Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

PSX EXTREME 339

Featured Replies

Opublikowano

Jest jeszcze uzus językowy, czyli niepisane prawa językowe obowiazujace w danej społeczności i uznawane za poprawne. Uzus jest trochę szerszą kategoria niż norma językowa. Stąd Setlersy, Wormsy czy właśnie Soulsy. Przyjęło się po prostu.

Widziałem, że podobna rozmowa była przy serii Gears. I tu - choć sam wolę po prostu "seria Gears" - też bym raczej użył intuicyjnie "Gearsy".

Edytowane przez K.Adamus

  • Odpowiedzi 124
  • Wyświetleń 5,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Dzień dobry! Grudniowy numer już u nas :) Najbliższe dni: dzisiaj wysyłka prenumerat do paczkomatów i Patronite dzisiaj również wysyłka prenumerat pocztowych PDF jutro godziny popołudniowe (17-18)

  • Najlepsza okładka PSX’a od lat.

  • Okładka bardzo fajna, ale po cichu też liczyłem na coś bardziej w tym stylu Robiła klimacik

Opublikowano

Patrząc po dyskusji można pomyśleć, że wydajecie jakiś miesięcznik poprawnej polszczyzny, a nie szmatławiec o grach dla dzieci

Opublikowano

Mocna przesada przywalanie się do słówek/wyrażeń które utarły się od x lat i normalnie brzmią w mowie i piśmie. Dopóki to nie jest jakiś ewidentny 'błąd' który dodatkowo wprowadza zamieszanie (jak swego czasu rooster) to nie ma co zmieniać na siłę na odpowiedniki które spowodują że będzie się czytało gorzej.

Opublikowano

Jestem w Głosie Ludu - prenumerata przedłużona.

Nie ogarniam Hyde Parków od Konsolite - w #335 wydawało się, że już żegna się ze światem, a tak od #338 temat ucichł. Jest tu jakieś głębsze lore, które mnie ominęło?

Opublikowano
20 minut temu, sadiker napisał(a):

Jestem w Głosie Ludu - prenumerata przedłużona.

Nie ogarniam Hyde Parków od Konsolite - w #335 wydawało się, że już żegna się ze światem, a tak od #338 temat ucichł. Jest tu jakieś głębsze lore, które mnie ominęło?

Jego historie w HP są zazwyczaj owiane tajemnicą i nie mają kontynuacji.

Opublikowano

Jakieś chłopak zawirowania ma w życiu prywatnym chyba, ale na forumku ostatnio wspominał, że on sam jest zdrowy, więc nasz książę ciemności na razie nas nie opuszcza mam nadzieję

Opublikowano
12 godzin temu, oFi napisał(a):

Gran turismo [Piechota] - tyle nostalgii na dwóch stronach, że mój nostalgiometr potrzebował naprawy po tym tekście. Dziesiątka na premierę to zasłużona ocena, bo świat wcześniej takiej gry nie widział.

Dziękuję. Takie miałem wrażenie, że ten temat siadł idealnie i tekst rzeczywiście pisał się sam.

Opublikowano
7 godzin temu, K.Adamus napisał(a):

Jest jeszcze uzus językowy, czyli niepisane prawa językowe obowiazujace w danej społeczności i uznawane za poprawne. Uzus jest trochę szerszą kategoria niż norma językowa. Stąd Setlersy, Wormsy czy właśnie Soulsy. Przyjęło się po prostu.

Widziałem, że podobna rozmowa była przy serii Gears. I tu - choć sam wolę po prostu "seria Gears" - też bym raczej użył intuicyjnie "Gearsy".

Dobry ;)

Temat podwójnej liczby mnogiej wraca przy okazji każdego kolejnego numeru (gdy Jutrzen wrzuci swoje spostrzeżenia, a ktoś się do tego odniesie).

Nie tam, żebym był jakimś autorytetem, ale częściowo się z tym zgadzam. Czytam sobie ostatnimi czasy książki (Szmatławca konsekwentnie nie) na temat NBA lat 90. No i mamy tam napisane o drużynach takich jak Bulls (Byki), Lakers (Jeziorowcy), Pistons (Tłoki), Hornets (Szerszenie) itd. Ani razu nie spotkałem się z określeniami, które by spolszczały angielskie nazwy tych drużyn. Czyli nie Bullsi, Bulle, z Bullsami, Bullsów, ale po prostu Bulls/Lakers/Pistons/Hornets - w domyśle zawodnicy tych drużyn - byli/wyjechali/wygrali/zdobyli itd.

Inne przykłady:

"Ron Harper, obrońca Bulls, uważał, że przed pojedynkiem z Lakers (...)".

"Magic i prowadzeni przez niego Lakers (...)".

"Lakers, z Magikiem Johnsonem (....)".

Co innego polskie tłumaczenia, bo mamy wtedy: Byki wygrały/przegrały/zdobyły, a Jeziorowcy wygrali/przegrali/zdobyli itd.

Ostatnio wyświetliła mi się reklama na poczcie o treści Thunderbolts z dopiskiem "*nowi Avengers", a zatem prawidłowo.

Nie zmienia to jednak stanu rzeczy (i uzusu, o którym wspominasz), że przy okazji wczorajszych zawodów Marcin Rams powiedział żartobliwie o młodych zawodnikach "nowi Awendżersi". To, co mówią dziennikarze przy okazji transmisji na żywo (Szpakowski przy okazji losowania grup na MŚ powiedział, że w barażach gramy z Algierią), to są zupełnie inne historie (co nie znaczy, że można na wszystko przymykać ucho), ale w piśmie jakichś reguł jednak należy się trzymać, nawet jeśli jest to "gazetka dla dzieci" (30+). Miesięcznik to nie jest forumek, gdzie każdy sobie pisze, jak mu się wydaje, a potem to powiela, bo "uzus i wszyscy tak piszą" ;P

A co do przykładów z soule/wormy/settlerzy: czy jest sens dorabiać polskie końcówki do angielskich rzeczowników? Ja go w ogóle nie widzę, nawet jeśli jest to gdzieś uregulowane w taki sposób. Wystarczy zostawić Souls, Worms,Settlers, tak jak z wspomnianymi Bulls/Lakers itd.

Puentując, z takich zabawnych komplikacji, to w rodzinie mam kuzynów o ksywach Godzilla oraz Folia, a także kuzynkę Gumiś. Intuicyjnie Godzilla to ona (chociaż według lor... tfu ... historii Godzilli to on), Folia też, a Gumiś (podobnie jak człowiek) to on ;D Ale utarło się, że Godzilla/Folia przyjechała, a Gumiś przyjechał :)

Opublikowano

Ale wormsy, soulsy czy girsy to nie jest jakakolwiek proba tlumaczenia oryginalu na jezyk polski. To tak jak pisal Adamus, kasus. Tyle ze dla mnie nie musi on byc nawet uznawany za poprawny przez kogokolwiek, bo to nazwy uzywane w okreslonym zakresie przez okreslona grupe. Slang jesli wolicie. Nie sadze ze istnieje ktokolwiek, kto uwaza ze girsy to jest poprawna jezykowo wymowa ale tak juz sie gada. Spotka sie gracz z poludnia z graczem z polnocy i bedzie wiadomo o jaka gre chodzi.

Opublikowano

Rozumiem, że nie gracie w Simsy tylko Simy, w "hiroły" zamiast "hirołsy" i nie odmieniacie rzeczowników niepoliczalnych jak fallout (gram w fallouty) czy news (czytam newsy na ppe)?

Opublikowano

Lepsze takie "problemy" niż czytać "obejrzałom" czy "napisałom" jak u konkurencji.

Opublikowano
40 minut temu, Grześ napisał(a):

Rozumiem, że nie gracie w Simsy tylko Simy, w "hiroły" zamiast "hirołsy" i nie odmieniacie rzeczowników niepoliczalnych jak fallout (gram w fallouty) czy news (czytam newsy na ppe)?

Ja? Ja tak nie mówię (co powinieneś wyczytać z mojego wpisu). News, podobnie jak post czy mejl, uległ już spolszczeniu, czyli z newsem, mejlem czy postem nie ma problemu.

No i zupełnie inna sprawa, to gadać sobie z kimś prywatnie, a pisać coś za pieniądze do ogólnopolskiego czasopisma. Przynajmniej ja tak to widzę. Na ile Szmatławca ktoś uważa za poważny periodyk, a także co jest w nim dopuszczalne, to już zupełnie inna sprawa ;)

Opublikowano
10 godzin temu, tannerpl napisał(a):

Mieszasz zasady dwóch języków. Dark Souls to tytuł jednej produkcji, jeśli na polska modłę mówimy o kilku takich, to soulsy.

Jednocześnie, jeżeli Soule to liczba mnoga od Souls, to jaka byłaby od Dark Soul? To zmienia nazwę gry i prowadzi to do absurdów, np. jak rozumiesz grasz w Wormy, nie Wormsy, czy też wspomniane Settlery.

Jeżeli natomiast chcemy być purystami, to trzeba by zostać przy „grach z serii Souls”, bez żadnych odmian.

No nie, chłopie. Toś namieszał strasznie. Gdzie Soule to liczba mnoga od Souls? Souls to liczba mnoga, więc albo ją zostawiasz albo, jak już koniecznie chcesz mnożyć po polsku, robisz z tego Soule. Z jakiegoś powodu nikt nie przetłumaczył filmu "Aliens" na polski jako OBCYY. Dziś pewnie film pod angielskim tytułem Aliens funkcjonowałby gdzieniegdzie jako Aliensi.

Godzinę temu, Grześ napisał(a):

Rozumiem, że nie gracie w Simsy tylko Simy, w "hiroły" zamiast "hirołsy"

Nie wiem jak inni, ale z kolegami gramy w Heroes albo herosów.

Opublikowano
8 godzin temu, macGyver napisał(a):

No i zupełnie inna sprawa, to gadać sobie z kimś prywatnie, a pisać coś za pieniądze do ogólnopolskiego czasopisma. Przynajmniej ja tak to widzę. Na ile Szmatławca ktoś uważa za poważny periodyk, a także co jest w nim dopuszczalne, to już zupełnie inna sprawa ;)

Ale szmatławiec to ma być typowy magazyn od graczy dla graczy więc język pisania powinien trafiać w ludzi, którzy tym językiem operują. Od zawsze tak było, dlatego tak dobrze się to czyta.

Opublikowano
13 godzin temu, Jutrzen napisał(a):

Nie wiem jak inni, ale z kolegami gramy w Heroes albo herosów.

O, a zauważ że wg Ciebie prawidłową formą są też Hiroły (vide Soule) bo usuwasz końcówkę z angielskiej liczby mnogiej i dodajesz polską. Coś wybiórczy jesteś ;) No i te wormy czy geary (xD) per analogiam.

Kończąc wątek z mojej strony, mogę się zgodzić co do wersji bez żadnego odmieniania (jako jedna opcja), ale jednocześnie jestem za elastycznością języka i jego praktycznym dostosowaniem, nie puryzmem.

Opublikowano

Przydałby się osobny temat, kącik językoznawcy. )

Opublikowano
W dniu 8.12.2025 o 00:43, oFi napisał(a):

Kolejna edycja przeczytana.

ziękować :)

W dniu 8.12.2025 o 00:43, oFi napisał(a):

Headshot [Konsolite] - nie znęcaj się nade mną proszę. MGR:R 2, God hand czy nawet nowa automata to gry, które wyjdą w innej czasoprzestrzeni, bo chłopaki z platynowych chyba już nic nie muszą. Ciekawe na kogo zlecenie poszło bezpośrednio zrobienia nowego Gaidena, bo Capcom musiał dostać zapalnik spoza firmy by ruszyć doopsko z tą marką (to prawda, nie pytajcie).

Nie wiem, nie wnikam, choć pomarzyć można ;)

W dniu 8.12.2025 o 00:43, oFi napisał(a):

Wesołych świąt i dosiego roku redakcjo! santasantasantasantasanta

A idź z takimi świętami ;)

Opublikowano
W dniu 8.12.2025 o 11:32, sadiker napisał(a):

Jestem w Głosie Ludu - prenumerata przedłużona.

Nie ogarniam Hyde Parków od Konsolite - w #335 wydawało się, że już żegna się ze światem, a tak od #338 temat ucichł. Jest tu jakieś głębsze lore, które mnie ominęło?

Nie ma tu nic do ogarniania, ja się ze światem nie żegnałem, choć pożegnałem jedną osobę w tym roku...
"Lore" jest prosty, życie pisze najlepsze i zarazem najgorsze scenariusze, kwestia jaki się wylosuje w danym momencie, od "wakacji" mam masę atrakcji, które już raz przerabiałem jakiś czas temu, i każdego to czeka, minimum dwa razy...

W dniu 8.12.2025 o 11:53, oFi napisał(a):

Jego historie w HP są zazwyczaj owiane tajemnicą i nie mają kontynuacji.

Pozostawiam dowolność interpretacji ;)

Opublikowano
14 godzin temu, oFi napisał(a):

Ale szmatławiec to ma być typowy magazyn od graczy dla graczy więc język pisania powinien trafiać w ludzi, którzy tym językiem operują. Od zawsze tak było, dlatego tak dobrze się to czyta.

Ja tam nie będę się upierał przy swoim, bo jest w tym co piszesz (oraz parę innych osób) nieco racji. Uzus (nie mylić z kazus ;)) z pewnością nie jest czymś, co należy ignorować. Trendy językowe ciągle się zmieniają, a angielskie słówka (w takiej czy innej formie) pchają się do mowy potocznej, chociaż niekoniecznie słownikowej.

Bardziej chodziło mi o to, że o przykładowych "avengersach" i stopniowaniu z "naj" Jutrzen wspomina chyba od swojego pojawienia się (czyli dobrych parę miesięcy), a i tak z każdym kolejnym numerem wytyka podobne - wręcz te same - słowa/zwroty/wyrażenia. Zatem albo korektor przysypia, albo on i autorzy mają inne zdania w tych kwestiach, tylko że nikt tego Jutrzenowi wprost nie napisał. Może po prostu chodzi o to, żeby się znudził, da sobie spokój, problemy się rozwiążą i wszystko będzie git ;).

Wspomniałem wczoraj o Gumisiu, który przysłał(a) ) mi linka do wyniku plebiscytu na młodzieżowe słowo roku. Wygrało swojskie (i stare, ale bez negatywnego wydźwięku) szponćić. 67 to już zupełnie poza moim obszarem obycia językowego (nawet proweniencja tego jest viralowo-durnowata), ale OKPA, chociaż nie znałem, spodobało mi się.

6 godzin temu, Shen napisał(a):

Przydałby się osobny temat, kącik językoznawcy. )

Z pewnością dla wąskiego grona ;) Z drugiej strony dwóch, przepychających się o jakieś słówko, to już tłok. Starzeję się i już mi się nie chce, więc dyskusje dla dyskusji (i żeby moje było na wierzchu) pozostawiam innym. Są tu tacy, którzy będą próbowali udowodnić, że "koń" piszemy "kuń", takie jest forumkowe lore, wszyscy o tym wiedzą, tylko nie ja ;P.

Moje zdanie się niewiele liczy, a w zasadzie już nic, skoro przestałem głosować portfelem. Czy wcześniej coś ugrałem (gdy kupowałem)? Niewiele, bo inaczej bym przy Szmatławcu został. Wrócę do numeru 345, pewno specjał o GB też wezmę - oby mnie tak nie dobił pod względem czytelności jak numer o SNES-ie (po zapowiedzi nie spodziewam się jednak wiele dobrego dla moich oczu; swoją drogą ciekaw jestem jak się uda eksperyment z dodatkowymi konsultantami merytorycznymi). Może jeszcze jakieś kolejne wydania, ale jak ujrzałem przykładowo próbki/fotki podrzucone przez recenzentów albumu o MGS, gdzie Roman nawet na grafiki powrzucał te swoje p@#$&$#&e ukośne kreseczki (osiągając swój stan nirwany), to takimi rozwiązaniami nikt mnie do zakupu nie zachęci. Naprawdę "wszystkim" się takie rozwiązania podobają? Nawet Roger - jak się domyślam - przekabacił Kosa (oraz gościa od grafiki i składu) do "ubogacenia" w ten sposób Kompendium PSX. Od razu dałem sobie spokój, gdy to zobaczyłem...

Pomimo tego, że Powrót Romana "zawdzięczam" Perezowi, to kibicuję mu i tak, bo tyle ile zrobił/robi nadal, aby uratować Szmatławca, to nie zrobił nikt. Dokonując pewnych WYBORÓW jednak trzeba się też liczyć z tym, że nie wszystkie owieczki (czytelników) można zatrzymać. Zatem jeśli ja będę tą owieczką, która oddaliła się od wciąż malejącego stadka, ale pasterz Perez utrzyma przez to resztę, to ... może tak ma być.

Opublikowano
8 minut temu, macGyver napisał(a):

Może jeszcze jakieś kolejne wydania, ale jak ujrzałem przykładowo próbki/fotki podrzucone przez recenzentów albumu o MGS, gdzie Roman nawet na grafiki powrzucał te swoje p@#$&$#&e ukośne kreseczki (osiągając swój stan nirwany), to takimi rozwiązaniami nikt mnie do zakupu nie zachęci. Naprawdę "wszystkim" się takie rozwiązania podobają? Nawet Roger - jak się domyślam - przekabacił Kosa (oraz gościa od grafiki i składu) do "ubogacenia" w ten sposób Kompendium PSX. Od razu dałem sobie spokój, gdy to zobaczyłem...

W dedykowanych tematach są opinie na temat albumów (tam grafikiem nie jest Romek), no i moim zdaniem Kompendium PSX to całkiem inny (lepszy) poziom wizualny
Metal Gear Solid: Trylogia - strona 10 - Opinie, komentarze - forum, magazyn - Forum PSX Extreme

Opublikowano
22 minuty temu, łom napisał(a):

W dedykowanych tematach są opinie na temat albumów (tam grafikiem nie jest Romek), no i moim zdaniem Kompendium PSX to całkiem inny (lepszy) poziom wizualny
Metal Gear Solid: Trylogia - strona 10 - Opinie, komentarze - forum, magazyn - Forum PSX Extreme

Dzięki, ale nie trzeba było, bo ja to już na bieżąco czytałem. Dlatego już nie składam preorderów, żeby się nie rozczarować.

Wiem również, że za MGSa odpowiada inny grafik, nawet sprawdziłem jego dorobek zawodowy (wystarczy wyguglać). Jakim cudem poszedł w ozobniki Romana? Tak sam z siebie? Wspólnym mianownikiem wydaje się być Roger.

Tyle ile widziałem, wydaje mi się być miarodajną próbką całości.

Opublikowano

Za MGSa akurat odpowiadał Komodo, Roger z tego co pamiętam nie uczestniczył w tym projekcie.

Ale rozumiem doskonale, że nie wszystko musi być dla wszystkich :)

Opublikowano
14 minut temu, K.Adamus napisał(a):

Za MGSa akurat odpowiadał Komodo, Roger z tego co pamiętam nie uczestniczył w tym projekcie.

Ale rozumiem doskonale, że nie wszystko musi być dla wszystkich :)

Wiem, wiem. Roger w Kompendium, Komodo w MGSie - wszystko się zgadza.

Kiedyś myślałem, że Komodo (moooże, gdyby ktoś miał przejąć pałeczkę po Rogerze) wniósłby nowy styl do Szmatławca. Po MGSie jednak moje nadzieje poszly w cholerę. Z jednej strony teoretycznie dobrze jest, gdy ktoś jest pewny swoich wyborów, ale jak już jest głuchy na wszelakie argumenty na zasadzie: "może nie pykło wszystko, ale i tak bym nie zmienił", to już nie jest dobrze. To jest jakiś efekt Kojimy ;)

Opublikowano
11 godzin temu, macGyver napisał(a):

Moje zdanie się niewiele liczy, a w zasadzie już nic, skoro przestałem głosować portfelem. Czy wcześniej coś ugrałem (gdy kupowałem)? Niewiele, bo inaczej bym przy Szmatławcu został. Wrócę do numeru 345, pewno specjał o GB też wezmę - oby mnie tak nie dobił pod względem czytelności jak numer o SNES-ie (po zapowiedzi nie spodziewam się jednak wiele dobrego dla moich oczu; swoją drogą ciekaw jestem jak się uda eksperyment z dodatkowymi konsultantami merytorycznymi). Może jeszcze jakieś kolejne wydania, ale jak ujrzałem przykładowo próbki/fotki podrzucone przez recenzentów albumu o MGS, gdzie Roman nawet na grafiki powrzucał te swoje p@#$&$#&e ukośne kreseczki (osiągając swój stan nirwany), to takimi rozwiązaniami nikt mnie do zakupu nie zachęci. Naprawdę "wszystkim" się takie rozwiązania podobają? Nawet Roger - jak się domyślam - przekabacił Kosa (oraz gościa od grafiki i składu) do "ubogacenia" w ten sposób Kompendium PSX. Od razu dałem sobie spokój, gdy to zobaczyłem...

Pomimo tego, że Powrót Romana "zawdzięczam" Perezowi, to kibicuję mu i tak, bo tyle ile zrobił/robi nadal, aby uratować Szmatławca, to nie zrobił nikt. Dokonując pewnych WYBORÓW jednak trzeba się też liczyć z tym, że nie wszystkie owieczki (czytelników) można zatrzymać. Zatem jeśli ja będę tą owieczką, która oddaliła się od wciąż malejącego stadka, ale pasterz Perez utrzyma przez to resztę, to ... może tak ma być.

Nie znam pana Romana, ale temat tych ukośnych, fikuśnych kreseczek jest mi dobrze znany. Całkiem niedawno zwracałem na to uwagę, oraz na przesadną sterylność szaty graficznej. User Bogush (sorki, ale nie pamiętam dokładnie loginu) nawet starannie wypiętnował wiele tych dziwactw. Szok, że te najgorsze elementy przeszły do albumu z MGS (jeszcze nie kupiłem). Album z Silent Hill właśnie dlatego jest taki świetny, bo nie ma tego typu rzeczy. Najbardziej bolą oczy takie miejsca w magazynie jak Hyde Park (obrzydliwa szarość), Graczpospolita, czy kąciki komiksowe, filmowe itp. Fajnie, że ktoś zwraca na to uwagę, bo miałem wrażenie, że ta kwestia tutaj #nikogo. Konkurencja ma gorsze teksty, ale wygląda lepiej. To tak z punktu widzenia faceta: mając do wyboru dwie kobiety, facet weźmie głupią ale słodką modelkę, a brzydszą intelektualistkę wybierze znacznie mniej osób. PSX EXTREME kiedyś miało fajne elementy graficzne, nie zaszkodzi sięgąć wstecz i wrócić do tego co było ładne.

Opublikowano
  • Autor

Panowie, ja bym tylko prosił o pewne usystematyzowanie, bo mam wrażenie, że w temacie grafik to wszyscy do jednego wora :) A zwłaszcza @macGyver wszędzie widzi biednego Romka :P

  • miesięcznik i specjale robi Romek

  • książki (SH i MGS) robi Szczeps

  • tu się nawet Kompendium PSX przewinęło, które robił zupełnie inny grafik, w żaden sposób z nami niepowiązany

W kwestii "od kuchni" - my jak robimy specjala, numer czy książkę to prowadzący nie narzuca grafikowi jak to ma wyglądać (bo się nie znamy), co najwyżej podeśle jakieś sugestie w stylu "bo SNES to jest taka i taka epoka w grach, można pomyśleć o tym i o tym". Wspominam o tym, bo zaczęła się pojawiać jakaś narracja, że "Roger to przeniósł coś tam z pisma gdzieś tam" - to tak nie działa. Nie do końca rozumiem, czy to masz macGyver na myśli, pisząc:

11 godzin temu, macGyver napisał(a):

Kiedyś myślałem, że Komodo (moooże, gdyby ktoś miał przejąć pałeczkę po Rogerze) wniósłby nowy styl do Szmatławca. Po MGSie jednak moje nadzieje poszly w cholerę.

To wyjaśniając - Komodo nic tu grafikowi nie narzuca, co najwyżej zasugeruje takie elementy jak choćby spis autorów zrobiony w klimacie MGS-a, ale nie kojarzę, żeby ktoś stał nad Szczepsem i mu kazał jakieś rozwiązania stosować albo, tym bardziej, przenosić je z miesięcznika. Oczywiście wiadomo - jak dostajemy projekt to bywają uwagi, że się średnio podoba czy można coś jednak zmienić, ale no redaktor prowadzący nie jest od projektowania layoutów. Tak że jeśli pojawiły się jakieś kreski czy o co tam chodzi, to bardzo możliwe, że grafik po prostu sam tak zdecydował. Tak że konkluzja jest taka, że 3 różnych grafików w 3 zupełnie różnych wydawnictwach (miesięcznik, nasze książki i Kompendium chłopaków) zastosowało jakieś tam podobne rozwiązania - tyle że, przynajmniej na ile mi wiadomo, zrobili to niezależnie, nikt im tego nie wrzucał na siłę. Jak nie znam się na grafice, nie śledzę trendów, ale może teraz po prostu jakieś rozwiązana są w modzie i stąd się pojawiają, skoro trzy różne osoby stosują je w trzech różnych publikacjach?

Tak że ja tradycyjnie dziękuję za uwagami, natomiast też mam gorącą prośbę o to, aby bazować na konkretnych, najlepiej aktualnych przykładach, bo ta szata, choćby w miesięczniku, ewoluuje - przy pierwszej zmianie (1,5 roku temu) tych kresek było faktycznie dużo, teraz jest ich zdecydowanie mniej. Kilka numerów temu zmieniliśmy recenzje, które wróciły do dawnych czasów i mają teraz bardzo często aple, jest mniej sterylnie o czym wspomniał @Adolfo .

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 1

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.