Skocz do zawartości

Hi-Fi Rush


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

Skończyłem, ostatni boss mną wycierał podłogę jak szmatą i zwątpiłem przez chwilę w siebie i swojego skilla, ale przecież Chai by się nie poddał! No i padł. Podtrzymuję wszystko co do tej pory napisałem, oprócz braku biegania nie mam się do czego przyczepić tak na dobrą sprawę. Może nawet jeśli jakiś element z osobna nie jest niczym odkrywczym to wrzucony do kotła i wymieszany z tym gameplayem, stylówką, muzyką i charakternością po prostu się rozmywa. Zajebista gierka, kto ma GP albo luźne 130zł w portfelu powinien dać szansę. Polecam i życzę nam wszystkim więcej takich tytułów w tym roku, a może jeszcze coś z tej branżuni będzie :banderas:

  • Plusik 4
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, Daffy napisał:

Hmmm...starcia, pomysł, humor, oprawa ok ale jakby to było Sudy to by trzeba było dowieźć z dwie cysterny krwi i kilka ton odciętych kończyn i głów;)

 

a feeling sterowania postacia by byl jak z Nightmare Creatures z PSXa :leo:

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Pograłem 2 czy tam 3 godziny i faktycznie przyjemna gra. Postać powinna poruszać się szybciej (albo jakiś sprint pod przyciskiem), a i przydałaby się trochę większa responsywnosc, bo mam wrażenie, że te uniki wchodzą trochę za późno, zresztą niektóre ciosy też, ale ogólnie daje okejke i będzie grane.

 

Może po prostu mam dwie lewe ręce, ale coś mi tu nie do końca gra. 

Odnośnik do komentarza

Nie wiem dokładnie który to ale ci przeciwnicy (np samuraj, ptak itp) maja zawsze identyczny schemat kończący walkę z nimi, animacja wkurvu, nad ich glową pokazuje się schemat tempa w jakim zs chwilę zaatakują, trzeba ten schemat przełożyć na rytm parowania i jak nam się uda to pojawi się zaraz za udanym parry kółeczko do trafienia w tempo by zadać im kończącego finishera.

Odnośnik do komentarza
Nie wiem dokładnie który to ale ci przeciwnicy (np samuraj, ptak itp) maja zawsze identyczny schemat kończący walkę z nimi, animacja w(pipi)u, nad ich glową pokazuje się schemat tempa w jakim zs chwilę zaatakują, trzeba ten schemat przełożyć na rytm parowania i jak nam się uda to pojawi się zaraz za udanym parry kółeczko do trafienia w tempo by zadać im kończącego finishera.

No właśnie trafiam w kółeczko atakiem i postać nie atakuje
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Banan91PL napisał:

Poradzi ktoś jak zabić tego mobka którego trzeba idealnie sparować i dać kontrę? Mam okienko żeby kliknąć atak klikam w czas i nic się nie dzieje nie atakuje postać i w kółko Macieju ta sama sekwencja chodzi o tego robota białego

Jak nie trafiasz to tego unikaj. Jak robi się ognisty to podskocz nad fala uderzeniowa. Atak wykonuje dwa razy. 

Chyba że on nie robi się ognisty to sorry xD

Edytowane przez Szymek
Odnośnik do komentarza

W końcu pograłem z 2 godzinki i nie ma zaskoczenia, ta gra to jebaniutki sztos :banderas:

Jednak można zrobić wysokobudżetową grę stawiającą na czystą radość z gameplayu, nie traktującą gracza jak gamonia i bez zamulania całą tą watą otwartym światem, craftingiem i milionem niepotrzebnych aktywności.

I należy podkreslić, że pod kątem "rytmiki" HFR nie jest tak wymagający jak Metal: Hellsinger, wiec jeśli podobnie jak ja nie macie kompletnie wyczucia rytmu to tutaj i tak bedziecie sie doskonale bawili.

Odnośnik do komentarza

Ostatni boss :banderas:80 minut próbowałem go ubić. Uwielbiam jak gierka ma tak zrobionych bossów. Fajnie ze jest end game jak ktoś chce może jeszcze dużo z niej wycisnąć. 

Siadałem do gry i miałem banana na ryjku. Coś trochę jak przy Tinykin. Naprawdę warto sprawdzić. 

 

Edytowane przez Szymek
  • Plusik 5
Odnośnik do komentarza

Też skończyłem chwilę temu, świetna gierka, czułem feeling gierek Sudy, rasowych slasherow, klimatu niczym viewtiful Joe, parę razy parsknalem szczerym śmiechem, parę razy nuciłem melodie pod nosem, a słuchając polski dubbing czułem się jakbym oglądał dubbingowana animacje na VOD.

 

Bardzo udany projekt i chwała za to że wyszedł tak z zaskoczenia, do tego cena fulla też piękna, przecież to pełnoprawna gra, którą spokojnie inni wyceniliby w pełnej cenie. Mam nadzieję, że to nie jednorazowy wybryk Microsoftu w tej kwestii tylko eksperyment (forma zapowiedzi, czas wydania, cena, nowe IP), który jak zobaczą, że wypalił sprawi, że od czasu do czasu powtórzą taką akcję.

Odnośnik do komentarza

Tydzień temu, podczas pokazu, myślałem, że to jakieś gówno wychodzi na które nawet nie spojrzę. O matko i córko jak bardzo się myliłem, cóż to jest za wspaniała gra:obama:

Jedynym małym mankamentem (po około 4h gry) jest dla mnie momentami praca kamery - czasem nie nadąża za wydarzeniami na ekranie lub gubi się w sekcjach platformowych.

Poza tym, mając tak zajebiście zrobiony system walki, aż by się prosiło aby starć było więcej kosztem biegania. I tyle, więcej grzechów nie pamiętam i wracam do ogrywania tej perełki. To będzie udany weekend.

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli ktoś ma problemy z timingiem to polecam pobawić się ustawieniami dźwięku. Niestety u mnie test synchronizacji grając na TV z soundbarem nie przyniósł skutku ale dzisiaj grałem na słuchawkach podłączonych do pada przez Jack i wszystkie problemy zniknęły, gra się elegancko :banderas:

Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, Szermac napisał:

PC Gamer z wylewem jakimś

 

 

Cytat

A sequel that refines its samey level design and combat and expands its list of songs could be the game I wanted Hi-Fi Rush to be. As an average action game with a handful of stellar moments that heavily rely on its rhythm-based structure, it's not worth choosing over all the other great options in the genre.

 

 

Cytat

Hi-Fi Rush eventually stopped being much of a rhythm game halfway through. The game starts to use original songs that all feel like a similar tempo and aren't particularly memorable and the combat loses all its oomph. I was suddenly playing an OK character action game where every fight I cycled through my summons and performed simple combos until the score screen came up. Other than a few gimmicky boss mechanics, Hi-Fi Rush rarely pushes back on button spam. And without recognizable music or challenging tempo shifts, everything blends together.

 

 

:notlikethis:

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...