Opublikowano niedziela o 11:212 dni Niektórzy to jednak mają wzrok żeby 16h dziennie wytrzymać przed monitorem
Opublikowano niedziela o 14:072 dni Jakoś 52h na liczniku, to dość szybko poszło Platyna wpadła praktycznie sama przy czyszczeniu mapy. Musiałem tylko dobić jedno trofeum ze znajdźkami, których nie widać na mapce.Spoiler z nazwą trophyUwaga: jedno trofeum może być missable jak wyczyścimy wcześniej wszystkie wioski – "From the Hip", warto wcześniej sprawdzić, jeśli ktoś planuje platynować.System walki to największy plus, grałem na domyślnym poziomie trudności i naprawdę daje radę. Gorzej wypada skradanie (przeciwnicy są durni i wariują jak tylko schowamy się w wysokiej trawie).Gra jest raczej łatwa, szczególnie jeśli robimy wszystkie poboczne zadania i rozwijamy postać. Jedyna trudniejsza walka toSpoiler z side questapojedynek z niepokonanym Takezo w bocznym queście.Eksploracja Ezo też jest przyjemna, ale te wszystkie długie wspinaczki w których jedyne co robimy to wciskamy 'x' i wychylamy gałkę to już zaczynają być lekko nużące i wyglądają w zasadzie tak samo we wszystkich Unchartedach, Assasinach czy Ghostach. Ciekawe czy jest jeszcze szansa na jakieś zmiany/urozmaicenie w tym aspekcie, czy już zawsze w tego typu grach będziemy się wspinać podziwiając widoki.Oprawa graficzna momentami wygląda bardzo dobrze (grałem na PS5, tryb 30fps), ale są też sceny, które wyglądają jak z Infamous w 2009 roku. Animacje NPC-ów, ich ruchy i reakcje bywają groteskowe np. trzy postacie biegną dokładnie tak samo obok siebie, albo NPC nie potrafi ominąć przeszkody i trzeba na niego czekać, bo prowadzi nas do questa. Ogólnie ścieżki po których poruszają się NPCe, są takie bardzo 'kwadratowe' i mało naturalnie wyglądają (a porównanie mam całkiem świeże, bo dobijałem platynę w Infamousie w kwietniu i sporo razy widziałem w Ghoscie postaci biegające dokładnie jak Zeke ).Open world też ma swoje problemy. Czasem można wejść w miejsce, które powinno być dostępne dopiero po aktywacji questa i wtedy gra się gubi. Przykład:Spoiler z side questaside quest z niedźwiadkiem – trafiłem tam wcześniej, była plama krwi, ale brakowało ciała matki niedźwiedzia. Pojawiło się dopiero po aktywacji questaWolałbym, żeby takie miejsca były całkiem zablokowane zanim 'odpalimy' powiązane zadanie.Fabuła to taka bajeczka z westernowym motywem zemsty, dla mnie całkiem ok. Historia Yotei 6 jest spoko, choćSpoiler z końcówki main questapod koniec trochę się rozjeżdża. Najbardziej irytowała mnie końcówka i wprowadzenie dziecka, które zachowuje się jak zbuntowana nastolatka z USA, zupełnie niepasująca do epoki, a misje z nią związane wybijały z rytmuMini-gierki z touchpadem i scenki przed pojedynkami są fajne... przez pierwsze 2–3 razy. Potem tylko męczą i lepiej je skipować.Podsumowując: to nie jest GOTY, ale gra się przyjemnie. Im bardziej się jej przyglądamy, tym więcej niedoróbek wychodzi, może mam takie wrażenie też przez to, że całkiem niedawno grałem w Infamousa (kwiecień) i Tsushimę ogrywałem jakoś we wrześniu (a szkielet tych wszystkich gier jest bardzo podobny).
Opublikowano niedziela o 14:472 dni 40 minut temu, karmaster napisał(a):Im bardziej się jej przyglądamy, tym więcej niedoróbek wychodziNie może być
Opublikowano niedziela o 15:172 dni @karmaster ostudziłeś mój zapał Jeżeli chodzi o fabułę, bajeczka w jakim sensie? Naiwna historia?
Opublikowano niedziela o 16:032 dni Jest parę momentów które są dosyć naciągane, nawet przyjmując konwencję opowieści 'one man (woman) army', plus parę twistów tylko po to żeby wydłużyć główny wątek, ale ogólnie to jest całkiem dobrze przedstawione i zjadliwe. Wg mnie to poziom podobny do tego co było w Tsushimie.
Opublikowano niedziela o 16:182 dni Przecież to nic nowego, że bohater jest maszyną do zabijania. Gram na tym domyślnym średnim i mi się "kulki mocy" często marnują, bo zbyt często z tego nie korzystam, bo bloki i reszta elegancko wchodzą. Nie mam jeszcze tych ataków co je wykorzystują, ale i bez tego gra się spoko. Z tego co widziałem u Heda, to na najwyższym 1-2 ciosy mogą nas zabić.
Opublikowano niedziela o 16:292 dni na lethal są bardzo małe okienka na perfect parry i uniki ale spokojnie można ogarnąć, co innego agresywność przeciwników bo lecą na gangbang nie czekają grzecznie w kolejce
Opublikowano niedziela o 20:482 dni Mimo wszystko brakuje mi takich większych osad. Byle pierwsza lepsza wiocha z trzeciego Wieśka była większa od tego co jest tutaj.
Opublikowano niedziela o 20:542 dni 6 minut temu, PiotrekP napisał(a):Mimo wszystko brakuje mi takich większych osad. Byle pierwsza lepsza wiocha z trzeciego Wieśka była większa od tego co jest tutaj.O tak, tu ewidentnie brakuje takich miast jakie miało Shadows.
Opublikowano niedziela o 20:592 dni No w wioski to jest tu biednie, bo nawet targ który z chyba powinien być dość duży ma tylko dwa czy trzy małe.domki. To już za czasów Jina było dużo więcej.
Opublikowano niedziela o 22:272 dni Wg internetu w XVII wieku nie było tam zbytnio osad. Dopiero po 1850 coś zaczęło się dziać.
Opublikowano wczoraj o 01:34 1 dzień To wszystko co piszecie wygląda na zwykły brak budżetu. Trochę słabo na grę za 70$ aspirującą do AAA
Opublikowano wczoraj o 07:15 1 dzień Dzięki Bogu że nie dali zbyt dużych osad niezgodnych z historią, niesmak mógłby przeważyć radość. Edytowane wczoraj o 07:15 1 dzień przez Rtooj
Opublikowano wczoraj o 19:50 1 dzień Mogli dać bohaterce twarz jaką ma Oyuki, całkiem fajnie wygląda. Na pewno lepiej. Skreśliłem drugiego z listy, do finału jeszcze daleko.
Opublikowano wczoraj o 20:37 1 dzień 18 godzin temu, Homelander napisał(a):To wszystko co piszecie wygląda na zwykły brak budżetu. Trochę słabo na grę za 70$ aspirującą do AAATo muszą być duże miasta, żeby gra miała duży budżet? Tak drogę obrali tym razem, w Infamousach robili, zresztą bardzo fajne miasta, może im się znudziło. W jedynce też nie było tego dużo, tutaj mało jeszcze grałem, ale jak widać jeszcze mniej. Para poszła w inne aspekty.
Opublikowano wczoraj o 21:10 1 dzień Godzinę temu, PiotrekP napisał(a):Mogli dać bohaterce twarz jaką ma Oyuki, całkiem fajnie wygląda. Na pewno lepiej.Skreśliłem drugiego z listy, do finału jeszcze daleko.Też o tym pomyślałem jak ją zobaczyłem pierwszy raz xd
Opublikowano 21 godzin temu21 godz. 4 hours ago, KrYcHu_89 said:To muszą być duże miasta, żeby gra miała duży budżet? Tak drogę obrali tym razem, w Infamousach robili, zresztą bardzo fajne miasta, może im się znudziło.W jedynce też nie było tego dużo, tutaj mało jeszcze grałem, ale jak widać jeszcze mniej. Para poszła w inne aspekty.Nie wszystkie gry mają duże miasta, jasne. Ale Ghost of Yotei dzieje się w okresie Sengoku, a były wtedy w Japonii duże miasta z Osaką, Edo czy Kioto na czele. Brak tego w połączeniu z zaciemniającym ekranem podczas co bardziej epickich scen, czy powtarzalnymi animacjami pokazuje właśnie braki budżetowe. Nie ma nic złego w grach średniobudżetowych. Z tym, że Ghost of Yotei jest przedstawiane jako gra AAA i sprzedawane za 70$. Trochę lipa
Opublikowano 16 godzin temu16 godz. Tylko, ze na tamtych terenach nie bylo takich miast w tym okresie. Najblizsze Sapporo uzyskało prawa miejsckie w 1922 roku, a załozono je w 1869 roku, to tak jakby z 250 lat nam brakuje.
Opublikowano 16 godzin temu16 godz. Hakodate istniało w tamtym okresie. Poza tym co to za tłumaczenie? To powinniśmy im dziękować, że nie zrobili akcji na środku pustyni Gobi. Albo na Antarktydzie. Poza tym rozumiem, że gdyby bohaterka musiała się udać w poszukiwaniu jednego ze swoich celów do Edo czy Osaki to ucierpiałoby na tym LORE? Żebym nie był źle zrozumiany: nie mam nic przeciwko tej grze. Po prostu uważam, że nie powinno się sprzedawać gier średniobudżetowych w cenie gry wysokobudżetowej. I też nie twierdzę, że Sucker Punch miało przepalać pieniądze jak Ubi przy Shadows. Ale tutaj ten mały budżet (jak na takie założenia i ambicje) kłuje w oczy. Mogłem machnąć na to ręką przy Tsushimie. Ale przy Yotei jest to dla mnie niedopuszczalne
Opublikowano 16 godzin temu16 godz. Do tego sprytnie/chamsko zablokowali sporą część tej wyspy drzewami, albo skalnymi półkami, na które akurat nie da się wejść.
Opublikowano 16 godzin temu16 godz. Mi to tam bez roznicy, nie szukam na siłe plusow ani minusow. Gra mi sie bardzo dobrze, lubie takie tematy , wiec ja poprostu ciesze sie gra. Nie zastanawiam sie nad grami az tak bardzo, zeby je jakos bardziej "analizowac"
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.