Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ta druga limitka jest na Allegro w miejscu pierwszej, przez co nie należy patrzeć na liczbę osób, które kupiły, tylko na liczbę dostępnych sztuk (z początkowych 399).

Aukcja została wstrzymana. Gdy kliknie się w link do owej i ZJEDZIE NIŻEJ, wtedy widać...

"ze 176 sztuk"


Zatem 399 - 176 = 223 sztuki kupione

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ale przecież my wszyscy to wiemy. Chłopaki dają z siebie wszystko i nikt, kto choć trochę ogarnia sytuację szmatławca, nie powie złego słowa i nie obwini nikogo z redakcji za decyzje wydawnicze. Za nimi stoimy murem. Dlatego nawet na fejsbuniu podkreśliłem jasno, że WYDAWCA zachował się nie fair. Dodatkowy numer "za darmo" byłby bardzo fajny, ale w tym momencie trochę wymuszony. Przy Okemi wyszło to dość naturalnie, z inicjatywy Łapusza (no, chyba że tu też ktoś z ekipy maczał w tym palce i podpowiedział) i byłem bardzo zadowolony z takiego obrotu spraw. Tutaj to jest istny skok na kasę i chodzi nam w większości tylko o to.

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, Grześ napisał:

Możesz przybliżyć o co chodziło z kartonową Amigą?

Była jednym z dodatków do książki o amidze na wspieram.to, gdzie chyba Łapusz nawet wyłapał bana właśnie za takie wałki i niedotrzymywanie terminów, dlatego potem wszystkie inne projekty wystawiał na allegro.

  • WTF 1
Odnośnik do komentarza

Na allegro info, że pismo będzie w połowie kwietnia, mogli dołączyć te strony do każdej wersji, dodać tylko kolejny wariant okładki w tej samej cenie co pozostałe, to takiego smrodu by nie było.

399 sztuk, po 10zł więcej, robić z siebie idiote kolejny raz dla tych paru groszy. Bo nie wierze, że ten przeskok ze 116 stron do 124 nagle tak podbił koszty.

  • This 1
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Grześ napisał:

Możesz przybliżyć o co chodziło z kartonową Amigą?

Jak koledzy napisali niżej, kartonowy model A500 miał być dodatkiem do książki o Amidze na wspieram.to, ale pod koniec Łapusz napisał, że koszt papieru i druku poszedł kosmicznie do góry i nie da rady tego dostarczyć, więc na razie wysyła pdfa, żeby każdy mógł sobie wydrukować we własnym zakresie, a on ten kartonowy dośle razem z PSX Extreme nr 0, bo do wtedy ceny pójdą w dół. Do dziś nikt tego nie dostał.

  • WTF 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, macGyver napisał:

Kali chciał, by Łapusz wysłał za darmo, wszystkim płacącym z góry (nim numer powstał) dodatkowy, na dodatek rozszerzony cały egzemplarz? I żeby to Łapusz za ten dodruk sam od siebie dopłacił? Czy ja dobrze zrozumiałem? 

Tak w ogóle to po co te dodatkowe teksty i okładka z cosplayerka? Zrobiło to tylko niezła gownoburze. 
A już nie mogę jak na fejsie niedzielni czytelnicy obwiniają za to psx extreme i „starą ekipę”. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Mnie ta sprawa jakoś nie rusza, bo DC nie miałem, więc nawet nie wiem czy to ekstra wydanie w ogóle kupię.

 

I teraz clue. Rozumiem, że są tacy, którzy by chcieli najpierw mieć wszystkie opcje na stole, wybrać co chcą, za ile i w jakiej wersji okładki (z uwzględnieniem indywidualnych życzeń), a potem dopiero niech inni wybierają z tego co zostanie. To tak nigdzie nie działa, a u Łapusza zwłaszcza. Poza tym Łapusz nigdzie nie obiecał, że wersja tzw. x-ray będzie jedyną. Puścił teraz inną wersję i wszystko sprzedał. Czy ma prawo zrobić jeszcze jedną wersję, z kartką z Shenmue i odręczną dedykacją od Yu Suzukiego (o, właśnie rzuciłem pomysł ;D)? God damn, yes! ;P

 

Zatem ja to widzę tak, że jak każdy dostanie to co zamówił, to powinien być zadowolonyz tego co ma, a nie patrzeć, że ktoś inny kupił sobie inną.

 

W muzyce od lat wydaje się reedycje, remastery i inne bonus wydania z odnalezionym (a w zasadzie pewnikiem schowanym na potem) brzdękaniem na sesjach. I fani kupują już któryś raz te same piosenki, tylko z małym dodatkiem. Często nawet te same albumy wychodzą w różnych regionach z tą samą bazą utworów, ale bonus (zwłaszcza w Japonii) jest inny. Irytuje mnie, ale biorę obydwie.  Po latach często wychodzi płyta z tymi rozdzielonymi bonusami. I teraz pojawi się taki nowy fan, co kupuje pierwszy raz najlepsze wydanie. Czy jako stary fan mam mieć o to pretensje? 

 

Ja bym takiego numeru jak Łapusz nie zrobił (tzn. z tą obsuwą w czasie), ale zalecam trochę zimnej wody na ochłodnięcie [-]P

 

Edit: I jeszcze sprawa tej dodatkowej dychy - zgaduję, że ta cosplayerka z tym fotografem za darmo tej sesji nie zrobili? ;-)

Edytowane przez macGyver
  • beka z typa 5
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, grzybiarz napisał:

Tak w ogóle to po co te dodatkowe teksty i okładka z cosplayerka? Zrobiło to tylko niezła gownoburze. 
A już nie mogę jak na fejsie niedzielni czytelnicy obwiniają za to psx extreme i „starą ekipę”. 

Teoria spiskowa: A może to taka niedźwiedzia przysługa i Łapusz robi na złość szmatławcowi, który się zrywa ze smyczy? "Ja nie będę go wydawać to niech idzie na dno przez zły PR". 

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Szwed napisał:

Teoria spiskowa: A może to taka niedźwiedzia przysługa i Łapusz robi na złość szmatławcowi, który się zrywa ze smyczy? "Ja nie będę go wydawać to niech idzie na dno przez zły PR". 

Na złość komu? Przecież on musi sprzedać ten biznes, headshot w kolano jeśli jeszcze nie podpisał umowy

Odnośnik do komentarza
19 godzin temu, jar3czek napisał:


Robią zwrot pieniędzy praktycznie od ręki po wiadomości w "Zapytaj o zakup", chyba jedyny pozytyw w tej całej sytuacji. Nie trzeba czekać na wysyłkę/odsyłanie z paczkomatu.

Zwrot robiony będzie szybko i sprawnei, bo na allegro masz określony okres w terminie którego możesz jako sprzedawca ubiegać się o zwrot prowizji. Dodatkowo jak ktoś bierze dwa numery, tak jak ja z kolegą, to nie płacimy za wysyłkę. Część tych kosztów ponosi sprzedawca. Więc zakładając, że ktoś kupi w lutym, a zwróci w kwietniu po dostaniu pisma, to możesz pismo całe przeczytać i odesłać w terminie 14 dni. Odzyskujesz całą kasę, a sprzedawca/wydawca pokrywa część kosztów wysyłki w obie strony i nie ma już możliwości odzyskania prowizji. Jedynie jak może wydawca się bronić, to wrzucić numer w folię i podkreślić, że nie ma opcji zwrotu gdy folia ta zostanie naruszona. Ale wtedy zyska tylko satysfakcję, że klient nie przeczyta pisma. Broń Boże nie polecam takich praktyk czytelnikom, ale chciałem wyjaśnić dlaczego szybko pieniądze są zwracane. 

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Badus napisał:

No zwrot kasy to żadna łaska, jeśli koleś chce istnieć na Allegro w ogóle. Myślicie, że hajs szybko wraca, bo Pan Łapusz to taka super firma? :niki:

Nikt nie twierdził, że to super firma, tylko że w całym tym chaosie jakim jest to wydawnictwo i doświadczeniami z nim (ciężki kontakt, problemy z prenumeratą, wysyłanie niedziałających linków do pdf o które nie można doprosić się do dzisiaj, dick moves ze specjalami, olewanie czytelników i redakcji) to jest naprawdę szok, że są w stanie jednak cokolwiek ogarnąć i to od ręki.

Plus to, że ze sprzedającym można dogadać się o zwrot w wiadomości w przypadku już nieaktywnego forma do zwrotu Allegro, nie trzeba się bawić w żaden zwrot po wysyłce.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...