70 dolarów, a oni dają obrazki z chat gpt. Plucie na graczy nigdy wyjdzie z mody.

Nie, no faajne niektóre

W serii CoD bez zmian. Po fajnej części - musi wyjść crapishon. W ostatniej odsłonie trzasnąłem platynę, a w zombiaki nabiłem chorą ilość godzin. Tę część odpuszczam. Za rok pewnie się zrehabilitują i tak w kółko.

Podobno polowa singla to halucynacje żołnierzy, więc nawet walczymy

Z Frankiem Woodsem zamienionym w roślinę zombie rodem z Residenta

5 godzin temu, krzysiek923 napisał(a):

Na pewno nie AfD.

Raczej tak, bo nie grasz nazistą

Szkoda łącza i miejsca na dysku.

3 hours ago, Bzduras said:

Szkoda łącza i miejsca na dysku.

Tak, bo misji w kampanii nie da się zapauzowac Jak pójdziesz na kibel to gra Cie wywali za nieaktywność, bo to normalna sesja jak w multiplayerze. Niesamowicie dostarcza w tym roku.

Maja duzo rzeczy do poprawy w przyszlych patchach, oby tak bylo

Kampania gorsza niż ta z MW3 z 2023. Istna tragedia. Grałem solo bez uzupełniania lobby, ubijałem samemu tych bossów rodem z Residenta, a w cutscenkach było 4 bohaterów. Śmiech na sali.

Już mogli w ogóle nie wydawać singla w takiej formie, szkoda mocy ai na takie twory.

Za rok to nowy cod i tak wróci do łask, będą się jarać, wspomnicie moje słowa. Ale i tak jebać.

Za rok CoD nie będzie miał w przeciwieństwie do tego roku żadnej, najmniejszej konkurencji, także tego...

Za rok to nowy cod i tak wróci do łask, będą się jarać, wspomnicie moje słowa. Ale i tak (pipi)ać.

Jeśli tylko będzie normalna kampania, to dlaczego nie? Multi i tak nikogo.

Za rok chyba kolej na Infinity Ward i MW, więc z kampanią powinno być git.

Na tegoroczny filler spuśćmy zasłonę milczenia

2 godziny temu, Czezare napisał(a):

Za rok CoD nie będzie miał w przeciwieństwie do tego roku żadnej, najmniejszej konkurencji, także tego...

Za rok wyłączą serwery BFa? A dzieciarnia i tak wskoczy do GTA VI Online. Ciekaw jestem czy wstrzymają się z wydaniem MW w obawie przed GTA i wyrzygają jakieś gówno pokroju Vanguard.

Najlepsze jest to, że to gówno chyba mi się samo pobrało jeszcze przed premierą jako aktualizacja do "Call of Duty". Dlatego miałem jakiś update 100gb z dupy. Do tego chyba trzeba mieć ten secure boot co w BF?

Edytowane 15 listopada15 lis przez Chewie

2 minuty temu, Hubert249 napisał(a):

Za rok wyłączą serwery BFa?

Nie, ale w BF6 za rok będą grały li tylko dwojakiego rodzaju osobnicy: oddani marce akolici BF-a, oraz psy z kulawą nogą.

Godzinę temu, Czezare napisał(a):

Nie, ale w BF6 za rok będą grały li tylko dwojakiego rodzaju osobnicy: oddani marce akolici BF-a, oraz psy z kulawą nogą.

Opisujesz CoD kiedy wychodzi następny.

BF wystarczy, że nie będzie wychodzić co rok i utrzymają większość graczy.

W dniu 15.11.2025 o 16:31, Czezare napisał(a):

Nie, ale w BF6 za rok będą grały li tylko dwojakiego rodzaju osobnicy: oddani marce akolici BF-a, oraz psy z kulawą nogą.

Jeszcze napisz coś o tym że kampania cię obchodzi jak zeszłoroczny śnieg i mamy Czezarowe coroczne aroganckie bingo

Właśnie skończyłem i co tu dużo pisać moim zdaniem drugi najgorszy COD w historii zaraz po BO4 który posiadał jedynie tryb online. Strzelanie jest przyjemne jak w każdym codzie natomiast kampania to jakieś nieporozumienie. Powiedziałbym że technicznie spoko ale to pierwszy COD jaki kilka razy nagle mi wysypał do pulpitu i musiałem całą misje powtarzać od nowa, do tego brak możliwości pauzowania gry w trybie kampanii to też jakiś żart. Pewnie jakby gra wyszła zaraz po BO4 albo MW3 odbiór byłby lepszy ale uważam że BO6 był świetny przez co mój odbiór pewnie jest dużo gorszy.

13 godzin temu, MaZZeo napisał(a):

Jeszcze napisz coś o tym że kampania cię obchodzi jak zeszłoroczny śnieg i mamy Czezarowe coroczne aroganckie bingo

Napiszę inaczej. Przyznanie, że kampania singlowa obchodzi mnie jak zeszłoroczny śnieg lub historia hodowli jedwabników w 18-to wiecznej Nowej Kaledonii świadczyła

by, że jednak w jakimś bardzo minimalnym stopniu mnie interesuje. Otóż nie. Nie interesuje mnie w ogóle. Z resztą bardzo wyraźnie widać, że gra dostaje "po piździe" głównie za kampanię właśnie. Po co więc marnować na nią cenne zasoby? Lepiej skupić się w całości na Multiplayerze, czym seria tak naprawdę od lat stoi.

Ja nie kupiłem BO7 na premierę co niemal zawsze czyniłem z dwóch powodów: po pierwsze bardzo wciągnął mnie Arc Raiders, a po drugie beta multi rozczarowała mnie z powodu umieszczenia w uzbrojeniu pump gnatów w postaci jednej snajperki i shotguna. Skrajnie kalecznie się z tego strzela. Może grę kiedyś kupię, ale na pewno nie teraz, raczej z chwilą startu pierwszego sezonu.

Ja jestem jednym z tych przedstawicieli tego nielicznego gatunku, którzy w CODa grają dla kampanii. Oczywiście nie kupuję na premierę tylko okazyjnie albo sprawdzam w GP jak tą część. Jak dla mnie pod względem fabularnym jest to najgorsza część ever, a jako gra (FPS) to też jedna z gorszych w jakie miałem przyjemność zagrać w ostatnim czasie. Zrobili z tego taki bardziej rozbudowany tryb zombie, gdzie kooperacyjnie może lepiej się w to gra niż samemu. Przez część poziomów po prostu przebiegałem i nie trzeba było walczyć z tymi gąbkami na pociski.

Z jednej strony rozumiem te wariacje na temat fabuły, kierunek może i ciekawy, bo gracze narzekają, że ciągle jest to samo ale wykonanie już kiepskie. Można spekulować czy zabrakło pieniędzy, czasu albo chęci żeby to zrobić dobrze. Ewentualnie to kwestia tego, że producent i tak ma płacone przez M$ bo gra będzie w GP więc nie trzeba się za bardzo starać aby zarobić. Chyba, że to sam M$ specjalnie uciął fundusze aby mniejszym nakładem wyciągnąć lepszy wynik finansowy. No można tylko spekulować.

Technicznie i graficznie mam wrażenie, że jest tu jakiś regres. Nie wygląda to ładnie, niektóre tekstury wyłapałem jak z innej epoki np. świecące schody lastrico z takim paskiem aby się nie przewrócić w realnym świecie. Pierdoła, na która nikt przy meczach on line pewnie nawet nie zwróci uwagi, bo tam liczy się coś innego. Grę zacząłem ściągać przed premierą. Chciałem zagrać, to się znowu coś zaczęło dociągać. Udało się to odpalić, to okazało się, że domyślnie mi tylko tryb multi ściągnęło. Z poziomu gry musiałem zaznaczyć aby zaczęło ściągać zombie i singla. Ściągnęło tylko zombie, ot musiałem znowu dać aby ściągnęło singla. Jak już wszystko było, to krzyczy, że nie da rady odpalić, bo muszę mieć ok 100 giga na dysku wolne (wtf?). Przerzuciłem zawartość dysku na kartę i już się włączyło bez dociągania niczego więcej. Chcę grać w pojedynkę, a gra pokazuje komunikaty jakby ktoś był też na tej sesji - coś typu, że jakiś gracz popełnił błąd i zginął. Innym razem odpalam sam i słyszę jak jakiś dwóch gości coś pierdoli po rosyjsku/ukraińsku. W grze grałem jednak sam. Innym razem z racji tego, że gry nie można zatrzymać wywaliło mnie za brak aktywności. Konsola chyba wtedy też się wyłączyła. Chciałem wrócić do gry, był gdzieś 5 albo 6 epizod i nie mogę. Widzę podgląd na obrazku, że poziom jest odkryty ale jest czerwony krzyżyk w rogu obrazka i nie mogę go włączyć. Tylko przy pierwszym epizodzie był zielony ptaszek i mógłbym go odpalić. Wyszedłem do menu konsoli i wyłaczyłem grę zamykając aplikację. Po włączeniu pojawił się już zielony ptaszek przy kolejnych epizodach i mogłem kontynuować grę. Straszny dramat w jaką stronę to poszło.

Trybu multi jeszcze nie sprawdzałem poza jakąś betą jak była otwarta. Zakładam, że wrażenia będą lepsze ale jakoś nie widzę specjalnej różnicy pomiędzy tymi wszystkimi częściami jeżeli chodzi o tryb multi. Czasami rozgrywam kilka sesyjek w coda albo bfa ale długoterminowo, to bardziej mi podchodzi HLL. A jeżeli o BFie mowa, to dla równowagi kupiłem pudełko i zacząłem grać w kampanię. Póki co jest dobrze, i to jest taki poziom jakiego oczekiwałem po codzie. Graficznie też to wypada lepiej, a sama kampania jest ciekawa. Najnowszy COD przy BFie wygląda jak jakaś tania gra dodawana do gazety. Przynajmniej w warstwie fabularnej.

Cod6 w multi mi się dobrze grało, nie patrzę w ogóle na kampanię i zombie. Jedyne co to właśnie multi. Zatem czy to multi w 7 mocno odstaje od tego w 6? Nabardziej zależy mi na feelingu strzelanina, bardzo mi siedział w 6 na snajperce SVD i ogólnie. I drugie pytanie czy to latanie po ścianach powoduje że ta gra jest jeszcze szybsza niż 6? Jeśli tak to czy mocno to jest odczuwalne. Przywykłem już do ADHD tej gry, ale jak podkręcili np jeszcze o 25% to może być ciężko...

W BF6 gram i bawię się dobrze, jednak wolę szybsze rozgrywki i inny feeling strzelania, bo w snajperce w BF6 jest jeszcze ten nieszczęsny drop pocisku w zależności od odległości niby range finder to naprawia ale jakoś i tak źle mi się gra. Dodatkowo trzeba walić same heady żeby to miało sens, a sweet spot na bliskie odległości nie pomoże bo z tego co czytałem zaczyna się od 75m. Stąd pytanie właśnie o samo czyste COD7 w multi.