Skocz do zawartości

PlayStation 2 Extreme


Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, KOMODO napisał:

 

Wystąpię w obronie korekty. Jak na moje oko bowiem 95% odpowiedzialności za jakość ortograficzną/gramatyczną/stylistyczną spoczywa na autorze, a nie na korekcie. Korekta ma za zadanie trzymać rękę na pulsie, wyłapać jakieś powtórzenie, brakujący przecinek czy inną pierdołę, którą przeoczył autor w trakcie sprawdzania sam po sobie. Nie może jednak przepisywać za autora całego tekstu od zera, jeżeli ten więc odwalił robotę na kolanie i żeby to jakoś brzmiało, należałoby przemodelować każde zdanie z osobna - wińcie nie korektę a autora.

To korekta niech odsyła tekst do autora, co mnie jako czytelnika obchodzi jak wy się tam dogadujecie? Saturn Extreme za potężne 25zł a baboli była masa.

W PE można przymknąć oko czasem, miesięcznik, terminy gonią, tutaj nie widzę, żeby się ktoś specjalnie śpieszył z wydaniem.

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza
17 minut temu, Shen napisał:

To korekta niech odsyła tekst do autora, co mnie jako czytelnika obchodzi jak wy się tam dogadujecie? Saturn Extreme za potężne 25zł a baboli była masa.

W PE można przymknąć oko czasem, miesięcznik, terminy gonią, tutaj nie widzę, żeby się ktoś specjalnie śpieszył z wydaniem.

Racja, płacisz więc masz prawo oczekiwać odpowiedniej jakości. Dlatego ja Saturna nie kupiłem :) (tak, sam kupuję magazyn do którego piszę i nigdy nie miałem przysługującej mi prenumeraty - mój cyrk, moje małpy ;) ). Pytanie tylko czy u wszystkich autorów Saturna była masa baboli czy tylko u wybranych? Do tego właśnie pije. Odsyłanie do autora na poprawki jest możliwe jeżeli do druku zostało trochę czasu, jeżeli to tekst na ostatnią chwilę (bo np. wpadła w ostatniej chwili jakaś gra do recki lub temat jest gorący), gdy większość składek już została wydrukowana, jest to już niewykonalne. Korekta myślę robi co może, ale jej zadaniem w żadnym medium nie jest przepisywanie tekstów za autorów. PS2 Extreme nadzoruje jednak Roger, a zatem o generalną jakość można być spokojnym. Już złożyłem pre-order na wersję z okładką MGS2 ;) 

Edytowane przez KOMODO
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
47 minut temu, Pupcio napisał:

Roger bo ja mam prawie 16k zielonych plusików na forum internetowym i chciałem się dowiedzieć czy istnieje szansa że dla takich wybitnych person przez przypadek wyśle się egzemplarz z okładką okemi? Pozdrawiam całą redakcje zdrowych wariatów i proszę o pozytywne rozpatrzenie mojej prośby 

Czyżby Figaro zapomnial się przelogować? :)

 

Nigdy nie grałem w okemi, to mogę Ci mlody sprzedać za 2 stówki mój egzemplarz jak ładnie poprosisz :leo:

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, Pupcio napisał:

Roger bo ja mam prawie 16k zielonych plusików na forum internetowym i chciałem się dowiedzieć czy istnieje szansa że dla takich wybitnych person przez przypadek wyśle się egzemplarz z okładką okemi? Pozdrawiam całą redakcje zdrowych wariatów i proszę o pozytywne rozpatrzenie mojej prośby 

 

Jest szansa, tylko musisz wskazać tego (gdybym był na tej liście, to chętnie bym Ci odstąpił ... za drobną dopłatą; notabene powyżej oferta już jakaś była ;-P), który takim samym "przypadkiem" swojej edycji nie dostanie. ;-D

A w ogóle, to zawodnik z 16k plusików powinien mieć zawsze rękę na plus... wróć: na pulsie. ;-)

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
50 minut temu, łom napisał:

Okładka z okemi dostała lekkiego downgoarda i w bonusie bardzo potrzebny wszystkim napis konkurs :sapek:

 

403729082_943367980625273_8160071105679046157_n.jpg

 

Może to jest zdrapka, którą poskrobiesz i problem napisu znika. ;D

 

Chyba już ktoś o tym wspomniał, że to miał być zapewne taki styl okładek z tamtych lat. Można się było się pokusić o formę czystą, bez żadnych dodatkowych napisów, bo to nie idzie na półki w salonikach, więc nie trzeba reklamować treści numeru.

 

Skoro to jest tak frapujący problem, to trzeba by wymyśleć na to jakieś rozwiązanie jak:

- indywidualne zamówienia okładki (wg. koszt roboczogodziny grafika; wg pobliskiego studia ksero - coś koło stówki ;)) Tylko problem byłby chyba w drukarni z nakładem dla pojedynczych sztuk. ;P

Albo dodatkowo obwoluty - jak w książkach (obwoluta tylko z grafiką i logiem pisma). 

 

Dworuję sobie, ale niezmiennie mnie dziwuje fakt, ile to emocji wzbudzają kolejne okładki. Na ścianie tego chyba nie wieszacie? A może? W sumie mogę sobie nawet taki pokój wyobrazić. ;-)

 

Edytowane przez macGyver
Odnośnik do komentarza

Chciałem powiedzieć, że poleci negatyw na allegro, ale "Czas na ocenę minął. Sprzedającego można ocenić w ciągu 90 dni od zakupu.". :facepalm:

 

No żenada, nie ukrywam. Tak się nie robi, szczególnie jeśli się nie zaznaczy nic w stylu "grafika okładki może ulec zmianie".

 

Też bym brał wersję MGS, w obecnej postaci.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...