Ale mi nie weszła ta giera, trzeba zrobić odwyk od Nintendo

Był Metroid Prime 4 w pre-orderze, ale jak patrzę na gameplay całej tej serii (Prime), to czuję, ze to nie dla mnie. Nie będę ryzykował - poczeka się i zobaczy. Jakby miała ta gra chociaz trochę ducha Halo to by było dobrze.

W My Nintendo Store Ireland jest edycja Power Bundle czy jakoś tak. Dorzucają najklejki, dużą podkładkę pod myszkę i brelok.

38 minut temu, beardo0 napisał(a):

Był Metroid Prime 4 w pre-orderze, ale jak patrzę na gameplay całej tej serii (Prime), to czuję, ze to nie dla mnie.

To po co ten pre jak nie czujesz Prime? Bo nowość? Czy żeby kupić day1 i potem się użalać jak nie podeszło oraz jakie słabe, gdzie ludzie, w których celują takie gry będą się jarać i pisać excite posty?

"Był" oznacza, ze zostal anulowany

Moze Donkey Kong potrzebuje wiecej czasu by zaskoczyc; sie zobaczy.

Edytowane 23 godziny temu23 godz. przez beardo0

Mnie Demko donkeya nie urzekło. Za to kirbiego ograłem i kupiłem fulla. Nie wiem, może za duży hype. Ale 3 razy grałem w demo donkeya i nie widzę tu frajdy w rozwalaniu planszy.

9 godzin temu, Donatello1991 napisał(a):

Myślę, że po nowym Metroid w końcu dotrze że gry Nintendo straciły duszę.

Skoro Mario World i Bananza nie dały jeszcze do myślenia.

Jesli Bananza nie dala rady, to ciekawe jak odniesc sie wtedy do gier Sony czy MS z tego roku, ktore albo sa tasmociagami albo zaluje sie im budzetu i wydaje zbyt wczesnie.

Wole jednak te Bananze, gdzie mamy mimo wszystko swieze podejscie do tematu, mechaniki gry stworzone od podstaw w ramach tego IP, mega ladne lokacje rozniace sie miedzy soba diametralnie i poczucie, ze gramy w pelen produkt, ktoremu zadne patche nie sa potrzebne (no dobra, moze ta kamera moglaby byc poprawiona).

Edytowane 18 godzin temu18 godz. przez Lukas_AT

Bananza lekko top 5 tego roku (dla mnie nawet wyżej), a Ci że średniak..

Donkey Kong slynie z wysokiego poziomu trudnosci, a bedac w snieznym poziomie tego do tej pory nie doswiadczylem.

Dodatkowo customizacja Konga - jakies apaszki, rozowe spodnie srednio pozwala wkrecic sie w gre. Tez gra zawiera jakies rozwleczone elementy np. "banana" i pokazanie, ze zdobylem banana lub spanie, ktore zajmuje kilka s., gdy takie elementy moglyby byc zalatwione szybciej, by nie marnowac czasu gracza. Moze 1 czy 2 raz, gdy to widzisz - spoko, ale za kazdym razem w kolko bez skipa to juz przesada.

A Pauline tez nie poprawia sytuacji swoimi komentarzami: what an adventure!, woo hoo!, great!, awesome! etc. Grajac masz wrazenie, ze ona bawi sie lepiej, niz gracz przed ekranem. Spoko, jak tak sie dobrze bawicie, to zostawie was samym sobie hehe

Poziom trudności praktycznie nie istnieje niestety. Chyba by trafić do większego grona odbiorców wymyślili sobie by zrównać go z poziomem łatwiejszych Marianów 3d i o tym że Donkey od zawsze był najtrudniejszą serią platformówek od Nintendo możesz zapomnieć