to tylko 2mln. Jedynie wydaje mi się że pocztą szeptaną pewnie wiele osób regularnie będzie ta pozycję sprawdzać w gp.

  • Haha 1
  • beka z typa 2
Odnośnik do komentarza

2 mln to całkiem przyzwoicie jak na nowe IP wyciągnięte z kapelusza. Gra ma świetne oceny i spore szanse na nagrody w tegorocznych plebiscytach także ta liczba z pewnością będzie stabilnie rosła. MS może chcieć też ogrzać się marketingowo, i promować ją w ciągu roku jako duży sukces. Tak to przynajmniej widzę.

Edytowane przez Gregorius
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
28 minut temu, Gregorius napisał:

2 mln to całkiem przyzwoicie jak na nowe IP wyciągnięte z kapelusza.

To samo pomyślałem. Nie dość, że wrzucili ot tak o bez kampanii marketingowej to jeszcze zaraz po Dead Space i przed grubym lutym, gdzie ludzie mieli odłożoną kasę na upatrzone od dawna gierki. Dwa miliony graczy w singlówkę dostępną na dwóch platformach w takich okolicznościach to nie jest zły wynik, przynajmniej takie mam wrażenie.

Odnośnik do komentarza

Wiadome było że gra nie przebije popularnością takich gier jak Forza, Sea of Thieves czy Halo. Ale i tak w przypadku Hifi Rush nabili te 2 miliony graczy szybciej niż np. Ori and the Will of the Wisps, które potrzebowało ok. 3 miesięcy by zdobyć taki wynik. Także nie jest tak źle.

Odnośnik do komentarza
52 minuty temu, Paolo de Vesir napisał:

Mimo wszystko rozgłos dobrze zrobiłby tej grze. Mam wrażenie, że MS nie reklamuje zbytnio XGP (przynajmniej u nas).

Odpalając xboxa to XGP atakuje Cię z każdej strony. Nie da się go nie zauważyć. Codziennie chodzę do żabki i R* z passem i halo patrzą na mnie codziennie.

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, PanKamil napisał:

Odpalając xboxa to XGP atakuje Cię z każdej strony. Nie da się go nie zauważyć. Codziennie chodzę do żabki i R* z passem i halo patrzą na mnie codziennie.


Po co reklamować GamePassa na platformie do GamePassa? Mówię o reklamach w mediach, aby dotrzeć do nowych klientów.

Odnośnik do komentarza

Doszedłem wczoraj do momentu z parowaniem i faktycznie może to trochę zniechęcić mnie wytrwałych. Tym bardziej ten moment gdzie jest ostatnia lokacja "treningowa" i są dwaj przeciwnicy strzelający, których można pokonać tylko parowaniem ich strzałów. Sam zgniąłem kilka razy dopóki się nie zorientowałem, że pierwszy jest w innym tempie niż drugi. Nie wiem czy gdzieś to było wyjaśnione na początku nauki parowania.

Odnośnik do komentarza

Było, a i owszem. Jeśli ten fragment Cię zniechęca to samuraj sprawi, że wypieprzysz tę grę z dysku szybciej niż zajęło Ci napisanie poprzedniego posta, a jeśli jakimś cudem to przetrwasz to ostatni boss zgniecie w Tobie resztki chęci do życia :nosacz3: Akurat parowanie imo jest mega, walka z Korsicą korzystająca z tego patentu to dla mnie najlepszy fragment tej gry (i cutscenka bezpośrednio po niej).

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Bzduras napisał:

Było, a i owszem. Jeśli ten fragment Cię zniechęca to samuraj sprawi, że wypieprzysz tę grę z dysku szybciej niż zajęło Ci napisanie poprzedniego posta, a jeśli jakimś cudem to przetrwasz to ostatni boss zgniecie w Tobie resztki chęci do życia :nosacz3: Akurat parowanie imo jest mega, walka z Korsicą korzystająca z tego patentu to dla mnie najlepszy fragment tej gry (i cutscenka bezpośrednio po niej).

Ok dam znać jak dojdę do tego momentu jak poszło :D

Odnośnik do komentarza

Mi chodziło bardziej o to, że te latające strzelające roboty ładują się tak jak będą strzelać i tam było tak, że jeden miał dwa strzały w dłuższym odstępie czasu a dwa pozostałe w krótkim odstępie. Ten drugi odwrotnie i w sumie tylko to mnie gubiło, że na początku nie zorientowałem się w tej różnicy w tempie parowania. 
 

Edit

@Bzduras ten samuraj to jakiś boss czy chodziło o taki typ przeciwnika ?

Jak o tych przeciwników to jakoś bez większych problemów poszło :dunno:

Edytowane przez BRY@N
Odnośnik do komentarza
W dniu 7.03.2023 o 14:12, BRY@N napisał:

ten samuraj to jakiś boss czy chodziło o taki typ przeciwnika ?

Jak o tych przeciwników to jakoś bez większych problemów poszło :dunno:

Ten przeciwnik, który rzuca haiku po chińsku przed parowaniem. Jeśli poszło bez problemu to gratulacje, Twój skill poszedł do góry :vegeta_smile:

Odnośnik do komentarza

Może nie skill tylko zauważyłem, że trzeba zwracać uwagę na tempo parowania, które jest w sumie sygnalizowane przed atakiem :D

 

Gra skończona i w sumie bardziej wymęczył mnie przedostatni boss. Ostatni był najgorszy w jego ostatniej fazie ale jak już wymyśliłem sposób to szybko poszło. 
Zrobie pewnie jeszcze jedno przejściu na normalu żeby wszystko zebrać ale calaka odpuszczam.

Edytowane przez BRY@N
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Widać w tej gierce przebłyski japońskiego gejmingowego geniuszu. Finalnie oceniłbym na 8.5/10. Teoretycznie to nie moje klimaty -- nie gram w gry muzyczne. A wspominane w kontekście Jet Set Radio albo Space Channel 5 to też zupełnie moja para kaloszy. Ale czuć w tej gierce taki nieskrępowany fun czystej konsolowości. 

 

Co ciekawe, nie miałem wielkiego problemu z bossami -- grałem na normalu -- często udawało mi się łapać rytm i dostawiać wysokie noty. Za to w niektórych sekwencjach QTE poza walkami dostawałem kur... -- w wielu przypadkach za cholerę nie udawało mi się wstrzelić i musiałem to powtarzać. 

 

Z pomniejszych grzeszków wymieniłbym też to, że jak to bywało onegdaj w japońskich gierkach (też u lubianego przeze mnie Mikamiego) widać, że czasem nie wiedzieli kiedy skończyć walkę z bossem -- ciągle transformacje i niekiedy przedłużanie tego w nieskończoność. 

 

Reasumując: naprawdę warto. W grę włożono dużo serca. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Ale fajnie się gra kurde, właśnie takich gier oczekuje od gamepassa. Nie wyebanych aaa zz budżetem małego kraju ani symulatorów yebanego karshera. Chce konsolowe aa z DUSZĄ :gigabeta:

Na ten moment trochę jęczę na etapy platformowe no nie czuje tego skoku jest jakiś taki krótki i nieprzyjemny ale poza tym super gra, mocne 8. Jak ktoś męczy bułe że kiedyś gry były lepsze i teraz nie ma gier to niech zagra w hifi i jak się spodoba to będzie miał piękny powrót do 6 generacji a jak mu się nie spodoba to tak naprawdę jęczy żeby jęczyć i nie lubi już gier. Oglądałem kiedyś recke kogucika i w sumie żałuje że odpaliłem po angielsku bo ten pl ładnie pasuje do tej kreskówki. No nic, może kiedyś jeszcze raz się przejdzie. Polecam dla zagrajmera!

 

btw. Jest pudełkowa wersja czy Spencer dalej morduje zajawkowiczów tego hobby?

Odnośnik do komentarza

Kurde czy ja wiem czy dodatek. Wiadomo gre się przejdzie i dalej się człowiek będzie dobrze bawił ale jak już się wpadnie w rytm to niesamowita jest ta walka no i jest jakiekolwiek wyzwanie w tej grze, już się odzwyczaiłem że w grze na normalu można czasami umrzeć podczas walki ze zwykłymi przeciwnikami xD

O, jeszcze troche miejscówki mi nie pasują. Są ładne ale ciągle jakieś yebane fabryki, teraz jestem w 

Spoiler

muzeum

i chciałoby się więcej takich lokacji

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...